Gość Emenemsik Napisano Luty 22, 2017 Od kilku dni ciągle tylko słyszę kiedy będzie dzidzia :(męczy mnie to już i dołuj***ardziej :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmadzia Napisano Luty 22, 2017 Em powiem ci tak ludzie są głupi i tyle. Sama lqpalam się na tym ze pytałam kiedy następne czy coś w tym stylu. Sami nie myślimy ze może ktoś się strasznie i nie wychodzi itp. Ale pocieszenie się tym ze jak bedzie jedni to od razu zacna pytać i mówić no to trzeba iść za ciosem itp ludziom niedogodzisz statystyczna rodzina musi mieć 2 dzieci najlepiej parke i tyle. Albo znajdź jakaś odpowiedź która dla ciebie jest ok. Ja bardziej zgryzliwym jak pytali Kiedy następne to mówiłam że jak zamierzają tak pomagać jak przy pierwszym to chyba nie bardzo ich to obchodzi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 22, 2017 Witam. Mam pytanie, kochalam sie z mezem 17lutego okres am dostac za12 dni Po 6dniach od stosunku strasznie mnie boli brzuch i piersi i mam plamienie. Takie czerwone niteczki krwi. czy moge zrobic sobie test zeby byl wiarygodnu? Prosze o porade czy moge byc w ciazy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość miczka2525 Napisano Luty 22, 2017 19.02 przyszedl na swiat nasz synek :) 56cm 3480g. Poród naturalny bez znieczulenia ;) Em nie przejmuj sie nic a nic gadaniem innych, rob swoje:* powodzenia dziewczyny:* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmadzia Napisano Luty 22, 2017 Miczka gratulacje. Wreszcie się doczekalas. Ja to raczej niedozyje bez znieczulenia..... Do gościa nie nie mozesz zrobić testu żeby był wiarygodny nawet z krwi nie wyjdzie jeszcze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćIza Napisano Luty 22, 2017 Emenemsik widziałam na insta komentarze... Wyobrażam sobie jak niezręcznie się czujesz... Madzia ma racje, musisz znaleźć dobrą odpowiedź i to najlepiej tego typu jak ona , najlepiej chamsko, to wtedy się skończą komentarze. GOSC-Zakładając że 17go miałaś owulacje, wtedy co był stosunek , to na zagniezdzenie raczej za wcześnie. Myślę że teraz możesz mieć owulacje dopiero, stąd to plamienie i ból brzucha.i okres za ok 2 tygodnie :-) Miczka nareszcie!!!!!! Ale zazdroszczę :-) dzielna babka z Ciebie a ile trwał poród? Jak było? Ja też bym teraz rodziła jakbym nie poronila wtedy... Dzisiaj byliśmy na polowkowych. Na 100%chłopak i wszystkie pomiary książkowe więc jesteśmy szczęśliwi :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Orzeszek88 Napisano Luty 22, 2017 Miczka gratuluję super naprawdę. Emenemsik ja mam to samo rok po ślubie dom a dziecka nie ma i do tego te pytania. A nie stać mnie na inseminacje i te wszystkie badania wiadomo niektóre na NFZ i niektóre zrobię ale tak po zatymy to w tym roku mam tyle wydatków i nie stać mnie na poważne leczenie. Chyba odpuściłam nie patrzę na dzieci stratam się o tym nie myslec mam jakieś przeczucie dziwne że w tym roku na pewno się nie uda nie wiem czemu. Czasem tu wchodzę poczytać co u was słychać. Najgorsze że przyjaciółka w ciąży i przychodzi i mówi jak to być wspaniale w ciąży wie że mam problem ale mimo wszystko trudno mi się z nią widywać....pozdrawiam was wszystkie bardzo :* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmadzia Napisano Luty 22, 2017 Iza no to super. Ja zastanawiam się czy jak pójdę na usg genetyczne to będzie widać płeć. Do starających się mających problemy itp jeśli przeszkadza wam pytanie o dziecko to powiedzcie to otwarcie. Ja dopuki niemialam pierwszego dziecka to niepytali a jak urodziłam to ledwo urodziłam już aluzje o następne i to zawsze od osób dalszych i strasznie mnie to wkurzal o bo mój syn jest z tych co się mówi. Takie " żywe srebro" struś pedziwiatr przy nim to ślimak. Nikt nie wiedział co przechodzę a durne pytania. Orzeszek wiadomo że to trochę kosztuje ale ja mam w rodzinie przypadek kiedyś pisałam ze ludzie 10 lat się starali już odpuscili po drodze in vitro 2 razy chyba i nagle udało się... Więc spróbuj żyć i cieszyć się tym co jest wiem trudne ale może warto . Co do miczki znieczulenia itp to powiem wam tak koleżanka bez znieczulenia rodziła super ekstra po co znieczulenie rodziła 5 h.... Ja rodzilam 19 przykuta do łóżka bo wcześniak bez możliwości chodzenia a piłka to senne marzenia po 10 h prysznic mi wziąść pozwolili i uważam że gdyby nieznieczulenie to nieurodzilabym w ciągu 24 h. Położna po podaniu znieczulenia powiedziała ze żałuję ze 5 h wcześniej go nie dali bo potem nie miałabym takich problemów. Więc niezamykajcie się ze na pewno cesarska nie na pewno zniczulenie nie bo nigdy niewiadomo co się wydarzy. Od takie przemyślenia dziś esejowate miałam. miłego wieczorku Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Emenemsik Napisano Luty 22, 2017 Miczka gratuluję :*wiedzialam !aż cofnę się i zobaczę kiedy pisałam Ci ze urodzisz :)Iza super! Masz imię!?:) Orzeszku powoli a wszystko przyjdzie z czasem ,ja nie cisnę, wczoraj ostatnia tabsa i na lajcie teraz. Mojemu nie powiedziałam że to już i koniec tabsow, bo będzie chyba bardziej mnie stresował pytaniami czy już test robimy! :)Iza co do komentarzy to sama widzisz... Masakra jakaś. Na fejsie to samo. Tylko ja mam 21 lat w tym roku dopiero a oni cisną mnie jakbym miała z 30! Fakt mój facet ma te 28 no ale to nic nie znaczy! :( ja odpowiadam że jeszcze troszkę z nadzieja że ktoś zrozumie to ze staramy się i mamy nadzieję że niedługo :)Madzia moja mama mnie 14 h a brata 8 :)moja siostra cioteczna jednego ok.5 a drugiego godzinkę :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćIza Napisano Luty 23, 2017 Emenemsik jak dla mnie to "jeszcze troszkę" to wygląda tak jakbyście narazie nie chcieli ... Młodziutka jesteś, ja w tym czasie nawet nie myślałam o dzieciach :-p Mamy imię wstepnie wybrane -Antoś :-) Co do porodów to faktycznie czasem masakra ze trzeba się długo męczyć a i tak później cc... Nie można wszystkie przewidzieć. Ją staram się ta myśl odkładać do ostatniej chwili, po co teraz się tym zamartwiac:-p Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmadzia Napisano Luty 23, 2017 Em Boże jedyny co ci ludzie wkoło ciebie oszaleleki ja jak miałam 21 to się modlilam żeby tabletki były skuteczne... Iza u mnie jest chyba dwóch Antkow spokojne chłopaki. Ciekawe ile razy wam się zmieni. Byłam na siłowni i zmachalam się jakby nieiwme co ... Ciekawe co dalej bedzie. A gdzie lwice wcięło? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćIza Napisano Luty 23, 2017 To dobrze jak Antki są spokojne :-p nie wiem czy w ogóle nam się zmieni , bo był duży problem i to jest jedyne które zostało dopuszczone :-D więc bardzo prawdopodobne że już zostanie to imię. Madzia na silke chodzisz? Podziwiam ze masz siłę :-) synek zdrowy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmadzia Napisano Luty 23, 2017 A no to Iza Antki spokojne i grzeczne z mojego otoczenia. A ja chodzę na takie zajęcia zaczęłam specjalnie po ciąży i potem tak uzupelniajaco raz w tyg jak myslalm o ciąży to znów wróciłam na nie częściej. to połączenie jogi pilatesu i tai chi. Narazie krgoslup i biodro niebola więc jest nieźle. Synek zdrowy tfu tfu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lwicapolska Napisano Luty 23, 2017 Jestem Madzia jestem :) długo mnie nie było ale nie mam nawet nastroju na nic. Ogólnie wszystko ok wczoraj wizyta i wszystko dobrze ale strasznie mi nie dobrze choć teraz już coraz lepiej ale za to szefostwo nadrabia. Strasznie się źle w pracy czuje, codziennie wracam albo smutna albo zła i w pracy się przez nich strasznie denerwuje i wszystko tak o d**e rozbić. Mąż robi wszystko żebym miała jak w raju za to oni w pracy nadrabiaja za wszystkich.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Emenemsik Napisano Luty 23, 2017 Iza, Madzia no ja zawsze mówiłam że 20 lat i dziecko :)Ale jestem na to gotowa pod każdym względem:) mnie szefowa też wkurzyła z chcemy się niedługo wyprowadzić czyli zrezygnuje z pracy i jakieś fochy strzela. Masakra Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćIza Napisano Luty 23, 2017 Lwica masz podobnie jak ja miałam na początku. Tylko Ty masz gorzej bo pracujesz a ja byłam w domu... Na pewno polepszy Ci się w 2 trymestrze. :-) Emenemsik dobrze ze masz takie podejscie, w sumie fajnie bo będziesz młoda mamusia a w moim wieku już duże dziecko :-p Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 23, 2017 Jeśli… - nie planowałaś ciąży, a stało się… - jesteś w ciąży i źle ją znosisz, - chciałbyś/abyś udzielić wsparcia komuś, kto jest w nieplanowanej ciąży, - chciałbyś/abyś udzielić wsparcia komuś, kto źle znosi ciążę … i przeżywasz w związku z tym trudności, którymi nie masz się z kim podzielić... Zadzwoń lub napisz do nas. Telefon - Chat – Email ZAUFANIA tel.: 586 915 915 email: k o n t a k t @ n e t p o r a d n i a .p l chat: w w w.n e t p o r a d ni a .p l Jesteśmy codziennie od 18.00 do 23.00 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Misska Napisano Luty 23, 2017 Miczka to juz?? Omg na serio? W ktorym tc urodzilas?? Boziu jak szybko czas leci :) Gratuluje z calego serducha :* :* :* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Emenemsik Napisano Luty 23, 2017 Przyznać się kto ile pączków zjadł! :) ja to mimo ze jestem w 1 paku to mój W. mówi że jem jak nienormalna, że chyba w ciąży jestem haha ale powiem Wam że serio apetyt od jakiegoś czasu mam mega ogromny,ciagle głodna jestem a słodkie to jem jak szalona! :( dzisiaj byłam na krwi znowu bo mam niski ten potas i magnez,potas ładnie wzrósł a magnez ledwo :( masakra jakaś. Muszę poczytać w czym dużo magnezu jest naturalnego bo niedługo muszę tamte tabletki odstawić bo staranko a przerzucić się na naturalne :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćIza Napisano Luty 24, 2017 Ja założyłam ze zjem 5 a zjadłam tylko 3 :-( starałam się zjeść normalne śniadanie i zupke więc więcej nie zmiescilam :-p a Ty Emm ile?? Dobrze ze masz apetyt bo jeszcze gdybyś nie miała i ta wyniki słabe to lipa :-/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lwicapolska Napisano Luty 24, 2017 Ja tez 3 bo odkąd jestem w ciąży nie ciągnie mnie do słodkiego :) dokładnie dobrze Em ze masz apetyt :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 24, 2017 Dziewczyny zobaczcie co znalazłam: Cytat z Indeksu Leków wydanego przez Medycyne Praktyczną (który jest bazą informacji o wszystkich lekach dostępnych na polskim rynku)- co pisze o Duphastonie: DUPHASTON czyli Dydrogesteron: "Progestagen otrzymyway syntetycznie, wykazujący wielokierunkowe działanie podobne do naturalnego progesteronu. Działa 10-30 razy silniej niz podawany doustnie progesteron (czyli popularna luteina) Nie wywołuje efektów androgenizacji i wirylizacji, nie hamuje owulacji i nie zwiększa podstawowej temperatury ciała. Wchłania sie szybko po podaniu doustnie, szybko osiaga stężenie lecznicze w surowicy. Ulega biotransformacji w wątrobie i jest całkowicie wydalany przez nerki w ciagu 10h" Co wy na to??? Czy to prawda ze duphaston nie blokuje jednak owulacji a luteina tak??? Klara Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Emenemsik Napisano Luty 24, 2017 Ja 4 ! Dzisiaj jednego do pracy wzięłam do tego zupka i chinskie danie :) serio dużo jem:) nigdy nie brałam tego Klara i nie miałam jakiejś styczności ale słyszałam że luteina tak a dupathson czy jak mu tam nie :) A teraz ja mam pytanie, może wy bardziej ogarnięte . Jestem teraz przed @ czyli skończyłam ostatnie opakowanie tabsow... Mam śluz taki jak miałam w połowie cyklu czyli taki gesty,klejacy,bardziej biały i jest go sporo... Pomijając tabletki to jaki to może być śluz? Infekcja? Przed @ czy jak? Nic mnie nie piecze,nie swędzi ani nie boli :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lwicapolska Napisano Luty 24, 2017 Emenemsik zdecydowanie przed @ także spółkom nie infekcje możesz wykluczyć :) Klara ja to się już całkiem w tych tabletkach poglubilam.. ale dla samego komfortu luteine brałam po owulacji. Dziewczyny czy któraś z was orientuje się jak to jest z tymi umowami na czas określony i jak to jest jak się umowa skończy np po porodzie i czy przysługuje mi wtedy macierzyński czy nie.. sama nie wiem a na necie czytam ogólnikowo a mnie interesuje konkretnie mój przypadek. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmadzia Napisano Luty 24, 2017 Lwica. Umowa to tak jeśli na czas określony to automatycznie przedluzana jest do dnia porodu jeśli trwa dalej niż poród no to normalnie konczyy się wtedy gdy jest to ustalone. Jeśli przed końcem umowy wrócisz do pracy no to na ciebie ma czekać jeśli kończy się no w trakcie urlopu maciezynskiego to normalnie po porodzie składasz do pracodawcy wniosek o maciezynski np rok jak ci się np po 3 mieisacach umowa kończy to automatycznie ZUS zmienia świadczenie z urlopu maciezynskoego na zasiłek różnica tylko w nazwie ty dostajesz dalej tak samo kasę. Wiem bo mi umowa kończyła się 3 miesiace po porodzie. A ja 0 pączków jak zawsze. Ja mialam dziś w nocy ochotę wstać coś zjeść... Będzie zabawnie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lwicapolska Napisano Luty 24, 2017 Madzia a jak umowa skończy się w dniu porodu ? Tak mi na ta chwile wychodzi :p a ktoś mnie nastraszyl ze jak umowa mi się tak skończy to nie mogę złożyć u pracodawcy wniosku o macierzyński.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmadzia Napisano Luty 24, 2017 Hm. Wiesz co to niewiem ale masz normalnie płatne tylko różnica może być taka ze zamiast do pracodowcy to do zusu bezposrednio składasz wiosek o zasiłek maciezynski i okreslasz normalnie czy pół roku czy rok. Ale możesz zadzwonić do zusu albo sama pojechać i oni wszystko ci powiedzą. Ja miałam jazdę bo mój pracodawca nie chciał przekazać wniosku o roczny urlop bo mi się umowa kończyła w trakcie i dzwoniłam do zusu gdzie wszystko mi wyjazsnili mało to potem mailowalam i nimi i wysylali mi wszystko co potrzebowałam żeby pracodawca zmadrzal a na koniec to babka z zusu sama zadzwoniła do mojego pracodawcy i mu powiedziała co ma zrobić i dlaczego tak a nie inaczej. Więc nie jest to takie strzaszne. Na pewno masz płatny rok a jak to się będzie nazywać co za różnica. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Emenemsik Napisano Luty 24, 2017 Lwica jeśli kończy Ci się w dniu porodu to składasz wniosek do zusu, jeśli urodzisz i dwa dni a nawet dzień po porodzie Ci się kończy to też do zusu. Aczkolwiek wiem ze jest coś takiego jak ciężarna pod ochrona, nie mogą zwolnić Cię i że możesz ubiegać się o przedłużenie umowy. Najlepiej jakbyś porozmawiała z jakaś księgowa :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćIza Napisano Luty 24, 2017 Dostajesz macierzyński na 100%. To podobna sytuacja jakby Ci się kończyła umowa przed porodem a i tak muszą ją przedłużyć do dnia porodu. To wtedy już nie od strony pracodawcy a od Zusu załatwianie. Musisz tak jak mówi Madzia, zapytać w Zusie. :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćIza Napisano Luty 24, 2017 Klara ja też dużo słyszałam że luteina może hamować owulacje. Chociaż niby jest naturalniejsza niż Duphaston. Ale przecież duphaston to też progesteron który jest normalnie wytwarzany w 2 fazie cyklu dopiero więc jak organizm ja dostaje wcześniej to chyba też nie za dobrze i zazwyczaj lekarze zalecają brać po owulacji ( po skoku temperatury) jakieś 2 dni najlepiej. To jest w ogóle burzliwy temat mi się wydaje :-p bo jest sporo przeciwników tego typu tabletek. Mi na pewno pomogły i nie miałam efektów ubocznych. :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach