Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Alutka2017

Sierpniowki 2017

Polecane posty

Gość Cecysssia
Czesc dziewczyny.Ostatnio chcialam wyslac wiadomosc do Was i uznali je za spam 😠 Moze teraz pojdzie :D Weszlam na chwilke i ide spac. Sluchajcie,w poniedz.wielkanocny, wieczorem bawilismy sie z dzieckiem i ....nagle zobaczylam jak zaczelo pulsowac ciemiaczko :O :O szooook.Na drugi dzien tez pulsowalo ale ciut mniej ,karmilam corcie deserkiem. Na jednej stronie pisze,ze wszystko ok a na drugiej,ze trzeba koniecznie skonsultowac lekarzem.Na ta druga strone przed chwila trafilam. Czy Waszym dzieciom pulsowalo,pulsuje ciemiaczko ? Dobrej nocy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaga83
Ja nie zaobserwowalam ale mojemu wchodzi grzywka do oczu wiec nie widac ciemiaczka. W czwartek idziemy przekuc uszy z corcia. Jej decyzja. Dzis wieczorem mam fizjoterapeute niemowlecego. Powie mi czy konieczny jest neurolog, pokaze cwiczenia wspierajace jego rozwoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3Justyna 33
Goscaga a ile waży na obecną chwilę synek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaga83
Justynka, nie wiem. Pod koniec kwietnia mam kontrole. Pewnie z 9 kg ale nie wiem. Ubranka na 74 sa przymale, przynajmniej pajace sa za krotkie. Ale w mojej ocenie nie jest grubaskiem, corka byla kluseczka. Siedzac zaczyna utrzymywac rownowage i co raz lepiej podtrzymuje sie na raczkach. Ale ide bo chce miec spokojna glowe. Dam znac jak bede po wizycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malgo - trzy dni temu wyszły córce kolejne ząbki, mamy już 5:-) i dwie ostatnie nocki mamy w całości przespane. Dobrze, bo mąż pojechał po świętach a ja zostałam z marudzącym dzieckiem. Nawet przeciwbólowy syrop na nią nie działał. Ale na szczęście wszystko wróciło do normy i znów mam córkę anioła. Mdłości jeszcze mam, ale odpukać jakby mniejsze albo nauczyłam się z nimi walczyć...Piję dużo wody, jem migdały, imbir i jest lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja córka dostała od mojej mamy kolczyki w prezencie. Na razie jej nie przekuwam uszu, bo zwyczajnie mi się nie podobają kolczyki u takich małych szkrabów, jakoś tak wyglądają nienaturalnie. Odkładam przebicie uszu do odległej przyszłości, być może do czasu przedszkolnego lub szkolnego, sama jeszcze nie wiem. Chyba dam córce zdecydować. Sama nie mam przekutych uszu, jakoś nie czuję potrzeby. W ogóle jestem jakaś dziwna, bo nie lubię nosić ani pierścionków, ani bronzolotek, naszyjników, nie lubię być przyozdobiona:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaga83
No wiec na razie cwiczyc bedziemy w domu, 4 razy dziennie po 8 minut. Kladziemy malego na plecach, uciskamy punkt pod sutkiem w linii prostej od mostku przez 2 minuty, maly w tym czasie przebiera nogami, glowka w linii prostej, twarz lekko na bok do nas. My to robimy na stole kuchennym na macie. Dziecko napina brzuch. Badanie to bylo np podnoszenie za jedna noge do gory, za raczke i nozke i inne podobne. Spedzilismy prawie godzine u fizjo. Cwiczymy metoda Vojty. Za tydzien jedziemy na kontrole. Jesli po kilku tyg nie bedzie lepiej, zglaszamy sie do warszawy do neurologa. Ogolnie nic mu nie jest ale ma utrwalone zle nawyki jak np przekrecanie sie z plecow na brzuch z podwinieta reka. Teraz mam go sami przekrecac podnoszac mu reke, zeby mu sie to utrwalilo. Wizyta 80 zl. Ogolnie pan poswiecil nam prawie godz glownie z nim cwiczac i uczac nas jak to robic. Maly byl tak zmeczony ze obudzil sie dopiero o 5 rano.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MagicznyCzassssss
Aga83 czy synek płacze? Też miałam takie ćwiczenia ze straszą córka ,identyczne:-((( strasznie marudziła , te ćwiczenia niekiedy sprawiają ból dzieciom. Ja ćwiczę z córka, przez zabawę, szybciej się uczy i się cieszy. A moja starsza córka, to był leniuszek(8 mc a ona nic-strach), rehabilitantka(najpierw były ćwiczenia metoda Vojty) płacz ogromny przy tym,zmieniłam rehabilitantke , pokazała ćwiczenia przez zabawę i było ok,ale powiedziala że jest wszystko ok,daje ćwiczenia na zachętę,żeby mała miała checi. A Poza tym, nie ma czegoś takiego jak... dziecko, ma czas do pół roku na obracanie, do roku na chodzenie itp. Neurolodzy, też panikuja, jeśli ż dzieckiem jest ok tzn nie urodził/a się z niedotlenieniem nie ma jakiejś wady ... to dziewczyny , spokojnie naprawdę dzieci mają czassss. Mojej znajomej dziecko 29.03.2018 (skończyła roczek), dopiero zaczęła raczkowac i siadać,wszystko w swoim czasie. Pozdrawiam Was mamuśki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sowa25
Mój syn raczkuje tak szybko, ze czasami nie nadąża machać kończynami. Dodatkowo podnosi się do klęku, jak tylko ma o co się złapać i tak sobie "stoi". Ile razy wyrżnął o podłogę od kiedy się przemieszcza, nie zliczę... a dalej skubany nie potrafi siedzieć. Sam nie siada, posadzony giba się na boki i przewraca. W końcu jest piękna pogoda, możnaby godzinami spacerować... tymczasem u mnie ze spacerami jest jakiś dramat... mały nigdy nie lubił pozycji "na plecach", ale od kiedy raczkuje, nie ma w ogóle ochoty siedzieć, czy leżeć w wózku/foteliku samochodowym... przez cały spacer ryczy, żadna to przyjemność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaga83
MagicznyCzass u nas nie do konca jest ok bo maly zakodowal juz pewne nawyki, do tego lewa reka slabiej reaguje. Synek marudzi ale jakos strasznie nie placze. Po jednym dniu juz widze, ze jest zmiana, polozony na brzuchu lezy pol godz a wczesniej 15 sekund i od razu przekrecal sie na plecy. Nawet fizjoterapeuta nie byl w stanie go np prawidlowo przekrecic bo tak mocno trzymal podgieta do dolu reke a dzis juz nie mialam z tym problemu, jakby rozluznily sie miesnie.To kontrowersyjna metoda ale ponoc skuteczna. Bylam nastawiona na prawdziwy wrzask i placz, a nie jest zle. Mam nadzieje, ze bedzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reox
Sowa25, jakbym czytała o swoim synku. Z tymże mój sam siedzi, choć nie jest zainteresowany siadaniem woli stać i robić kilka kroczków. Ile on razy już upadł to nie zliczę, dziwię się że głowę ma całą. Też nie znosi spacerów, bo trzeba siedzieć, jedyny dobry moment na spacer to jak jest zmęczony i zaśnie, wtedy można z nim na spokojnie pojeździć wózkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga83, powodzenia z ćwiczeniami, słyszałam o tej metodzie jako niezwykle skutecznej. Ne pewno będą pozytywne efekty. Czy możecie mi napisać co ile robią Wasze dzieciaki kupy i jak one wyglądają? U nas po rozszerzeniu diety są to tzw. bobki i są bardzo twarde, synek czasami mocno stęka aby je zrobić i widać, że sprawia mu to ból. Robi kupy raz na 2-3 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3Justyna 33
Aga dopiero jak to napisałaś to zwróciłam uwagę, że mój też ma zgięta rękę i a ją pod sobą w czasie obrotu na brzuszek. Na dodatek nie chce sie przewracac na.brzuszek przez lewy bok bo nie potrafi zarzucić nóżki prawej nad lewą i ciągle muszę go do tego stymulować, za to obrót na plecy robi juz w obie strony. Teraz się trochę martwię choć widZę, że u nas tez jest lepiej, stawiam go na czworaki a on stoi tak i się gibie przód tył ale nie jakoś energicznie tylko tak niemrawo, fajnie że sam powoli zbiera się na czworaki ale ciężko mu to i idzie. Martwi mnie najbardziej to, że tyle czasu spędZa na brzuszku i nie może dojść do tego jak się chcchoć odrobinę przemieścić w przód. Wydaje mi się, że ma silne ręce ale nie wie jak ich użyć. Kręci się tylko i turla. Przenosi ciezar ciezkosci na jeden lub drugi bok w zabawie na brzuszku więc teoretycznie powinien wiedzieć jak dotrzeć do zabawki ale póki co widZe, Ze niema na to szans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3Justyna 33
A u nas jeszcze.na dodatek ja chora i mąż mega chory, mały póki co tylko kicha, oby nic mu nie było. Reox u nas tez tak jest ze kupa to twarde zbite bobki ale dwa razy dZiennie. Tylko ostatni tydzień jakis taki inny bo dziś nawet biegunka wystapila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaga83
Justyna kilka razy dziennie przekrecaj go sama podnoszac mu przy tym ta reke do gory. U mnie poczatkowo bardzo sie przed tym bronil. Fizjo powiedzial dokladnie to co napisalas ze ma sile ale uzywa w niewlasciwy sposob, do tego trzeba mu wyprzec z mozgu te zle zakodowane czynnosci. Co do kupy to moj robil ja sto razy dziennie, po rozszerzeniu diety ale nadal glownie na piersi robi zazwyczaj codziennie 1 raz taka plasteline w kolorze jasny braz. Chyba dwa razy bylo ze mial dzien bez kupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :D Justyna - zdrowia zycze dla calej rodzinki ! :) Gdzie Was tak "zlapalo" ? :/ Mamy piekna pogode :D Caly dzien na dworze ,jedynie na jedzenie do domu czmychamy :D Hmmmmm wiecie,ze moja corcia jak obraca sie na brzuch tez ma raczke lewa pod brzuszkiem ,tak jak opisujecie! I nie tlyko ona tak ma czyli co ? czyli jest to normalne ? :D My mamy problem z przewroceniem sie z brzuszka na plecy :/ :/ jak ja tego nauczyc ? a cocia juz ma 7 i pol mca ! reox - a podajesz codziennie owoce ? Ja jak nie podalam owocu to corcia miala problm z kupa a jak je owoc to jest ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na rehabilitację poszlyscie prywatnie ? Mam pytanie, zrobilo sie cieplo,sloonce grzeje coraz mocniej i jakiego kremu do twarzy,ciala uzywacie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3Justyna 33
AGA taktycznie nie było łatwo mu tej ręki wyprostować tak kurczowo trzymał,że dopiero za którymś raZem się udało, bedziemy ćwiczyć. Cecyssia dZięki. Ja nie mam pojęcia skąd to się wzięło takie mocne przeziębienie. Mały w dzień wesolutki ale tamtej nocy budził się co 10 min i marudzil dopóki go nie chwycilam za rękę bądź nie pogladzilam po główce. Wczesniej tak nie miał i już myślałam, Ze sie zarazil ale dzis byl normalny w dzien tylko teraz przy zasypianiu to samo. Dobrze, że zacZęłaś temat o kremach na słońce, bo ja dziś byłam pomimo wszystko sporo na spacerze i mały ma jakby opalona twarz, masakra, ze nie przyszło mi do głowy żeby czymś go maźnąć. Trzeba coś kupić z filtrem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaga83
Od razu do fizjo wystartowalam prywatnie, pewnie ze skierowaniem musialabym dlugo czekac a znajac cala sciezke to najpierw dostalabym skierowanie do neuro na ktorego czeka sie 2 miesiace, on dalby mi do fizjo i tu kolejne 2 miesiace i takim sposob synek mialby rok. Co do podwijania raczki to moze jesli dziecko nie ma problemu z wyciagnieciem jej to ok. U nas wyciaga ale dlugo mu to zajmuje i dlon jest zacisnieta i to ponoc nie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reox
Cecysssia - synek codziennie je 2-3 owoce. Zadzwoniłam do pediatry, radziła by podawać probiotyki. Zobaczymy jak będą działać. Ale pogodę mamy piękną jak na kwiecień, od razu humor dopisuje:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaga83
Na zaparcia podaj owoce np z tubki ze sliwka suszona. Sprawdza sie tez syrop lactulozum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3Justyna 33
Czy Wasze dzieci już wymawiają pewne słowa lub powtarzają? Wiadomo, że daleko im do świadomej mowy ale mój namiętnie powatrza tata, tata i nie robi tego sylabowo ze ta-ta-ta-ta-ta.... tylko po prostu bardzo ladnie mówi tata, inne słowa to racZej nic zrozumialego ale to jedno słowo mu bardzo fajnie wychodzi. Jak u Was? Dziś tak sobie tez myślę, że fajnie jest na zewnątrz i ciepło, że aż glupio siedzieć w domu i tak dużo czasu spedzamy na spacerach lub gdZieś tam na podwórku. Dopadła mnie z tego powodu też taka myśl, że to niestety opóźnia rozwój ruchowy mojego synka. No tak jest. W tym czasie gdy mógłby sobie leżeć na brzuszku i sie bawić lub ćwiczyć to siedzi w wózku lub jest na rękach. Nic to nie wnosi do jego zycia tak naprawdę. Chyba muszę to jakos wyposrodkowac bo szkoda żeby jeszcze bardziej opóźnić mu zdobywanie nowych umiejętności. Dziś byliśmy łącznie na zewnątrz jakieś 5 godzin. Chyba przesadzilam, jak.jest u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmalgo
Moja córka dopiero zaczęła mówić mama i baba Ale bardziej jest to mamamamama i bababababa ;-) po za tym to jakieś głoski i piski. Ja odkąd zrobiło się ciepło jestem z córką po 5h dziennie na dworze. Jest malutka niech poznaję świat przez obserwację :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :D Justyna - jeszcze raz zycze zdrowia dla calej rodzinki ! :D Ja pomyslalam o kremie z filtrem po tym jak troche slonce opalilo buzke Wiki. Niby jest dobry z babydream i z Ziajki . Aga- pewnie masz racje,najpierw neurolog a pozniej fizjo.Wiesz co, my poszlismy prywatnie do neurologa, musielismy bo corcia jest hipotrofikiem i neurolog kazal isc na rehabilitacje a ze bylismy prywatnie i to w innym miescie to skierowanie musiala wypisac nasza Pani pediatra.Ona tego nie zrobila i kazala isc do neurologa do Naszego miasta a ta nie wypisala bo stwierdzila,ze nie jest potrzebna rehabilitacja.W ten czwartek idziemy do neurolog u Nas w miescie i ciekawe co powie.....i takie maslo maslane ;) Syrop lactulozum , juz sobie zapisalam :D U Nas sparwdzila sie sliwka :) reox - mam nadz.ze probiotyk pomoze :] i fakt,az chce sie zyc :D Corcia non stop mowi dada dada dada dadaaaaa .Wczesniej baba baba babaaaa.A kiedy mama to nie wiem ;) Justyna - wiesz,ze dzis pomyslalam o tym samym co napisalas, czyli bedac dlkugo na zewnatrz mysle,ze Wiki mogla by w tym czasie lezec na brzuszku i w koncu zaczac pelzac ,raczkowac .Juz myslalam,ze ja tylko tak mysle ;) U mnie byla dzis 1wsza wiosenna burza :D malgo - napisalas,ze corcia poznaje swiat przez obserwacje, popieram tylko u Nas jest ciezko z tym bo jeszcze w gondoli jezdzimy a budy nie oposzcze bo slonce swieci :/ Jedynie jak pojdziemy do rodzicow na ogrod to pochodze z nia jak nie wieje :D Spacerowke macie ? :) W ogole jaka spacerowke polecacie ?? Kupilam wozek 3w1 i jak przymierzylam spacerowke do wozka to....Booooze jaka kobyla ! :O Dziewczyny, czytacie bajeczki swoim pociechom ? Tym najmlodszym ? My mamy sporo ksiazeczek, za kazdym razem jak wychodze do miasta to wracam z bajeczka badz bajeczkami :D Jak corcia widzi ksiazeczki to wyciaga raczki,podchodze z nia do polki,ona chwyta jakas, czytamy i ogladamy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3Justyna 33
Goscmalgo Twoja to już troszkę co innego bo raczkuje, pewnien etap juz osiągnęła i racZej nic nowego juz w poZycji na brzuszku nie osiągnie, teraz to bedzie sie rozwijać w pozycji pionowej bardziej więc możecie sobie jak najbardziej pozwolić na dnie na świeżym powietrzu. U nas jest jeszcze etap leżenia na brZuszku, kręcenia się i turlania jeszcze wiele prZed nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×