Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Najpierw dziecko pozniej slub?

Polecane posty

Gość gość

Jestem z moim partnerem od 5 lat, temat slubu i macierzynstwa zawsze schodzil na dalszy plan. Gdy mielismy prace na czas okreslony, wtedy mowil musi byc umowa na czas nieokreslony. Od roku mamy umowe na czas nieokreslony, dobre warunki mieszkaniowe a mimo to, zawsze jest jakies ale. Temat slubu, dla niego to moze lato 2018, ale wiadomo, jesli nie ma rozmowy, przygotowan to marne szanse. Ostatnio wymyslil, ze najpierw bedziemy sie starac o dziecko a slub pozniej. Stad moje pytanie : Zdecydowalybyscie sie na dziecko bez slubu? Dodam, ze mamy po 30lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najwazniejsze zebyscie sie kochali i mogli na siebie liczyc.Na cholere komu papier.No chyba ze jestescie kościołkowi to wtedy slub najważniejszy reszta niewazna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Slub niczego nie zmienia Skoro ufacie sobie to slub moze byc pozniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas najpierw ślub a dopiero długo potem dziecko , braliśmy slub jak mieliśmy oboje 20 pare lat i nigdy bym się nie strała o dziecko gdybym była w związku bez slubu to tzw konkubinat , teraz mamy po 30 -ci i mamy 10 letni staż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka, ja pochodze z 80 000 miasta z mentalnoscia wsi. Dlatego nie wyobrazam sobie powrotu z dzieckiem w rodzinne strony i pytan rodziny albo plotek typu: pewnie wpadla, chciala zlapac faceta na dziecko, ale jej sie nie udalo, puscila sie itp. Mam nadzieje, ze rozumiecie o co chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nigdy nie patrze co mówia ludzie bo i tak każdemu nie dogodzisz i zawsze ktoś w cudzysłowiu życzliwy się znajdzie co swoje pięć groszy wściśnie i cie obgada ale zawsze najpierw chciałam slub z ukochanym męzczyzną to pierwszy krok a dopiero póżniej dziecko , kieruje się w życiu akurat takim warościami i tak postąpiłam - ślub to fajne przeżycie , biała suknia itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiemy ale widocznie na wsi tak jest.Rozumiem ze na tych opiniach bardzo ci zalezy i od nich uzależniasz szczescie swojej rodziny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko zależy jak twoi rodzice do tego podchodzą jak to popierają ?to masz wsparcie i ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko a twoi rodzice popierają twój pomysł czy jeszcze nie wiedzą i boisz się ich opinii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli chodzi o rodzicow to sa po 60tce i widzac wszystko tradycyjnie, czli slub a pozniej dziecko. Chcialabym uniknac takich opinii, bo jednak w calej mojej rodzinie dzieci przychodzily po slubie, no moze za wyjatkiem mojej kuzynki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdyby jeszcze moja mama takie cos zaakceptowala, ale dla niej najpierw slub. kiedys mialysmy taka rozmowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz co ja bym patrzyła bardziej na swoje zycie ,pogadają i przestaną a rodzice jak cie kochają zaakceptują twój wybór i jak zostaną dziadkami to cała uwaga będzie skierowana na maleństwo, no chyba ze masz bliskie rodzeństwo i ono u rodziców jest jak gdyby stawiane na wzór? komfortowa stytacja by była jak byś była jedynaczka - ja mam rodzeństwo to gorzej z tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za bardzo się przejmujesz co otoczenie powie i rodzina a faceta i tak do ślubu nie zmusisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem jedynaczka, ale to patrzac wzrokiem moich rodzicow tym bardziej powinnam miec ulozone zycie ¨po bozemu¨

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przejmuje sie dlatego, poniewaz pragne tego slubu i stabilizacji. Gdyby slub mi zwisal, to zwracalabym mniejsza uwage na opinie otoczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawsze mamie możesz przedstawić swoje argumenty w sumie jesteś już dojrzała kobietą jak by nie patrzeć 30-tka i mama na pewno z czasem zaakceptuje twój wybór- fajnie że twój partner chce z tobą dziecko to znaczy że to twoja druga połowka -reszta się ułoży jak ja fajnie rozegrasz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a z tematem dziecka to ty czy on bardziej chce ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne, machnij se dzieciaka a pozniej obudź z ręką w nocniku. Świzdu gwizdu pójdzie w piz/du jak nagle okaże sie z czym wiąże się rodzicielstwo a Ty zostaniesz sama z dzieciakiem bez niczego. Gratuluje faceta, lepiej trafić sie mogłaś :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy ułożone życia po bozemu będzie rzeczywiście dla was oznaczac ze będziecie blisko Boga ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli ty nie chcesz ślubu z nim, bo go kochasz, tylko dlatego, ze co ludzie powiedzą? :o A co do niego to nie wiem, jakis powód musi miec, zeby ten ślub odwlekać. To juz ty musisz z nim pogadać, dlaczego on tyle czeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sama sobie odpowiedziałaś. Widać, że presja środowiska, rodziców, że nie czułabyś sie komfortowo w takiej sytuacji, tym bardziej decydując sie świadomie na taki krok. Jeśli 5 lat razem nie wystarcza, by uniknąć głpich plot typu złapała na dziecko, to najpierw musi być ten ślub. U mnie było odwrotnie, staraliśmy się rok o dziecko, jak zaszłam w ciązę od strony rodziny partnera zaczęły delikatne naciski, że teraz szybki ślub, ale wszystko ucięliśmy. Nie chciałam takiego ślubu i stresu w ciaży. Pobraliśmy się jak synek miał rok, na spokojnie i tak, jak oboje chcieliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem po co kobiety tak się pchają do ołtarza znam takie co by wyladowaly w grobie jakby ślubu nie wzięły masakra żeby takie myślenie mieć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jedynacy są bardziej niezależni i poradzisz sobie na pewno musisz tylko być konsekwentna w swoich wyborach - a o dziecku od dawna myślisz czy to temat świerzy w marzeniach twoich?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Razem 14 lat, dziecko ma 10 lat, ślub wzięlismy 6 lat temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a twoja rodzina zna tego chłopaka , akceptują wasz związek czy na razie nie chcesz w dalszej rodzinie go przedstawiać- ja znam pare najpierw ślub bo była w ciązy i już się rozwiedli po dwóch latach po slubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem w ciąży i mój na początku mi się spytał czy chce ślub ja powiedziałam że nie bo nie będę sobie dodatkowych stresów w ciąży fundowac a moje kumpele zdziwione ze ja slubu nie chce teraz:) a mam 36 lat i ślub mi teraz kapitalnie zwisa i powiem Ci autorko ze ta presja przejedzie po 30tce bardziej się wylizujesz i będzie ci zwisac co ludzie powiedzą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masakra z tymi facetami bo zrobić dzieciaka i zwinąć się jest łatwiej bo posiada furtkę,a dziecka "możne" się wyrzec, a kobieta zostanie z płodem jego lędźwi do wykarmienia, wychowania i speirdolenia sobie samej życia. No ale facet "cwany". Jak by kochał to by ślubz Tobą wizął, nawet cywilny,a potem kościelny i wtedy możecie sobie dziecko zrobić - owoc miłości. Bo póki co jeżeli odwleka coś co jest dla ciebie ważne i abyś czuła się komfortowo bo jednak życie z piętnem konkubiny, albo kobiet lekkich obyczajów i złośliwości na twój temat jest stresujące, smutne i nawet twój facet ci już nie pomoże. Nie ważne co myślą inni ludzie i twoi rodzice. Ważne co ty chcesz i z facetami trzeba twardo, a i tak. Papierek dużo zmienia, zwłaszcza w rozumowaniu facetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niepokojace jest to, ze kazde ma inne zapatrywania na slub. To jedna z najwazniejszych decyzji zyciowych, wiec para, ktora chce miec dziecko i byc ze soba, powinna byc w głownych tematach zgodna. Poniewaz ty chcesz slubu zanim urodzisz dziecko ( a wiadomo,ze dziecko bedzie przy tobie, cokolwiek by sie stało , ty rodzisz i karmisz) w tej sprawie twoja decyzja powinna byc uszanowana. Nie decydowałabym sie na powazny zwiazek z kims , kto tego nie chce. Zarzucaja ci, ze kierujesz sie opinia .Ale jesli on cie naprawde kocha, dlaczego nie chce, zebys sie czula komfortowo? Przeciez ukochanej osobie chce sie dac sie jak najwiecej. Czy on ma jakies istotne argumenty pzreciew slubowi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko a twoja rodzina zna twojego parnera czy na razie go nie przedstawiałaś ? może już się oswoili ze jesteście 5 lat ze sobą i zaakceptują wasz wybór

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko ale same starania o dziecko też mogą się przedłużyć w czasie nie od razu niekiedy się zachodzi w ciąze czy bierzecie to pod uwagę ze tak może też byći to się zbiegnie z ewentualnym waszym terminem lato2018?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×