Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość I m A Rocker

Szukam rockowej kobiety, która nie goli strefy intymnej

Polecane posty

Gość I m A Rocker
W każdym razie zasmakowałem już przebojowej, namiętnej kobiety, która była na mnie strasznie napalona. Nie wyobrażam sobie teraz szarej myszki, którą miesiącami musiałbym namawiać do seksu, a on i tak nigdy nie byłby ognisty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mowa o tej ktora byla napalona na kazdgo? akurat temperent w lozku nie zalzy od tego czy ktos na co dzien ma pazura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I m A Rocker
Czy na każdego? Miała pewni kilku przede mną. Tak czy inaczej, kręcą mnie kobiety w miarę przebojowe, ale raczej takie normalne, zabawne i sympatyczne, nie jakieś strasznie hałaśliwe "wampy". Zahukanej nieśmiałej jednak nie szukam. Pracuję w korporacji, tutaj umiejętności interpersonalne są istotne, osoby skrajnie zahukane sobie nie radzą i szybko rezygnują. Większość osób jest tutaj energiczna i w miarę żywiołowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to moze szukaj w pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I m A Rocker
W pracy to już mnie dziewczyny pewnie widziały w tylu sytuacjach, poznając moje wady, więc ciężko by było zrobić na jakiejś na nowo "pierwsze wrażenie" i błyszczeć świeżym efektem idealnej nowości. A idąc na randkę z nową dziewczyną to chyba właśnie chodzi o to, by być nowością, bez jeszcze odkrytych wad i słabości i błyszczeć jak ideał. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I m A Rocker
Przecież już nie zrobię na żadnej na nowo ponownie pierwszego dobrego wrażenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak wady są az tak rażące to nie jest to dobra metoda - i tak wyjdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I m A Rocker
No ale zawsze byłby udany ten pierwszy etap znajomośc****ełen motylków. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
albo nie - możesz nie wierzyć, ale jak ktoś za bardzo stara się zrobić pierwsze dobre wrażenie to jest to zawsze klapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I m A Rocker
Miałaś na pewno na myśli ewidentnie sztuczne udawanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. Napisałeś, że koleżanki z pracy już cię za dobrze znają - jeżeli masz takie wady, że ktoś kto je zna z góry cię skreśla to przecież nowopoznana osoba też się o nich kiedyś przekona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I m A Rocker
Wiesz, nie wiem czy każda by mnie odrzuciła, ale mi ta świadomość nie pasuje, że dziewczyna znałaby mnie już od różnych stron...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to pracuj nad tym co ci nie pasuje, w końcu z jakiegoś powodu twoje własne cechy cię martwią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I m A Rocker
Nad nieszczęsnym brakiem prawa jazdy nie zamierzam pracować póki co :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ma być niby ta wada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I m A Rocker
To jedna z tych wad. Poza tym czasem bywam w niektórych sytuacjach lekko niezdarny, a i czasem nazbyt przaśny i rubaszny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no te dwa ostatnie mogą denerwować chyba, że znajdziesz kobietę która jest taka sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I m A Rocker
Pojawiła się w końcu nowa kapela, która mi pasuje. Nocny Kochanek. Lubię ich chamskie poczucie humoru i dobrą technikę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I m A Rocker
I dobrze wyśmiewają "rycerski" power metal o smokach itp. Z racji ich poczucia humoru nie przeszkadza to, że Ameryki nie odkrywają, bo tym dystansem zbudowali nową jakość jak dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to raczej jest brak dystansu do siebie, do muzyki i generalnie do życia. Dlatego własnie nie kazdy kabaret jest dobry - bycie chamem to nie to samo co satyra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A swoją drogą to te teksty są po prostu głupie i pełno w nich błędów. Nie uwierzę, że takie byki stylistyczne robili celowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I m A Rocker
Robią to przecież celowo (te byki językowe), z tego co wiem to są to kolesie po studiach, a wokalista jest wykształconym i praktykującym nauczycielem angielskiego. Nie nazwałbym ich chamami, oni po prostu w krzywym zwierciadle przedstawiają świat metalu i rocka, technicznie są świetni. Są też fajnie wyprodukowani. I ludziom podobają się o wiele bardziej niż nadęty "Scream Maker", którzy uważają się za odnowicieli heavy i w ogóle odkrycie drogi morskiej do Indii, do tego w wywiadach obrażają w wulgarny sposób tych, którym ich muzyka się nie podoba. A Kochanek to takie Steel Panther, tylko nie w konwencji glamu, ale heavy. Będziesz w Polsce, to zabiorę Ciebie i Twojego faceta z przyjemnością na ich koncert :D Bawią się dźwiękiem i różnymi konwencjami, żonglują różnymi patentami. Są chyba mniej więcej moimi rówieśnikami i podobnie jak ja kochają Maiden i Priest nad życie. Do tego płyty produkują czadowo i nowocześnie, dużo dołu i mocna średnica, masywne bębny. Mam ciężki okres w życiu i potrafią poprawić mi humor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I m A Rocker
Piszę przede wszystkim o nowej, drugiej płycie, bo jedynka była mocno pretensjonalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie drazni takie poczucie humoru. ten sam poziom co podpalanie pierdow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I m A Rocker
To jest raczej krzywe zwierciadło, pastisz. Ale Ciebie to chyba drażni wszystko, co chociaż lekko seksistowskie i nawet w żartach traktujące kobiety jak zabaweczki. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, bo zartowanie o czyms trywializuje problem. przeciez to nic zlego, to tylko zarty. p******ic to, ze nie smieszne dla tych ktorych dotycza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I m A Rocker
Ale czy np. Nocne Kochanki np. obrażają gejów, czy obrażają kobiety? Ja nie widzę tam mowy nienawiści, jest raczej groteska i spora doza absurdu. Tam wszystko jest przerysowane i podane w dobrej pod względem jakościowym oprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko jak masz niskie standardy, a facet obrazajacy gejow jest po prostu zalosny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I m A Rocker
A kto tu gejów obraża? A muzyka wspomnianej kapeli brzmi zawodowo i ma niezłe kompozycje oraz melodie, wokalista też ma w sobie coś, chyba jego skala jest całkiem szeroka. Przyznaj się, że nie podoba Ci się również nabijanie z power metalu :P Tyle, że oni power metalu słuchają i go lubią (ja np. nie cierpię).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to bylo ogolnie, nie konkretnie do nich. nie podobaja mi sie byki i glupie teksty, a od satyry power metalu mam gloryhammer xP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×