Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Alutka2017

Sierpniowki 2017

Polecane posty

Gość gośćaga83
Te pytania kiedy i kiedy sa straszne.mnie tez wkurzaja. U nas dzis tez bylo troche chlodniej. Nawet okna dalo sie otworzyc. Przyznac sie, literatura na pobyt w szpitalu spakowana? Co bedziecie czytaly? Moja ciaza 11 lat temu przebiegala pod znakiem Mastertona, 4 lata temu charlotte link i camilla lackberg, teraz jest mroz i puzynska. A co wy zabieracie zeby nie pasc z nudow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam pytanie do mam które już urodziły ? Czy Was też dopadł baby blues czy tylko ja czuję się taką wyrodna matka? Mam wrażenie że zwariuje :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reox
gośćaga83, ja męczę Chmielewską...A generalnie lubię thrillery i horrory, niedawno zaczytywałam się Cobenem. Mama32, super sprawa z tą klimatyzacją...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaga83
Ja po pierwszej ciazy nie jadlam i nie spalam, bylam rozdrazniona, wsciekla i ogolnie bylo strasznie. Trwalo rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małgosia2626
ja to bym czytała Mroza ale niestety tak się rozpędziłam, że wszystko poczytałam chodzi mi głównie o trylogie z Chylką, a premiera kolejnej dopiero we wrzesniu. Miałam wrzucać na czytnik tą nowość Czarną Madonnę, ale za pewne to nienajlepsze czytadełko na taki czas hehe Zresztą mam nadzieję, że długo w szpitalu tu nie utknę, bo jesli urodzę sn i wszystko będzie ok to tutaj już nastepnego dnia wypuszczaja do domku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mała ma niecały miesiąc a ja już mam wrażenie że jestem wrakiem człowieka. Wiedziałam że będzie ciężko i że nie wygląda to jak w reklamie pieluszek Ale nie spodziewałam się ze będzie aż tak ciężko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaga83
No wlasnie z chylka jest najlepsza, te inne juz slabsze. Polecam puzynska po kolei kto nie czytal. Ja kupilam czarne narcyzy bo to ostatnia i liczylam ze do szpitala mi wystarczy a skonczylam po kilku dniach i lipam. W niedziele ide na badania na jedna nocke to moze jakas gazetke kupie. A i polecam tym co nie rodzily kupic stopery do uszu. Latwiej przespac cala noc gdy nie slyszymy porodowych krzykow innych kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaDaga90
Dziewczyny korzystajcie ze znieczulenia! Ja dojechalam do szpitala z 7 cm rozwarcia az sie lekarka zdziwila i stwierdzila ze nie wygladam na tyle a ja druga zdziwiona bo czulam sie ok i bole nie byly straszne. Szybko na porodowke i po jakims czasie przebili mi pecherz zeby przyspieszyc i wtedy sie zaczelo na maxa... wole sobie nie przypominac nawet :) nie dziwie sie ze kobiety ktore juz rodzily boja sie porodu, z pierwszym nie wiadomo czego sie spodziewac to idzie sie na żywioł, przynajmniej ja tak mialam. A jak wasze maluszki? Mnie by juz wypuscili dzisiaj ale mała doatala zoltaczki i musiala byc naswietlana... a teraz jeszcze mi mowia ze za duzo na wadze stracila mimo ze wciaz na cycku wisi, ale taka niespokojna ze sobie z nią poradzić nie moglam. Niby juz wczoraj waga na granicy byla to nikt nic nie powiedzial a ja skad mam wiedziec to moje pierwsze dziecko przeciez, dobrze ze ta polozna sie zainteresowala dzisiaj i teraz trzeba ja dokarmic... Echhh ciezkie te nasze poczatki :( Mam nadzieje ze u was lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaga83
Do gosc. Moj syn budzil sie co 2 godz przez 3 lata, tzn przez pierwsze dwa to co pol godz i potem ryczal dwie godz. Tak mijaly cale noce, horror. Maz nie pomagal, schudlam, chodzilam jak zombie, skonczylo sie rozwodem. Mowilam nigdy wiecej dzieci. Kochana dasz rade. Idz do lekarza, popros o leki na depresje. Spij jak najwiecej, jestes jeszcze w pologu przeciez. Bedzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aga83 dziękuję za słowa otuchy. Mam nadzieję ze będzie lepiej bo mam straszne wyrzuty wobec małej i szkoda mi że nie potrafię się cieszyć z maciezynstwa i które tak bardzo się staraliśmy prawie rok. Wiem też ze wiele kobiet chciałoby być na moim miejscu a nie mogą mieć dzieci. Mam straszne wyrzuty sumienia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaDaga90
Co do baby bluesa to troche sie boje ze jak zostane sama z małą to sie rozsypie. Dzisiaj juz mi puscily nerwy i sie poplakalam przy poloznej bo od rana a wlasciwie od wczoraj Nela wpadala w histerię i nie dawalam sobie z nia rady, teraz dostala butle i w koncu sie najadla i spi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
MamaDaga90 mnie dopadło ok 3 dobę po porodzie, nasililo się jak wróciłam do domu a mąż musiał iść do pracy (pracuje po 10 h ) i całe dnie jestem z nią sama ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małgosia2626
ja o baby blues tez się martwie, teraz mam już jakieś takie burze hormonów , że potrafię się rozbeczeć bez powodu i jakoś nad tym zupełnie nie panuje.. mieszkamy z dala od rodziny, Mąż będzie miał tylko tydzień tacierzyńskiego, pod koniec sierpnia nas odwiedza teściowa, potem moi rodzice na 10 dni.. a potem to już sami. Mąż pracuje na popołudniowe zmiany i o ile się nie przeniesie to już mam doła na samą myśl o samotnych popołudniach i wieczorach i angielskiej pogodzie.. boje się, że nie podołam. Wszystko przez ten strach bo to pierwszy raz i nie wiem co się z czym je..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abisiowa
Powiem Wam od 1 dnia ciąży ciągły stres....dziś ważyłam mslego urodził się 3200 przy wpisie 3040 a dziś 2300 szok !jestem załamana :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chwile zwątpienia każda przechodzi. Ja czasem też takie mam choć synek ma już rok. Na początku czasem siedziałam karmiłam i się łzami zalewałam ale brałam się w garść bo przecież chciałam starałam się o niego przeszłam dwa poronienia i kiedy mam upragnione dziecko łapią mnie głupie myśli że po co mi to było że teraz mogłabym smacznie spać nie martwić się że coś go boli że jest mu źle itp. Dasz radę i każda z nas da. Grunt to dać sobie chwilę i nie pogrążać się w złych myślach. Teraz korzystaj z każdej chwili na odpoczynek i relaks i nie zapominaj o sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama32
Dziewczyny dokarmianie dzieci bo będą Wam tak spadać z wagi.Ja gdy urodziłam pierwsza córkę nie miałam sutków i darla mi się nawet nakładki nic nie dawały i od samego początku była na butli drugą też bo nie miałam pokarmu a z trzecią karmiłam cycem i butla i piękne przybierała mi na wadze a że miałam z nią dużo stresu więc udało mi się tak do prawie 4 miesiąca później tylko butla.Gdy urodziłam pierwsza miałam 19 lat i dziewczyne na sali która urodziła syna i on jej płakał cały czas i spadał z wagi i tłumaczyłam jej by dokarmialam go bo jest głodny bo ma chudy pokarm i się nie najada mimo że miała go bardzo dużo a że słuchała się mamy a nie męża i mnie została dłużej w szpitalu bo mały miał duży spadek wagi.To nie jest tak że za raz po urodzeniu bedzie super pokarm trzeba czasu i spokoju bo inaczej nic z tego nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama32
Ja zakupiłam butelki bo nigdy nic nie wiadomo a mam Tommy Tippee sprawdzone bo smoczki mają kształt sutka i nie ma problemu karmić na przemiennie i problemu że dziecko nie chce później ssać.Spróbujcie nan1pro bo wrazie czego jest dużo promocji w Rossmann i innych sklepach niz na Bebilon a ten sam skład.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaga83
Chudy pokarm nie istnieje czasami tylko jest go za malo. Dziewczyny, o wiele lepiej mieszkac samemu i byc zdanym na siebie. Dziecko spi, ty spisz a jak przy pierwszym dziecku z rodzicami mieszkalismy to gdy mi nad ranem udalo sie zasnac to oni wstawali, stukali, pukali, mi kazdy halas przeszkadzal. Przy drugim bylam sama, maz do pracy, starszak do szkoly a my spalysmy jak susly, zadnej depresji. Zadnych nocowan rodzicow, tesciow, bylo bosko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syska84
04.08. Godz.22:15 syn waga 3350 i 53 cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama32
Gratulacje synka trzymajcie się ciepło i szybkiego powrotu do domu :-) No to czekamy na następny mamy już szczęśliwe ze swoimi maluszkami :-) Miłego dnia dziewczyny my jedziemy dziś na KTG i USG wód płodowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaDaga90
Syska84 gratuluacje, zdrowka dla synka :) Mama32 dzieki za rady z tym dokarmianiem, jak wyjdziemy ze szpitala to sie zaopatrze w to mleko bo butelke juz mam tez z tommy tippee wlasnie, przynajmniej bede miala pewnosc ze malej nie glodze :( a jak czesto i w jakiej ilosci dawalas to mm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abisiowa
Syska gratulacje. MAMA 32jak dokarmianie? Ja podaję chcą jednego potem drugiego a potem robię mleczko i dokarmianie. Położna kazała mi zastąpić 3posilki butelka ale nie wiem czy to dobry pomysł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syska84, serdeczne gratulacje. Jak daliście na imię synkowi? Jak znajdziesz chwilkę to napisz kilka zdań jak przebiegał Twój poród... Abisiowa, ja bym skonsultowała tą utratę masy synka z pediatrą. Jeśli zależy Ci na karmieniu piersią, to musisz pobudzać laktację ile się da...im więcej dokarmiania mm tym szanse na kp mniejsze. Radzę Ci skontaktować się z doradcą laktacyjnym... Mama32, powodzenia na badaniach, daj znać po wszyctkim jak sytuacja wygląda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Abisiowa moja siostra miała podobnie i lekarka kazala karmic jej z jednego pozniej z drugiego cyca a później sciagnac mleko i dokarmic butelka. Pamiętaj aby mm nie przekarmiac dziecka bo to niebezpieczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bój się dokarmiać. Mój głodomorek był opróżniał jedną pierś drugą i jak bardzo marudził to dopijał ze 30ml mm Nan1 Optipro. Ja pokarmu od tego nie straciłam ani on nie wolał mm. Poprostu jak był wygłodniały to chciał dojeść. Czasem ze dwa razy na dzień dostawał mm a czasem tydzień nie chciał starczała mu pierś. I wypijał minimalne ilości. Nie ma sensu głodzić dziecka:) karmiłam 8 miesięcy. Tak krótko bo zaszłam w drugą ciąże i musiałam odstawić żeby nie powodować skurczy macicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaga83
Syska84 daj znac jak sie czujecie. Mama32 jak badania, sa jakies skurcze. Ja jutro mam badania, ide na dobe na oddzial. Jutro mam tez termin porodu. Nic sie nie dzieje. W nocy mialam lekkie skurcze, jak przed okresem, ale minelo o 2 w nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abisiowa
Ja w trzeciej ciąży przenosimy a ze naczyniami się o zielonych wodach itd....to w dzień po term pojechałam do szpitala mówiąc ze słabo czuje ruchy i ciśnienie mi skacze zostawili mnie czułam się bezpiecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama32
Dziewczyny więc tak byliśmy na izbie przyjęć miałam dwa skurcze co 15 minut na 60 ale co z tego jak szyjka na 2,5cm mimo że w nocy brzuch mi już twardniał.Dzis z lekarzem przesymatycznym próbowaliśmy po moich USG od 12 tyg dojść do ładu na kiedy powinnam mieć termin i wyszło że między 29-07 a 02-08 więc lekarz wpisał że jestem w 40tyg. i 5 dni a w poniedziałek mam się wstawić już na odział i Ordynator ma podjąć decyzję co dalej ze mną plus tego że też będzie mój ginekolog aaa i jak by wody mi odeszły to mam przyjechać po 2h ;-) Co do dokarmiania butla to moja była glodomorem i musiałam dorabiać jej60- 80ml bo była głodna i w sumie zjadała 110lm wtedy była najedzona puki nie naszło mi więcej pokarmu mimo że sciagalam i starałam się jak mogę ale u nas było dużo stresów związanych z oczkiem córki.Wiec tak na prawdę to jest sprawa indywidualna bo można dać 30ml i dziecko w niebo wzięte bo dojadlo ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×