nie wyrabiam na macierzynskim. Teraz juz wiem ze do dzieci sie nie nadaje!Dramat

zamykam ten temat

16.33 - autorka prowokacji zaczęła się rzucać :-)

autorce prowokacji nie w smak rozważania o policji, jak przykro.

16:36 poszukaj glupszej od siebie. nie wroze sukcesu

autorka pewnie spi teraz gadacie ze mna :-)

Ale syf się zrobił nie wiadomo co i kto do kogo pisze

noo nie wiadomo już na kogo donosic

https://www.youtube.com/watch?v=X_PblcjsCSk:)))

16:42 syfy masz na ryju. mlodociana peeczo z dzieckiem na koncie, studiow pewnie nie widziala tty, dzaiduufko

wnosze o podpisywanie się z imienia i nazwiska

I wy wychowujecie dzieci!? tragiczne !!! to dopiero wyrosnie pokolenie?

Ja nie wiem tak ciężko iść do psychologa z tym że sobie nie radzi? Albo nie ma znajomej co mogła by się wygadac?

jeszcze tej tu brakowało ,zaraz kaczynski nas odwiedzi

16.43 to chyba ty studiów na oczy żeś nie widziała bo pierdzielisz jak potluczona. I nie obrażaj mnie bo nic ci nie zrobiłam

To jestescie jakies nienormalne jak dzieckiem trzesiecie. Nie umiecie panowac nad skbar, a to sie nadaje do leczenia. Potem sie dziwic, ze dzieci nieznośne rosną, jak matki przyklad daja ze nad emocjami sie nie panuje.

Ja nie musze oskarzac, bo autorka sama wyraznie napisala, ze trzesie dzieckiem i zaluje urodzenia go.

Pisałam że jestem zaniepokojona sytuacja autorki bo moja kuzynka kiedyś miała depresję i z każdym dniem czuła się gorzej później doszło do tego że nie chciała zajmować się swoim dzieckiem. Gdyby jej matka nie przyjechała w porę to różnie by mogło być. A to że mam 25 lat i mam dziecko chciane to jakaś zbrodnia są młodsze i nikt im nie ubliza.

udowodnić racje,nic więcej ,nie chce mi się powtarzać,idę bo z gówniarstwem nie gadam

Bo te stare raszple moga innym ublizac, ale w druga strone juz nie. Stare to, a puste jak bęben. I nawet dzieckiem sie zajac nie potrafia. Tylko chodzic i marudzic, ano tak to jest jak sie na stare lata za dzieci bierze, to na nic nie ma sily i sie miauczy.

Autorka jest wyjątkowo tępa i zarozumiała, to jakaś biurwa z korpo zapewne, jeszcze szczeka, że jest stworzona do wyzszych celów :D. Jakby tak nie zaczynała tematu to nikt by się jej nie czepiał. Zajmowanie się 6 miesięcznym dzieckiem ją przerasta, mając zapewne "pomoc" (choć nie lubię tego słowa, bo to tak samo jego dziecko, ale skoro jest w pracy to tak to wygląda) swojego męża. Samotne matki dają radę, młode, gówniary a ona nie daje. Stworzona do wyższych celów... hehe, pewnie do ploteczek z k***ikoleżaneczkami w kopro, picia kawy, przewalania papierków i dawania tyłka. Bo jak napisała, ze ona psychotropów nie weźmie bo seksu nie będzie to od razu widać, ze to tępak z dokumentem magistra a nie wykształcona osoba. jakbyś była chora na raka to też byś się nie leczyła, bo seksu nie będzie??? Wolisz mieć seks i telepać dzieckiem i przelewac na nie swoje frustracje? Gratulacje. Znam profesorki, lekarki, kobiety wykształcone, obyte, które z dzieckiem siedziały nawet do 3 lat a jeśli tylko macierzyński to na pewno nie narzekały. Inteligentna osoba w każdej sytuacji sie odnajdzie a już zwłaszcza w takiej naturalnej, życiowej jak opieka nad WŁASNYM dzieckiem. Te matki, które tutaj narzekają pewnie nie mogą na siebie spojrzeć gdy widzą, ze proste, mniej inteligentne (w ich mniemaniu) dziewczyny, kobiety doskonale sobie radzą z opieką i wychowaniem dziecka a nawet dzieci a one z jednym pie*dolca dostają. A potem tematy "przedszkolanka to nie zawód budzący szacunek, co to za sztuka sie dzieciakiem zająć" to popatrzcie, ze do tych "tępych" przedszkolanek takie przygłupie autorki jak ta tego tematu oddają potem własne dzieci żeby od nich odpocząć.. a tamta ma ich niemal 20 ale co to za sztuka w ogóle zajmowanie się dziećmi :). Po tym temacie ma się wrażenie, że jest to trudniejsza sztuka od niejednej dziedziny inżynierii, hipokrytki. Chore społeczenstwo.

autorka napisala ze zaluje ze potrzasnela dzieckiem, a nie ze zaluje ze je ma. Naucz sie czytac niemoto... ja tak to zrozumialam i chyba kazdy kumaty czlowiek tez. Tutaj poza tym co druga zaluje ze sie zdecydowala na dziecko w danym moemcnie, co nie oznacza ze nie opikuje sie swoim dzieckiem i robi cos zlego

Każdy w pewnym momencie żałuję bo przychodzi kryzys

16:56 uuu, ktos tu ma kompleksy wzgledem bardziej sprytnych zyciowo i zawodowo pan z korporacji.A co, zal ci d..pe sciska ze ty mozesz tylko dzieci bawic, ewentualnie bawic za pieniadze w przedszkolandii? Nie, nie jest to trudna dziedzina wychowanie dzieci. Dobrze sie w niej odnajduja ludzie prosci, o inteligencji niewykraczajcej poza standardowa. Bo sa to bardzo powtarzalne czynnosci, niewymgajace ruszania mozgiem. Im czlowiek bardziej inteligentny tym mniej mu sie bedzie podobalo kurze gadanie i bycie kura domowa oraz nianka. Co nie zmienia faktu ze kazdy ma prawo miec dzieci, nawet taka osoba. Nie widze nic zlego w oddaniu dziecka do zlpbka

16.56 jedyny post który trafia w sedno

A ja powiem tylko że kretynka z ciebie i już.

Sprytne życiowo i zawodowo? Autorka nie umie dzieckiem się zająć a wy tu mówicie że jest sprytna życiowo. Chciała dziecka to musi przez to przejść ewentualnie oddać do adopcji

dziękuje serdecznie za pomoc.

17:00 Ale niektore osoby tego nie rozumieja, a probuja nawracac swiat. Autorka zapewne wykorzystala czas snu dziecka na pisanie tutaj, liczac na jakies sensowne porady i krzte zrozumienia. czytam was i rzygac mi sie chce jak kopiecie lezacego. nie tylko pod tym tematem. na szczescie los odplaca ciemiezycielom. Moze jest kobieta przemeczona, nie spi od kilku nocy, pisze ze zaluje ze sie na dziecko zdenerwowala i wstydzi sie tego. Czego wam jeszcze trzeba? autorko niepotrzebnie tu weszlas, tu siedza krowy ktore na swoim podworku gnojowiska nie widza, a na czyims kaluze wywesza. Tez mam dziecko, tez czasem zalowalam ze je mam, ale kochalam je i kocham. Tez nie raz szarpnelam jak nie chcialo mnie sluchac, jak uciekalo i robilo obore w sklepie. Nikigo to nie zszkowoalo. Durne krowy potrafia tylko widziec czyjes wady a cierpienia i zmeczenia juz nie. Podejrzewam ze ta raszpla 25letnia co puisze tu takie brednie, nawet nie ma dzieci. to jakis przegryw, podszywa sie pod matke. bedze matka to zrozumie autorke. O ile nie bedzie matka ze sztabem pomocnikow albo matka high needa. glupia pipa ot co

Na czytała się że jak dziecko skończy 3 miesiące to będzie lzej bo pewnie myślała że pół roczny dzieciak sam się sobą zajmie a ona usiądzie z kawą i gazeta i tak cały dzień pyknie.

Co nie umie sie dzieckiem zajac? co nie umie, bo raz jej nerwy puscily ? pewnie bylo tak jak u mnie kiedys, jak dziecko 4 godziny ciurkiem wylo i nic mu nie pomagalo? sa dzieci diably ja to rozumiem bo mam taka kuzynke, nikt z nia rady nie daje bo ma straszny charakter i od urodzenia dawala po d..pie. poza tym autorka napisala ze lekarka jej powiedziala po zbadaniu jej dziecka ze dziecko manipuluje rodzicami i jest terroryzujace. czytalam ten post. lekarz medycyny tak by nie mowil bez powodu