Czy to puste, jak facet czeka aż będzie miał szansę u ładniejszych kobiet?

Bo np. aktualnie pracuje nad sobą i wie, że za parę lat będzie miał lepsze ciało, wyższe zarobki i będzie mógł "podbijać" do bardziej atrakcyjnych kobiet, niż teraz?

to jest normalne, ale szkoda tracić czas będąc samemu, możesz mieć kogoś a i tak możesz pracować nad sobą.

Tylko po co mieć kogoś, kto nam nie pasuje?

Do pieprzenia

Nie jestem zwolennikiem seksu bez zobowiązań, nie chcę też nikogo wykorzystywać, jako gorszego i tymczasowego.

byłem nieśmiałym facetem ale w końcu alkohol, impreza integracyjna i się odważyłem. Tyle, że wybrałem brzydką laskę, którą nikt z facetów się nie interesował. Fakt - figurę miała fajną ale twarz jak pekińczyk. Sączyła tylko drinki i jarała fajki. Poderwałem. Okazała się być miła.... rżnąłem ją w pokoju hotelowym całą noc a ta wyła jak suka z rozkoszy. Następnego dnia przyszła do mojego pokoju już z koleżanką ... ładniejszą od niej. Rżnąłem na zmianę obie i obie wyły jak suki z rozkoszy. Na następnej imprezie integracyjnej jej nie było ale była koleżanka, która przyszła wtedy na drugi dzień i ta od razu się do mnie przyczepiła z drugą jeszcze lepszą laską... i tak się zaczęło. Dziś ****** najładniejsze laski. Tamtej już nie widziałem, podobno zwolniła się z firmy. Ale wszystko się zaczęło, że nie pogardziłem najbrzydszą ;)