Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego inteligentni i wrażliwi faceci to dla kobiety śmiecie, a tępi, prymityw

Polecane posty

Gość gość
Zważmy również na twoje fascynacje mózgiem człowieka, a wiązanie ich z zachowaniem znienawidzonego przez ciebie ekstrawertycznego człowieka. Kościół uprzejmie by ci wytłumaczył, być może za pomocą widelca heretyka, że to nie jest wina organizmu i procesów chemicznych, tylko wina szatana i złego serduszka i że lepiej niech prosty ludek się modli i płaci daniny, a nie zajmuje funkcjonowaniem mózgu. Chłopom również nie spodobałoby się, że nazywasz ich tępymi ekstrawertykami i prawdopodobnie skończyłbyś jako zwłoki zawieszone na słupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W tym kraju żyje, według oficjalnych statystyk, 38 milionów ludzi. Ponad połowa to kobiety. Odejmijmy od tego dzieci w wieku do 18 lat - 4 miliony. Czyli daje nam to 14 milionów dorosłych kobiet. Ile kobiet w tych czternastu milionach statystycznie leci na kozoje/bcow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pozostałe 14 milionów dorosłych mężczyzn - jeżeli przyjąć, że 90% z nich jest tępymi, złymi ekstrawertykami, którzy czynnie usiłują pogrążyć nasze państwo i doprowadzić do upadku cywilizacji w swej straszliwej niewrażliwości - to jakim cudem ten kraj nadal funkcjonuje, jeżeli ponad 12 milionów mężczyzn to groźne dla tego kraju jednostki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwzględnijcie przy obliczaniu statystyk poprawkę ze chodzi głownie o te ładne kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O przepraszam, 15 milionów dorosłych kobiet - mój błąd. :) Niewrażliwość tego świata też postępuje do tego stopnia, że człowiek czarny już nie jest niewolnikiem, dzieci nie są zabijane w niemowlęctwie za bycie zdeformowanym, ręka złodzieja nie zostaje ucięta, zwierzęta są w dużo lepszej sytuacji, bo więcej ludzi ma świadomość tego, że są to istoty czujące, cierpiące, itd., dzieci mają teraz prawa, a wcześniej bicie, znęcanie się i ignorowanie potrzeb było bardzo normalną rzeczą - tak, świat definitywnie zmierza ku gorszemu ze względu na niewrażliwość. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ładne kobiety w jakim sensie? Widziałam trochę par Polka-Arab i zauważyłam jedynie dwie, może trzy dziewczyny, które rzeczywiście miały urodę. Nie jest to oczywiście reguła, ale patrząc na przykłady kobiet, którym mąż Arab porwał dzieci, to mam wrażenie, że na kozoje/bców lecą w większości kobiety z silnymi kompleksami, potrzebą miłości i romansu. Szare myszki. Zaś wśród młodych kobiet w Polsce, gdziekolwiek się udaję, raczej dominuje przekonanie, że należy się od nich trzymać z daleka i to postępuje im więcej ataków jest przez nich przeprowadzanych. Są idiotki, oczywiście, które sądzą, że nie ma czegoś takiego jak bariera kulturowa, ale na to się nic nie poradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A, i jeszcze jedno. Nakłaniasz kobiety, by zmieniły swe ukierunkowanie na mężczyzn z fobiami i słabymi nerwami, o wątłej budowie ciała, bo twoim zdaniem są bardziej wartościowym materiałem na partnera życiowego. Patrząc na to przyszłościowo: - nadwrażliwy mężczyzna nie zabije zwierzęcia przeznaczonego na ubój, a większość ludzi spożywa jednak mięso - nadwrażliwy mężczyzna nie zostanie strażakiem albo policjantem i nie będzie walczył z siłami przyrody lub przestępczością - nadwrażliwy mężczyzna nie będzie w stanie zostać chirurgiem lub pracować w prosektorium - nadwrażliwy mężczyzna nie będzie w stanie dowodzić zespołami różnego rodzaju - nadwrażliwy mężczyzna o wątłej budowie ciała nie będzie silny i wytrzymały fizycznie - a to jest zawsze atut w zawodach wymagających tężyzny - pomijając preferencje seksualne kobiet, tylko mając na uwadze korzyść dla społeczeństwa - mężczyźni bez zdolności społecznych nie będą w stanie przygotować swych dzieci do życia w społeczeństwie, a społeczeństwo funkcjonuje jak wielki organizm - musimy ze sobą współpracować, by przeżyć, inaczej wrócimy do głuszy, samowystarczalności (i zabijania samemu zwierząt) i walki o terytorium Innymi słowy - znienawidzony przez ciebie ekstrawertyzm jest napędem ludzkości. Bez niego, bez rodziny, bez socjalizacji, bez współpracy, bez obserwacji, bez wzajemnej pomocy, bez złych doświadczeń, nie bylibyśmy tym, czym jesteśmy teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Posłużę się jeszcze przykładem z przyrody. Musi być zawsze jakaś równowaga. Kiedy kogut zostaje ubity, w stadzie dochodzi do zachwiania równowagi. Jedna z kur, ta najsilniejsza psychicznie, przejmuje jego rolę. Przestaje znosić jaja, staje się nieco większa i silniejsza, grzebyk staje się bardziej czerwony i owa kura zaczyna się zachowywać jak kogut i przewodzić stadu, dopóki nie pojawi się nowy kogut. Analogicznie, gdyby doszło do tego, że kobiety wybierałyby mężczyzn słabszych psychicznie i fizycznie, to dla równowagi same stałyby się silniejsze psychicznie i fizycznie i mężczyźni zostaliby zdominowani w zupełności. Czy taka wersja wydarzeń jest dla ciebie nęcąca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Większość prac w ludzkim społeczeństwie wymaga socjalizacji, stanowczości i odwagi - w różnym stopniu. Czy chciałbyś, by inni ludzie byli rzeczywiście tacy jak ty? Czy jesteś pewien, że miałoby to dobry skutek dla ludzkości, gdyby każdy się tej ludzkości i życia w społeczeństwie bał? Czy chciałbyś kiedyś utknąć w płonącym wieżowcu i mieć świadomość, że strażak do ciebie nie przyjdzie, bo nie może zapanować nad strachem przed płomieniami i woli się wycofać i nie udzielić ci pomocy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomijając ekstremalne przykłady dresiarzy, którzy stanowią margines społeczeństwa, umiejętności społeczne mężczyzn i ich stanowczość służy przede wszystkim wspomnianemu wychowywaniu dzieci. Czy byłbyś w stanie wychować dziecko tak, by miało do ciebie szacunek? Czy byłbyś dla tego dziecka autorytetem, jeśli miałbyś syna, który w pewnym wieku fizycznie dorównywałby ci siłą i mógłby się tą siłą przeciwstawić, jeżeli byłbyś zbyt słaby psychicznie, by autorytet wytworzyć? By zapewnić mu poczucie bezpieczeństwa od maleńkości? Nie mówię o przemocy wobec dziecka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama jestem introwertyczką i większość typowych ekstrawertycznych jednostek czy to męskich czy żeńskich mnie drażni. Mimo to forsowane przez autora topiku teorie uważam za absurdalne. Gdyby wszyscy była aspołecznymi fobikami bojącymi się własnego cienia, o kontaktach z ludźmi nie mówiąc, to tak na chłopski rozum chyba dość ciężko byłoby o jakąkolwiek stabilizację społeczną, gospodarczą, polityczną. Chyba że autor dopuściłby do istnienia umiarkowanych ekstrawertyków czy introwertyków, którzy są w stanie jako tako funkcjonować w społeczeństwie. Społeczeństwo złożone z samych znerwicowanych, zlęknionych, aspołecznych, przewrażliwonych jednostek,to jakieś niewyobrażalne kuriozum, które raczej nie ma racji bytu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Społeczeństwo złożone z samych zalęknionych introwertyków autentycznie byłoby społeczeństwem, w którym bałabym się żyć, co jest w pewnym sensie paradoksem zważywszy na słowa autora. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłoby też społeczeństwem smutnym. Bez socjalizacji i ekhem, ekstrawertyzmu, nie byłoby kultury, sztuki, nauki - wszystko to wymaga współpracy człowieka z drugim człowiekiem, bo mało jest genialnych samouków, w większości uczymy się od siebie wzajemnie i by coś stworzyć, potrzeba współpracy i doświadczenia innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
>>Dlaczego kobiety?! Dlaczego zalewacie bezrefleksyjnie świat niewrażliwością i złem dla chwili własnej hedonistycznej rozkoszy układu limbicznego, której wasze TĘPE umysły nie umieją się sprzeciwić?<< I odniosę się do tego. Dosłownie parę stron wcześniej pisałeś, że twój, hm, kolega zrobił się na dresiarza i wyrwał jakieś panienki o wspaniałych zawodach, z którymi uprawiał niezbyt higieniczny rodzaj seksu. Jeżeli nie jest to kłamstwo i jego postawa ci się podoba, to zarzucę ci hipokryzję - twój kolega zachował się jak ekstrawertyk, nie potrafił sprzeciwić się rozkoszy układu limbicznego i dodatkowo wpakował się w bardzo ryzykowny seks. Być może jednak jest tępym ekstrawertykiem, a może popęd seksualny to najzwyczajniej w świecie naturalna rzecz i każdy człowiek ma jakieś seksualne potrzeby, które próbuje zaspokoić? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
introwerktyk to nie niemowa i ktos bez odwagi tylko ktos kto nie krzyczy jak nie musi. Stad potem narzekania kobiet na bycoe bita przez meza itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autor jednakowoż namawia na ukierunkowanie zainteresowania kobiet na mężczyzn wrażliwych, zamkniętych sobie, z fobiami i kompleksami. >>Przestańcie starać się socjalizować wrażliwe, inteligentne i aspołeczne jednostki, bo one są o poziom wyżej, a nie niżej. Nie skreślajcie każdego faceta, który ma jakiekolwiek zaburzenia nerwicowe, lękowe, czy depresyjne, tylko na takich zwracajcie uwagę, bo to są wartościowi, wrażliwi ludzie, gdyby tacy nie byli to nie wystąpiłoby to.<

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie mówię, że należy kierować swe uczucia na agresora. :) Agresorzy i damscy bokserzy to jednak też mniejszość, nie każda kobieta wybierając mężczyznę o zdolnościach społecznych będzie płakać z powodu jego agresji. A czasem z mężczyzny może wyjść bokser po 5, 10, 15 latach związku, który przepełniony był spokojem i miłością - bo się ukrywał, bo mu się odwidziało, bo stracił pracę, bo coś. Życie to rosyjska ruletka jest... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dodam ze taki depresyjny introwertyk może również zabić siebie , dzieci i reszte rodziny- tzw. samobójstwo rozszerzone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego trzeba unikać tak zaburzonych introwertyków jak autor? Opis kliniczny przypadku mężczyzny, który zabił swoje dzieci i zonę siekiera a potem podciął sobie żyły: Przewaga introwertywnych cech osobowości, wysoki poziom lęku, niska odporność na stres, zniekształcony obraz siebie nie sprzyjały temu, by mógł w pełni wykorzystywać praktycznie swoje możliwości poznawcze, zwłaszcza gdy znajdował się w sytuacji pogorszenia stanu psychicznego (przewlekły stres psychologiczny, kryzys, konflikt). Świat i otoczenie społeczne spostrzegał jako zagrażające. Za swoje trudności i niepowodzenia życiowe czynił odpowiedzialnymi innych ludzi i chorobę. B ył mało zaradny w rozwiązywaniu problemów życiowych, nie był w stanie wyciągać konstruktywnych, praktycznych wniosków ze swoich doświadczeń życiowych, charakteryzowało go pewne upośledzenie tzw.inteligencji społecznej. Zaburzenia emocjonalne manifestowały się niedojrzałością, skłonnością do kumulowania napięcia emocjonalnego, poczuciem krzywdy i winy, osamotnienia i pustki, znacznie obniżoną samooceną. Przejawiał ponadprzeciętną skłonność do przeżywania stanów niepokoju i lęku, zaburzeń samokontroli i zniekształconej interpretacji otoczenia. Opiniowany spostrzegał siebie jako człowieka nieatrakcyjnego, mniej wartościowego, odrzucanego i nieakceptowanego przez innych. Charakteryzowała go znaczna frustracja potrzeby podkreślenia własnej wartości i akceptacji.Stany napięcia emocjonalnego kumulował albo odreagowywał poprzez autoagresję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Depresja może dosięgnąć każdego. To choroba, zakłócenia w pracy mózgu. Pomijając to... Czy z twoją nerwowością i słabym nerwami, autorze, dałbyś radę zmierzyć się z gigantycznym stresem jaki niesie wychowywanie dziecka? Pisałeś już parę razy, ba, jest o tym kolejny temat, że rozmnażają się tylko jednostki silne psychicznie. Pomijając fakt, że to bzdura, to czy twoja partnerka mogłaby od ciebie oczekiwać, że wstaniesz w nocy do wrzeszczącego niemowlęcia, bo ona byłaby już zbyt wykończona? Jak poradziłbyś sobie z małą istotą, która zabrałaby ci wolność wyboru, która wymagałaby od ciebie lub kogokolwiek innego stałej opieki przez wiele lat swojego życia? Jak zareagowałbyś na bunt dwulatka, który uderzyłby cię, bo nie wie, że nie wolno? Czy broniłbyś godności swojego dziecka w szkole? A choroba? A względy finansowe? A zabawy dziecka z innymi dziećmi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie tepe prymitywy to śmieci, własnie dlatego nie chcę ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprodukowało się trochę postów pod moją nieobecność, więc postanowiłem odpowiedzieć hurtem. Możliwe, że podzielę to na kilka wypowiedzi. Co do informacji, że byłbym nap*talany wieki temu to nie mam pojęcia do czego to ma prowadzić i co mi udowodnić, jeżeli to, że mylę się co do preferencji kobiet to wywód to marny i zbędny. Teraz mamy prawo, kodeks karny i środki przymusu. Fakt, mamy też technologię, laboratoria, konstrukty elektroniczne i podejrzewam, że w większości zostało to stworzone przez jednostki, które bożyszczami kobiet nie były. Pewnie znalazłyby się jednostkowe przypadki, tak samo jak introwertycy, fobicy, którym odpaliło do tego stopnia, że dopuścili się czynów, jak ta osoba, której profil przytoczono(o tym później). Gdyby nie ten kodeks, konsekwencje etc. to już od najmłodszych lat szkolnych ekstrawertycy linczowaliby jednostki introwertyczne (zresztą to się dzieje, ale w łagodniejszym wydaniu), kobiety chętnie temu wtórują. W kolejnym poście przytoczę tekst, który opisuje jak to wygląda. Kobiety nie tylko nie chcą spokojnych introwertyków, ale wręcz kipią z wściekłości, że gdzieś tam sobie takowy egzystuje. Od najmłodszych lat tacy są z upodobaniem szykanowani przez dziewczęta bez szczególnych powodów, ot irytują swoim istnieniem. Nie są wyluzowanymi durniami. Tęgie umysły z reguły nie zostają bożyszczami kobiet, roochaczami. Ewentualnie dyktatorzy, zwyrodnialcy, mężczyźni dzierżący w rękach jakąś władzę (silny afrodyzjak na kobiety). Immanuel Kant zmarł jako prawiczek, Newton (iq szacowane na 160) zmarł jako prawiczek. Dodam, że Newton był skrajnym introwertykiem, socjofobikiem. Gdyby nie kodeks karny to takie jednostki jak ja i dzisiaj kończyłyby jako wiszące zwłoki i co to ma niby udowadniać? Tak samo jak o tym procencie polek, które chętnie puszczają się z muslimami, którzy rzekomo jest niski. Jest taki, ponieważ większość kobiet nie trafia na takie okazje. Tak to przeszło 90% z marszu dałoby sobie zrobić wodę z mózgu i puściłoby się z czarnym, arabem (nawet te, które uważają się za rasitki i krew je zalewa, gdy mowa o atakach terorystycznych. Gdyby trafiły na przystojnego ahmeda to po kilku tekstach łamanym językiem kisiel z mózgu gotowy. Przejdźmy teraz do następnej kwestii. Ten przytoczony profil psychologiczny rzeczywiście powalił mnie na łopatki, bo nie przypuszczałem, że mogą być jednostkowe przypadki, którym odpali (sarkazm). Przytoczcie jeszcze jeden to będą aż 2, wtedy już w ogóle się nie podniosę po takim nokaucie. Tymczasem zapewne tylko w noc sylwestrową setki tysięcy ekstrawertyków komuś zrobiło krzywdę, demolowało samochody, handlowało narkotykami, podbiło, czy nawet zabiło, albo doprowadziło do śmierci setek spanikowanych zwierząt, które po huku petard wpadały pod samochody. Zdobycze cywilizacyjne i "kulturowe", które zawdzięczamy ekstrawertykom polegają na tym, że przeważnie wykorzystują oni osiągnięcia naukowe, technologiczne introwertyków w złych celach, eksploatując i niszcząc naturę. Spaliny, zanieczyszczenia, broń palna, broń biologiczna, technologia przetwarzania żywności, substancje psychoatywne, leki. Ulubione typy kobiet tylko to wykorzystują. Inteligentny introwertyk wynajdzie broń palną, a masa tępych ekstrawertyków będzie latać z tą bronią, wyłudzać haracze, tworzyć gangi. Inteligentny introwertyk wynajdzie sposób przetwarzania, czy liofilizowania żywności, a estrawertycy zrobią z tego chemiczną truciznę i sprzedadzą dzięki swym ekstrawertycznym umiejętnościom marketingowym etc. To samo z lekami. Zawsze tak było, że myśliciel i umysł twórczy był wołem roboczym dla idiotów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha, z racji, że lecicie na luźnych durniów to wklejam ten tekst, który obiecałem. Zanim przez wasze wąskie horyzonty i niezdolność do wyciągania wniosków, zaczną się mylne i całkowicie dosłowne interpretacje wszystkiego to dodam, że oczywiście nie tylko takie typy pociągają kobiety, jest wiele innych, a ekstrawertyk nie musi być dresem, tylko może być wygadanym szarakiem w koszuli, co nie zmienia faktu, że i tak jest jednostką dokładającą do zagłady świata, bezwartościową, a jednocześnie pożądaną przez kobiety. Wklejam tekst: "Co do intelektu i jego wpływu na związek to wystarczy sobie ocenić sytuację przeciętnej klasy w ogólniaku, która może wyglądać tak: idolem dziewczyn nie jest Zdzisiek, który wygrywa wszystkie olimpiady i umie już programować w C++, ale Heniek w dresach, który pali zioło i chodzi dwa razy w tygodniu na dyskoteki, chłopakiem ładnej i dobrze uczącej się Hanki jest Wiesiek z zawodówki, który inteligencją nie grzeszy, ale ma fajne muskuły i umie się bić, a popularna i lubiana w klasie Maryśka spotyka się z Grześkiem, który jest nieukiem i wywali go ze szkoły za wagary, ale jego ojciec ma firmę i kupił Grzesiowi na 18stkę samochód w prezencie A, jest jeszcze metalowiec Marian, co prawda ma zawężone grono fanek, ale małoletnie fanki metalu wzdychają do niego, bo jest zbuntowany i ma długie włosy, pije tanie wina, maluje 666 na ścianach i ma napisane na plecaku, że kocha szatana, a na koncertach rzyga przed klubem po tych swoich jabolach Oni dalej cały czas non stop przez następne lata będą w zainteresowaniu dziewczyn, a Zdziśkiem kobiety zaczną się interesować jak dostanie dobrą pracę, odbierze wypłatę i kupi sobie samochód Ewentualnie pozna jakąś na studiach, ale bożyszcza kobiet to raczej z niego nie będzie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czekam z niecierpliwością i podnieceniem, jak znowu przytoczycie mi wyrwany, jednostkowy przykład na coś, żeby udowodnić, że się mylę. Np., że gdzieś tam introwertyk podłożył skórkę od banana, albo zrobił coś nie tak. Ewentualnie wyciągniecie znów jakiś ciekawy wniosek na mój temat, gdy tymczasem ma miejsce tysiące sytuacji w wykonaniu luźnych durniów, ekstrawertyków, które przemawiają za moim stanowiskiem. No, ale pośmiać się zawsze warto. Jeden introwertyk na 100 zrobił 80% złego w życiu do 30% dobrego. 80 ekstrawertyków ma taki sam bilans. Wniosek? "Ekstrawertycy są wspaniali, cudowni, kochani, tacy biedni, bo ich szykanujesz wredny, aspołeczny przegrywie". :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Edit: 80% do 20%, a w tymczasie 80 na 100 ekstrawertyków ma taki sam bilans, albo podobny*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aż nie mogę się doczekać kolejnych kipiących zwierzęcą chęcią eliminacji mojej osoby, subiektywnych psychoanaliz kafeteryjnych peezdozwierzaków, które to analizy wykwitły w mózgownicach po brzegi wypełnionych domorosłą psychologią, couchingowymi bredniami, poradnikami, pedagogiką, psychologią zaoczną z prestiżowego UJ i beletrystyką zapełniającą półki empików. Czekam z niecierpliwością na ten wartki strumień popłuczyn, z którego będę mógł brechtać do rozpuku. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Więc, o czym to ja...Ah tak, mamy XXI wiek, a ulubionym typem facetów są dla kobiet goryle i szympasy. Kurza stopa wywinięta w zamaszystym piruecie... Koniec świata bliski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety lecą na wygląd zewnętrzny Intelekt mają zaś kompletnie gdzieś A potem mają fantomowe bóle Że ten głupi, tępy samiec chooyem jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×