Pomocy bo żyć się nie chce

przez 1,5 roku ją boli jak akurat przychodzi do seksu a w Sylwestra czy w drugi dzień Świąt juz nie :D hahahahahaha dobre kino :D p.s od pokazywania masz inne strony :D poza tym za to "pokarz" to możesz pomarzyć :D

nie udaję przed mężem !!! skąd masz takie wnioski panie psycholog? i nie będę tłumaczyć jakiemuś dziecku że w życiu są ważniejsze rzeczy niż seks, seks jest dopełnieniem związku , no ale ty jesteś zbyt głupi żeby to zrozumieć , bo czytając twoje wpisy inteligentny nie jesteś. DOBRANOC.

seks jest dopełnieniem związku :D Boże widzisz i nie grzmisz... powtarzasz definicje... i to książkowe... poza tym idę o zakład że Twój mąż ma więcej niż ja więc nie masz problemu... a seks uprawiasz na zgodę... zatem nie mów że jest dopełnieniem bo często cementuje relacje...

P.S skąd masz wnioski że ją bolało czy nie? :D byłaś tam? :D ja ją na sposób wziąłem i okazało się że przez 1,5 roku poza szczególnymi okazjami udawała ból... opowiedziałem to innej kobiecie i potwierdziła... walila "pic"

"jak zaśmiejesz się to tak Ci wyj**ie że kolację zjesz w szpitalu" x za taki tekst odrazu bym ci wyj***la na ryj czyms ciezkim, nie dosc ze masz malego fiuta to sam jestes takim malym c***jkiem

g****o wiesz co czułem... jesteś zerem jeżeli tak piszesz bo nie rozumiesz drugiej strony tylko bronisz... i nie zmieniaj tematu... Twój mąż ma na bank więcej niż ja...

druga sprawa co może wiedzieć kobieta jeszcze tak arogancka o tym co czuje facet któremu w twarz się kobiety śmiały...

Wredota z Ciebie nie dziw, że uciekają :P Marzyć to będziesz Ty ale o seksie.

mężatka Ty albo jesteś idiotką albo z tych co uważają że kobieta to może się śmiać i zadawać ciosy facetowi a facet nie ma się prawa bronić... oj chyba mąż klucha albo ma dużego i zamyka Ci nim usta...

wiesz co? jestem facetem i Ciebie nie rozumiem , a to skąd wiemy że ją bolało czy nie napisałeś sam w poście stąd rozumiem że kobieta wyżej wysunęła takie wnioski na podstawie twojego wpisu łosiu seks jest dopełnieniem związku ,oczywiście jest za zgodą partnerów ale są ważniejsze rzeczy np. choroba dziecka i wtedy nawet o seksie nie myślisz bo dziecko jest na pierwszym miejscu , wstawanie w nocy podawanie pić gdzy dziecko ma np.40 stopni sam pomagam żonie więc wiem jak to wszystko wygląda mimo wysokiego libido naprawdę w takich sytuacjach nie myślisz o seksie a powodem tego jest zmęczenie.

Idz za rada Nikosia Dyzmy. Pojdz do lazienki, wyjmij wacka i wal nim o krawedz umywalki albo wanny :D Moze spuchnie. A jak nie to piertolnij sie w ten barani lep talerzem. 76% ze przywroci CI szare komorki.

wredota to z Ciebie skoro bronisz szmat które się śmiały

nie mam dziecka i g****o mnie ten problem obchodzi dziś... będę miał to będzie inne nastawienie... teraz chcę czuc się dobrze w łóżku a nie robić dziecko z kimś od razu... to nie jest metoda... więc nie licytujmy się co do dojrzałości bo to sensu nie ma... ja mówię o stanie na dzień dzisiejszy a nie o stanie gdy zechcę razem z partnerką dziecko mieć... rozumiem że wtedy to już w ogóle mogę o udanym seksie zapomnieć jak teraz ledwie czuję partnerki

Nie bronię osób, które się śmiały tylko jesteś chamem widać, to po Twoich wpisach.

jakbys czytal ze zrozumieniem to bys wiedzial ze mezatka powiedziala dobranoc i poszla spac

albo najlepiej autorze rozpędź się i głową pier***dolnij o ścianę to Ci rozum z głowy do wacka przejdzie i wtedy urośnie :D:D:D:D

a i nie mam zmęczenia mimo że też pracuję co prawda na czarno ale długie godziny mam póki co dobry organizm a chcę jeszcze trochę się tym życiem nacieszyć... a Ty mi o jakiś pieluchach mówisz... cóż rozumiem poczułeś potrzebę i Twój wybór... ja mówię o stanie na dzień dzisiejszy... mi dziecko na razie do szczęścia nie jest potrzebne a jeżeli się tak wydarzy to się wydarzy... natomiast nie na siłę... a Ty mi tu o dziecku i ślubie może jeszcze co? rok temu mnie moja niedoszła narzeczona zdradziła (związek jeszcze chwilę potrwał) więc ani mi się śni... notabene gościa namierzyłem na seks portalach bo mial konto o podobnym nicku do normalnego portalu i... kopara mi opadła

ale Ty jesteś głupi facet podał Ci tylko przykład co jest ważniejsze od seksu i w ogóle nie wiem czego oczekujesz po komentarzach? że mamy Ci dać sposoby na wzrost Twojego HU***JA ?

widać, to po Twoich wpisach. - nie jestem odpłacam się tylko "pięknym" za nadobne... atak nastąpił ze strony mężatki... ja bym wpierw zapytał jakby ktoś analogiczną sytuację przedstawił dlaczego tak jej powiedziałeś... nie oceniałbym, nie oskarżał bo to może mieć podłoże w jakimś wydarzeniu... mężatka oceniła nie znając do końca sytuacji, detali sytuacji...

gdybym miala moc sprawcza ..... to uj***labym ci jeszcze ze 2 cm a nawet 5cm a co mi tam :)

ale Ty jesteś głupi - zaczyna się fala obrażania, kończą argumenty... facet mi podał co jest ważniejsze ale skoro ten problem ciąży na mnie to dla mnie jest ważny... logiczne :D inaczej bym o nim nie pisał i tego posta by nie było... LOGIKA a nie emocje jak u Ciebie i rzucanie inwektywami

gdybym miala moc sprawcza ..... to uj***labym ci jeszcze ze 2 cm a nawet 5cm a co mi tam usmiech.gif - bardzo logiczne... brawo dzięki za pomoc... nie jest to tematem aby skrócić...

ale czy wy kur***wa umiecie czytać ze zrozumieniem ? u nas nie wypada) druga to samo, trzecia to samo... serio i zawsze jak ściągałem spodnie to był śmiech... czwartej powiedziałem wprost... "jak zaśmiejesz się to tak Ci wyj**ie że kolację zjesz w szpitalu" o dziwo pomogło. i czego kur***wa nie rozumiesz? po prostu wszystkie go wysmiewały to kolejną potraktował jak potraktował i gdzie tych detali się doszukiwać?

ale czy wy kur***wa umiecie czytać ze zrozumieniem ? u nas nie wypada) druga to samo, trzecia to samo... serio i zawsze jak ściągałem spodnie to był śmiech... czwartej powiedziałem wprost... "jak zaśmiejesz się to tak Ci wyj**ie że kolację zjesz w szpitalu" o dziwo pomogło. i czego kur***wa nie rozumiesz? po prostu wszystkie go wysmiewały to kolejną potraktował jak potraktował i gdzie tych detali się doszukiwać? - BRAWO KTOŚ LOGICZNIE POMYŚLAŁ, uprzedziłem sytuację tym bardziej że coś dzień wcześniej mówiła o byłym po pijaku jaką miał lagę... (upite kobiety są nadzwyczajnie szczere)

Ale czego oczekujesz? Przecież Ci go nie powiększymy? Chamsko odzywasz się nie tylko do mężatki.

hahahaha kończą się argumenty ?! bierzesz coś? człowieku czy Ty rozumiesz , co ludzie tutaj piszą ? czy nie rozumiesz? ja w ogóle nie rozumiem takich jak Ty co się żalą ze mają małego i to jeszcze na babskim forum :D

mysle ze problem nie tkwi w tym ze masz malego fiuta tylko w tym ze chcesz cały czas bzykac .... :))

nie rozumiesz to wyjdź z tego posta... po co wchodzisz i czytasz coś czego nie rozumiesz? gdzie tu LOGIKA ?

no nie do końca myślę że w tym że chce non stop... powiem Ci dlaczego... gdy miałem kobietę zaspokojoną to nie chciało mi się tak bzykać... wiadomo skończyć trzeba ale generalnie widząc zaspokojoną kobietę mogę swojemu komando powiedzieć "misja zakończona" :D i o tym jest początek postu że w zasadzie żadnej nie mogę zadowolić a bzykam non stop... k***a no co jest... ?

Chodzi o to, że powiedziałeś tak obcej kobiecie, to, że inne się śmiały nie oznacza, że ona też. I co ona zrobiła? Ze strachu się oddała i o dziwo też orgazmu nie miała? :D