Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

najwiekszy szok maja te ktore pierwszy raz rodzily pod 40tke, zauwazylyscie?

Polecane posty

Gość gość
13:54 Odwracasz kota ogonem, typowy tekst z kafe poleciał "pochwal się sobą a nie mężem", niby taka jesteś educated a nie widzisz, że mówie o mężu dlatego, że to ty zaczęłaś temat ze facetom nie spieszno do dzieci więc dałam ci kilka przykładów, że się mylisz. Stąd opis sytuacji męża i jego podejścia oraz podejścia szwagra. Do tego zaczynasz wyjeżdżać z tym, że szeregowy nie może meić zbyt wiele to Ci napisałam, że zarabia on jako szeregowy (na własnej działalności, ale pracuje w korporacji) 16 000 na rękę miesięcznie. I nie chwalę się tym z d..py, tylko odpowiadam na twoje zarzuty. Ale ty rozumiem wolisz by na argument o facetach odpowiadać na mój temat a nie na temat męża :D bo inaczej to chwalenie się. Stuknij się w dekiel. Sama zaczynasz pani z tymi Litwinami, a teraz co? (tekst z Dnia Świra oczywiscie).Jestem tłumaczem przysięgłym i nie widzę sensu odwlekania decyzji o macierzyństwie, bo rok-dwa przerwy mnie nie zbawi. A skoro mąż bardzo chce i pyta o to, to czemu nie? Mam 28 lat, nie widzę sensu zwlekać, dzieci uwielbiam od kiedy sięgam pamiecią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niesamowicie podnosi mi właśnie ciśnienie taki pustostan który najpierw wyjeżdża z opisem "facetow'' a potem jak pokazujesz że jest też inny typ i podajesz przykład np.swojego faceta to zaraz jest że nic nie osiągnęlaś bo się nim chwalisz. Autentycznie ludzka zlosliwosc i tępota podnoszą mi ciśnienie. Oskarżenia jeszcze bardziej. Wiesz co, coś ci powiem...jesteś b.nieszczęśliwą osobą, skoro tak pogrywasz i to sprowokowawszy najpierw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No bo to prawda, że facetom nie spieszno. Który normalny młody człowiek chce dzieci? Ani ten odpowiedzialny nie chce, bo wie że to rezygnacja z dotychczasowego życia i koszty, a nie nieodpowiedzialny nie chce bo wie, że to rezygnacja z imprez albo alimenty. Oba typy nie chcą też się wiązać dzieckiem wcześnie z jakąś kobietą, bo nie wiedzą czy za 10 lat nie będą chcieli być z inną (stąd tyle rozbitych rodzin, które wcześnie "zaczęły" żeniaczkę i dzieci; faceci zazwyczaj zwinęli żagiel w 1 roku życia potomka). Może chcieć jedynie ktoś kto ma imbalans hormonalny i kobiece zapędy (są tacy, znam osobiście), albo wyrósł w środowisku w którym facet się do dzieci, garnków i miotły nie dotyka (niestety w PL są jeszcze często takie układy, bo kobiety na to pozwalają, robiąc z siebie gminne męczennice).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym nie wiem jak kogo, ale mnie uczono czegoś innego niż dziś się promuje, czyli że powinno sie być skromnym a nie się chwalić sobą. Wolę nim, bo moim zdaniem jest geniuszem, jestem z niego dumna i podziwiam go. Tak, spieszno mi w pieluchy, to prawda, bo marzę o dziecku i nie widzę przeszkód, skoro obie strony chcą, a praca dobra jest i u jednego i u drugiego wspolmałżonka. Ty t pewnie konkubina w ogole, stąd ten ból d..py.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestań, nie chcę się spierac na tym durnym kafe, naprawdę opłacał im jakiś kurs za 10 000 zł szef, moze to nie Oracle, może to ten drugi ktorego na chwilę obecną nazwy nie mogę sobie przypomnieć, ale związany z branżą IT. I nie piszę tego żeby się chwalić mężem i "zasłaniać swoje braki" :) tylko piszę to by Ci uśwaidomić że w Polsce też można się dorobić i też można zdobywac za darmo (!) certyfikaty potrzebne do zawodu. Czy ty naprawdę nie widzisz że atakujesz mnie i jedziesz po mnie, a sama sprowokowałas temat certyfikatów i facetow, stąd zeszłam na temat faceta? Masakra jakas, jesteś na maksa sfrustrowana jakaś czy co? Naprawde nie wiem dlaczego sądzisz ze każdy ucieknie, u mojego męża w pracy szef ma 5 (!!!) dzieci ze swoją żoną, szeregowi pracownicy po 2-3 dzieci, jeden ma 5 i wszyscy są przed 40tką. Szef ma 45 lat, fakt. Nie wszyscy mężczyźni nie chcą dzieci "wcześnie" bo zakładam ze dla ciebie "wcześnie" to przed 40tką. Po prostu bankowcy mają w większości inne myślenie, stać ich, maja ochotę na potomka to się nie czają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I mam nadzieję że nie wbiję gwoździa do trumny twojego bólu, mowiac ci, ze zarówno mąż jak i jego brat, nie są mężczyznami którzy sami sobie nie wypiorą, nie ugotują. Mąż robi mi codziennie śniadanie, często kolację. Sprzątamy oboje, pralka go nie bodzie, zakupy też często robi. Nie wiem skąd bierzesz te brednie, ze wsi jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak się nie ma nim merytorycznego do napisania to się wyjeżdża w obrażaniem. Typowe. Ale twoja "konkubina" nie robi na mnie wrażenia i mnie śmieszy w dobie kiedy akt zawarcia małżeństwa jest wyłącznie spektaklem i nit w nie nie wieży, nie traktuje serio ani nie szanuje. Inaczej stąd taka skala rozwodów? Popatrz po znajomych. Ilu ma już na koncie nawet nie jeden, a po kilka rozwodów, ile jest samotnych matek? Nie widzisz tego? Dla mnie na większy szacunek zasługuje para, która mając swobodę odejścia bez zobowiązań w każdej chwili i nie będąc związana żadnymi aktami, jest ze sobą mimo wszystko, po kilkudziesięciu latach nadal chodzi trzymając się za rękę i nie śpi w osobnych pokojach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:15 Ok, ale zauważ ze ty robisz jeszcze gorzej, a moje odpowiedzi to akt obronny przed twoimi atakami. Zaczęło sie od ciebie, wyjeżdżasz coś o facetach na co ja ci kontruję że mój taki nie jest i podaję przykłady dlaczego tak uwazam, mówisz coś o certyfikatach, ja takich nie zdawałam a on tak, więc podałam jego przykład. Na co ty mi mówisz, ze musze byc nikim skoro tylko mężem się chwalę. Nie widzisz tego? - moge odwrocic pytanie. Poza tym ja wierzę w instytucję małżeństwa bo znam wiele rakich par, które są małżeństwem latami, nigdy nie było tam wyprowadzek i schodzenia sie znów, nigdy nie bylo spania osobno. Mowa o rodzicach, dziadkach i cioci, a także o innych super malzenstwach ajkie znam, są tu ludzie mlodzi, latami super pary małżeńskie. Tak że ja wierzę, Ty nie musisz, ale zejdź z tych co twierdzą inaczej. Masz prawo twierdzić że 40tka z pierwszym dzieckiem jest młoda, ja tak nie uważam i tez mam prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak już będziesz miała te 40 l to zwróć uwagę, że nie będziesz się czuła starzej niż gdy będziesz miała 30 l lub gdy miałaś 20 l. Ludzie im starsi nie zmieniają się już tak bardzo jak w pierwszych 20 latach życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja się włącze do dyskusji - co te "certyfikaty" mają do rzeczy? :D Czy znowu słowo "wytrych"? jak zwykle dyskusja o jednym a schodzi na przerzucanie, której związek lepszy, której partner lepszy :D I dziwić się czemu to faceci rządzą światem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A propos rządzących - wiecie że Trump powołał dziś Icahna na swojego doradcę? Facet robi ruchy których mi zawsze brakowało w PL. Pamiętam jak kilka lat temu powiedziałam znajomym, że każdą dzieciną ministerialną powinni się zajmować najwybitniejsi fachowcy z tej dziedziny którzy najwięcej osiągnęli, a nie przypadkowi ludzie nieprzystosowani i bez wiedzy. US faktycznie nadgoni w rozwoju za tej prezydentury, bo w ostatnich dwudziestu latach to tak jakby się zatrzymali w czasie w stosunku do EU zach i Azji wsch. Maja też ukrócić handel z Chinami, czyli zamierzają więcej produkować sami, a nie polegać na made in China i dzięki temu zmniejszyć skalę bezrobocia. Podoba mi się to. Dobry kierunek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I dobrze, że rządzą. Moim zdaniem są mniej ułomni na bardzo ważnym polu i są predestynowani do większych sukcesów. Jeśli jakaś kobieta im dorównuje, to zazwyczaj ma po prostu mózg o bardziej męskiej fizykochemii. Są takie kobiety z męskimi mozgami. Ale ogólnie - i mówię to jako kobieta - to dobrze, że faceci rządzą, bo są przynajmniej normalni, a nie to co większość kobiet jakie znam, Tylko się porownują i zazdroszczą sobie. Ja mam to szczęście-nieszczęście, że o nic nie muszę sie poki co martwić, bo swoją pensję mam w całości na swoje fanaberie. Jest to powodem dla któtego wiele kobiet które znam mnie znienawidziło i nie utrzymuje ze mna kontaktów, bo mam meża z firmą. Kij im w oko, teraz widzę co to za przyjaciółki. Nigdy nie schodzę na temat kasy, to one najpierw zaczynały a jak ims zczerze odpowaidałam albo ze nie cchcę o tym mówic - no to już nie mam koleżanek. Tak, faceci rządzą i powinni rządzic. Mówię to jako kobieta. Baby się nie nadają, bo tylko zazdroszczą. Jeśli nie ja, bo ja nie widzę powodu dla ktorego mialabym sie nie kolegowac z zamożniejszymi od siebie, to na pewno te które znam. Z jednym może wyjątkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trump+Icahn to też najlepsze kombo dla rynków fin. i inwestorów. Idą dobre czasy! Mówię wam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo śmieszna jest ta cała dyskusja. Brzmicie tak, jakby każdy musiał mieć dzieci i jedne "odrabiają" to wcześniej, żeby sobie pożyć później jak dziecko odchowają, a drugie chcą ten obowiązek odłożyć na później. Ja mam już ponad 40 lat i nie zdecydowałam się na dziecko w ogóle i się nie zdecyduje, bo macierzyństwo jest zdecydowanie przereklamowane i zwyczajnie nie warte tego całego wysiłku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
". Ty t pewnie konkubina w ogole, stąd ten ból d..py." xxx Uwielbiam takie teksty... Dumna małomiasteczkowa żona dosrywa konkubinie, która powinna się wstydzić, że żyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ty możesz wiedzieć o macierzyństwie tępaku. Jak będziesz mieć to się wypowiadaj. A teraz do budy bo dla ciebie i tak za późno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:P się rozjazgotały ...mały szkopół po 35 r.ż gwałtownie maleje płodnosć i takoż rośnie ryzyko poronień, wad genetycznych ,ZD :O jakoś wiekuiście młode ten aspekt pomijają ...A przecież partnerzy też w podobnym wieku a często i starsi ...ona 40 on 46 zakładamy że wszystko idzie modelowo . A potem 54-60 jak trzeba zajmować sie gimnazjalistą ...Tak dopiero wtedy wyłazi rożnica pokoleń i dopiero wtedy rodzice przekonują sie że są tak właściwie , bardziej są dziadkami dla pociechy :O . Niestety zapominacie że zanim dziecko dorośnie wy po prostu zrobicie się STARE tak niestety ale to prawda .Dla niego i jego otoczenia 50-60 latki to będą stare baby/dziady itp .I jak nawet zalożycie stringi :P trampki czy obcisłe ciuchy a la córka to nic to nie zmieni -co najwyżej zniesmaczy dziecko albo będzie miało z was bekę ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Urodz.42 dzis moja corkaa 13l.maz 50 Jakos dziadami na wozkach nie jestesmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieci to w ogóle taka dziedzina, którą nie bardzo da się zaplanować. Kiedyś mówiło się, że to Bóg zsyła dzieci - dzisiaj stosujemy antykoncepcję, in vitro i mamy nieco większy wpływ na własną prokreację, ale to tak naprawdę nadal jest loteria/fuks albo jego brak - jeśli nie jesteś w stanie zaakceptować prostego faktu, że nie wiesz jakie będzie Twoje dziecko - to nie jesteś gotowa na macierzyństwo. Może być homoseksualistą, może być niepełnosprawne (to a propos wnuków) może dać Ci wnuka w wieku 15 lat, może będzie dla Ciebie wsparciem w starości i chorobie a może wręcz przeciwnie. NIE WIESZ co będzie, dlatego wszelkie dywagacje i plany że za 18 lat życia dziecka coś tam będzie są po prostu niedojrzałe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś jezyk.gif się rozjazgotały ...mały szkopół po 35 r.ż gwałtownie maleje płodnosć i takoż rośnie ryzyko poronień, wad genetycznych ,ZD x Zgadza się oprócz jednego. Zanika mechanizm ronienia. Organizm wie, że ta ciąża może być ostatnią i będzie próbował za wszelką cenę utrzymać chory, czy wadliwy płód. Do tego 40letni organizm ma więcej toksyn niż młodszy i stąd takie duże ryzyko chorych dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Urodz.42 dzis moja corkaa 13l.maz 50 Jakos dziadami na wozkach nie jestesmy x Jak nie zrozumiałaś, to po się odzywasz? Jej nie chodziło o to, że o lasce teraz chodzisz, tylko o punkt widzenia dziecka. Dla 16-18latka, 40latek to stary dziad, a 60 latek to już trumna dawno powinna być. Wiesz co mi powiedziała moja 16latka? Że bardzo dobrze, że nie urodziłam jej 10lat później, bo jak widzi matki swoich koleżanek, które są 10-15 lat starsze ode mnie, to szkoda gadać, jakie one mają podejście do wychowania. Chodzi o to, że one mają bardzo mało luzu, rodzice im nie ufają i ogólnie ciężko się z nimi dogadać. Jest dokładnie tak, jak pisze 19:34. Ródźcie sobie w jaki wieku chcecie, ale nie opowiadajcie jak to was ciąża odmłodziła, dała kopa, jak jest z***b/iście. Bo to nieprawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Mnie mama urodziła jak miała 21 lat a tata 22. Luzu nie miałam w ogóle, ciągłe zakazy i nakazy, jako jedyna z moich znajomych nie mogłam chodzić na imprezy. Moja siostra urodziła się jak rodzice dobiegali 40-tki i ona ma już dużo więcej luzu, praktycznie robi co chce. Nie ma więc reguły i każde generalizowanie jest po prostu głupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ródźcie sobie w jaki wieku chcecie, ale nie opowiadajcie jak to was ciąża odmłodziła, dała kopa, jak jest z***b/iście. Bo to nieprawda." xxx To nie prawda bo Tobie tak się wydaje? Skąd możesz wiedzieć jak inni się czują i co myślą? Jakby co to nie jestem późną matką tylko bezdzietną z wyboru, ale czuję się zażenowana kiedy ktoś wydaje takie kategoryczne osądy, które dodatkowo nie świadczą o zbytniej inteligencji osądzającego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co dumna jesteś z tej córki która pogardza starszymi o 10 lat od Ciebie kobietami? Jeśli dziecko wstydzi się rodziców to na ogół jest wynik jakichś błędów wychowawczych - mądry 16-18 latek na ogół rozumie, że mama nawet jak jest np. brzydka, stara albo chora albo ze wsi albo pracuje jako sprzątaczka albo coś innego obciachowego robi - to jest mamą, jest z nią emocjonalnie związany i zwykle rozumie już, że rodziny się nie wybiera. Dużo zdrowia Ci życzę, bo Twoja córka szybko może Cię postawić obok tych wzgardzonych mam koleżanek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie szanse na bycie sierotą /półsierotą ma dziecko 20-25 latków a jakie 40 -50 latków :( zapraszam do statystyk ...Do tego często u tych starych z rodziny nie żyje już NIKT .Dziecko ma 10 lat a dziadkowie dawno poumierali, ciocie/wujki stoją nad trumną o ile jeszcze żyją ..zostają tylko starzejący się w oczach rodzice .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.16 akurat sama piszesz apodyktycznie -i jako BEZDZIETNA nie jesteś żadnym autorytetem w temacie poruszonym przez tą którą krytykujesz ...Jednak może zaciąż i zobacz czy odmłodniejesz o 15 lat :P .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie dziękuję, nie skorzystam z rady. I będę się wypowiadała na takie tematy na jakie będę chciała. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Statystyki nie mają wpływu na życie konkretnej rodziny. Myslisz że osieroconemu dziecku robi różnicę czy jest w grupie 30% urodzonych po 40. sierot czy w tylko 10% sierot urodzonych wcześniej? Żadnej różnicy mu to nie robi. Rodząc dziecko licz się z tym, że nie wiesz jak się ułoży Wasza przyszłość i nie da się tego zaplanować. Jak masz np. 20 lat to według statystyk masz większe szanse uzależnić się od alkoholu (częstsze wśród ludzi młodych). :) Masz też większe ryzyko utraty pracy/niskich zarobków (według statystyk stabliność finansowa rośnie z wiekiem) - skażesz dziecko na życie w biedzie? Statystyki nijak nie krzywdzą ani nie pomagają Twojemu dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Poza tym autorka tematu nie jest tzw. późną matką, więc również nie jest żadnym autorytetem w dziedzinie późnego macierzyństwa. Zatem również nie powinna się wypowiadać :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×