Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Padło juz za dużoprzykrych słów , nie wiem czy jest juz co ratować ..

Polecane posty

Gość gość

Mam jeden mętlik w głowie... . Wszystko jest nie tak , nie tak jak powinno być . Jestem z nim już kilka lat , po drodze dziecko ... pierścionek oddałam . Dlaczego ? Bo nie potrafi zarobić na rodzinę , bo ma małe aspiracje i zadowala się byle gównem , nie czuje się przy nim kobietą . Klepiemy biedę , nie stać mnie na ubrania , on uważa że jest ok bo przecież " złotych gór nie obiecywał " . W domu robie większość sama bo on wraca 2 godziny później i pracuje dłużej ode mnie i ciężej więc nie chce mu się już nic robić po pracy i nie ma siły . Nie mam ślubu , bo nie ma kasy , żyjemy od 1 do 1 , na wszystko brakuje . Nie pozwala dorobić bo dzieckiem trzeba się zająć , a on zmęczony przecież . Do szkoły też nie mogę bo przecież już mam dziecko , na wyjazdy nie pojadę . Żyję kilka lat bez wakacji , nie wiem co to wyjście gdziekolwiek na kawę , na obiad , do restauracji , życie erotyczne jest do d**y . Wchodzę do domu i chce mi się wyć , nie wszystko jest tak jak powinno , cały czas podcina mi skrzydła a ja się stawiam ... i stawiam ultimatum . Najpierw obiecuje a potem mówi że mam śmieszne pomysły i co ja sobie wyobrażam a ja nie uważam go już za 100 % faceta , czuje że wszystko musze robic sama bo on nie potrzebuje żeby było lepiej bo przecież rachunki zapłacone i na chleb mamy a inni maja gorzej . Czuje że dłużej nie wytrzymam .... w kłótniach padło za dużo słów ... nie mamy już do siebie szacunku , nic nie idzie do przodu a ja nie chcę żyć w biedzie kolejne lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego Ty nie zarabiasz na rodzinę? Równouprawnienie jest, zatem możesz iść do pracy, zarabiać 10 000, być ambitną, utrzymywać wszystkich a on nauczy się gotować. Jesteś taka sama jak on, nic nie potrafisz, kiepsko zarabiasz, bo nic nie umiesz, więc pasujecie do siebie. Myślisz, że z dzieckiem i kiepską pracą jesteś dobrą partią dla biznesmena czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracuję 7 godzin dziennie , nie mamy innego wyjścia bo jest jeszcze dziecko które musze odebrać z przedszkola . On nie szuka lepszej pracy , mógłby dojeżdżać a ja nie mam prawa jazdy poza tym jest facetem a zachowuje się jak dupa wołowa i nikt nikomu nie każe po 10 tys zarabiać , 2 to jednak za mało jak na faceta .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 000 to za mało na życie dla 2 dorosłych i dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak to jest jak najpierw dba się o sex, a dopiero później o siebie i o swoje oczekiwania. Popełniłaś dużo błędów z rozmysłem, więc teraz nie powinno cię dziwić, że masz, jak masz. Długo na to pracowałaś. Nie żal mi takich idiotek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamy duży kredyt , do tego rachunki to zostaje na jedzenie i podstawowe rzeczy dla dziecka . Nawet nie ma z czego na ten cholerny ślub odłożyć , już prawie 3 lata jestem zaręczona i ani grosza odłożonego nawet na głupie obrączki bo ma możliwości i nie idzie do lepszej pracy bo przecież trzeba będzie dłużej robić , kursy porobił , zapożyczyłam się i tak pracuje w syfie bo mu tak pasuje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to nie bierz ślubu. Rozstańcie się, niech Ci da te 400zł na dziecko i płaćcie kredyty na spółkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie dziecko nie jest problemem , raczej facet leń śmierdzący który rzuca kłody pod nogi , bo nie mogę dorobić ... wyszło szydło z worka po latach ... Obiecuje a za moment znowu jest to samo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A rodzice wasi nie mogą zająć się czasem dzieckiem, żebyś ty i on poszli do lepszej pracy? Po co braliście kredyt, jak nie macie za co go spłacać, myślisz trochę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak braliśmy kredyt to pracowałam i zarabiałam dosyć dobrze , po macierzyńskim mnie zwolnili bo była " redukcja etatów " , nikt nam nie pomaga , jesteśmy sami a moja mama mieszka 200 km ode mnie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo trzeba sie najpierw ustawic zyciowo, a potem dopiero dzieciaka zrobic, nie na odwrot. teraz to juz musztarda po objedzie, nie jestes juz na 1. miejscu bo zawsze musisz wziasc pod uwage dobro dziecka. Moj zarabia polowe tego co ja, ale sprzata w domu (ja palcem nie kiwne) i gotowac potrafi lepiej niz ja. A przy tym jest meski i prawie wszystko umie naprawic, zadna tam c***a. Facet nie musi niewiadamo ile zarabiac jezeli potrafi ogarnac dom i jego kobieta jest zaradna. Nigdy nie mozna polegac na facecie ze cie utrzyma, tym bardziej jak jest dziecko. Zabezpieczyc sie finansowo to podstawa, ty tego nie potrafilas jak wiele kobiet wiec placisz za bledy i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dwoje goło/dup/ców się spotkało i zrobili sobie dziecko. Najbardziej to mi dziecka szkoda, bo ono nie prosiło się na świat. Powinno ustawowo się zabronić zawieranie związków przez nędzarzy. Jak nie masz kasy to możesz conajwyżej iść na ryby bo do małżeństwa się nie nadajesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dwoje goło/dup/ców się spotkało i zrobili sobie dziecko. Najbardziej to mi dziecka szkoda, bo ono nie prosiło się na świat. Powinno ustawowo się zabronić zawieranie związków przez nędzarzy. Jak nie masz kasy to możesz conajwyżej iść na ryby bo do małżeństwa się nie nadajesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak nie umiesz czytać ze zrozumieniem to mnie tu nie wyzywaj od gołodupców i nędzarzy ? Moja wina że mnie zwolnili bo tylko ja musiałam brać wolne na dziecko bo hrabia nie zostanie a ja jestem matką ? Mam się zaharowywać na 2 etaty a panicz po 9 godzinach Ci powie że dziecka nie będzie pilnował a ty masz spotkania poumawiane już bo próbujesz dorobić pieniądze i musisz wszystko odwoływać ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zostaw go, idź do swoich rodziców, zamieszkaj z nimi i poproś ich o opiekę nad dzieckiem, a sama w tym czasie załatwiaj pracę. ślubu nie macie, masz dziecko i musisz o nie zadbać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale do tego buca nie dociera , że już nie mam sił i skoro porobił kursy to powinien spiąć tyłek i poszukać lepszej bo nikt nam nie pomoże . Z dzieckiem sobie sama poradzę , tylko głupia liczę że się zmieni , może cos w końcu dotrze , bo nie chcę poniekąd dziecku ojca " zabierać " , córka go bardzo kocha .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, zostaw go,on się nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do rodziców nie wrócę , z ojcem jestem skłócona , się wnuczkiem nawet nie interesuje a mama będzie miała operację i nie da rady się zająć małą . Pracę dodatkową mam on line więc problemu dużego nie ma , jeszcze trochę i będę mogła się za nią utrzymać , nie wierzy że sobie poradzę , bo przecież ja kimś nigdy nie zostanę bo się do tego nie nadaje . Zamiast motywować mnie do przodu to zwala na ziemię bo przecież co ja sobie myslę ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wywal go, a poczujesz, że rośniesz w siłę. po co ci ktoś taki? nie czaruj, że nie chcesz jej odbierać ojca, bo on nim będzie zawsze a lepiej żeby go nie zapamiętała takiego jakim jest teraz. niech się wynosi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Parka goło/dup/ców i nieudaczników się rozmnaża, ktoś to słusznie zauważył. Horor!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takijeden666
Już wyzywanie partnera, niezły związek i weź tu ślub, jak po ślubie przeważnie gorzej. No ale facet też miał oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takich goło/dup/ców obrodziło w PL zaś! I po co takie toto żyje? Tylko unieszczęśliwia dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko, rzuć tego gościa w cholerę. Po krótce moja sytuacja sprzed kilku lat. Spotykalam się z chlopakiem, który zyl bardzo na luzie tzn. Żadnej stałej pracy nie miał, raz popracowal tu, raz tam... Nadmienie ze z poprzedniego związku miał dziecko na które musiał płacić alimenty. W końcu znalazł (wydawałoby się ) stała pracę. Zdecydowaliśmy się zamieszkać razem a on co zrobił??? Po 2 (DWÓCH ) tygodniach jakby nigdy nic zrezygnował sobie z pracy. Myślałam ze szlag mnie trafi. Wprawdzie "szukał" pracy ale jakoś znalesc nie mógł. A rachunki trzeba było płacić no i zjeść też. Ja pracowałam 6 dni w tygodniu po 10h dziennie praca na produkcji a ch. .j miał jeszcze pretensje że obiadu nie ma albo ze nie chce mi się z nim gadać (ciekawe dlaczego). Czara goryczy się przelała gdy przypadkiem wyszło na jaw ze eks sobie regularnie dorabial w czasie gdy ja byłam w pracy (mi wciskal kit ze szuka pracy albo siedzi w domu) czyli swoja kase mial ale ja ani zlotowki nie zobaczyłam na rachunki czy jedzenie. Utrzymywalam nas wtedy przez jakies 3 m-ce. Mieszkanie było wynajęte na mnie więc wyrzucilam gnoja w ciągu 1 dnia i "miłość" sie skonczyla. Oczywiście znajomym rozpowiadal ze ja byłam taka zła że biednego chłopaka bez grosza przy duszy wyrzucilam z domu :D Autorko nie licz ze twój chłopak się zmieni. Jeśli żyjecie tak już kilka lat, drugie dziecko w drodze a on nie potrafi się zmienić to niech wyp...la i Ci nie marnuje życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko, rzuć tego gościa w cholerę. Po krótce moja sytuacja sprzed kilku lat. Spotykalam się z chlopakiem, który zyl bardzo na luzie tzn. Żadnej stałej pracy nie miał, raz popracowal tu, raz tam... Nadmienie ze z poprzedniego związku miał dziecko na które musiał płacić alimenty. W końcu znalazł (wydawałoby się ) stała pracę. Zdecydowaliśmy się zamieszkać razem a on co zrobił??? Po 2 (DWÓCH ) tygodniach jakby nigdy nic zrezygnował sobie z pracy. Myślałam ze szlag mnie trafi. Wprawdzie "szukał" pracy ale jakoś znalesc nie mógł. A rachunki trzeba było płacić no i zjeść też. Ja pracowałam 6 dni w tygodniu po 10h dziennie praca na produkcji a ch. .j miał jeszcze pretensje że obiadu nie ma albo ze nie chce mi się z nim gadać (ciekawe dlaczego). Czara goryczy się przelała gdy przypadkiem wyszło na jaw ze eks sobie regularnie dorabial w czasie gdy ja byłam w pracy (mi wciskal kit ze szuka pracy albo siedzi w domu) czyli swoja kase mial ale ja ani zlotowki nie zobaczyłam na rachunki czy jedzenie. Utrzymywalam nas wtedy przez jakies 3 m-ce. Mieszkanie było wynajęte na mnie więc wyrzucilam gnoja w ciągu 1 dnia i "miłość" sie skonczyla. Oczywiście znajomym rozpowiadal ze ja byłam taka zła że biednego chłopaka bez grosza przy duszy wyrzucilam z domu :D Autorko nie licz ze twój chłopak się zmieni. Jeśli żyjecie tak już kilka lat, drugie dziecko w drodze a on nie potrafi się zmienić to niech wyp...la i Ci nie marnuje życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takijeden666
Autorko nie licz ze twój chłopak się zmieni. Jeśli żyjecie tak już kilka lat, drugie dziecko w drodze a on nie potrafi się zmienić to niech wyp...la i Ci nie marnuje życia. xxxxx Ale facet pracuje. 2 tyś. to standard w polsce, w większości firm na południu kraju zarabia się mniej. Poza tym facet też może rzucić, nie wiem kto na tym bardziej ucierpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ona go nie rzuci bo przeca go kofa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widzieliście już to ? blog z najlepszymi konkursami w sieci i nie tylko fajna zabawa i ciekawe nagrody polecam http://xurl.pl/bestkonkursy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takijeden666
Facet zawsze sobie znajdzie lepszą, a kobieta ? o lepszego porządnego faceta podobno trudno. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:26 - taaa, a potem zakładają tu tematy, jacy to są z tą "lepszą" szczęśliwi :D nie bądź głupia i zostaw tego emocjonalnego gnoja bo cię wykończy, kobieto!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takijeden666
Właśnie zostaw, przekonasz się jak to jest w pojedynkę i wtedy docenisz może faceta, panny z dzieckiem to raczej mało kto zechce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×