Zdradziła bo mam za małego

Chciala Ci dowalic i zrobila to. Wykastrowala Cię psychicznie. I nie jest to powód jej zdrady, nie wierz w to. Może potrzebowała specjalnej adoracji, może tamten ją nieźle znajdował, może jest niedojrzala emocjonalnie, ale na pewno nie dlatego, że masz za małego. Piszę, piszę, ale podejrzewam prowo, bo żadna z moich znajomych nie powiedziałaby tak do swojego mezczyzny, męża. Chociaź...idiotki się zdarzają. Miałam kiedyś koleżankę, która w złości wyzwala męża od impotentów. A potem się zdziwiła, że facet wniósł sprawę o rozwód. Ja się nie zdziwiłam, powiedziałam jej to, a potem zerwalam kontakt. Autorze, współczuję.

Dodam, że jest takie znane powiedzenie "jak kogoś skrzywdzisz, nie zapomnij go obrazić". Idealnie pasuje do Twojej żony.

Mój facet ostatnio zmierzył i sie okazało ze ma 14cm i czuje się zawiedziona... Dobrze mi z nim w łóżku ale sama chciałabym spróbować z większym i nic na to nie poradzę. Twoja żona może cie naprawdę kochać ale ciekawość jak to jest z większym wygrała. Jesteśmy tylko ludźmi którzy maja większy lub mniejszy popęd

Ja z moim nie sypiam już 8 lat i jakoś żyję .Też mamy 2 dzieci a okreslenie mały to mi się jakoś zupełnie inaczej kojarzy np z wiekiem .Nie rozumiem twojej żony.Rozmiar nie jest ważny.Liczy się charakter i wierność oraz zaufanie i wzajemny szacunek.

Nie mowi sie małego.

Wnioskując z ostatnich wypowiedzi wychodzi że dla kobiety nie nadstawienie kupra z ciekawości to straszna tortura psychiczna. Bo ona jest ciekawa a ciekawość przecież to najlepsze wytłumaczenie :D :D :D Aktualnie są już wibratory, nakładki które do złudzenia imitują prawdziwego penisa. Wystarczy chcieć i potrafić rozmawiać z partnerem. Dodam od siebie ze to nie jest dziwne że kobieta zdradza kiedy jest jej dobrze. To wręcz reguła! Stabilizacja = brak emocji. Brak emocji = zdrada (ciekawość czegoś nowego). Taki prosty wzór i tyczy się to wszystkich Kobiet a zwłaszcza "ja taka nie jestem". Jedyna różnica między kobietami jest taka że jedna zrobi to wieku 20 lat a druga np w wieku 40. Tak swoją drogą jak można zniszczyć drugiego człowieka z ciekawości? Czemu większość Kobiet to pi/eprz/one małpy. Nie lepiej wziąć rozwód, powiedzieć że to nie to że potrzebuje wiszeńskiego /ch/.u/ja w c***e? Najpierw skrzywdzić a potem się tłumaczyć to wasze ulubione zajęcie!

Moim zdaniem tu nie o rozmiar tego narządu chodzi, ale o cechy, które przeszkadzają w życiu we dwoje. Dotyczy to zarówno kobiet, jak i mężczyzn. Znakomita większość dba tylko i wyłącznie o swoje potrzeby, nie ma porozumienia, są nałogi i nawyki, których nie można zaakceptować bo sprawiają tylko, że jesteśmy coraz bardziej rozczarowani daną osobą. Odpuszcza się (co niekoniecznie oznacza, zdradza) właśnie wtedy, kiedy żadne rozmowy nie przynoszą skutku, a zamiast tego jest niesmak. Nie dla każdego człowieka istnieją wartości, które są podstawą do bycia w związku (jaki by on nie był), nie dla każdego ważny jest drugi człowiek i radość z przebywania z nim, a najważniejszy jest posmak nowej przygody, nowych kontaktów erotycznych, uleganie instynktom i przyziemnym sprawom. Tak więc moim zdaniem, temat do bani, tak jak i jej "zdrada" w stwierdzeniu, że masz "małego" :P

Kobiety dzieli die na: warte C***a i C***a warte

Pozwol jej raz w tygodniu pieprzyc sie z innym, i problem rozwiazana.

Kutasa masz absolutnie przeciętnego. Za to żonę złośliwą kurwę z wielką cipą.

Gdybym miał taką sytuację to bym się uśmiechną i powiedział, że jej gratuluję nowego chłopa. Alimenty bym płacił i tyle  Relacji po zdradzie nie naprawisz, a jak kobieta ma takie priorytety to proszę bardzo, jej wybór. A odnośnie penisa to jakiego byś nie miał to i tak by zdradziła, byłby długi to by chciała polizać jakiegoś ciemniejszego albo młodszego z ciekawości i tyle. 

Zanim poszła z tym gościem do łóżka na 90 % nie wiedziała ile ma cm w spodniach... Po prostu poczuła do niego mięte i tyle. Nie wierz ,że chodzi o rozmiar penisa ( on jest ok ) !!  Jeżeli chciała spróbować z większym rozmiarem można sie udać do sex shopu i wybrać coś odpowiedniego. Tutaj w ogóle nie chodziło o sex, jest to ściema z jej strony żeby " jakoś " wybrnąć.

'