Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nie wyrabiam na macierzynskim. Teraz juz wiem ze do dzieci sie nie nadaje!Dramat

Polecane posty

Gość gość
Dobrze ze sa jeszcze kobiety, ktore to rozumieja :( Nie znosze takich robokopow, ktore gnoja matki ktore nie daja sobie rady. Kazda kobieta jest inna, jedna jest delikatniejsza i fizycznie i psychicznie co nie zmienia faktu ze pragnie miec dziecko i ma instynkt macierzynski; drugiej mozna przyodziac chomato i orac nia pole jak koniem, a ona jeszcze sie usmiechnie i na koniec dnia rozkroczy sie przed pijanym Zenkiem, ktory po pijaku zrobi jej kolejne dziecko. Bedzie sie wywyzszala i nazywala innych slabeuszkami,a tymczasem to ona ma cos na bani. Wiem bo mam taka ciotke wypisz wymaluj z tego opisu. I popisuje sie "co to jest jedno dziecko?" i zniesc nie moze ze u mnie na jedynaku sie skonczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to znaczy rozpłodówa ? Autorko objaśnij ściśle to pojęcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:42 Nie moja droga, to Ty nie jestes zmeczona. Dziecko w domu pelnym ludzi = macierzynstwo ktore jest glownie przyjemnoscia. Ja jestem calymi dniami sama, wiec dla mnie przy charakterze mojego syna to jest katorga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozłożyła nogi z pełną świadomością a i tak myśli że jest lepsza od innych matek, inteligentniejsza i wznioślejsza. Inne są tylko rozpłodówami, ale nie ona. Ona jest stworzona do wyższych celów. Autorko oczekujesz porady, współczucia, wsparcia, wypłakania w mankiet od ludzi których z miejsca obrażasz i uważasz za gorszych. Zastanów się czy nad sobą czy ty jesteś w porządku człowiekiem. Dla mnie osobiście twoja postawa jest odrażająca. Zaznaczam nie mam trójki dzieci tylko jedno tak jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta co pisze ze ma dziecko w domu gdzie sa caly czas jakies osoby. nie wiesz co to samotnosc a ona w polaczeniu z tym ze nie ma ci kto nawet na 20 minut dziecka potrzymac bys nie musiala gotowac z dzieckiem na reku albo dlawic sie jedzeniem bo on nie wytrzyma bez mamy - dziala DESTRUKCYJNIE. nie wiem juz sama czy bardziej na mozg sie rzuca samotnosc czy zmeczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:45 moja atakujaca postawa wynika z tego ze zalozylam juz niedawno taki temat i mnie tylko gnojono, choc ja nikogo nie obrazalam. przyjelam postaw obronna. Poza tym czlowiek w stresie czasem nie panuje nad nerwami zwlaszcza w necie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już nie mówcie, że nikt nie mówi jak wygląda macierzyństwo, bo wystarczy jeden dzień na tym forum i już wiesz, że to nie sielanka. Poza tym nie trzeba być geniuszem żeby przewidzieć, że niemowlak wymaga wstawania w nocy, więc będę niewyspana, że tyle a tyle trzeba odsiedzieć w domu, że nie stać mnie na nianię, że nie pójdę ot tak na imprezę z psiapsiółami. No litośc****ewne rzeczy są oczywiste. Mam dzueciate znajome i widzę jak wygląda ich życie- wiem, że koleżanka matka 3ki nie pojedzie ze mną na weekend do Sopotu, wiem, że żyje zupełnie inaczej niż ja, mimo że jest zadowolona ze swojego losu - niektórzy się zachowują jakby matki i dzieci widziały tylko w serialach, a na żywo żadnej nie poznały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.45 dla mnie nie jest przyjemnością jak ktoś ciągle siedzi na karku. Odpoczywa się w ciszy czytając książkę czy siedząc w wannie a nie latając na mopie. Może kup huśtawke albo jakiś Bujak może to się sprawdzi a jak nie to chusta albo nosidlo na szelkach skoro lubi być noszony to jest to jakieś wyjście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co z wami kobiety? co z toba autorko? rozumiem, że macierzyństwo nie jest łatwe ale prosze cię szarpiesz własnym dzieckiem, 6miesięcznym? jaką słabą psychikę musisz mieć??? jak to świadczy o tobie, potrafisz sobie w twarz spojrzeć? kiedyś kobiety miały całą chmarę, do tego pracę w gospodarstwie, ba nadal tak jest i nikt nie narzekał jaki to biedny pokrzywdzony. Prały tetrę we frani i radziły sobie. Ja urodziłam synka i przeprowadzłam się z dużego miasta na zad***e na wioskę mojego męża a on sam wyjechał za granicę..pomagali trochę teściowie a tak zero koleżanki, kogoś bliskiego..i wspominam ten okres bardzo dobrze. wprowadziłam rytuały, mały działam według schematów, poświęciłam ten czas tylko jemu wiedząc, że to dla naszej dwójki bardzo bardzo ważny okres. bywało ciężko no pewnie ale nie marudziłam i nie wyrywałam sobie włosów z głowy bo co by to dało. jeśli az taaaaaaak ci ciężko zaangażuj jakąś babcie, niech posiedzi troszkę w wnukiem a sama wyjdz gdzieś nie wiem pobiegać, popływać raz w tyg i trochę ciśnienie ci spanie bo jeszcze krzywdę zrobisz małemu który nie krzyczy SPECJALNIE I NA ZŁOŚĆ TOBIE choc tak włąśnie myślisz. i pamiętaj Twoje negatywne emocje silnie na niego oddziaływują. spróbuj jeden dzień starać się opanowywać, mówić wolno i spokojnie a zobaczysz efekt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:48 mamy nosidlo, czasem uzywam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwszy rok moze i tak, jesli chodzi o zmeczenie fizyczne. A myslisz, ze potem jest różowo ? Ze dziecko samo soba sie zajmie ? To powodzenia dalej. Ktos slusznie napisal, przyjda bunty to bedzie dziecko po pysku pic z tej frustracji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bedę wredna, ale powiem, ze myslacy czlowiek potrafi dostosowac sie do kazdej sytuacji i wyciagnac z tego dla siebie maks pozytku. Urodzilas, masz , z marudzenie nic nie przyjdzie, lepiej w kazdej sytuacji zobaczyc lepsze strony. Nie nadajesz sie tylko do machania grzechotka i podcierania tyłka? No i pewnie. Przyciez dziecko to ciekawa sprawa, rozwija sie z dnia na dzien - a jak? - to wlasnie zalezy od ciebie. Ty sie uczysz, ono sie uczy. Jesli sie dobrze przyjrzysz, to kazdy dzień z dzieckiem jest inny, bo w zadnym okresie zycia czlowiek nie rozwija sie tak błyskawicznie. Trzeba to zauwazyc i wykorzystac, bo szkoda tego czasu, on nie wroci. Ile w dziecko teraz wsadzisz czasu i madrych działań, tyle potem zyskasz, i ty i ono.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:50 ale ja doskonale wiem jakie to efekty wywoluje u dziecka. Bo zazwyczaj jestem spokojna, spokojnie do niego mowie. Ale od kilku dni jest on nie do wytrzymania i po prostu nie dalam sobie rady. Tak, moze nie mam silnej psychiki, moze masz racje. Ale nie rob ze mnie potwora! czy ty myslisz ze ja nie mam wyrzutow sumienia? Za kazdym razem jak jestem zla na te sytuacje i jestem niecierpliwa do dziecka to mam wyrzuty sumienia. Potem placze i zaluje, dzis zaluje ze krzyknelam i nim potelepalam! Zaluje przeciez. nie uwazam ze dobrze zroiblam, uwazam ze zle, ale znam sie te zna psychologii i wiem, ze nie wyrabiam, ze dla mnie sie to okazalo za ciezkie, ze musze kochac dziecko ale i sioebie, a milosc wlasna nie pozwala mi na ciagle obwinianie sie. Swiety by tego nie wytrzymal! Dawniek kobiety mialy cala chmare? mialy te co byly nie do zay******. Ja nawet w tamtych czasach mialabym jedno maks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro instynkt wzial gore nad rozumem, to nie jestes niczym innym, jak bezmyslnym zwierzeciem. Z ta roznica, ze zwierzeta potrafia sie swoim potomstwem zajmowac przynajmniej. Zal mi twojego dziecka, bo przechlapane bedzie mial z taka matka. I w imie czego ? Zaspokojenia zwierzecych instynktow mamusi. Brawo. Jestes totalnie nieodpowiedzialna, i nie to nie twoje dziecko jest takie i siakie, to ty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tak, jestem stworzona do wyzszych celow, nie po to konczylam wymagajace studia i odnajduje sie w swoim zawodzie, by teraz udawac ze jednak machanie zabawkami mnie spe;lnia. xxx Studia może były trudne, ale cham chamem pozostanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:53 Nie tylko instynkt, pisalam juz wczesniej ze zawsze kochalam dzieci i lgnelam do nich, zajmowalam sie chetnie niemowletami znajomych i u rodziny. umiesz czytac? jednak tyle o sobie wiemy ile nas sprawdzono, a dopoki pewnych rzeczy sie na wlasnej skorze nie wyprobuje to sie nie wie! Nie wszystko da sie przeiwdziec, ja znajac siebie nigdy bym nie spodziewala sie ze mnie to przerosnie. przeciez to bylo moje marzenie. I co, nie mam prawa teraz uwazac ze sie mylilam? Czyli co, twoim zdaniem rozwodki to idiotki bo nie przewidzialy ze jednak sie w malzenstwie nie odnajda? to tylko taki przyklad. Masz zero wyobrazni, emaptii a zarzucasz to innym. Nie dziala to na mnie na szczecie. Kazdy psycholog ci powie ze nie wybiera sie dziecka i jego charakteru a swoich rekacji nie da sie przewidziec. A moze mam depresje poporodowa? kto wie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przecież to wasza wina ze ona nie wiedziała jakie to upierdliwe i męczące,kazda tylko udaje jak cudownie jaka radość itd. ,to się zaskoczyła,teraz to możecie sobie paplac,ja wiem jak to jest być non stop z dwojka,dlatego swojego już mi się nie chce,sprawdzilam zobaczyłam i wszystko jasne,pewnie ze milo fajnie ale wybieram slodka wolność,tym bardziej ze ja nie potrzebuje towarzystwa jak większość kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:53 a nam zal twojej starej ze wysrala takiego pomiota p.s autorko ja cie rzoumiem. mialam to samo. nie zdecydowalam sie na drugie dziecko. do osoby ktora pisze "studia trudne ale cham chamem pozostal" - ty z tych "chamow" chleb jesz, psie. Ogarnieci, wyksztalceni, bogaci ludzie placa wyzsze podatki by starczalo na 500+ dla takiego psiura jak ty i twoje pomioty. PiS dorabia dziadow a nie osoby dobrze wyksztalcone i zaradne. Pis woli dac biedocie zeby jeszcze wiecej sie rozmnazaly pomioty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiec jeśli chcecie by było mniej rozczarowanych jak autorka zrobcie cos dobrego i przestańcie sciemniac jaka to sielaneczka bo po prostu teraz jadac po niej jesteście obłudne,mowcie ze nie da się czasem wytrzymać ze nie ma zycia ze można zeswirowac no zacznijcie to mowic to inne sobie przemysla klamczuchy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj jednak pomyliłam sie Autorko patrząc na twoje wpisy masz w sobie tyle agresji , żółci która az sie z ciebie wylewa ..zal mi twojego dziecka . Wyśmiewasz sie z innych a prawda taka, ze zal ci d**e ściska inne radzą sobie z 2-3 dzieci a ty taka wykształcona ehh ahh i nie potrafisz poradzić sobie sama z jednym dzieckiem . Pisze to jako matka jedynaczki :) zanim zjedziesz mnie od rozpłodówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:57 zgadzam sie. Bo choc w ostatnich latach wiecej jest mowienia o tych zlych stronach macierzynstwa, to jednak sporo wciaz cukierkowych fotogrtafii, idealizowania dzieci, idealizowania macierzynstwa. A okreslenie "urlop macierzynski" to jakies nieporozumienie. Nie ma to nic wspolnego z urlopem, na urlopie ludzie wypoczywaja. Tutaj nigdy. W pracy wiecej odpoczywalam niz tu. Mialam kolowrot ale godzina 18 zamykalam drzwi i mialam spokoj, a tu jest praca na dwa etaty plus nocka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciagle tylko klamiecie,moja kolezanka zasypala mnie zdankami jakie szczęści ta jej dzidzia a kilka mcy potem targnela się na zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahahaha, "do wyższych celów stworzona", śnij dalej, nieudacznico! Pewnie mąż cię już olał po porodzie skoro taka zgryźliwa jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też nie wyrabiam, próbowałam, ale nie daję rady. Mężowi się nie przyznam, ale kupiłam zatyczki do uszu, i niech ryczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jedynaczka4
Witaj Autorko.Nie Ty jedna tak masz.Mam dwoje dzieci i też nie jest słodko.Mąż w pracy cały dzień i nikt mi nie pomaga.Wszyscy pracują i nie mogę liczyć na żadną z babć.Starsza córeczka ma 2,5 roku,tez czasami budzi się w nocy,młodsze dziecko ma roczek i nadal nie śpi po nocach.W dzień próbuje mnie terroryzować i chce na ręce.Jestem niegięta i nie zwracam uwagi na chwytanie mnie za nogi:D Pocieszam się że jeszcze kilka miesięcy i noce będą przesypiane.Ty tez miej taka nadzieję.Pozdrawiam srd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:02 nie nie jest mi zal ze sobie radza. wspolczuje im kieratu i tego, ze beda mialy zaniedbane dzieci. ja zazwyczaj ze swoim dzieckiem nawet juz ksiazeczki probuje czytac, a one maja trojke i dwojka jest zaniedbana conajmniej. Uwazam ze plodzenie kilkorga dzieci w malym odstepie czasu to glupota, ale to tylko moja opinia. Ja nie plodzilam dziecka na parobka, ale na uczonego, i bedziemy z mezem sie starac by mial dobre studia i prace. A nie bral 500+ i ogladal Kiepskich jak wasze trojaczki. A zanim przeczytalas moje "agresywne wpisy" to slepaczko trzeba bylo sobie poczytac na co tak reaguje. Ich zaczepek i chamskich gnojen juz nie widzisz, ale widzisz tylko moje odpowiedzi. Obludnico. A jak na ciebie pluja to ty stoisz i udajesz ze dzeszcz pada? dlaczefo mam sie nie obronic? juz mowilam, ktos mi wybije zeba to ja mu cala szczeke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"I tak, jestem stworzona do wyzszych celow, nie po to konczylam wymagajace studia i odnajduje sie w swoim zawodzie, by teraz udawac ze jednak machanie zabawkami mnie spe;lnia." W takim razie autorko wychodzi na to, ze jestes kompletna idiotka, skoro sie decydowalas na dziecko. W dodatku bez grama asertywności, masz dziecko bo wszyscy mają i rodzinka miala pomagać. Chciałaś spełniać się w zawodzie , to po co bralas sie za rodzenie dzieci ? Myślisz tylkiem, czy czasem uzywasz do tego glowy ? Zachowala sie jak bezmyslne zwierze, "bo instynkt...", a teraz trzepie dzieckiem bo ja niemowle denerwuje i machanie grzechotka. Kobieto otrzasnij sie. Zdawalas sobie w ogole sprawe ze zaspokojenie chuci i instynktow skutkuje odpowiedzialnoscia na cale zycie ? A teraz dziecko be, macierzynstwo be, najlepiej niech ktos wychowa za ciebie, bo ty stworzona do wyzszych celow. Trzeba bylo myslec wczesniej , bo dziecko to nie przedmiot zaspokajania instynktow, tylko zywy czlowiek ktorego mozna skrzywdzić !!! Jestes kompletnie niedojrzala i nieodpowiedzialna osoba, szkoda ze mozg mialas w majtkach jak decydowalas sie na dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro Twoja inteligencja emocjonalna jest na takim wysokim poziomie i doskonale zdajesz sobie sprawę z tego, jaki jest Twoj stan psychiczny, tym bardziej powinnaś pomyśleć, co zrobić by to zmienić. Jako inteligentna osoba wiesz, że krzywdzisz dziecko i unieszczęśliwiasz siebie. Więc zmień coś, poszukaj jakiś zajęć na które możesz uczestniczyć z maluszkiem, zapisz się na jogę wieczorem lub przy pomocy babci, jeśli to niemożliwe znajdz choć 15 min dziennie, uspokoisz się troszkę, staraj się polubić swojego synka. Piszesz, że świetnie zajmowałaś się innymi dziećmi, pomyśl- innymi, nie tak ważnymi jak Twoje własne. a swoim nie potrafisz się tak zająć...to dopiero wstyd. Jemu powinnaś się poświęcić bo budujesz jego osobowość od maleńkości. Trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:05 chyba mowisz z autospji. maz mnie wcale nie olal, wrecz przeciwnie. Poniewaz sam jest zajety praca, obiecal mi ze bedzie mi oplacal kogos kogo znajde sobie do pomocy, bo dla niego 800 zl to nie jest klopot by pomoc zonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś I tak, jestem stworzona do wyzszych celow, nie po to konczylam wymagajace studia i odnajduje sie w swoim zawodzie, by teraz udawac ze jednak machanie zabawkami mnie spe;lnia. xxx Nie jestes jedyna matka,ktora konczyla dobre studia czy tez doktorat. Wiekszosc kobiet po dobrych studiach ma dzieci. Rzecz w tym, ze uwazasz,ze wychowanie nowego czlowieka polega na machaniu zabawkami - wspolczuje i dziecku i tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×