Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jazda samochodem po 3 kieliszkach

Polecane posty

Gość gość

Wkurzyłem się i potrzebuje obiektywnej opinii. Moja dziewczyna pojechała dziś na targi pracy 60 km od miejsca naszego zamieszkania, pol godziny temu uciekl jej ostatni autobus.Nie ma się do kogo zwrocic wiec zadzwonila do mnie, moj samochod jest u mechanika z rozbrojonym silnikiem wiec co mialem zrobic, wyszedlem do siostry i szwagra i myslalem ze bede juz na kolanach prosil zeby po nia pojechal, i co? szwagier mowi ze wypil juz 3 kieliszki i nie ma szans zeby dzisiaj jechalgdzie kolwiek, oni znaja moja dziewczyne jak swoją i co mialemzrobic, zaczalem go prosic bo co mam ja zostawic w obcym miescie na przystanku na cala noc? patowa sytuacja, a chlopwazy 90kg tonawet pewnie mu nie wykryło przy takiej wadze a wie dobrze ze ona siedzi na przystanku i placze bo nie wie co ma zrobic. Wiemzepo % sie nie jezdzi ale w takimprzypadku nawet bym sie nie zastanowil. Siostra zeszla na dol i jeszcze pretensje ma domnie ze wymagam czegos takiego, a co mam zrobic.. mam zal bopo 3 kieliszkach taki chlop by nawet nie poczuł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie piernicz weź taryfę donżuanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość f
Ty nie możesz prowadzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szwagier ma samochod za ponad 100 tsiecy i powiedzial do tego zebymsie nie obrazil ale nie da mi samochodu, a taryfa? rany boskie chyba 400zl bymmusial zaplacic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może uprosisz jakoś szwagra, żeby jednak dał Ci ten samochód? A Twoja dziewczyna pojechała tam sama, bez żadnych znajomych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Madry facet,nawet po 1dnym kielichu bym ci nie pojechala samochodem.roznie ludzie reaguja po wypiciu odrobiny wodki,i co z tego ze wielki chlop.tobie zal 4stowy,a ile warta zycie ludzkie.a na koniec kto by ci uzyczyl fury za sto tys.chyba jaja sobie robisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeciez bymmu nie rozpieprzyl tego auta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze jakis kolega by ci pomogl,bo ten twoj szwagier to jakis nieuzyty jest.moglby byc pasazerem,ale wydaje mi sie ze to prowo,bo nie radzilbys sie na kafe,tylko na uszach stawal by jechac po dziewczyne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak jesteś takie pewien, że może jechać po 3 kieliszkach to zamów mu taryfę na najbliższy komisariat, niech dmuchnie na alkomacie i sprawa będzie jasna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez przesady z tym 400 na taxę. Przy dłuższych trasach jest negocjacja ceny. Z mojego miasta za kurs na najbliższe lotnisko (ok 100km) płaci się 230. Tak więc za trasę 60km myślę, że bez problemu na ok 150zł się dogadasz z taksówkarzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja sie nie radze bo ostatecznie pojechała po nią jej mama. Szwagier powiedzial ze sorry ale nie pożyczy samochodu za ponad 100 tysiecy i nie pojedzienawet ze mna bo sa znajomi z nadmorza u nich. Nawet gadac mi sie z nim nie chce, nawet nie odczul tych 3 kielonow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×