Do osób mieszkających w UK

Ktoś jeszcze wyjeżdża do UK w tych czasach? Szukać czego? :D i jeszcze ten Brexit....

ale są ludzie którzy mieszkają tu od lat

16:26 No to naucz się języka gamoniu. Angielski to kazdy powinien znać w jakimś stopniu, do byle pracy w Polsce jest wymagany. Ja mieszkam w PL i uczę się pewnego języka, jak nie wyjdzie z pracą to przynamniej wykorzystam to turystycznie. Z resztą lubie mieszkać w Polsce, dobre jedzenie (mieszkałam w UK, to wiem co mówię), kultura, niedrogie życie.

I sa tacy, co teraz właśnie wyjeżdżają. Do UK ludzie wyjeżdżali, wyjeżdżają i pewnie bedą (choć nie wiadomo) wyjeżdżać zawsze

jedzenie brytyjskie jest faktycznie kiepskie, ale nie trzeba go jeść! Przecież można gotować samemu, a restauracje serwują kuchnie całego świata!

"Kultura" w UK to zapieerdalnie do pracy jak biały Murzyn. Ten kraj nastawiony jest na zarabianie kasy, i tam jak masz kasę to mozesz wszystko, a jak nie to masz przekichane. Jest duży dystans miedzy bogatymi i biednymi. Jeśli urodziłeś sie w council estate to trudno ci bedzie cos osiągnąć. Studia sa, ale prace po nich rożne, znam ludzi, ktorzy studiowali latami a przynoszą na koniec miesiąca tylko £1200. Tubylcy maja łatwiej, to normalne. Ja mam łatwiej w Polsce.

to w sumie prawa, ale nie zapominaj, że nie każdy Polak jest z biednego domu

Polaków z zamożnego domu i tych studiujących tam itp. w UK jest garstka. Od kiedy dali 500 plus to mniej ludzi wyjeżdża do UK...

wcale nie taka garstwa

wiecie z czym i kim sie kojarza polki i polacy w uk ?

23:41 nie ma takiego wyrazu garstwa po polsku tez nie umiesz gamoniu to ja juz widze twoje dukanie po angielsku

Literówka, ale widzę, że odczuwasz silną potrzebę obrażania. W obu językach mówię bardzo dobrze.

Jju spiking zi dojcz??? :D:D:D

Sa ludzie, ktorzy sobie niezle radza w UK. Zobaczcie np na ta mloda dziewczyne, mieszka i studiuje (prawo) w Londynie, pewnie tez pracuje i jakos biedy u niej nie widac wcale, dobre ubrania, Marlowe bury, tore mi, wakacje... https://www.instagram.com/paulinaplandowska/?hl=en

a co ze wszystkimi ludźmi którzy mają po prostu dobre prace i są tak zwaną klasą średnią - nie są bardzo bogaci, nie mieszkają w Londynie, ale też nie zapieprzają w fabryce lub na zmywaku. Przecież takich jest większość!

Dobre prace w UK? Jakie to sa wedlug Ciebie?

dokładnie takie same jakie uznałabyś za dobre, a przynajmniej w miarę normalne, w Polsce.

04:48 Jak sie ma bogatych starych to pewnie , ze mozna studiować w UK :P:D

no niestety to prawda, ale wiele osób które tu studiują ma "bogatych starych" którzy sami wyjechali lata temu. Na zmywaku się tego nie dorobili.

10:38 Praca w coffie shopie, butiku, kelnerowanie, admin to nie klasa średnia :D

00:02 Emigranci nie maja kasy, żeby dac jej na czynsz w Londynie w 1 strefie :D To corka polskiego biznesmena. Obrokrajowcy studiujacy w UK to dzieci bogatych biznesmenow, wlascicieli klinik z Emiratów, Bliskiego Wschodu, Azji, Rosji.. i garstka takich z Europy Wschodniej.

Juz nie pieprz, bo moi rodzice są emigrantami i stać ich było na moje studia, a nie jestem jakimś wyjątkiem.

akurat admin (też zalezy jaki) to klasa średnia. Klasa robotnicza to prace wymagające pracy fizycznej i i niewymagające myślenia czy wykształcenia.

Ale w UK nawet do prostej, zwykłej pracy w sklepie za najniższą krajowa trzeba mieć doświadczenie w customer service & cash handling & retail plus referencje od 2-3 poprzednich pracodawców bądź z 5 ostatnich lat . . . :/

a co w tym dziwnego?

Co w tym dziwnego? Ha ha, nie no, to normalne jest jak nie wiem, ze do pracy na pół etatu za 7,20 musisz przedstawić 5 letnia historie zatrudnienia buahahah

już nie przesadzaj, studenciaki łapią takie prace bez problemu

z niczym nie przesadzam, pisze jak jest nawet do jd wetherspoon, gdzie oferuja zero hours musisz przedstawic ostatnie 5 lat zenua

To idź do pierwszej lepszej sieciówki gdzie zatrudniają dzieciaki ze szkoły. Jakoś ludzie prace dostają, a każdy gdzieś zaczynał. Poza tym na aplikacji zawsze jest napisane, ze masz opisać ostatnie 5 lat jeżeli masz tyle. Jak ktoś dopiero skończył szkołe i jest bardzo młodą osobą to nikt nie będzie wymagał 5 lat doświadczenia. Przecież tam pracują osoby po 18-19 lat....

A np moja sytuacja jest trudna, od lat leczę się na depresje i nawet do sklepu czy baru się nie mogę dostać, bo nie mam referencji i całej reszty wiec osoby takie jak ja są po prostu skreślone i przegrane, nie ma się co oszukiwać, bo dziś nawet do McDonald's wymagane jest doświadczenie i inne typu background check, referencje i w ogóle