Pomocy bo żyć się nie chce

Chcesz się zabić z tak błahego powodu? Daj spokój. Trafiła Ci się jedna,którą zaspokoiłeś. Może znajdzie się druga. Nie poddawaj się.

krótko i intensywnie? czyli z długim!!! człowieku!!! tempo ja mam takie samo przez 1,5 h co niektórzy przez 5 minut... zastanów się bo piszesz k***a definicjami aż żygać się chce tak jakbyś sam nie czytał tego co piszesz (schemat gdzieś usłyszałeś i powtarzasz) ... P.S była jedna i dziewica to jest dzisiaj RZADKOŚĆ

dajcie mi tutaj jakiegoś gościa z tym samym problemem bo mądrzy jesteście natomiast żaden z Was nie ma tego problemu... dajcie przynajmniej o tym samym rozmiarze i podobnym wieku to pogadamy i poczytajcie sobie na innych forach jak kobiety kpią z takich albo piszą że chcą się z nimi rozstać to Wam da do myślenia

zaspokoiłem ale jak powiedziała mało eksperymentów było w łożku jeśli chodzi o pozycje to co k***a mam się idioci zabić bo nie sięgałem?!! i odeszła

No właśnie mówię, żebyś się nie zabijał.

jaki schemat? myślę, że jest przeciwnie - naczytałeś się książek i wszędzie widzisz jakieś schematy i wzroce, nikt nie myśli naprawdę. nieźle ci odjebało. myślisz, że zadowolenie kobiety polega na ruchaniu jej przez 1,5 w dużym tempie? czego ty się naoglądałeś? jeśli tak do tego podchodzisz (a później problemowo) nie dziwię sie, że żadnej nie zadowalasz. poza tym nie wiem, jak możesz nie sięgać dwunastocentemetrowym przyrodzeniem. do czego nie sięgasz? nie ma jak ci pomóc z wielkością penisa. spotkasz kobietę, którą tak zadowolisz albo nie. po drugie wyleczysz się z kompleksów albo każda cię zostawi choćby podobał jej się twój penis. po trzecie popracuj trochę nad podejściem do ciała kobiety, bo na razie mówisz tylko o wielkości chuja i ruchaniu maszynowo. a poza tym spierdalaj.

intensywie = z długim? niekoniecznie. potrafię sobie wyobrazić co i jak, ale nie będę tego opisywać. trzym się.

każda cię zostawi choćby podobał jej się twój penis. - skoro się spodoba to będzie do skutku tłumaczyć że tak jest a nie odejdzie tak jak jedna Pani bo urozmaiceń potrzebuje w łóżku mówiąc pod nosem i będąc jedyną która dochodziła

Może robisz to zbyt długo i mechanicznie?

robię to eklektycznie gra wstępna delikatna jest a sam seks mechaniczny nie jest ale też nie jest wysublimowany skoro nie sięgam często nawet w pozycji takiej : 1. partnerka leży na brzuchu ja się kładę na nią próbując jej penisa włożyć (często nie sięgam) 2. partnerka leży na boku podnosi jedną nogę do góry (penis wejdzie max na 1 cm a zazwyczaj nie wchodzi wcale) 3. misjonarza często muszą mi kłaść nogi na barki bo inaczej wchodzi max 3-4 cm chyba z tego co pamiętam 4. na jeźdźca jak partnerka jest wąska w biodrach to jak usiądzie to też max 3-4 cm ma w sobie (bo to jest to samo co misjonarz jakbym ją złapał delikatnie i położył to by przecież misjonarska wyszła) w sumie tylko od tyłu mogę sobie więcej pozwolić a i tu jak życie pokazuje nie zawsze są partnerki które nawet dość mocno wypinając się nie sięgam całym

ale skąd wiesz że 3- 4cm wchodzi przykładasz linijkę ? bo to jest trochę śmieszne :D

> skoro się spodoba to będzie do skutku tłumaczyć że tak jest a nie odejdzie tak jak jedna Pani bo urozmaiceń potrzebuje w łóżku mówiąc pod nosem i będąc jedyną która dochodziła nikt nie będzie do skutku tłumaczyć ci, że tak jest. choćby przez to, że ty w to nie uwierzysz i będziesz do skutku mówić, że tak nie jest. dla mnie to jest jeden z głównych powodów, dla którego cię zostawiają. stwarzasz niebywałą presję emocjonalną. jest to trudne do zniesienia już tu. wyobrażam sobie, co czuje taka kobieta. to tak, jakbyś był z kobietą, która do skutku mówi ci, że ma za mały biust i boczki, ty do niej, że ci sie podoba a ta do skutku, że nie, nie podoba ci się i jest beznadziejna. w końcu taka kobieta albo zaczyna ci wierzyć, albo ma tego dosyć i cię zostawia. > sam seks mechaniczny nie jest ale też nie jest wysublimowany skoro nie sięgam często nawet w pozycji takiej jest to dla mnie dziwne i szczególnie trudne do wyobrażenia, że można "nie sięgać" w pozycji na jeźdzca, kiedy penis powinien wchodzić praktycznie do końca. nie wiem, z jakiego powodu facet z większym penisem może włożyć do końca ponad 12 cm, a ty nie możesz włożyć 12.

zrozumcie ,że ten facet z penisem 12cm myśli tylko o swoim penisie o niczym innym , ani o nikim innym ( o innych uczuciach ) tylko jego penis i pozycje są ważne , Boże widzisz a nie grzmisz ...

nie sięga jeżeli dziewczyna jest wąska w talii to sorry nie każda rozłoży nogi jak przy szpagacie... pomyśl... a te 3-4 cm to tak mniej wiecej pisze w każdym razie cały nie wchodzi... . to tak, jakbyś był z kobietą, która do skutku mówi ci, że ma za mały biust i boczki, ty do niej, że ci sie podoba a ta do skutku, że nie, nie podoba ci się i jest beznadziejna. w końcu taka kobieta albo zaczyna ci wierzyć, albo ma tego dosyć i cię zostawia. - miałem taką kobietę i wcale mi to nie przeszkadzało i ciągle do skutku jej to powtarzałem akurat w tym wypadku rozstaliśmy się z mojej winy natomiast dzięki mnie odzyskała pewność siebie... nie, uprzedzam tutaj seksu nie było akurat

zrozumcie ,że ten facet z penisem 12cm myśli tylko o swoim penisie o niczym innym , ani o nikim innym ( o innych uczuciach ) - a o moich uczuciach ktoś 8 lat myślał za każdym razem naśmiewając się z mojego penisa lub dokuczając? zastanów się co piszesz... bo każdy kij ma dwa końce... jeżeli ktoś uderza w męskość to mam powiedzieć... "tak jestem mało męski"? zastanów się

facet z większym penisem może włożyć do końca ponad 12 cm, a ty nie możesz włożyć 12. - bo mu więcej wystaje... przykładowo masz odległość inną zobacz dziewczyna rozkłada nogi na szerokość a Ty probujesz wejść i masz 18 cm to odległość od Twojej kości łonowej do jej kości przy maksymalnym "wsadzie" wynosi zazwyczaj około 2-3 cm (sprawdź z partnerką nawet bez wkładania...) chyba że nogi na pagony... (mówimy o misjonarzu) na jeźdźca jeżeli jest bardzo wąska w talii tyle wchodzi ile podałem (jeździec z przodu) z tyłu troche lepiej ale jak dziewczyna ma na przykład krótkie nogi to podłoża nie sięga to albo ja muszę kombinować albo ona na zmianę a to już jest dyskomfort...

nie potrafię ci pomóc.

> miałem taką kobietę i wcale mi to nie przeszkadzało ale kobieta to nie facet. facet ma adorować kobietę a nie kobieta faceta. facet ma być pewny siebie, kobieta nie musi. to stereotypowe, ale takie są fakty.

skoro twierdzisz tak nielogicznie że większy wsadzi ponad 12 a ja wsadzić 12 nie mogę jeszcze raz Cię uświadomię... to jest rozmiar od nasady!!! od kości łonowej... wiesz czemu pozycja od tyłu jest zalecana ? bo partnerka jest wypięta pupcią do Ciebie i wejdziesz cały... na misjonarza standard częściowo, na pagonach lepiej ale to też wymaga wyćwiczenia partnerki którego kobiety zazwyczaj nie mają i nogi ją bolą po 5 minutach max... bo musi mieć na ramionach mimo że się wyginam tułowiem tak by lekko być przygarbionym bo ma wtedy niżej...

ale czy Ty kurw**A rozumiesz że Twoim głównym tematem jest Twój penis i się z Ciebie smieją ok ,ale co ja mam powiedzieć ja leczyłam trądzik 15lat i tak nie mam do końca idealnej cery ,a nawet jak bym miała to i tak ładna ogólnie nie jestem . Jestem hetero ,ale moim zdaniem piękne kobiety są jak mają blond swoje włosy i niebieskie oczy , a jak do tego mają kręcone to WOW , ja niestety inaczej wyglądam :( i co mam se swoje żale tu wylewać ?

to po co wchodzisz skoro się śmiejesz? nie rozumiem kompletnie... P.S włosy można zakręcić a mój kumpel zamiast leczyć rok po 200 trądzik hormonalnie dał raz 800 pln za zabieg... taką urodę można kupić... ja miałem też taki trądzik i analogicznie postąpiłem kwestia leku...

ale ty rozumiesz ,że ja jestem brzydka ? że ja tak o sobie myślę ? nie stać mnie na poprawki bo zarabiam najniższą krajową i nie mam szans na chłopaka , bo trądzik wyleczysz ale ja mam mordę brzydką to tak samo jakbym Ci powiedziała nie przejmuj się znajdziesz partnerkę , no przecież to jest takie proste no nie? PROSTAKU !!

to jest piękna kobieta według mnie https://www.youtube.com/watch?v=tYgLO_DD-fQ

lubię zadbane ale zbyt sztuczna poza tym ma soczewki na bank niebieskie :D

ale prędzej umówiłbyś się z Nią niż ze mną i taka jest niestety prawda zwłaszcza ze Ty mówiłeś że jesteś przystojny ale przystojny nigdy na mnie nie zwróci uwagi.

> skoro twierdzisz tak nielogicznie że większy wsadzi ponad 12 a ja wsadzić 12 nie mogę jeszcze raz Cię uświadomię... ty naprawdę masz jakąś obsesję na punkcie swojego fiuta. napisałem tylko raz, że nie rozumiem, a ty piszesz jednego posta, a zaraz później drugiego już z oburzeniem, że wyjaśnisz to drugi raz. podczas gdy nawet nic nie powiedziałem. wyobrażam sobie, jak rozmawiasz ze swoimi kobietami. - jak było? - było ok. - jeśli tego nie rozumiesz to powiem ci drugi raz, mam 12 cm penisa i nie jestem w stanie wsunąć więcej... idź się leczyć chłopie.

no właśnie zgadzam się z postem wyżej masz obsesje na punkcie swojego fiuta i obawiam się że te wszystkie dziewczyny uciekały bo ile można słuchać o fiucie ...

up

ten znowu o tym swoim fiucie rzygać się chce:P

a o czym jest ten temat?