Wspólne odchudzanie 2017 :)

Hej dziewczyny czy mogę do was dołączyć Odchudzam się już od września z przerwami z wagą startową 90 a teraz jest 74 diety nie mam poprostu jem mniej Co do ćwiczeń to ok 3 razy w tygodniu Mam troje dzieci wiec ruchu aż za dużo

Hej hej i witamy nowe kolezanki! Ja dzien koncze na 1120 kcal i 35 min orbitrek. Sorry ze czasem pisze niewyraznie ale pisze z telefonu i te literki takie male ze czasem wyjdzie cos innego. Moj pierwszy cel to zobaczyc 65 kg a dokladnie 64,9 a pozniej kolejne 5 kg i jeczsze raz 5 i koniec.

Witajcie. Pola gratuluje sukcesu z niepaleniem!!!! Ja dzienzakonczylam na 1000kcal. Wszystko idzie zgodnie z planem. Melissaa moje posty sa czasem opoźnione ale zawsze w calosci. Czasami nie moge w ogole wejsc na kafe.

Bo czasami kafe się zacina. Zwykle tak gdzies na 1-1,5h. Po prostu jest przeciazenie serwera czy coś

Dziś zjadłam 1200 kcal.Dzisiaj bez ćwiczeń,ale jutro idę na fitness od rana

Witam. Przepraszam ,że nie pisałam przez kilka dni ale dieta nie szła mi najlepiej, więc nie było się czym chwalić i jakoś nie miałam ochoty , ale byłam z wami myślami. Paola moje gratulacje to duży wyczyn i naprawde silna wola, ja nigdy nie paliłam nałogowo ale mój mąż już nie pali 7 lat, wiem ile goto kosztowało a teściowa do tej pory nie może sobie z tym nałogiem poradzić, choć nieraz brakuje jej już pieniędzy to i tak nie przestaje palić jeszcze raz GRATULACJĘ. A wracając do mojego odchudzania to już mam siebie dość a nadl nie mogę przestać jeść, ciągle mnie coś złamie czasem to już się zastanawiam czy to nie uzależnienie od jedzenia. Dzisiaj posegregowałam sobie ubrania, które na mnie czekają jak zmienie figurę,jest ich sporo bo ponad rok temu ważyłam 13kg mniej, i jest też trochę nabytkow które kupilam bez mierzenia bo nie zdawałam sobie sprawy ze jestem az tak ogromna. Mam nadzieję że to mi da jakiegoś kopa, bo przecież jak zrobi się ciepło to aż wstyd bedzie sie pokazać w lżejszych ubraniach. Pozdrawiam i udane weekendu.

Hej ja dzisiaj tez sie poddalam zjadlam na kolacje pizze i paczke cukierkow a juz bylo tak pieknie. Mamnadxieje ze jutro bedzie lepiej w niedziele wazenie ciekawe jaki bedzie bilans.pozdrawiam

Dziewczyny trzymajcie sie!!! Ja sobie postanowilam raz na 10 dni zjesc bez wyrzutów cos na co mialam najwieksza ochote. Sama mysl mi pomaga bo czekam i mysle co to bedzie. Swiadomosc ze dieta to nie koniec swiata tylko zmiana na lepsze pomaga. Mysl ze na jakis czas ogranicze do 0 slodycze i inne jedzenia jest lzejsza jak pomysle ze nie na zawsze. Ze jak juz dojde do siebie to od czasu do czasu zjem to na co mam ochote. Najgorsze jest wyznaczyc sobie to od czasu do czasu. Ale tym bede sie martwic za jakies 38kg.

Pola gratuluję:0 masz silną wolę więc i z kg się uda:) ja nie palę ale mój mąż kopci a nie pali i bardzo bym chciała aby przestał-nie pali w domu zawsze wychodzi na taras,ale drażni mnie zapach jego włosów czy skóry i tu żadna perfuma nie pomoże.On chce też rzucić- tak twierdzi-i chce kupić e papierosa,ale wdg mnie to to samo świństwo tylko w innej formie,ale wiadomo "mądremu" nie przetłumaczysz

A narazie wspieramy sie i lecimy w dol. W niedziele podsumowanie tygodnia.

Kobietki... wiem, ze czasami nie jest łatwo, dziś będąc w sklepie mój wzrok też gdzieś pobłądził, ale tym razem udało mi się powstrzymać od nie planowanych zakupów... ale jestem świadoma , że pokus będzie coraz więcej... :( Jeśli chodzi o ciuchy to też mam takie, które czekają na lepsze czasy... Teraz coś z innej beczki... wróciłam właśnie z teatru ... byłam na spektaklu o komediowym charakterze ,, Berek czyli upiór w moherze,,- polecam, jeśli kiedyś będziecie miały okazje to naprawdę warto zobaczyć.

Hej piłam winko z mezem(wytrawne) przy filmie.Przedtem powiedziałam mu ze ma pilnować żebym potem nic nie jadla

Cześć dziewczyny.Mo ja nie wiem wczrajszy wpis z wieczora tez urwany. No wiec wczoraj winko i potem bez jedzenia!!!To sukces bo zwykle po winku zaczynam mieć okropny apetyt. Wczorajszy dzień doetkowo ok.ale bez ćwiczeń.Dzis wybieram się na fitness o 9.30.Pdezwe się później.Milego dnia!

Hej ja też jestem z Wami!!! Witam nowe dziewczyny :) Ważyłam się i w sumie nie schudłam dalej jest 60 kg, tłumaczę to nadchodzącym okresem:) Walczę dalej 14 dzień bez słodyczy

Cześć dziewczyny. U mnie na wadze ponad 1kg mniej ;) od poczatku czyli od 7 listopada -9kg było 74.5 jest 65.3 ;) bardzo sie cieszę i mobilizuje mnie to do dalszej walki! :) Miłego dnia wam życzę! ;)

Ja po 2 jabłkach ,bananie ,kawce i twarożku z kromka chleba(ok550 kcal).Ale przede wszystkim po 1,5 godziny fitnesu.Obiad zjem później bo dopiero co zjadłam twarożek o przede mną wożenie dzieci na zaj.dodatkowe.

Mi waga wzrasta, ale się z tego cieszę, bo wiem, że to przyrost masy mięśniowej ;) Wyrabiam sobie mięśnie od tych dwóch tygodni i czekam, aż zaczną być zauważalne :)

Hej kobietki:) Ja mam dziś ciężki dzionek jeśli chodzi o dietę... trzymam się, ale czuje głód... oby jakoś przetrzymać ten dzionek, bo jutro ważenie...

Witajcie 14 dzien diety minął bez problemowo. pproblemowo. Boli mnie gardlo wiec jesc sie nie chce. Jutro wazenie chwalcie sie.

Hej u mnie szpital wszyscy chorzy. Nie trzymalam zbytnio dzic diety bo czuje ze i mnie cos bierze i tez nie cwiczylam. A wage sprawdzam w poniedzialek zawsze. Jutro nie wiem czy bede pisac wiec jakby co to do poniedzialku.

U mnie nie najgorzej z dieta.Ok1500 kcal i ćwiczenia na fitnesie 1,5 godz. Ja się wazę we wtorek choć korci mnie właściwie codziennie ale raz że nie ma sensu a dwa nie chce się wkurzyć

Hej poranne wazenie wykonane na wadze 81 czyli przez 1'5 tygodnia spadlo 2 kg nie wiem czy to malo czy duzo ale cos idzie. Musze bardziej prxestrzegac dietki. Pozdrawiam z rana.

Witam koleżanki:) Mamy niedzielę więc czas na podsumowanie tygodnia...

Po kolejnym tygodniu na wadze mniej 1kg- jestem zadowolona - ten wynik mnie satysfakcjonuje:) Przeciętnie w ciągu tego tygodnia- zjadłam codziennie ok 1350 kcal, czyli udało mi się zwiększyć kaloryczność posiłków tak jak planowałam...

Podsumowanie tygodnia 95.1kg hip hip huraaa.

Jakobina- gratuluję, taki wynik dodaje motywacji:)

Hej mogę dołączyć? ;) 21 lat 168cm wzrostu 75,5 kg;( zaczęłam na nowo odchudzanie od 10 stycznia i do dziś - 2 kg. Swoje odchudzanie zaczęłam rok temu z wagą w dniu porodu 115 kg. Do 91 kg jakoś samo zleciało przez pół roku więc zaczęłam dietę 1400 kcal i schudłam do 77 w niecałe 3 msc teraz chce ważyć 60. Trzymajcie kciuki ;)

Super wyniki dziewczyny gratulacje! ;)

Ja w niedzielę zawsze sobie odpuszczam, :D czekam do poniedziałku, od nowego tygodnia mam zawsze super motywację

Gratulacje dla wszystkich,bardzo dobrze wam idzie. Ja dzis sie czuje dobrze jestem po ok 1500 kcal i 30 min na orbitreku. Jutro pewnie odbije mi sie wczorajszy dzien tym bardziej ze na wieczor wypilam kubek mleka z miodem i czosnkiem.