Kobieta z miseczką mniejszą niż 70C to wyrób kobietopodobny i imitacja

takie są fakty, to płaska deska, aseksualna.

a ty to se körwa nosisz talerze zamiast miseczek buehehe frajer/ka j*******a/y

każda kobieta z miseczką mniejszą niż 70C wygląda kobieco pod warunkiem, że czuje się kobieco i zachowuje się jak kobieta , czyli posiada tak zwane chromosomy kobiece a miałem dwukrotnie doświadczenie w realu z przypadkami , które zdarzają się bardzo rzadko w Polsce ale nadal istnieją , czyli w 'papierach' jest jako kobieta , wolna , panna , bardzo ciężko się rozmawia , jest nieufna ale w końcu się 'ujawnia' i powiedzmy pod wpływem alkoholu pokazuje własne oblicze i swoje 'ciało' , że jest XXY , czyli hermafrodyta , która posiada kindybała w ogródku , natomiast tzytzów nie posiada , tylko dwa małe guziki jak u faceta i co zazdrościsz jej tego XXY ?

ahahah autirka nie tylko nosi talerze ale wiadra trzeba byc kretynem zeby zakladac takie tematy :D

Ale przynajmniej już wie, że trzeba dodać cyferki przed literką :P

Lepsze 70b w garści niż 70e w jpg :P

23:06 pff... nie wyszło ci ( ludzik z czapką na głowie * ) on ma dmuchaną lalę, która ma 70F. * jak się robi ludzika z czapką na tel?

heh 70 b a 70e to prawie to samo znawco :D

Ja noszę stanik 70e, ale jestem gruba Barbapapa, więc pewnie też wyrób kobietopodobny albo w najlepszym wypadku najgorszy sort kobiet i mam na to wywalone. Jak schudnę to będzie z kolei czepianie że cyców nie ma. Tak wiem, że istnieją chude z wielkimi biustami (może nawet 65ZZ, ja tam się na rozmiarach nie znam).

kawałki mięsa świadczą o kobiecości ,wystarczy napompować chirurgicznie i już mamy narodziny prawdziwej kobiety

"heh 70 b a 70e to prawie to samo znawco" - bez przesady, pomiędzy tymi rozmiarami jest spora różnica.

23:17 no jest C i D. Prawiczy ekspert.

Nie prawiczy ekspert tylko kobieta która nosi biustonosz w rozmiarze 70e, jeszcze do niedawna wciskałam się w 70d i dosłownie cyc wyłaził z miski, w 70b bym nie weszła.

zalezy jaka firma - 65e w panache, bez problemu chodze w 70d z alles, jak i 70c z Etam. 70b z Corin tez bez problemu/ wiec akurat ze mna nie wygrasz :D

rozmiary biustonoszy NIC facetom nie podpowiadają na temat wyglądu kobiety , Wy kobiety jesteście w temacie dla facetów to jest czarna magia i nie rozumiemy tego Waszego 'języka' , być może ten 'język' odnośnie wielkości tzytzków będzie bardziej zrozumiały dla facetów, jeżeli podacie , że : - przy idealnej figurze 90/60/90 mam trzytzki wielkości 'x' i mam 165 cm wzrostu , waga 55 kg, włosy długie proste - szatynka ,każdy facet zrozumie , gdy podajecie swoje wymiary tzytzków - mam poniżej 70 C to NIKT NIC nie rozumie , zostawiam do przemyślenia !

To skoro rozmiary facetom nic nie podpowiadają, niech się w tym temacie nie wypowiadają, bo się tylko kompromitują. Ja noszę rozmiar 70e i jest to biust, który pewne typowy facet określiłby jako średni, dla fanów wielkich biustów (których z tego co zauważyłam jest sporo) pewnie będzie mały, ale już magiczną granicę bezbiuścia raczej przekroczyłam, a zresztą co mnie to.

kolejny nudny temat,kazdy ma babe z cyckami jaka wybrał a inne cycki nie powinny go martwic

a ja ważę 45 kg, zero bioder, biust 65d i mój mąż ma z***biście w poważaniu teorie internetowych stulejarzy

moje wymiary 92-67-94, nosze 65 e/70d po innemu

generalnie to mam głęboko w zadzie kobiety głupie , chamskie i debilne a wielkość ich tzytzków w tym momencie nie jest istotny !

Ja 160/50kg w kapeluszu i 75D :D no i idealny tyłek ;)

po co tutaj idiotki podajecie swoje wymiary bo nie rozumiem celu

Ważysz 50 kg i nosisz stanik 75 w obwodzie, ja ważę sporo więcej i stanik w obwodzie 70, ciekawe... No i ja przynajmniej nie piszę, że jestem idealna, ja jestem swojska koietopodobna Barbapapa z du/pą jak u murzynki. :)

paskudy z kafe zawsze twierdza ze sa sliczne i boskie

dziwne nie, mam 1,62 56/57 kg i 65 stanik w obwodzie. ale u niej tluszcz moze sie dziwnie rozkladac

Na szczęście takich jest bardzo malutko, wręcz promile. 70C to jest tak niewielki biust (mowa oczywiście o rozmiarze dobrze dobranym), że niewiele kobiet ma mniejsze piersi. Tak wygląda 70C: http://balkonetka.pl/katalog/size/70c/ Przeciętny rozmiar polskiej dziewczyny to ok. 65-70 E-F.

A ja noszę 34DD i 12DD

Gośćwkość dzięki, ja piszę po prostu jak jest. Mi anonimowość służy właśnie do mówienia o stanie faktycznym, o tym co myślę, także do wylania gorzkich żali. Dla mnie nie ma sensu jakieś fantazjowanie na temat swojej domniemanej wspaniałości. No figurę mam dość nietypową jak na słowiankę, ale jakoś nie odczuwam by był to atut, bo dałam się wkręcić że trzeba wyglądać tak a nie inaczej. No i ja nie wyglądam tak jak "powinnam" i o tym właśnie piszę, czasem umiem nabrać do tego dystansu, częściej jednak chyba niestety nie.

chude szkapy z malym biustem to imitacja kobiety

23:59 Biust jest od wykarmienia potomstwa, a nie dla radości erotomanów. To porno wam mózgi wyprało już do reszty