mój facet ma żonę a ja nie wiem co dalej bo jestem w ciąży..

Niech cos napisze projekt kafe,świetnie jej szło, nudno się robi .

6:37,chyba słabo dzis spałaś lub nie czytasz,bo parokrotnie autorka wspomina,że ona nie chce z nim juz żadnego kontaktu odkąd dowiedziala sie,ze on ma zonę i dzieci.Koniec romansu,czaisz ? jak to w życiu ...

A ja uważam, że najlepiej durnia nie zaczepiac i odpuścić, chociaż trudno, bo aż się prosi o nauczkę. Postraszy, ogon podkuli i poszuka innej naiwnej, bo to cwaniak i leń. Autorka sobie poradzi, bez pasożyta.

Nie wiadomo czy to leń,itd,znamy wersję tylko jednej strony. Zreszta to nie ma znaczenia,bo autorka decyzje podjęła i nie ma co rozkminiać.Efektem jest wpadka babki pod czterdziestkę z pierwszym dzieckiem.Będzie samotną mamą,tyle nas jest samotnym rodzicem lub jeszcze gorzej-samotnym w małżeństwie czy związku ..ech,życie. Sukcesem wątku jest odwiedzenie od zamiaru dania mu dużej kasy,bo już była sklonna to zrobić. Reszta będzie sie toczyc swoim zyciowym rytmem.

Witajcie. Tak jestem w znacznym stopniu sobie winna. ale z drugiej strony każdy kto pokocha i zaufa popełnia mój błąd. uważam ze dzięki temu tematowi wiele zrozumiałam i podjęłam naprawdę dobre decyzje.

Nie kazdy kto pokocha i zaufa popelnia twoj błąd,o nie !

Przestancie sie czepiac autorki. Ilez to kobiet sypia z wrogami jak sie pozniej okazuje. Czasami po 20 latach okazuje sie ze nie wiele o nim wiedzialas. Wiec te panie co tak tu wyrzucaja autorce niech uwazaja bo zycie sie toczy. Autorko daj spokuj nikt nie ma prawa oceniac relacji i tego co przezywalas i jak. Tylko ty wiesz jak bylo i madre w cudzyslowiu rady nie pomoga. Mam nadzieje ze sluszna decyzje podjelas. To twoje zycie i ty decydujesz. Jesli kiedys zapragniesz dowiedzenia sie kim naprawde jest ojciec twego dziecka i co z ta zona czy jest czy nie to sprawdzisz to i juz.

Jak się gosciu zaklada tematy,pisze i prosi o rady czy wsparcie to są odpowiedzi.Trzeba liczyc sie,ze jeden powie tak a drugi na to samo całkiem inaczej. Gdzie to niby naskakiwanie na autorkę? Sama przyznaje post wyzej,ze jest w znacznym stopniu winna tej sytuacji i mądrzejsza o doświadczenia.

ja się nie przejmuje krytyka tutaj-z tą konstruktywną się zgadzam a ta złośliwa pomijam. I dziękuję za ogromne wsparcie wielu fantastycznym osobom które mnie tu podnoszą na duchu :)

Czasem nieuczciwym jest głaskac po głowie dorosłego,który popełnia długo kardynalne błędy .Krytyka tez buduje.

Kardynalne bledy? A jakie to kardynalne bledy popelnila autorka? Zakochala sie. Rzeczywiscie ogromny blad....... Wszystkie sprawdzacie swoich wybrankow? Cala jego przeszlosc?Gratuluje poczucia humoru. Przeciez jak cos bedzie chcial ukryc to ukryje. Tymbardziej poza obszarem swojego rodzimego kraju czy miasta. I tak bylo. Teraz trzeba radzic konsruktywnie. Povieszyc podtrzymac na duchu a nie wyliczac "kardynalne bledy".

No tak najlepiej sie krytykuje i radzi po czasie. Tak juz mamy :). A tak swoja droga autorko bedziez chciala poinfornowaxc ex o narodzinach dziecka?

nie. on wie o ciąży. jeżeli będzie chciał być ojcem dla tego dziecka to mu tego nie zabronie. ale jeśli będzie unikał kontaktów to ja go nie będę szukać na siłę. I mam nadzieję ze właśnie ta druga opcja się zrealizuje. ja najlepiej wiem co zrobiłam źle i nikt mi tego nie musi wypominać bo uważam ze może się to zdarzyć zawsze gdy kogoś obdarzamy zaufaniem-ktoś może tego zaufania nadużyć.

myślę żeby go powiadomić o terminie porodu, także zadzwonie jak już będę rodziła. Nie chce odbierać ojcu dziecka takich momentów jak np. przyjście dziecka na świat. Co z tym zrobi? jego sprawa. Powiadomie go ale w pozniejszym terminie. To jeszcze początek ciąży. Po wielu rozmowach z sąsiadem (gdy u niego nocowałam) wiem że u niego tez mam wsparcie i w razie co może mnie zawieźć na porodówkę oraz wspierać w tym momencie. Szef także zadeklarował że moze podskoczyć do szpitala coś przywiezc itp. Również patrol policji może zajechać, uprzejmy Pan Policjant zaproponował że jak na porodówkę to tylko radiowozem i to na sygnale ;) Także można powiedzieć że "mam obstawę" męską... Tatuś zbędny :) miłego wieczoru życzę czytelniczkom

myślę żeby go powiadomić o terminie porodu, także zadzwonie jak już będę rodziła. Nie chce odbierać ojcu dziecka takich momentów jak np. przyjście dziecka na świat. Co z tym zrobi? jego sprawa. Powiadomie go ale w pozniejszym terminie. To jeszcze początek ciąży. Po wielu rozmowach z sąsiadem (gdy u niego nocowałam) wiem że u niego tez mam wsparcie i w razie co może mnie zawieźć na porodówkę oraz wspierać w tym momencie. Szef także zadeklarował że moze podskoczyć do szpitala coś przywiezc itp. Również patrol policji może zajechać, uprzejmy Pan Policjant zaproponował że jak na porodówkę to tylko radiowozem i to na sygnale ;)Także można powiedzieć że "mam obstawę" męską... Tatuś zbędny :D miłego wieczoru życzę czytelniczkom

Ha ha,dobre.

16:42, nie o zaufanie chodzi ,którego on naduzył tylko o forme znajomosci.To raczej romans niz związek. Zreszta tobie pasowało,zeby on nie mówił o rodzine choc bodaj raz wspomniał,bo ty nie chciałaś opowiadać o swojej.Dziwny nieszczery układ.I tak pękło sześć lat znajomosci,trzy w jakoby związku.

skąd Wy sobie wzielyscie ze on wspominał o żonie? NIGDY NIC NIE MOWIL ZE MA RODZINE W PL! Owszem wspominał ze jak trochę zarobi to chciałby SIE ZE MNA OŻENIĆ i pomyśleć o założeniu rodziny.

Wy podszywy jesteście p******i!!!Masakra

Nie mowa o zonie,bo to walnał na koncu tylko o rodzinie w Pl. Mowa o -wpis 11 lutego o 19:45. Nie kreci mnie studiowanie twojego zycia,cyt.wyzej.

psychopierdy podstarzałej pierworódki wygrzmoconej przez żonatego :( Po nim choc dziecko ci zostanie. Co ty mu kiedyś przechodzona panno powiesz?że tatuś miał inną panią i dzieci,i seksił sie tez z toba i z tego jesteś corciu lub synku? Brawo ty ! Takie rzeczy tylko w Erze !

I gdzie Ci z tamtego wpisu wychodzi ze raz wspomniał o rodzinie w Pl? wyraźnie napisałam ze mało mówił o życiu w pl. dla mnie to nie bylo oklamywnie. żyłam tym co tu i teraz.

Co ty mu kiedyś przechodzona panno powiesz?że tatuś miał inną panią i dzieci,i seksił sie tez z toba i z tego jesteś corciu lub synku? x To samo co każda z jej sytuacji. Tatuś miał inną panią i inne dzieci, ale zapomniał mi o tym powiedzieć. Nie wiem czego się czepiasz, jakbyś sugerowała, że autorka powinna usunąć, bo co powie temu dziecku. No dziecko się załamie i pewnie samo utopi. Weź się uczep ojca dziecka i innych zdradzających, bo autorka zawiniła tyko naiwnością i niewypytywaniem, które okazało się błędem. Tak nawiasem, to chyba ciekawa rozmowa w sytuacji odwrotnej. Synuś, wiesz? Ja puściłam się z innym facetem niż twój tatuś i stąd jesteś. Ale nie mów nic tatusiowi, bo jak się dowie, że nie jesteś jego, to nas z domu wyrzuci.

Nie mówienie prawdy,zatajanie to kłamstwo ,to jasne.Taki drobny detal,on nie mowil,ja nie pytalam . A co tam,dwoje dzieci i żona.Taki drobny szczegół ........

ale sugerujesz ze autorką wiedziała o żonie i dzieciach-niby telepatka jest? nie mówił o swoim życiu ona tez bo to była PRZESZLOSC. rozumiem ze Ty opowiedzialas swojemu facetowi każdy szczegół swojego zycia od narodzin... skąd takie głupie kwoki się biorą?

Żona i dzieci czyli zonaty facet to tu i teraz ,nie jakaś przeszłość. Niewazne zreszta.Nie nasze małpy,nie nasz cyrk. Ciąża to nie choroba,potem ma byc dobrze i tyle. Ale u licha,jeśli kobieta uprawia regularnie seks, w tym w dni płodne to niech bodaj taki patentex (w sensie dopochwowo,nie tabsy,bo zaraz krzykniecie,że ma uczulenie na to lub spirale) zażywa a nie polega na facecie,bo to ona ponosi z racji nieplanowanej ciaży brzemię a facet jak goguś wróci do zony z podkulonym ogonkiem.

11:36,kwoką (przygarnij kropka hihi) moze jestes ty,jeśli dla ciebie to,że gość ma w PL rodzinę (żona + dzieci) to jakis niewazny życiowy szczegół.

idac tropem drobiu to wszystkie jestescie jak stare kwoki.Gdaczenie od kilkunastu stron ktora glosniej. A tymczasem wieczorem wpadnie do kurnika kafeteryjny kogut i walnie swoją puentę jako znany podszywacz na tym temacie. No,nie podziobcie sobie teraz piórek ha ha.

Ale co wy się tak czepiacie, że autorka się wcześniej nie zorientowała. A może tak miało być. Może miała zaliczyć wpadkę. Tak naprawdę autorka nie zaznała normalnego ciepła rodzinnego, spokoju w rodzinie. Może teraz ma szansę? Autorka pytała, czy ma go pogonić, dostała odpowiedź, wyciągnęła wnioski, a teraz trzeba tylko życzyć jej zdrowego dzieciaczka.

on ja oklamywal to nie jest szczegół, ale nie czepiaj się jej ze się nie zorientowala.