Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kobiety, dlaczego jak zajdziecie w ciążę to od razu idziecie na zwolnienie?

Polecane posty

Gość gość
nie ma ludzi niezastapionych jesli chodzi o prace. Jesli chodzi o matke to juz nie jest tak kolorowo. Nie kazdy powinien miec dziecko, najwyrazniej ty nie skoro juz planujesz komu opchnac jeszcze nienarodzone dziecko...dla mnie masakra. Rozumiem ze czasami sytuacja zyciowa jest taka a nie inna i matka musi szybko wracac na rynek pracy. Ale z tego co piszesz wynika, ze ty takiej sytuacji nie masz. Zamiast wiec uzalac sie nad soba jak to zle ze nie mozesz pracowac udaj sie po pomoc do specjalisty bo twoje odczucia wcale nie sa normalne i to wymaga naprawde konsultacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Temat zaczął się od krytyki kobiet,które uciekają z pracy na l4 w ciąży a kończy się na krytyce mnie bo chcę wrócić jak najszybciej do pracy.Gdyby mój pomysł był taki dziwny to nie byłoby żłobków i opiekunek. Nadal nie odpowiedziano mi na pytanie w czym jestem taka niezastąpiona,małe dziecko w większości śpi więc jakie to ma znaczenie kto je np.przebierze?Przecież mnie to nie ominie-pół dnia będę z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze mnie zastanawia skad sie biora kobiety ktore twierdza ze posiedzenie z dzieckiem kilka miesiecy w domu to niewolnictwo. Jakie musza byc puste i egoistycznie podchodzace do zycia... Wiadomo, ze nie mozna doprowadzic do sytuacji, w ktorej matka skupiona jest tylko i wylacznie na dziecku, nie ma czasu dla siebie i innych ludzi, ale nie wolno wpadac w druga skrajnosc tj obsesyjne doszukiwanie sie wszedzie ograniczenia swojej wolnosci przez swiezo narodzone dziecko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nadal nie odpowiedziano mi na pytanie w czym jestem taka niezastąpiona,małe dziecko w większości śpi więc jakie to ma znaczenie kto je np.przebierze?Przecież mnie to nie ominie-pół dnia będę z nim XXX skoro teraz masz tyyyyyle czasu i jestes taka sfrustrowana to udaj sie do ksiegarni i zakup sobie ksiazki psychologiczne o rozwoju dzieci i wplywie braku stalego kontaktu z matka w pierwszych miesiacach zycia na rozwoj psychiczny i emocjonalny dziecka. Jesli sadzisz ze niemowlakowi do szczescia potrzebne jest tylko zmienianie pampersa i podawanie butli to naprawde malo wiesz o rozwoju dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam się,że nie jestem specjalistą w dziedzinie psychologii i pedagogiki,moja specjalizacja jest pewnie bardziej bezduszna... czyli musimy przyjąć,że każde dziecko nie przebywające non-stop z matką wyrasta na psychopatę? nie upraszczajmy,że chodzi mi o zwykłą obsługę jak zmiana pieluchy,ale to co-ja to zrobię psychologicznie lepiej niż specjalista?Nie wspominałam,że chcę oddać dziecko komukolwiek np.mechanikowi tylko profesjonaliście,który na ten temat ma lepszą wiedzę i doświadczenie ode mnie A co do komentarza że jestem nudna i ograniczona,że nie chcę być w domu to komentarz złośliwy i nieadekwatny bo idąc w tym kierunku też mogę powiedzieć,że nudne i ograniczone jest siedzenie w domu itd-tak obrażać można się bez końca,nie o taką agresywną dyskusję mi chodziło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00.03 ty jeszcze nie urodziłas wiec skad wiesz jak bedzie? Po co sobie cos planujesz skoro sama widzisz jak wyszlo z ciaza. Możesz urodzic chore dziecko i wierz mi bedziesz udupiona w domu nie tylko na 2 miesiace. Ja cala ciaze zarzekalam sie ze nie bede karmic piersia. Jak corka miala 4 dni cos mnie tknelo i stwierdziłam, ze bede karnic piersią i koniec! Karmilam kilka miesiecy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektórzy ty takie ściemy walą żeby tylko pisać. Pewna pani powiedziała ze poszła na zwolnienie w dniu planowanego porodu. Chyba nigdy nie rodziła bo by wiedziała że nikt jej zwolnienia w tym dniu nie wpisze. Najwyżej może iść na macierzyński :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×