Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Cesarka na życzenie

Polecane posty

Gość gość

Kochani planuję z mężem dzieci. Mam jednak tokofobię. Na samą myśl o porodzie robi mi się słabo. Tak więc jedynym dobrym rozwiązaniem dla mnie jest cesarka. Skierowania nie dostanę więc jedynym wyjściem jest prywatna klinika. Wiem że tam nie trzeba A mieć skierowania Kiedy mam się zgłosić? Bo kilka osób pisało, że pod koniec ciąży, ale wcześniej muszę się wcześniej zapisać jakoś? A poza tym takie kliniki nie mają ginekologów, którzy mogliby prowadzić ciążę? Od razu miałabym wszystko na miejscu Boję się jednak, że będę jialabym ustalony termin i wszystko a nagle poród będzie wcześniej i będę zmuszona urodzić naturalnie Jak to jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Doskonale cię rozumiem też za żadne skarby nie chciałam i nadal nie chcę rodzić naturalnie miałam to szczęście że miałam cesarkę :) planowana , miałam wskazania że miałam za wąska miednica ale to trochę naciągane było też się bałam że nie dotrwam do terminu i zmuszą mnie do sn masakra że w tej polsce kobieta nie ma prawa wyboru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możliwa jest cesarka ze wskazań psychologicznych, potrzebna jest opinia psychiatry. Nawet juz jak sie jest w szpitalu to wzywają psychiatre jak pacjentka boi się porodu i jest zagrożenie, że będzie problem z parciem i w ogole. Tak nam mówili na zajęciach z ginekologii i położnictwa na lekarskim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 13.09 też mi się to nie podoba. W GB jeśli się nie mylę jest wybór Gość 13.14 wydaje mi się że to wcale nie jest takie proste. Owszem słyszałam o tym, że takie skierowanie może dać psychiatra , ale z tego co wiem to wcale nie jest tak łatwo Poza tym przypuśćmy że jest taka sytuacja: kobieta ma kieckę planowaną cesarkę w prywatnej klinice, ale rodzi tydzień przed terminem i trafia do normalnego szpitala. Co wtedy zrobić? Przestać specjalni przeć, żeby zrobili cesarkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, skąd jesteś? Ja miałam cc na życzenie, mieszkam 80km od takiej kliniki i dwa razy zdążyłam dojechać bez problemu ;) Mają tam lekarzy do prowadzenia ciąży, ale można też - tak jak ja - prowadzić ciążę u swojego lekarza, a tam się dzwoni 2 miesiące przed terminem, odbywa się wizytę około miesiąca wcześniej, i później przyjeżdża na sam poród. Cena też nie jest najgorsza ;) Ja wolałam to niż kombinować ze skierowaniami/wskazaniami, gdy nie wiadomo czy zostaną uznane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 20.01 ja ze Śląska ale planuje przeprowadzkę na północ kraju Czy mogę spytać o klinikę? Dla dobrej kliniki to można jechać do danej miejscowości do hotelu na czas operacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Klinika Eskulap w Bielsku-Białej, więc o rzut beretem :) A na północy mam znajomą, która też miała cesarkę w prywatnej klinice, gdzieś w okolicach Białegostoku, ale musiałabym dopytać. Cenowo podobnie do Eskulapa płaciła. Tutaj można sobie opłacić pobyt z mężem, wiem że mamy jeżdżą tu z Wrocławia nawet, z Krakowa, po kilkaset kilometrów..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×