Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze przyszła mamusia

Wrześniówki 2017

Polecane posty

Gość gość
fajny ten kojec i tanio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to normalne ze czasami dziecko mi ucisnie pecherz tak ze prawie popuszcze?to krepujace jest, jeszcze to kontroluje ale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzidziulkowo
Na zgage mu pomogło mleko zimne ulga natychmistowa☺ ela trzymaj się tzn leż kobieto! !!!jeszcze troszkę nam wszystkim zostało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kupuję turystyczne za 160 nowe.będzie bardziej jako kojec ewentualnie łóżko weekendowe.posłuży pierwsze lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosciu, niestety to normalne. Od dwoch kolezanek juz slyszalam ze jak byly w ciazy i dziecko kopnelo w pecherz to sie posikaly :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja sobie cały czas leżę, w sumie to już ponad 2 tygodnie w szpitalu spędziłam, a mam nadzieję jeszcze trochę poleżeć, żeby malutka urosła. Wzięli mnie ostatatnio na usg, niestety się nie dowiedziałam, ile dziecko waży, bo lekarz sprawdzał tylko łożysko i szyjkę. I niby z dobrych wieści to tyle, że się nie pogarsza... Ale lepiej też nie jest, ciągle zdarzają mi się krwawienia. O tyle dobrze, że jestem w szpitalu, mam tu dobrą opiekę, bo w domu chyba oszalałabym z nerwów... Ela trzymaj się w dwupaku jak najdłużej :) Sobie też oczywiście tego życzę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Maurycego
Paelka i Ela trzymamy kciuki za Was i kruszynki:) pocieszające jest, że z dnia na dzień nasze dzieciaczki są coraz silniejsze :) ja też jeszcze kontroluję pęcherz, ale czasami to już ledwo :/ codziennie budzę się przed 6 a wieczorem zasnąć nie mogę... potem w dzień szukam sobie miejsca, żeby komara przyciąć :D dobrze, że trochę temperatura spadła:) ... dziewczyny pracujecie jeszcze, czy już zrobiłyście sobie wolne? Ja trochę przystopowałam, ale chciałabym popracować do końca, czego do końca nie rozumie mój lekarz:/ ... a i jeszcze jedno pytanie:) nadal kierujecie samochodami:)? mnie się lepiej jeździ za kierownicą:) ostatnio na weselu robiłam za kierowcę :) jedyna niepijąca :D i w sumie to ostatnio sporo jeżdżę:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama Maurycego, ja po ciezkim pierwszym trymestrze wrocilam do pracy, ale gdzies tak w polowie 5 miesiaca wrocilam na zwolnienie i jestem az do teraz. Powiem szczerze, ze moglabym popracowac dluzej, bo lubie swoja prace, ale meczyly mnie dojazdy ponad godzine w jedna strone mega zapchanym tramwajem lub metrem... a ze ciazowy brzuch pojawil mi sie dopiero z miesiac temu to oczywiscie nikt miejsca nie ustepowal, a i czesto ktos mnie potracil czy zdeptal, jak to w komunikacji ;) wiec odpuscilam. Co do jezdzenia autem, to jezdze, ale tylko na krotkich odcinkach. Mam pas ciazowy Be safe wiec czuje sie raczej bezpiecznie :) wczoraj sprzedawca w sklepie z wozkami i fotelikami powiedzial, ze dobrze ze mam ten pas, bo nie trzeba wypadku, zeby pasem uciskajacym brzuch zaszkodzic dziecku- wystarczy g***towne hamowanie przy predkosci ok 60km/h. Tak wiec nie jezdze zbyt chetnie, zwlaszcza ze nie uwazam sie za jakiegos super kierowce :D Ela, Paelka, trzymajcie sie! Oby jak najdluzej z brzuchami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscEwa
Ja jeszcze pracuje, ale to już moja końcówka w pracy , nie mam ciężkiej pracy bo to normalna praca biurowa A zawsze byłam aktywna i chciałam pracować jak najdłużej . Co do jazdy autem to jeżdżę normalnie. Ewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie pracuję prawie od początku - pracowałam z małymi dziećmi i moja pani dr uznała, że to zbyt ryzykowne. Samochodem jeżdżę i to bardzo dużo - zarówno jako pasażer jak i kierowca. Też mam adapter do pasów, bardzo sobie chwalę takie rozwiązanie, wygodnie mi w tym i czuję sie bezpiecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paelka i Elu tez kciuki trzymam byscie jak najdlizej utrzymaly maluchy w brzuchu:-) ja po wizycie u gin mala ma 1300 :-) jak narazie ulozenie posladkowe i poki co cesarka choc moge podpisac deklaracje ze chce rodzic naturalnie i wtedy wstrzymia sie od cedarki ale tompodobmo trudnymporod poki co mam czekac bo do 34 tyg mala moze sie obrocic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Paelka i ela, dziele wasz los.nadal plackiem w szpitalu.tylko toaleta. zalozyli mi pessar i dzieki temu jestem psychicznie spokojniejsza.szyjka 1cm. moj maly jest dosc drobny ma dopiero 1kg a to 29 tydzien. Jak duze sa wasze szkraby i ktory tydzien? Kruszynka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bettyzgr
nasza ala w 26 tc miała 1100, teraz leci 28, za dwa tygodnie usg bedzie wiadomo wiecej. ja a znowu bardzo napiery brzuch, nie wie czy nie wezme znowu luteiny, i nie wie kurcze czy to macica cvzy raczej bardzo napieta skóra. mała jest duzy bobasem i nagle zaczełam sie bardzo rozciagać, przezuciła sie znowu na zwykla oliwke dla dziecvi do smarowania a odstawiła kremy, zobacze oze to troche pomoze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja moze ma z pół kg dopiero Ela:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Redsky
Dziewczyny moja znajoma rodziła pare dni temu miała ułożenie pośladkowe i lekarka kazała isc jej do psychiatry ze ma tokofobie czy jak to tam sie nazywa zeby mieć cesarkę bo dziecko do ostatniej chwili moze sie obrócić podobno i poszła bo to jej trzeci poród als mimo wszystko nie chciała pośladkowo.moja na ostatnim usg tez była pośladkowo als ona tak sie wierci straszliwie ze mam nadzieje Ze sie obróci jeszcze ma troche czasu.No i bardzo narzeka na cesarkę dwa poprzednie porody miała naturalne.no ale każdy Ma inaczej.a co do wagi to wlasnie u niej cały czas straszyli S male dziecko miesiąc temu dwa kilo nie miało a urodził sie 3200 największy ze wszystkich jej dzieciaków wiec tez nis ma co tak sie ta waga szacowana sugerować bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja nie panikuje na razie dzis 29 tydzien a dziecko ******iwe wiec obrocic sie moze ze 3 razy jeszcze...lekarz powiedzial mi ze jak.posladkowe to cesarka ze po co.sie meczyc a i dla dzoecka to ciezkie by bylo bo glowka w kanale rodnym.utknac moze i po co komplikacje dodatkowe .. Poki co czekam co bedzie dalej czasu jeszcze troche zostalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nieno jasne jak posladkowe to lepiej cesarka.też jestem za tym.i mnie póki co za każdym razem leżała inaczej heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do wagi usg to tak samo mam znajoma ze z koleigin jej mówił że bardzo duże dziecko ze słonik mały i w pgole a urodziła córkę o średniej wadze a nie jakorjs duże.różnie to też jest.Ela nie martw się Basia jeszcze podrośnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
własnie czemu lekarze każą iść do innego specjalisty skoro sami uważają ze jest zalecenie do cc? dla mnie to jest chore. mi też lekarz zasugerował bym szła sobie zaświadczenie załatwiła to on mi cc zrobi. na paranoja. mi stwierdził ze oni tego nie chca brać na siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz to jest operacja jakby nie patrzeć ale w dzisiejszych czasach bardzo popularne jest cc i coraz bardziej bezpieczne wuec bez paranoi. .ale jak sa jakieś wskazania ginekologiczne to powinni sami wystawić...jak nie chce brać na siebie ...to trochę bym mu należycie odpowiedziała...no wiadomo że jak masz problemy z sercem i przeviwskazanie do naturalnego to musisz od kardiologa...jak Ci się siatkówka odkleha to od okulisty...ale jak coś ginekologiczne to nie rozumiem z jakiej racji on kazr iść gdzieś i załatwiać.to chore jest nie zostawilabym tak tego.każdy ręce umywa.masakra.od tego aa lekarze żeby brać odpowiedzialność jak nie potrafia to się minęli widocznie z powołaniem.i niech zawod zmienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ela a co lekarze mówią na wagę dzidziusia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzymam kciuki Kruszynka żeby było dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paelka
Dziewczyny dziękuję za słowa wsparcia :) Kruszynka ja niestety nie wiem, ile teraz waży moje dziecko, właśnie zaczęlam 29 tydzień, jak miałam usg 2.5 tygodnia temu to malutka ważyła 800g. A co Ci dokładnie jest poza tą krótką szyjką? Masz skurcze, krwawienia? Co mówią lekarze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzidziulkowo
Moja mała ma 1.5kg a jestem w 30 tyg. Skrocalałych mi się niestety szyjka do 2.36 cm i musze leżeć i mam brać luteine dopochwowo żeby się bardziej nie skracala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja w piatek ide na usg to dam Wam znac jak waga podskoczyla. Co do ulozenia to moja mała juz od polowkowego jest ulozona prawidlowo do porodu i mam nadzieje ze tak juz zostaje :) kreci i rozpycha sie bardzo, ale generalnie wlasnie od polowy ciazy czuje wyraznie ze kopie mnie u gory, w zebra (nozki) i na dole po prawej lub lewej stronie (raczki) wiec nie sadze zeby zmienila pozycje. Upewnie sie w piatek ;) jak bylismy na usg w 28+2 mala wazyla 1130g i lekarz powiedzial ze jest w 41 percentylu, czyli praktycznie idealnie w polowie skali i jezeli bedzie dalej tak regularnie rosla to urodzi sie ze standardowa waga noworodkowa 3200-3300g. Ale dla mnie to tylko takie gdybanie bo waga wyliczana przez aparat usg jest szacunkowa. Pamietam jak mojej kolezance wyliczyli ze dziecko wazy ok 4kg i probowala rodzic naturalnie, a okazalo sie ze mala wazyla powyzej 5 kg i skonczylo sie cesarka ;) i nikt jej nie uprzedzil ze urodzi takiego malego giganta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Paelka- ja mam bardzo krptka szyjke , dziecko jest ulozone juz glowka w dol i mam caly czas nacisk co powoduje dalsze skracanie- dlatego musze lezec.luteina dopochwowo.do tego jeszcze antybiotyk ze wzgl.na jakies bakterie, to rowniez powoduje skracanie.skurcze ustaly na szczescie.poza tym mialam zle wyniki krwi i dostalam 1 litr zelaza i przed porodem musze dostac jeszcze raz.ponoc w takim stanie porod bylby niebezpieczny dla mnie. Troche uspokoilyscie mnie z ta waga ,pewnie maly nadrobi to w nastepnych tygodniach.jesli naturalnie zostanie w srodku.kazdy dzien jest wazny. Kruszynka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oszczedzahcie die dziewczyny jak najwiecej.Ja jak tylko się dłużej przejdę to noga mi drętwienie strasznie.muszę tez więcej odpoczywać. I ucisk tez czuje mega.ale mpja gin zawsze jak sprawdza szyjke to kowi ze mega twarda i lasna.pijec soki warzywne z potasem na te dretwienia Ale po nich mam zgage:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny czy szkoła rodzenia na NFZ też ma rejonizacje? Chodzi mi o to że jeśli jestem z innego powiatu to mogę z niej skorzystać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×