Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

orzeszek88

Wczesne objawy ciąży pomocy cz2

Polecane posty

Gość Emenemsik
O ja! Madzia gratuluje !!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćIza
Ja pierdziele Madzia! Nie wierzę. .o to musisz spiąć poslady bo będziesz już potrzebna trójce :-) dobrze LWica napisała, nie mogłaś nie mogłaś A tu 2 jajeczka się wychodowaly konkretne :-) Życzę Ci z całego serca żebyś miała sile i mimo wszystko była szczęśliwa :-) pamiętaj tylko spokój może nas uratować. :-* Klaudia czytałam dużo na forach pisały dziewczyny które mieszkają za granicą, to nie szły od razu bo lekarze nie traktują jakoś bardzo poważnie pierwszych tygodni ciąży. (z resztą w Pl też najlepiej iść w okolicach 8 tygodnia) także pierwszą próba cierpliwości przed Tobą :-) @jak ma nie przyjść to nie przyjdzie . i tak nic nie poradzisz, nawet jak pójdziesz do lekarza to i tak nic to nie da tak naprawdę. Wyszedł test pozytywnie- jest dzidzia. Ciesz się i uważaj na siebie. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćIza
Ja pierdziele Madzia! Nie wierzę. .o to musisz spiąć poslady bo będziesz już potrzebna trójce :-) dobrze LWica napisała, nie mogłaś nie mogłaś A tu 2 jajeczka się wychodowaly konkretne :-) Życzę Ci z całego serca żebyś miała sile i mimo wszystko była szczęśliwa :-) pamiętaj tylko spokój może nas uratować. :-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Misska
Gosc w UK do ginekologa mozesz pojsc nie wczesniej jak w 12tc ciazy, poniewaz oni wczesniej nie "uznaja ciazy" i nic nie zrobia ani badan ani karty ciazy, nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Misska
Madzia to podwojne gratujacje !!! A nie masz kogos kto pomoglby Ci przy synku?? Ja swojego od poczatku uczylam zabawy samemu i mialam spokij. Wiadomo nie caly czas ale zawsze moglam cos zrobic w domu, zawsze mialam czysto i porzadek no procz jego zabawek na podlodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmadzia
Misska on odkąd taty niema to bardziej zwraca na siebie uwagę chce zeby poświęcić mu czas za dwoje. Ale teraz zaczyna być lepiej odkąd niespie cały czas. Boże ile ja mam myśli.... Możemy albo kupić mieszkanie obok rodziców 3 pokoje... Będzie mega pomoc dzień w dzień albo dom z wielkim ogrodem ale pod Warszawą te 20 km więc będzie ogród metraż aż nad to ale bede sama bo wiadomo przyjadą pomoc ale kiedyś pojadą.... Boże niezasne dziś chyba... Iza a jak twoja wizyta ? Lwica a ty jutro masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćIza
No Madzia na pewno będzie ciężko się z tym oswoić . A myslalas o tym wcześniej że mogą być bliźniaki? Mi to przechodzilo przez myśl na początku, szczególnie ze od strony mojego faceta były w rodzinie bliźniaki :-p U mnie wszystko dobrze, zagladnelismy między nóżki i potwierdziło się ze chłopczyk :-) Ale jestem przeziebiona i nie mogę spać bo jedną dziurkę od nosa mam zatkana a w drugiej sucho i nie mogę oddychać . masakra .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmadzia
W pierwszej o tym myslalm teraz przed śmiałam się ze z tęsknoty od razu będzie 2... A ogólnie to u żadnego z nas niema bliźniąt. W mojej rodzinie to aż do jakichś ciastek które zna tylko moja babcia nigdy nie bylo bliźniąt. A u męża to tyle co znamy więc bliższa rodzina też nigdy więc jak coś będzie to ewenement dla obydwu rodzin. musimy tylko jeśli potwierdzi się to wyrobić się z pomysłem gdzie będziemy mieszkać przed logowaniem do przedszkoli więc do kwietnia hahahaha. Iza no to cóż tylko gratulowac chłopaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lwicapolska
U mnie wizyta w piątek wiec jeszcze musze trochę wytrzymać ale spokojnie wieści o blizniakach wam nie przyniosę :P Widzisz Madzia jak mówisz ze w rodzinie totalnie bliźniąt nie było to tylko cud :) Myśl dziewczyno myśl póki masz na to siłę w trójkę będziecie potrzebować więcej miejsca i w ogóle wiec masz o czym myśleć :) wiesz ze wczoraj z wrażenia opowiedziałam mężowi w mega skrócie ze jesteś i tak Ci się ułożyło ze jak się w końcu udało to bliźnięta i on sam był w szoku i widać było po nim ze on sam się z tego cieszy Hehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emenemsik
Poszłam dzisiaj oddać krew do badania i mocz. Zobaczymy czy wyjdą przyczyny mojego złego samopoczucia. Jeszcze moj facet jest chory-czyli umiera jakby któras nie wiedziała haha dzwoni od rana że chyba wraca do domu bo źle się czuje i żebym leki kupiła mu to weźmie jak będzie wracał. Masakra, wczoraj było ok. Rano w sumie nie widzieliśmy się bo pojechałam na ta krew a jak teraz z nim gadałam to przez nos mówi i głos traci. Wyniki krwi powinnam mieć dzisiaj wieczorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmadzia
Em mój dziś mówi ze taki jakoś źle się czuje ja się pytam co mu a on ze chyba się niewyspal.... Ja myslalm że on powie że grypa gorączka a on coś takiego.... Mężczyźni.... Lwica ja ci powiem ze ogolnie jest szok. Znaczy ja się bardzo boję bo jeden pecherzyk jest mniejszy i 1 trymestrze jest taki ze zobaczymy co z tego będzie.. . mąż ludzi się ze jego rodzice zmadrzeja i dadzą mu dom.... Ta już to widzę oni go ze sobą do trumny zapakuja. Boże ile to zmian od mieszkania samochód wszystko ja jestem niską drobno osoba przecież bede wyglądać jak wieloryb chodzić bedzie problem.... ps lwica ty niebadz taka pewna bo się zdziwisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćIza
Madzia czasem decyzję na szybko są lepsze :-) nie będzie mil io na różnych wersji tylko konkrety :-) A kiedy masz następną wizytę? :-) Lwica ja też swojemu opowiedzialam nie wytrzymałam. Ale ja już dawno mu wspominałam o tym forum , bo z Misska sobie czasem gadam na fb i w ogóle :-) Ale mój na ta wieść o blizniakach tylko duże oczy zrobił. :-p Dziękuję Madzia, chcieliśmy chłopaka :-) W ogóle po wizycie miałam taki humor fajny bo z lekarzem zawsze sobie pogadamy i wczoraj tylko przyłożył głowice do brzucha i mówi : widzisz?!ja ze nie wiedzę. Mówię że nie wiem gdzie! A on do mnie : to niech ci wieczorem mąż pokaże. Hehe :-p. I pyta : umowilas się do Zbyszka? Ja myślę jaki Zbyszek... A on miał na myśli lekarza co prenatalne mi robił :-p hehe. Także fajnie. Wesoło i wszystko ok. Emenemsik pisz od razu jakie wyniki. Oby coś tam się wyjaśniło bo najgorzej jak się badasz i niby wszystko ok a człowiekowi coś dolega... Życzę cierpliwości z chorym "dzieckiem":-p tylko niech Cię nie zarazi :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmadzia
U mnie sadny dzień to 21 mam usg jak to gin stwierdziła takie porządne. Wtedy okaże się co i jak czy pęcherzyki rosną jaka mają wielkość dokładnie i wogole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emenemsik
Dam Wam znać około 19 co i jak bo jestem w pracy a mama odebrała wyniki. Moje dziecko leży w domu i płacze jak to źle się czuje haha najlepsze jest to ze u Nas nawaliło śniegu po kolana a on że nie przyjedzie po mnie bo cały spocony jest, cały dzień w łóżku itd i nie chce żeby go przewiało. Masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emenemsik
Niby ok, podwyższone LYM, MXD i amylaza i obniżone NEUT. W poniedziałek mam lekarza dopiero

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lwicapolska
Madzia to ty widziałaś na usg dopiero pęcherzyki ? Nie widziałaś zarodków ? Mi gin mówiła ze teraz już będzie wszystko ładnie widać i serduszko i dzidzie a o bliźniakach nie ma mowy bo juz pierwsza wizytę miałam przecież w 5 tyg i był jeden pecherzyk ;) Em zobaczymy w poniedziałek co lekarz powie bo mi te skróty totalnie nic nie mówią :P Iza jak samopoczucie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę żeby pojąć prywatnie do polskiego ginekologa jak będę w 7 tyg. Natomiast boje się bardzo czy to może nie tarczyca... wiem ze to głupie ale słyszałam że może byc falszywie dodatni wynik przy nadczynnosci. Ja jestem niezadowolona z medycyny tutaj, bo od ok miesiąca źle się czułam. Miałam ogromną zadyszke przy minimalnym wysiłku, oslabienie i szybkie bicie serca. Parę razy byłam u lekarzy prosząc o badania ekg i morfologie. Zanim zrobili te podstawowe badania dostałam inhalator na astmę (bez wcześniejszego badania czy wgl to może być to ) oraz hydroksyzyne bo stwierdzili ze być może to nerwica. W końcu doprosilam się badan ale niby wszystko okej. A ja jak tylko lekko się zdenerwuje to serce mi tak wali aż w szoku jestem bo ciezko mi się uspokoić. Jak zobaczyłam dwie kreski to odstawiłam hydroksyzyne i czekam. I nie wiem co dalej... czy iść juz zgłosić do gp ze mam pozytywny test, czy czekać do 7 tyg .. jestem przerażona bo ja tu się już nastawiam na ciążę a jeśli powiedzą mi ze to po prostu tarczyca to chyba peknie mi serce. Klaudia z UK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmadzia
Oj lwica widać już zarodek serduszka w obydwu biją tylko hm niewiem jak to opisać bo dzidzia jest w takim czarnym wg usg czymś jakby balonik no nie i ta jedna dzidzia jest troszkę większa ale ten balonik jest o 1/3 większy więc różnie to w takich ciazach bywa. Ale bedzie dobrze ten mały babelek to przecież na pewno dziewczynka a one są mniejsze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćIza
No to coś wyszło. Na pewno lekarz pomoże. Będzie dobrze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćIza
Troszkę lepiej ale katar jeszcze mam. Dziękuję :-* a Ty? Masz mdłości? Madzia na pewno będzie dobrze, moja kuzynka teraz też jest w ciąży z blizniakami i też wspominała że do ok 10 tc jeden był mniejszy ale się wyrownalo jak już w 13 z nią rozmawialam. Ten balonik to ciałko żółte , ono karmi te maleństwa do czasu rozwinięcia się łożyska w 15 tc. Klaudia to dobry pomysł z polskim lekarzem. A miałaś prpblemy z tarczyca już? Skąd ten pomysł? Chyba już byłby termin miesiącZki? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wow Madzia ale rewelacja!!! To naturalny cykl był czy wspomagany lekami? Klara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miczka2525
cześć dziewczyny, ja jeszcze w dwupaku...czekam. Mały waży ok 3200g. Niestety spotkała nas straszna historia...moja mama z powikłaniami grypy i zapalenia płuc, wstrząs septyczny trafiła do szpitala, tam była reanimowana, teraz jest na oiomie. Już 2 tygodnie...wybudzona ze śpiączki farmakologicznej, na razie samodzielnie oddycha, ale dość słabo, jest z nią kontakt-to mnie trzyma przy nadziei. Trzymajcie proszę kciuki, żeby z tego wyszła...tak bardzo mi teraz w tym właśnie momencie jej brakuje :( Madzia gratuluję bliźniąt-warto było czekać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćIza
Nie wierzę ! :-( nie dość że Misska dopiero co pisała o zapaleniu płuc i maluszka a teraz Twoja mama.... Jestem z Wami całym sercem. Mam nadzieję ze będzie dobrze. A na którego dokładnie masz termin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lwicapolska
Masakra współczuję i tez wierze ze się wszystko uda i poukłada :* będzie dobrze musisz tylko teraz w to wierzyć ! Dziewczyny te panujące choroby wykończa ludzi. Niech to się już skończy.. Klara Madzi cykl w którym zaszla nie był stymulowany tabletkami. Wogole nawet nie robiła sobie większych nadzieji :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miczka2525
dziękuję dziewczyny, ciężko jest strasznie :( doczytałam, co misska pisała...masakra termin z OM mam na 17.02, choć gin wpisał 20.02, z tym, że ja miałam krótsze cykle niż 28 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmadzia
Miczka nawet sobie nie wyobrażam co czujesz. Ale musi być dobrze. Musisz być silną dla siebie dzidzi i mamy. Klara zero czego kolwiek łącznie w tym ze tabletki hormonalne przestałam brać w styczniu czy na początku lutego więc organizm nie miał już nic w sobie.. . fenomen... dziś mam etap dlaczego właśnie ja....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lwicapolska
Madzia niestety takie uroki ciazy dziś etap dlaczego ja jutro czemu mnie tak wszyscy wkurzają a pojutrze niech mnie ktoś przytuli. Ja niestety mecze się z mdłościami i mam już dość. . Właśnie czekam w kolejce na wizytę. Jest ze mną mąż bo chciał posłuchać serduszka wiec czuje się trochę lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmadzia
O lwica to koniecznie napisz co tam słychać u fasolki. A ja co ciekawe w ogóle nie mam mdłości haha troszkę mnie mdli rano czy popołudniu ale jak tylko napoje się soku pomarańczowego najlepiej świeżo wyciskanego to przechodzi. Ale ja mam etap dlaczego ja bliźniaki.... Pół roku wózek stoi bo się przyda ... A teraz trzeba go ogarnąć wyczyścić i zdjęcia zrobić bo nowy musi być a miało być tak pięknie wszystko miałam już tylko myslalm że kilka ubranek kupię i nowa spacerowke ale to jak z rok będzie już miało a tak wszystko od nowa a ja kocham mój wózek dbalam o niego ze bedzie dla następnego eh.... Mi to zawsze wiatr w oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćIza
Madzia nie możesz tak myśleć. Tak miało być. Widzisz ja jedno stracilam i musiałam się z tym pogodzić dlaczego innym się udaje a mi nie, ale teraz wiem że tak było mi pisane.myślę że każdy kto ma bliźniaki powie Ci ze to podwójne szczęście. Nie martw się na zapas, pamiętaj że w jakim nastroju będziesz w ciąży w takim będzie Twoje dziecko po narodzeniu. A chyba chcesz mieć spokojne bobaski? Moja mama tak miala, z bratem miała ciągle stresy i problemy i brat bardzo chorował jak był malutki i teraz ma baardzo trudny charakter. Poza tym czytałam wczoraj o puszczaniu muzyki bobasom. I był tam urywek ze przy wydzielaniu hormonu stresu w ciąży takim dłuższym dziecko po urodzeniu może odczuwać ból pomimo że nie ma uzasadnienia cielesnego. Wózek o tylko wózek, zrzuc na męża niektóre sprawy takie jak mieszkanie załatwianie spraw itd. Staraj sie myslec pozytywnie. Widzisz doceniaj że nie masz mdłości bo dopiero byś zwariowała! :-p Lwica czekam na wieści :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lwicapolska
Juz jestem po wizycie ale zaraz po musiałam jechać do pracy wiec nawet nie miałam kiedy napisać :P mój mąż stresowal się bardziej niż ja.. haha moje biedactwo :D ogólnie wszystko ok. Kartę mam założona, pierwsze badania juz za sobą bo w tym samym budynku je wynosiła wiec zeszłam na dol i zrobiłam. Z usg termin mam na 25 września a według OM 1 październik. Oby był wrześniowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×