Natręctwa mojego dziecka. Proszę o jakieś rady.

Witajcie :) moja 4-letnia córka od jakiś dwóch tygodni ma natręctwo polegające na tym, że ciągle obciąga rękawki w bluzkach, sweterkach (oczywiście rękawy nie są za krótkie :) ) Robi to bardzo często, dosłownie co kilka/kilkanaście sekund. W każdej sytuacji: w czasie zabawy, jedzenia, oglądania bajki. Pedagog powiedziała, że to przejściowe i by nie zwracać uwagi. Miała któraś z Was taką sytuację ze swoim dzieckiem? czy to rzeczywiście mija?

podnoszę bardzo proszę o jakieś rady :)

Może jej za zimno. Nasz tak robił, aż dołożyłam jeszcze jedną bluzkę i skończyło się.

Moj trzylatek tez mial podobnie i minelo po jakims czasie samo. Pozniej mrugal tak "na sile" oczami, wygladalo to jak jakis tik i dopoki zwracalismy uwage, to robil to. Ale pozniej ta sama "taktyka" co przy rekawach- zero reakcji, mowienia o tym, zauwazania i przeszlo. Wiec zapewne u Ciebie to tez tylko taka faza :)

Poczekaj przyjdzie lato , krótki rękaw i zapomni. Mój tak wkładał do buzi zamek od zasuniętej kurtki/swetra ,ale mu przeszło

Nie reagować jeżeli takie natręctwa nie zagrażają dziecku tak jak w twoim przypadku. Pewne zachowania mają swoje źródło. Może coś ostatnio się wydarzyło? Może dziecko czuje się nie pewnie? Taka powtarzalność zachowań daje dziecku poczucie bezpieczeństwa. Nie ważne jak dla dorosłego jest to irracjonalne. Nie krytykować takich zachowań. Można od czasu do czasu zapytać się, ale nie zbyt często. Pytanie nie wprost. Czyli np. lubisz dłuższe rękawy albo drapie cię coś uwiera? Jeżeli dziecko normalnie odpowie można za jakiś czas spróbować znowu zapytać, jeżeli dziecko zareaguje np. poczuciem wstydu nie wchodzić więcej na ten temat. Niestety może być też tak, że natręctwa wrócą np. w stresujących sytuacji. Dziecko, które ma 4 latka niestety już mocno odczuwa stres. U nas pomaga relaks i masaże, które można spokojnie robić w domu. Później mogę opisać taki relaks bo nawet dorosłemu pomaga. Innym dzieciom pomaga większy wysiłek fizyczny. Ale najważniejsze co możesz zrobić to dotrzeć do źródła takiego zachowania. Pomyśl co ostatnio się zdarzyło i wcale nie musi być to coś negatywnego, ale coś co zburzyło np. rytm dnia.

Moja corka miala to samo w tym samym wieku. Przeszlo samo po kilku miesiacach. Dbaj o spokoj i psychiczny komfort dziecka

Moj syn ostatnio wciaz chrzakal, bylam z nim nawet u lekarza i nic, samo przeszlo. Dlugo nie trwalo a zaczął stekac... Tez czekam az przejdzie.