Zęby czy ucho?

Sobota, niedziela - temperatura, poniedziałek - tylko wieczorem. W poniedziałek lekarka stwierdziła zaczerwienione ucho, jak dalej temperatura no to laryngolog. Wczoraj nie miał w ogóle, a dzisiaj rano znowu 38. No już ręce mi opadają. Nie ma żadnhch innych objawów - pięknie *****awi się, ślini się sporo, ale to pewnie przez zęby. Jakoś nie chce mi się wierzyć że to ucho. Któraś z was miała tak z dzieckiem?

Zrobił dzisiaj bardzo śmierdzącą kupę, masakra.

A może jescze zbadaj mocz ?

A czemuż to nie chce ci się wierzyć, że to ucho? Infekcje uszu bardzo często przechodzą wyłącznie z temperaturą, ból pojawia się kiedy są już naprawdę zaawansowane. Na twoim miejscu poszłabym do laryngologa, bo jak ci buchnie 40 stopni i prawdziwy ból, to dziecko się potwornie umęczy.

Nie uwierzysz, ale mój syn jako niemowlę miał bardzo ostre zapalenie uszu bez jakichkolwiek objawów. Dopiero sie zorientowałam, gdy coś z uch mu zaczęło wyciekać. Wylądowaliśmy w szpitalu i dostałam opieprz od lekarza, bo stan był już bardzo poważny.

Podam przykład mojej córki która miała angine, gardło zawalone z nalotami , a ja gardło wogole nie bolało,miała tylko gorączkę ! A Ja jak miałam angine to jeść i pić nie mogłam tak mnie bolało. Może tak samo jest z uszami.

Przy zapaleniu ucha dziecko zazwyczaj placze i nie moze spać, zwlaszcza jak polozy sie je plasko. Ja bym obstawiala ząbkowanie, zwlasza jesli widac że dziąsła rozpulchnione w conajmiej dwoch miejscach. Moj syn bardzo wysoko goraczkowal i jak tylko zeby sie przebily wszystko minalo. Cuchnace , rzadkie kupy tez moga pojawic sie od zębów.