Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

natalrii

Wspólne odchudzanie 2017 :)

Polecane posty

Jakoś udało mi się przetrwać kolejny ( 40 )dzionek, bilans 1500 kcal. Aktywności większej nie było, jakoś nie miałam zapału... chyba przez mróz... jutro postaram się to nadrobić , w planach trening... o ile praca pozwoli....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lato za pasem
u mnie dzisiaj również był spadek-500 gra, waga poleciała w dwa dni aż 2.600, teraz już mam 81.900 więc źle nie jest, ale dobrze też nie, bo w październiku miałam 71.800 ;) ale nie daję się, walczę na nowo spacery dzisiaj zaliczyłam co do dietkowania, ja jem jak już pisałam wszystko, staram się jednak zdrowo, uważam by jeść o stałych porach, nie podjadać, i nie jeść dużo, nie przejadać się, jem na małych talerzykach, czyli po prostu małe porcje ...jem tak 4-5 posiłków dziennie chyba zjadło mi ostatniego posta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lato za pasem
elcia jak masz ochotę na coś słodkiego, zrób coś domowego, np mało tuczące ciasto-prostą szarlotkę, jakieś ciastka owsiane itp, nawet domowe lody -zawsze to lepsze i mniej kaloryczne niż wszystko sklepowe i zaspokoi twoją ochotę na słodycze, albo chociaż zrób naleśnika z serem białym, jogurtem, miodem, ja często robię jak już mnie najdzie ochota zjadam dwa takie ogromne(ciasto robię z mąki razowej i mąki pszennej)daję do nadzienia trochę trochę miodu, nie smażę , tylko na patelni teflonowej to robię i naprawdę są smaczne, słodkie, sycące i nie tuczą tzn waga po nich też spada ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam koleżanki, ja teraz rzadko pisalambo w domu chorowali i ja tez wszystkim pomalu mija, tylko najmlodszy jeszcze niedoleczony i nadal nie chce mi jesc juz dwa tyg bardzo mnie to martwi, robilam mu dzis badania krwi w poniedzialek do kontroli, zobaczymy mam nadzieje ze bedzie lepiej, Bardzo mi brakujevpisania z wami przynajmniej trzymalam sie diety a od poczatku lutego jest porazka z ktorej cieżko mi sie podniesc. Wracam do pisania do was, bo wtedy czuje sie lepiej, wiem ze czytacie i jak zauwazycie cos nie tak zwrocicie uwagę, Fiale trzymam kciuki za Ciebie i Twoją rodziny oby wszytko bylo dobrze, i apisz czasem co u Ciebie. Od jutra znow bede zdawac relacje z kazdego dniaco zjadlam i wogole , pozdrawiam i trzymajcie się cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej a ja dzisz pierwszy raz of dawna zjadlam 1100 kcal i wypilam tone wody ale nie cwiczylan bo sie tak wymarzlam na mrozie chyba ze 3 h ze mi kcal duzo poszlo. A dzis mi dwie osoby ze znajomych powiedzialy ze schudlam chyba,a jak przy tym obroslam w porko ze fiu fiu...az musialam pojsc na shopping i kupulam sobie 2 sukienki i 2 bluzki.No dziewczyny glowy do gory i idziemy dalej, bo chciec znaczy moc. Normalnie dalej mi zimno, a pije goraca herbate. Organizm sie buntuje bo za malo kcal ale to tylko dzis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny! witam nowe "twarze" :) i gratuluję spadków. U mnie po weekendowej głupocie była masakra na wadze, ale ostra dieta od pon dała rezultat - zgubiłam nadwyżkę po weekendzie i jest mały spadek. Często piszecie, że jecie banany ;/ porównajcie sobie wartości kaloryczne z innymi owocami - zamiast średniego banana możecie zjeść dwa razy więcej wagowo pomarańczy ( a teraz jest sezon, są pyszne). Ja jem właśnie jogurty z pomarańczą czy gruszką. Napady ochoty na przekąski ja zagryzam migdałami lub orzechami, pomaga, choć niestety kosztuje więcej niż słodycze. Fiale - trzymaj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lato - ile masz wzrostu? walczymy z podobną wagą, cel 70 kg też mi się marzy, ale mam 180 cm wzrostu, więc dla mnie to chyba będzie zbyt niska waga. Nie zależy mi na byciu chudym, chcę zachować moją kobiecą sylwetkę ( mam bardzo wąską talię z dużym biustem i gigantyczną d*pą :P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam koleżanki :) Dziś rano przez okno zajrzało mi do sypialni nieśmiało słoneczko- to dobry znak-:) Dość już mam tych pochmurnych dni, może stąd ten kiepski nastrój... Lato za pasem... tak sobie wieczorkiem analizowałam, co jem i szczerze mówiąc to nie eliminuje zbyt wielu produktów... nie jem słonych przekąsek i sklepowych słodyczy( w tym lodów, które uwielbiam) , unikam panierek i mącznych, smażonych potraw . Poza tym jem chyba wszystko, staram się urozmaicać posiłki... nie jestem fizycznie głodna... a jednak czegoś mi brak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patrząc na to z drugiej strony... nikt nie mówił, że będzie łatwo... Odchudzanie wymaga pokazania charakteru, trzeba wyjść poza strefę komfortu... zatem walczymy dalej dziewczyny:) Miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pola39 a sama sobie układasz dietę i liczysz kalorie czy jak? Ja mam ułożoną dietę przez dietetyczkę ale jest trochę nudna i jednego dnia chodzę głodna a innego nie jestem w stanie zjeść wszystkiego. Dieta ma około 1600 kalorii . Sama studiuje dietetykę, ale dopiero zaczełam wykłady z tego więc jeszcze nie umiem sobie poradzić. Trudno mi przede wszystkim dotrzymać godzin posiłków po pracy. Do 16 jest ok, a później zakupy, siłownia, studia....i przegapiam godziny albo jestem gdzieś w środku miasta.... To jest mój największy problem i wiem, że jak nie przygotuje sobie posiłków na cały dzień to też leeeeeeeeece na maxa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piątek = ważenie! strasznie bała wejść na wagę po moich weekendowych grzechach, ale udało się! 80,1 kg, czyli spadek o 0,8 kg ( wg planu!) Ale jestem podbudowana, katorga od poniedziałku nie poszła na marne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lato za pasem
Basia banany mozna jesc nie trzeba ich unikac one tez pomagaja w chudnieciu ja codziennie jem jednnego....ale wiadomo nie dwa kilo :)one maja duzo wartosci odzywczych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lato za pasem
Basia ja mam 164 chcialabym miec 70 kilo bo z ta waga wygladam juz bardzo dobrze a z kazda nizsza bosko :)ale najlepiej czulam sie z 57 kg 58 kg i to moje marzenie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lato za pasem
Pola 39 to musisz eksperymentowac z jedzeniem w jeden dzien waga moze stac drugi spadac .... jedz kasze ciemne pieczyeo jarzyny ryby nabial owocow mniej mieso chude nie przesadzaj z cukrem i na pewno waga zacznie ladnie spadac bez katowania sie ....do teho troszke ruchu np spacery wystarcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lato za pasem ja też mam 164 cm wzrostu i waga 58 kg to moje marzenie, ale wiem że o marzenia trzeba walczyć a mi brak motywacji i jakoś to życie płata mi wielkie figle i tragedie, więc ciągle odpuszczam i wracam i odpuszczam.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lato za pasem
Marina 76 najwazniejsze to wladnie jesc regularnie w tym caly problem....ja tez pakuje na wyjscia wyjazdy juz swoje jedzenie robie kanapki wyciskam sama soki itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lato za pasem ja mam podobny wzrost 163 i jak wazylam 55 to bylo super. Ale zalezy wszystko jaka kto ma figure bo ja tyje w tylku i biodrach i cyckach a jak chudne to juz od gory. Moja kolezanka ma ten sam wzrost co ja ale figure calkiem inna i przy moim wzroscie i waga wyglada calkim inaczej bo odklada sie jej w brzuchu piersiach ramionach i twarzy czyli podbrodku a nic nie idzie w nogi. Wczoraj tak rozmawialysmy to sie wydalo kto ile wazy. Dzis wstalam taka lzejsza. Zaraz stane na wage avy sprawdzic czy w koncu cos ruszylo a pozniej to juz w poniedzialek. Co do bananow to nie sa zle ale trzeba pamietac ze sa bardzo wysoko glikemiczne i nie syca na dlugo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basia gratulacje, dobry wynik, 7 zobaczysz zanim się obejrzysz:) Marina dietę układam sama... przez pół życia ocieram się o sprawy związane z żywieniem...wiedzę podstawową posiadam, ale zazwyczaj szewc boso chodzi:) Stosuję dietę 1500 kcal, staram się rozkładać na 5 posiłków i w miarę udaje mi się przestrzegać godzin posiłków... myślę, że jakby nie było to jest dobry plan... bo efekty są... Druga strona medalu jest taka, że po rzuceniu palenia dogadzałam swojemu podniebieniu dość długo, bo zerwanie z nałogiem było priorytetem... a potem ciach... wszystkie smakołyki poszły w odstawkę i stąd te wahania nastroju... myślę, że to minie tylko potrzeba czasu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lato za pasem
U mnie dzisiaj 81.400 w 3 dni spadło mi 3.100 ale to jak ostanio żarłam to mnie nie dziwi wróciłam do normalnego odżywiania i od razu efekty są ... miłego dnia i lecimy dalej bo lato tuż tuż :)aaa ja jeszcze bardzo bardzo dużo pije nie wiem jak wy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze w sierpniu ważyłam 69 kg i oczywiście byłam na diecie....ale jakoś wyglądałam, później było farmakologiczne leczenie, konieczne do funkcjonowania....i w 3 miesiące zyskałam dodatkowe 12 kg. Teraz rzuciłam tabletki, staram się zdrowo odżywiać, samopoczucie bez tabletek złe ale chociaż już nie tyje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wow lato super! Ale trzeba pamietac ze tak szybko leci tylko na pocxatku ale 3 kg to bardzo duzo. Nie mialas tendencji do gromadzenia wody? Jezeli chodzi o dietedyka to zalezy na jakiego sie trafi i jakie posilki wypisze tez mam diete od dietetyko z przed kilku lat ale nie moja tylko mojej siostry i wdg diety trzeva stac caly dzien w kuchni a juz z wlasnego doswiadczenia wiem ze nie trzrba i nie trzrba sie glodzic. Od kady jem wiecej bialka w drugiej polowie dnia to nie chodze goodna praktycznie. Basiu Tobie tiez brawa i spokojnie bo 7 zobaczysz w poniedzialek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziwczyny mam pytanie zbinnej beczki chodzivo dzieci- ile czasu wypafaly Waszym dzieciom mleczaki? Pytam bo mojej ida 4 na raz na dole i jedynki sie ruszaja juz dwa tygodnie ale tak srednio w dodatku boli ja jak gryzie i ida juz z tylu nowe. Do dentysty mamy na piatek za tydzien dopiero.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny )) Pola39 mam tak samo jak ty , nie pale 3 miesiace a od ponad miesiaca nie jadam slodyczy.. zabralam wszystko co sprawialo przyjemnosc ..ale nie bylo dla mnie zdrowe .teraz jakby we mnie cos sie buntuje i odczuwam ogromny brak czegos ..cos chce a nie wiem co ..bardzo chce schudnac i sie zaparlam .. ale jest ale w ostatnim tygodniu nie bylo latwo ...ja takze jadam 5 posilkow dziennie .. nie gloduje ..zdrowo sie odzywiam ..duza uwage zwracam na produkty ktore kupuje i na przygotowanie potraw.... waga spada .. co cieszy ...ale czegos mi brak ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lato za pasem dziekuje , tez mam przepisy na zdrowsza wersje slodyczy.. nie dodaje do nich cukru a mimo to wiem ze sa slodkie ,juz raz przeszlam to .. u mnie musi byc zero slodyczy .. ja probowalam , jesc ich mniej .. a one mnie wciagaja tak bardzo .. tak samo jak nie da sie palic papierosow tylko tak troszke , moze to dziwne porownanie ale ja bylam uzalezniona od papierosow i slodyczy .. a z nalogiem trzeba zerawac raz na zawsze ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lato za pasem dziekuje , tez mam przepisy na zdrowsza wersje slodyczy.. nie dodaje do nich cukru a mimo to wiem ze sa slodkie ,juz raz przeszlam to .. u mnie musi byc zero slodyczy .. ja probowalam , jesc ich mniej .. a one mnie wciagaja tak bardzo .. tak samo jak nie da sie palic papierosow tylko tak troszke , moze to dziwne porownanie ale ja bylam uzalezniona od papierosow i slodyczy .. a z nalogiem trzeba zerawac raz na zawsze ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Banany - jem jak najbardziej, tylko w małych ilościach, bardziej sycą mnie własnie gruszka czy pomarańcza, jest ich więcej na porcję i własnie dłużej sycą Zielona paprotka - marzy mi się w poniedziałek ta "7", ale boję się weekendu, w sob urodziny teścia, chyba dziś ugotuję jedzenie na cały weekend, to inne nie będzie mnie kusić :D Mnie bardzo pomogło przestawienie się na pełnoziarniste produkty, nawet przy diecie mż - mnie mega sycą, nie chce mi się podjadać po porządnej dawce kaszy czy kanapkach. Nigdy wcześniej nie jadłam tych zdrowszych odpowiedników, więc może dlatego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coś mi post uciekł Banany - jem jak najbardziej, ale w małych ilościach. Pomarańcze czy gruszki są dla mnie lepsze, bo mogę zjeść ich więcej, dłużej mnie sycą. Zielona Paprotka - marzy mi się "7" w poniedziałek, ale boję się weekendu, urodziny teścia :) Chyba dziś ugotuję jedzenie na cały weekend, żeby mnie nie kusiło. A na urodzinach skuszę się na ciasteczko w nagrodę :) Mnie bardzo duzo dało przestawienie się na produkty pełnoziarniste, bardzo mnie sycą, nie chce mi się podjadać po solidnej porcji kaszy czy kanapkach. Może dlatego, że wcześniej nie jadłam wcale takich zdrowych odpowiedników.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kinia
Witajcie ja znowu wracam jakos nie moge sie zebrac 2 dni pieknie trzymam sie diety a przez kolwjne 3 zreco mi wpadnie w rece co schudne pare deko to znowu 1 kgdo przodu teraz probuje juz po raz ostatni ju nie wiwm jaka mam diete zastosowac zeby wytrwac pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×