Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Alutka2017

Sierpniowki 2017

Polecane posty

Gość gośćaga83
Synka zawiozlam do babci i dzis pierwszy raz ona go usypia. Nie dzwoni to chyba jest ok. Juz mu na spanie grube dresy kupila, wybilam jej to z glowy. He he. Wiem, ze bedzie go przegrzewac mimo, ze ciagle tlumacze, ze dla dziecka ktore biega jak samolot to dyskomfort. No ale ogolnie na pewno sobie poradzi. Katar malego nadal meczy i w nocy zaczal pokaslywac, zaczelam dawac pneumolan. Mam nadzieje, ze oczysci mu to zatoki. Przeprosilam sie tez z inhalatorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyny wiem, że można na was liczyć. Pomożecie mi tym razem, bierzemy udział w konkursie. wystarczy zalajkować zdjęcie po wejściu w ten link: https://konkurs.empikfoto.pl/kfe/gallery/user/1836 Z góry dziękujemy. Nie trzeba się nigdzie logować tylko wejść i kliknąć. Każdy głos się liczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reox
aga83 - babcie tak mają, że przegrzewają dzieci. Im samym jest zimno i myślą, że wszystkim być powinno zimno. Moja mama jak przyjeżdżała do nas do córek to potrafiła im rajstopy założyć pod spodnie jak było 15 stopni na dworze, czapki zakładała dzieciom obowiązkowo - bo może je przewiać...Długo by pisać. Zawsze jak widzi moje dzieci ubrane to łapie się za głowę i mówi, że one są za lekko ubrane, nie pomaga tłumaczenie, że dzieci są w ruchu i by się tylko spociły. Malgo - co u Ciebie? Długo się nie odzywałaś. Wróciłąś do pracy? Jak Wasze starania o rodzeństwo dla córki? Kora - jak dziewczyny? Wyleczyły się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy Wasze dzieciaki korzytstają z jeździków? Czym się lubią bawić? Bo mój kręciołek to ciągle by biegał, wspinał się, żadna zabawka na dłużej go nie interesuje. Tylko chodzenie, bieganie, same czynności ruchowe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaga83
Reox u nas podobnie. W sumie zabawki malo go interesuja. Ostatnio polubil jak mu czytam. Najbardziej lubi biegac no i ma wlasna klapke na muchy. To jego ulubiona zabawke he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahaha Aga u nas to samo z tą klapką na muchy, ma swoją bo non stop chciał zabierać i gryźć tą domową więc kupiłam i uwielbia. Ma dwa jezdziki i ma je gdzieś. Ulubiona zabawka teraz to taki traktor. Bawi się nim i pod nosem mówi bum bum bum bum...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16.13 To ja Justyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cecysssia
Czesc dziewczyny :D Aga - tez myslalam aby kupic "nosalek" ten co podlancza sie do odkurzacza ale corka na sam widok zakrywa sobie nosek a jak zblizam sie z odciagaczem do kataru to placz itp. :/ Kombinuje jak moge ale poki co nic nie dziala.Odpokac nie ma meczacego kataru tylko czasami slysze ,ze ma troche zatkany nosek i jak mocno rozplacze sie to sam katar wychodzi :O Widze,ze wspomnialyscie o przegrzaniu dziecka otoz wczoraj ,w drodze na rehabilitacje minelam dzieci w wozku,nie wiem,moze od 8 do 11 mcy mialy i wszystkie mialy czapki,dlugie spodnie, bluzeczki a na to kurteczki i buciki ! A ja i corka : krotkie spodenki,bluzka z krotkim rekawkiem i corka gole stopki a ja japonki.Szooook jak zobaczylam te biedne dzieci :/ a slonce grzalo...oj jak grzalo :/ Jezdzik? a co to jest jezdzik ? ;) nie no,zartuje bo corka dalej pelza.....fajnie przebiera nozkami jak ja trzymam na rekach i widzi np.ptaki,dzieci bawiacych sie hehehe ale co z tego jak nie potrafi chodzic...jak by chciala chodzic a nie potrafi. Milego dnia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cecysia, a zanosi sie na raczkowanie? Podnosi pupe, przyjmuje pozycje jak do raczkowania? Rehabilitantka kladzie nacisk zeby dziecko raczkowalo czy niekoniecznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cecysssia
Czesc dziewczyny. Wczoraj napisalam dluga wiadomosc i jak chcialam wyslac to jakis blad pojawil sie :/ tazke teraz nie rozpisuje sie i o cos sie zapytam.Corka w sobote miala podwyzszona temp.ale niczego nie podalam bo nie miala temperatury i przez noc organizm sam zwalczyl i rano juz temp.ciala wrocila do normy. We wtorek ojawil sie kaszel.Wczoraj poszlismy do lekarza. Corka dostala antybiotyk Sumamed.Przez 5 dni mam jej go podawac. Do tego syrop na kaszel Prospan.I na odpornosc Estabion baby oraz Pelafen baby. Ten antybiotyk nie daje mi spkoju bo corka nie ma temp.Jest usmiechenieta.Mniej je ale je i ma luzniejze kupki. Mam tez bardzo duzy problem zeby podac jej te specyfiki :/ Reka odpycha wszystko co jej podaje i w koncu na chama podalam leki :/ musialam.......jedna kolezanka mowi zeby nie dawac antybiotyku bo dziecko bede faszerowac a nie ma temp.a inna mowi zeby dawac......a ja nie wiem co robic.Co byscie zrobily na moim miejscu? Jedna dawke antybiotyku dzis dostala. Kurcze.a jednak wyszlo troche dlugo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość 2018.09.18 rehabilitantka chciala by zeby dziecko raczkoalo ale obie widzimy ,ze nici z tego. Corka pare mcu temu zaczela podnosic pupe, przyjmowac pozycje do raczkowania, na boczku lezy od wielu mcy ale woli pelzac i na tym sie konczy. Dodam,ze wczoraj byl sukces! Zaczelam fajnie bawic sie w siadanie jak corka lezy na boku i wiecie co.....usiadla sama i to nie raz ! :) ale pozniej juz nie chciala. Mnie sie wydaje,ze ma mnie i narzeczonego "w reku" ;/ Hehe wiem,moze to dziwnie zabrzmialo. Sama zaczynam czuc,ze wchodzi Nam na glowe bo np.czesto lezy kolo naszego lozka,pokazuje palcem na lozku i krzyczy ,wscieka sie, rzuca zabawkami jak jej nie wezme na rece i nie posadze badz poloze na naszym lozku ! albo lezy u siebie w lozeczku,prawie zasypia az nagle otwiera oczy i pokazuje palcem na nasze lozku,krzyczy itp. Jest wiele podobnych sytuacji.... Czasami podniose glos to sie rozplacze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćIbiz
Cecysia, ja w pierwszej kolejności udałabym się jeszcze do innego lekarza. Teraz już po ptakach, bo dałaś pierwszą dawkę. Mam nadzieję, że wszystko będzie ok i że jest trochę co innego niż ten dla dorosłych. Boję się sumamedu jak ognia, bo kto u mnie w rodzinie brał, to ledwo chodził. Moja mama miała niezłe akcje podczas brania go. Ja nigdy go nie łykałam. On ma chyba taki przedłużony czas uwalniania/działania (przynajmniej ten w tabletkach). Na wszelki wypadek obserwuj córcię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cecysssia
gośćIbiz - ja czytalam jakie ma niepozadane dzialania i wsytarszylam sie ! ...ale jednak podalam bo przeciez pediatra zalecila ale ciagle cos mi mowi,zeby jej tego nie podawac.Jeszcze teraz jak mi napisalas .Corka poszla spac po 16 i dalej spi.Ostatnio tak ma bo bardzo krotko spi w ciagu dnia.Temp.nie ma bo sprawdzalam. To co,moze juz nie podawac tego antybiotyku ? Matko,ja sie tak boje jej co kolwiek podac.Sama sobie moge wziasc wszystko ale martwie sie o dziecko bo w koncu to nie jest robot a zywa istota !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cecysssia
Stwierdzilam z narzeczonym,ze nie bedziemy jej faszerowac antybiotykiem i to jeszcze takim :/ Syrop i na odpornosc syropki powinny pomoc. Dobranoc :* Przepraszam za zanudzanie itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaga83
A ja zaczynam sie zastanawiac nad odstawieniem malego od cyca. Do 18 cycusia moze nie byc ale od 18 co 5 minut przychodzi, ciumnie dwa razy i idzie dalej psocic i tak do 21 az zasnie. W nocy tez nie lepiej, jak sie obudzi to tylko by spal z cycusiem w buzi, nawet nie ssie, on po prostu chce go miec. Nie daje nic noszenie, lulanie, tylko cycus. Maz juz wsciekly, bo nosi malego a on i tak ryczy, ja od srody wracam do pracy a tu noce nie za specjalne. A ja nie potrafie mu zabrac cycucha. Jak mysle o tym to juz mi sie placze. Musze jeszcze smoczek kupic, corka tez dopiero po roczku chyba na pol roku miala smoczek bo miala silna potrzebe ssania. A wy mamy ktore juz odstawilyscie nie bylo wam ciezko na sercu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3Justyna3333
Aga ja to już przechodziłam ale pamiętam jak płakałam tydzien, nie byłam sobą, dla mnie to było straszne przeżycie. Pamiętam jak sobie wtedy myślałam że gdybym na początku karmienia wiedziała jak to będzie ciężko na sercu z odstawianiem to bym w ogóle nie zaczynała karmić. Wtedy tak myślałam ale oczywiście było to głupie i egoistyczne myślenie. Po około tygodniu do dwóch mi przeszło, mąż podejrzewal depresję u mnie tak to bardzo przeżyłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaga83
Justyna ja do tej pory pamietam jak odstawilam corcie po roku, ryczalam caly tydzien, siedzialam na kanapie i nie bylam w stanie nic robic. Dlatego tak boje sie tego kroku. To uczucie, ze cos trace, ta wiez jedyna i niepowtarzalna z dzieckiem, utrata tego, to jest straszna. Matczyne dylematy, tylko my je rozumiemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cecysssia
Aga - u mnie bylo tak,ze ja i kp i mm.Corka w 7 mcu sama ostawila piers i nagle polubila smoczek.Oczywiscie,ze bylo mi przykro ale tez sie cieszylam bo strasznie bolal mnie kregoslup. Czasami mam ochote podac jej cyca hehe ale ona nie chce ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kora1987
Ja dalej cycuje. W sumie to chciałabym ja odstawić bo w nocy wisi na cycu prawie cały czas, taki uspokajacz. Ogólnie nie sprawiała problemów, nie gryzła, nie wisiała godzinami.. Lubie ja karmić.. ale już chciałabym kończyć. jestem gotowa. Łącznie z miesięczna przerwa karmie ponad 2,5 roku. Jak sobie przypomnę ile walki było przy podstawianiu starszej córki to mi się odechciewa.. i tak się karmimy ;) przyjdzie taki dzień, ze powiem dość.. ale jeszcze nie mam siły się za to brać ;) a powinnam :) Aga , taka jest kolej rzeczy. Dałaś mu, to co najlepsze :) nie bądź smutna a szczęśliwa, spędziliśmy mnóstwo czasu na cycu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak z zębami u maluchów ? U nas 9 i 2 w drodze. Ostatnio szła 4 - mocno się nacierpiała. Co do jeździka, starsza miała go gdzieś - młodsza uwielbia :) ale i tak szuranie krzesłami woli ;) klepki te lubi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cecysssia
Witajcie :D Czy u Was tak samo mocno wieje jak u mnie ? Wczoraj to myslalam,ze mi glowe urwie a szlam z dzieckiem na rehabilitacje.Corce bylo cieplutko.Jeszcze dalam folie na wozek bo troche kropilo to miala super :D Tylko mnie "wygwizdalo" :/ My mamy 4 zeby.Druga gorna jedynka wyszla bezbolesnie.Szoook bo pierwsza gorna jedynka bardzo ciezko,bolesnie wychodzila. Mamy wielki postep. Chyba nie dawno wspomnialam,ze przy zabawie corka sama usiadzie a dzis to sama usiadla i to nie raz :D Moze masaze i lampa pomogly :D Wczoraj na reh.plaakala niunia,tylko weszlysmy to od razu placz bo tydz.temu byla ta cholerna lampa (corka bardzo jej sie boi) i pewnie przypomniala sobie i placz ale udalo sie ja uspokoic a nawet Pani rehabilitantka pocwiczyla,tez byl placz ale to dla jej dobra, tak sobie mlowie i pewnie tak jest. I corka siada z pozycji bocznej,nie czworaczej bo czworacza pozycje przyjmuje na chwile i bach na brzuszek.Wedlug mnie ona bardzo lubi lezec na brzuszku i pelzac :) Tk jest jej dobrze :) Ciesze sie bardzo,ze sama siada :D Nooo i to na tyle :D Milego dnia :D PS.Ciekaee co u sierpniowej mamy.....i w ogole co u reszty ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cecysssia
Dzien dobry :D Dziewczyny czy kupujecie dla swpich maludzkow spiworek do wozka ? Zastanawiam sie nad taki : https://www.smyk.com/sensillo-spiworek-do-wozka-welniany-light-grey.html?gclid=EAIaIQobChMIl9m0ot7Y3QIVyZIYCh1o1wSyEAYYASABEgKtE_D_BwE I jak ubieracie dziecko jak chcecie je wlozyc, zima mrozna, do fotelika samochodowego ? Cos takiego znalazlam : https://dino.sklep.pl/nowy/nowosc-gluck-uniwersalny-spiworekrozek-z-nozkami-do-wozka-fotelika-i-nosidelka-kolor-szarorozowy-p-19735.html Co mysliscie o tym wszystkim ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie kupuje śpiworka, myśle ze zbędny wydatek . Na zimę kombinezon i kurtka spokojnie wystarcza :) to już duze dzieci ;) ale oczywiście, jak masZ potrzebę to pewnie. Najlepiej znasz swoją córę ;) ja muszę kupić jeszcE jakieś buty, bo starsza córka urodZila się w zimie i mijają się z rozmiarami..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja chodze na dlugie spacery, planuje kupic podobny spiwor, ten z zeszlego roku chyba bedzie za maly juz. Moje dziecko nie chodzi jeszcze i pewnie bedzie potrzebowac jeszcze min 3-4 miesiecy. We wozku jest spokojne i czesto zasypia podczas spaceru. Te spiworki mozna rowniez zamontowac czesto we foteliku. W aucie jest ogrzewanie. Do i z auta to zazwyczaj jest chwila i specjalny otulacz do auta jest dla mnie zbedny. Jestem gosciem, pozno zobaczylam Wasz watek i glownie tylko czytam, czasem napisze cos jako gosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MagicznyCzassssss
Cecysia, super, spiworek, ale do auta wydaje mi się zbedny:-) oczywiście to moje tylko zdanie. PAMIĘTAJ też że mała,może zacząć chodzić, więc też weź to pod uwagę, ja kupię z la millou rozm M , i tam jest miejsce na buciki,zobacz sobie też Mia Jg,babka tylko na Facebooku się ogłasza,ale ma piękne rzeczy:-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to fakt, ze zależy od dziecka. Moja Gabi nie lubi wózka, woli w takim rowerku. Witamy gościu :) a co tutaj tak cicho? Dziewczyny, gdzie jesteście? Piszcie co u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3Justyna3333
A mają wasze dzieci kalosze? Głównie pytam mamy chodzących dzieci? Ciężko mojego utrzymać w domu A na dworze nie raz mokra trawa . Tylko nie wiem czy potrafiłby chodzić w takim obuwiu. Względnie dobrze i stabilne już chodzi więc się zastanawiam A co do zimy to ja nawet kombinwzonu nie kupuje bo wątpię by dał się w to ubrać, to ruchy krępuje. Kurtki mam już dwie na zimę Tylko jeszcze jakieś buty zimowe by się przydały ciepłe i wygodne Na razie chodzi w adidasach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×