Bycie jedynakiem to cos okropnego

Zgadzacie sie ?

A ta znowu to samo. Lekarstwa przestały działać?

Probuje uswiadomic egoistki jaka krzywde wyrzadzaja dzieciom

To forum zeszlo na samo dno i pozostal tylko metr mulu.Tu temat o jedynaku,gdzieindziej bratowa z jedynakiem.Czy to jest jakas zbiorowa paranoja?

To akcja pisu naklaniajaca Polki do rozmnazania sie.

jestem jedynaczka i dobrze mi z tym :)

Albo tematy zaklada jedna i ta sama,chora,osoba.Jakos nie wierze,ze nagle tyle osob na kafeterii ma awersje do jedynakow albo ma bratowe z jednym dzieckiem.

Jestem jedynaczka. Bardzo smutne zycie. Dlaczego chcecie to zakrzyczeć? To jest prawda, że dziecko tylko z rodzicami i pieskiem/kotkiem/chomikiem czuje sie samotne.

A nie przyszlo wam do glowy, ze duzo osob po prostu nie moze miec wiecej ???

Daj juz dopie siana z tymi dziećmi.

Czasem się poprostu nie chce mieć więcej dzieci bo nie stać kogoś na więcej. Mnie nie stać i po co mam nawalic dzieci żeby później nie mieć za co żyć?

Wrecz przecownie :D

ile napieprzyłaś dzieci, że nie lubisz jedynaków, albo może pochodzisz z patologii wielodzietnej, gdzie rodzice was napieprzyli bez opamiętania sie

Pytanko.To jest ta od bratowej z jednym dzieckiem, czy nie od bratowej?Bo juz miesza mi sie wszystko.

Mam troje dzieci i jest cudownie

jestem jedynaczką i super mi z tym :D wszystko zawsze było dla mnie, miałam co chciałam, a kuzynkę też jedynaczkę miałam za płotem po sąsiedzku. Jesteśmy dla siebie siostrami i co za tym idzie mamy 4 rodziców, bo uwielbiam ciocię i wujka.

Nikt ci się nie będzie tłumaczył dlaczego ma 1 dziecko lub wcale. A UJ to cie ochodzi plotkaro wstrętna i fałszywa.

Up

Bzdura, ja mam brata, jest dwaxlata mlodszy. Do czasu podstawowki moze bylo ok, bo bawilismy soe ze soba. A potem? Ciagle wojny, bijatyki, pamietam, jak sie sobie odgrazalismy, ze lepiej, aby jego/mnie nie bylo. W czasach nastoletnich albo sie klocilismy albo mielismy wylane na swojecistnienie. Troche sie poprawilo ibzaczelismy utrzymywac kontakt w wieku ok 20 lat, ale potem tez sie jakos rozeszlismy. Ja mam meza, moj brat jest sam, odkad wyszlam za maz i moj brat nie przepada za moim mezem, rzadko sie widujemy, wiec kontakt jest zaden, wiezi tez nie ma. Najlepsze dla mojej matki ja wiecznie jestem bee, a braciszek jest wzorem cnot, biedny, zapracowany, samotny. Oczywiscie jego brak kobiety jest moja wina, bo dalam mu popalic, jak mieszkalismy z rodzicami i on teraz bidulek ma wstret do kobiet przeze mnie.

Jestem jedynaczką i bardzo się z tego cieszę. Mój mąż ma dwie siostry i brata i ciągle się ze sobą kłócą, intrygują, plotkują na siebie. Takiej wrogości to nawet wśród obcych sobie ludzi nie ma.

U nas w domu była 5 dzieci. Ja mam 22 lata dziecko i faceta reszta pracuje uczy się i też kontaktu nie ma. Wolałabym być jedynaczka bo co po rodzeństwie skoro kontaktu brak przynajmniej matkę było by stać by wszystko mi kupić i dać.

Mam trójkę rodzeństwa i utrzymujemy całkiem bliski kontakt, spędzamy razem część urlopów, święta. Natomiast mój mąż ma jednego brata i prawie zerowe chęci, żeby z nim spędzać czas. kontaktuje się z przyzwoitości i obowiązku, jak mu przypomnę ja, żeby się do brata odezwał, zapytał, co słychać. Brat też kontaktu nie pragnie, z tego co obserwuję. Różnie jest, jak widać w dorosłym życiu. Mam jedno dziecko, to była świadoma decyzja, ze względu na ryzyko wady genetycznej. Jesteśmy odpowiedzialnymi rodzicami, choć czasem mi smutno, że nie mamy więcej dzieci. Trudno, tak się ułożyło. Nagonki i plucie na rodziny z jednym dzieckiem to dno dna. nie znacie sytuacji, nie wiecie jak jest, nie wchodźcie ludziom w majtki

W dużej rodzinie to jeden na przeciw drugiego. Kto ma więcej. Kto ma lepiej. Kto ma ładniejsza żonę, kogo mąż lepiej zarabia, kto jeździ lepszym autem itd itd. Jedynki mają spokój. A z obcym lepiej można żyć niż z rodzeństwem wiec ciesze się, że nie mam rodzeństwa i mój syn tez nie będzie miał. Moja żona ma siostrę i się nienawidzą od dziecka bo za moją żoną zawsze chłopaki latały a za tamta nie i zawsze robiła mojej siostrze na złość. Poza tym odchodzi spór komu rodzice więcej dali, bo jej dołożyli do auta a mi nie, bo jej dziecku lepsze zabawki kupują, bo jej dziecku lepsze ubrania kupują, bo jej dziecko wzięli na wczasy itd itd. Istna paranoja.

"nagonki na ludzi z 1 dzieckiem to dno dna" TAK chyba to jasne, że normalni ludzie nie zajmują się czyimś życiem intymnym tylko matoły bez wstydu- wscipskie menty.

swojej siostrze

Rodzenstwa nie wybierasz, a przyjaciół juz tak. Moja najlepsza przyjaciolka ma 4 siostry i 1 brata, i z kim utrzymuje najblizszy kontakt ? Ze mna , teoretycznie "obca" osoba. Znamy sie od podstawowki, wiele juz lat. Ja jestem jedynaczka, ale nigdy na to nie narzekalam. Wiem, ze mam zyczliwych ludzi wokol i nigdy samotna sie nie czulam.

Temat założyła tępa i głupia pipa która myśli, że może się wtrącać do czyjegoś życia. O rany! Jakim to trzeba być bezmozgiem. Załóż SEKTE i tam będziesz nakazać innym co mają robić :D

Poza tym matki jadynakow jeszcze jakoś funkcjonują w normalnym życiu, znajda czas dla siebie , stać je bedzie na wykształcenie dziecka a same jeszcze zdążą nacieszyć sie życiem . To mądre kobiety . Ta co rozmnaża sie co pare lat jest po prostu krótkowzroczna , życie staje sie koszmarem a jak maz zacznie skakać na boki to dopiero masakra.

Bzdury bajacie, ja mam trojke i jestem szczesliwa i zadbana

a twój facet też tak uważa czy oglada sie za ładniejszymi chyba, że te dzieci mają już po 20 tce albo 500+ dali to trochę się biedaczko ogarnelas wreszcie b9 wcześniej to tragedia była :D