Implantacja zarodka, jakie miałyście objawy? nowy wątek

Meggie test Ci raczej nie wyjdzie tak wczesnie. Moze dwa,trzy dni po tym plamieniu wyjdzie z krwi,ale warto poczekac chociaz do 10 dni po owulacji. Tylko nie zapomnij sie z nami podzielic informacja :-) Xxx Dziewczyny tak ostatnio myslalam,ze fajnie by bylo,gdyby osoby wpadajace goscinnie i pytajace o odjawy dawaly znac,czy sie udalo. Na pewno by to pomoglo innym dziewczynom. Ja na przyklad chcialabym wiedziec. Hmm,ale to tylko takie moje rozmyslanie :-)

Jutro ide na wizyte do ginekologa, da mi skierowanie na bete i w czwartek rano na nią pójdę, więc będę wtedy 11 dni po owulacji i 4 dni po plamieniu (może implantacyjnym), więc powinien być już miarodajny wynik. Dam znać! :)

Ja już po wizycie. Prawdopodobnie mam przerost endometrium. I jutro muszę sprawdzić hcg czy napewno w ciazy nie jestem a zapewne nie jestem to od pon antykoncepcja bo trzeba Endo zmniejszyć. A jeśli nie to wspomniał.o lyzeczkowaniu albo jakiś inny zabieg ale nie pamiętam nazwy. Normalnie się zalamalam :-(

ale skad trn przerost? przecież mialas wszystko dobrze wyczyszczone. na przerost endo daje sie tabletki anty? a moze to jednak ciąża! kurcze zawsze cos...

Blondyneczka87 daj znać... Ja byłam właśnie u gina, zbadał mnie i powiedział, że plamienie jakby nie wiadomo z czego było, dopiero jak mu powiedziałam, że może plamienie implantacyjne? To spojrzał na kalendarz i powiedział, że rzadko jest plamienie implantacyjne. Myślałam, że spadne z krzesła! Przecież plamienie miałam dokładnie 6 i 7 dni od owulacji! Nie chciał dać mi nawet skierowania na beta hcg, stwierdził że w 11 dpo to za wcześnie! :O jestem w szoku... cóż, czeka mnie dużo normalnych testów...

Heh madrzejsze od lekarzy. Wez sie ogarnij ledwo co a ty juz objawy sprawdzasz masakra. To jakas paranoja

Meggie a czemu nue pojdziesz prywatnie na betke to koszt ok 30 zl? i wtedy będziesz wiedziala konkretnie.

gość, ja nie poszłam sprawdzać objawów, tylko jeśli to nie ciąża to chyba nie jest normalne takie plamienie prawda? No chyba, że dla Ciebie to normalne to luz i powodzenia:) Poczekam do poniedziałku i pójdę na bete.

Aga właśnie nie mam pojęcia skąd. Dzisiaj moje Endo miało prawie 15mm a bez tego krwawienia tozapewne byloby dużo więcej. Podobno daje się anty żeby właśnie zahamować ten wzrost i żeby te Endo w nast cyklu było ciensze. Od poniedziałku mam anty i za tydzień wizyta żeby sprawdzić co się dzieje z endo. Meggie no tak właśnie myślałam ze nie da Ci skierowania na hcg bo jesteś przed terminem @ . Poczekaj dzień - dwa i testuj :-)

Blondyneczko,sprawdz bete i dalej bedziesz sie zastanawiac. Nie znam sie,ale przy ciazy endometrium rosnie. Tylko pytanie ile i czy to jest tyle,co Ty masz. Ale jak badan nie zrobisz,to sie nie przekonasz. Szkoda,ze ciagle cos. Tylko z czego to by sie wzielo...? Xxx Meggi to idz prywatnie. Chyba to Ci sie bardziej oplaca niz testy. Albo poczekaj te 4 dni i sie przekonasz.

Amimi nie mam pojęcia . Być może po ciąży Endo jeszcze się do konca nie wyczyscilo żebyśmy cykl stymulowali bo to zastrzyk hormonów. Pójdę na tą będę jutro mimo ze wiem że będzie ujemna. Ale lekarz kazał to pójdę. A Endo rośnie w ciazy ale się wtedy nie zluszcza tak jak teraz moje. Odetchniemy trochę na tych anty i tyle. Oby tylko udało się zmniejszyć to Endo na tych anty to zniose wszystko...

Blondyneczko,uda sie. Tylko na spokojnie wszystko. Ja mimo wszystko odczekalam troche po poronieniu,ale ja bylam w bardziej zaawansowanej ciazy. Niby z okresem wszystko sie reguluje,ale organizm tez potrzebuje troche czasu. Przykro,ze od razu nie mozesz podejsc do kolejnej stymulacji,ale na anty troche odpoczniesz i dalej do boju. Ja bede dalej trzymac kciuki za jutrzejsza bete mimo wszystko.

Kurde Blondyneczko znowu jakieś przeszkody :-/ jak długo będziesz musiała brać tabletki? Jeden cykl, czy dłużej? Jakie Ci przepisał? A może jednak beta wyjdzie pozytywna. Ja jadę w środę do ginekologa, ciekawe co mi powie, trochę mam stresa, zupełnie nie wiem czemu. Maomi co tam słychać, jak się czujesz, jak mały?

Atomka ja to mam takiego pecha ze szok. Nie wiem czym sobie zasłużyła na taki los :-( Narazie anty mam na jeden cykl i po tygodniu brania odrazu mam wizytę żeby skontrolować jak się zachowuje endo. Być może po ciąży nie wszystko się oczyscilo i stąd taka grubość bo moje Endo tak normalnie też jest pokaźne ale nigdy nie bylo z nim takich problemów . Zrobiłam to hcg ale w zasaxzie nie wiem po co bo jestem 100% pewna ze wyjdzie negatywne bo krawienie przypomina już okres bo termin jest na jutro więc to by sie zgadzało. A wizyte mam w nast poniedziałek. Mam nadzieję ze uda się zbić to endo samymi lekami nie będzie potrzebne lyzeczkowanie :-( ehh.. Ale chyba miesiąc przerwy nam się przyda bo trzeba znów kasę zbierać bo koszty ostatnio przerosły nasze oczekiwania ... Amimi a u Ciebie jak tam? Kiedy wizyta? Bo chyba gdzies mnie minęła ta informacja bo na bank pisałaś ale nie pamietam- przeraszam :-)

Aga wizytę mam za dwa tygodnie. Atomka niestety nic nie wiem o refundacji u mnie. Może chociaż niektóre leki będą taniej. Jestem przygotowana na ten wydatek i długo czekałam na ta wizytę. Mój mąż chyba nie do końca wierzy w to wszystko. czeka nas jeszcze długa i ostaneczna jakby nie patrzeć droga. Potem nie ma już nic. No chyba ze cud. Fajnie ze wrocilas. Blondyneczka nie mogę uwierzyć w to co czytam. Jak nie urok to sraczka. Może organizm potrzebuje trochę więcej czasu żeby dojść do siebie. Pamiętaj ze przecież udało się. Uda się i następnym razem. Amimi a ty nie testujesz?

Kamyczku może to i prawda . Może po ciąży za mocno z areagowalam na stymulacje i stąd ten efekt. Mam tylko nadzieję ze uda się farmakologicznie wrócić do formy. A do in vito są napewno refundowane zastrzyki do stymulacji te co ja bralam bo sam lekarz mi mówił . Ja placilam całość bo do inseminacji nic nie doplacaja :-/ To czekamy teraz na informację po Twojej wizycie ;-) bedzie dobrze ... zobaczysz ;-)

Blondyneczko,Kamyczku,Aga ja wierze,ze los nam kiedys wynagrodzi to czekanie. Straszne to jest,ale trzeba isc do przodu. Ja juz po. Teraz dlugie dwa tygodnie. Ale cos mi sie wydaje,ze to nie ten cykl. Stymulacja poszla gorzej i tylko byl jeden duzy pecherzyk i trzy mniejsze,ktore pewnie nawet nie pekna,bo przestaly rosnac. W przyszlym mc podchodze juz chyba ostatni raz. Jak sie nie uda,to moze to jakis znak,ze trzeba cos zmienic w swoim zyciu. Przeplakalam pol dnia przez ten stres i zmeczenie tym wszystkim,ale co ma byc to bedzie. Teraz zaczynam degustacje win ;-) Xxx Kaszka,Mon a co u Was?

Amimi jak ja dobrze Cię rozumiem. Ale jeśli był jeden pecherzyk to zawsze jest nadzieja ze zalapie :-) A ja się nie pomyliłam - hcg poniżej 2...

Blondyneczko,zawesze mam to 20%,czyli tyle na ile szacuje sie skutecznosc inseminacji. Zobaczymy. Brzuch mnie tylko boli teraz. Szkoda,ze sie nie udalo. Liczylam,ze Tobie chociaz sie uda...

kurczę Blodyneczka oby wystarczyło jedno opakowanie anty. Ale nie ma co rozmyslac na zapas.To szansa zeby odpoczac troche od staran przez miesiąc moze jakis maly wypad a napewno dobrze co zrobi psychicznie ?

Amimi na trzymam kciuki żeby się udało :-) Aga mój M narazie urlopu nie dostanie więc wypad odpada chyba ze jakiś weekendowy :-) ale to się zobaczy . A to że hcg ujemne to w tej sytuacji raczej lepiej bo i tak przy takim krawieniu dziciatko by się nie utrzymało. I też mam nadzieję ze jedno opakowanie wystarczy ale to dowiem się dopiero po tygodniu brania leków bo wtedy mam wizytę.

Jestem i ja. Wróciłam z urlopu dwa dni temu ale dopiero teraz się ogarnęłam i co ja tu widze? Tyle się wydarzyło... Meggi witaj wśród nas, czekamy na info z testowania. Atomka miło mi bo chyba nie miałyśmy okazji. Cykl możesz wyregulowac duphastonem co też może pomóc w implantacji i utrzymaniu. Amimi daj Ci Boże byś była w tych 20%... Aga jak u Amimi by Ci się w tym roku udało to problem z pracą by znikł. Kamyczku dług droga przed Tobą ale silna jesteś i masz nas. Blondyneczko. Jakoś podobnie nam idzie choć ja bez implantacji. Też miesiąc abstynencji miałam, teraz tzn wczoraj miałam iść do gina bo owu jakos tuż i zielone światło mieliśmy i miałam dziennie zastrzyki brać. A tu cholera przewrotny los poklocil mnie z M w pon bo z roboty dzwonili imu urlop skrocili (bo wiedzieli kiedy wraca) i go w delegcje poslali a ta p*****la nawet nie zaprotestowal bo to zatkalo.!!! I po przutulaniu i wkurzylam się i gina odwolalam i cały cykl poszedł w cztery litery. Normalnie co za fatum wredne!! M przejeżdża dopiero w środę. A ja wogole dziwnie. Jestem 14dc, sluzu nie mam od dwóch dni, dziś mnie piersi bolą a bolą mnie na tydz przed @. W tamtym cyklu @ 5dni później a teraz chyba wcześniej będzie. No chyba się rozlazlam. Och Blindyneczko jak ja Cię rozumiem....

A i fajnie, że już tu jestem, bo się za Wami stesknilam:) Duże wsparcie dajecie za co dziękuje;)

Kaszka problem z pracą jal by sie udalo by nie znikal bo jestem zatrudniona na zastępstwo wiec jak zajde to mam chorobowe tylko do czasu porodu. Eh tak zle i tal zle ale dziecko ważniejsze dla mnie w tym momencie. Wizytę mamy w srode w klinice. Wczoraj przy załatwianiu sie na papierze byla doslownie niteczka krwi a troche brudze na bezowo. Nie wiem co jest grane. Mi chyba tez cos sie przestawialo wczoraj mialam 18 dc. Na dodatek mam przewiana szyje i boli jal cholera w nocy nie moglam spac masakra.

Kaszka może miałaś owu wcześniej ? Aga a owu mialas mniej więcej kiedy?

mysle ze 4 dni temu

Aga. Pytam bo myslalam ze to może implantacja ale nie wiem czy nie za wcześnie na to ...

Aga rzeczywiście z pracą lipa. U mnie też i jak mi się nie uda to zmieniam pracę. Aga może Blondyneczka coś przewiduje ... może już tak się na klinike nastawilas i odpuscilas myśli, że się samo zadzialo? I oby tak było. Mi się z tym cyklem cholernie poprzestwialo. Po dwóch biochemicznych ostatni cykl 5 dni się wydłużył a teraz sądząc po bólach piersi będzie wcześniej. W związku z tym nie mm już pojęcia kiedy miałam, mam mieć owulacje. W poprzednim cyklu co się spóźnił to mnie prawie piersi wogóle nie bolały a zawsze równo tydz przed. No cóż zostaje czekać a kolejny cykl pod monitoringiem wyjaśni wszystko

Nie wiem co to za incydent byl z tym malym plamieniem ale od tego czasu mam male bole w jajnikach i takie napięcie moze szybciej okres przyjdzie a jak nie to napewno bede miala wiekszy pms. w srode bede na wizycie to powiem o tym lekarzowi. Blodyneczka na implantacje bylo chyba za szybko chyba ze owulka byla szybciej ze 2 dni. No nie wiem. Ale ogólnie sie czuje jak przed @ a do niej 8 dni jeszcze.

Aga a moze to po prostu owulacja byla? Moze troche sie opoznila i tak wyszlo? Czekam na ta Twoja wizyte i mam nadzieje,ze szybko podejdziecie do calej procedury. Xxx Mon,jestes? Xxx Kaszka ja tez tutaj lubie sie wygadac. Tym baardziej,ze wiem ze rozumiecie. Nie mam nikogo takiego,kto ma problemu z ciaza i nie mam komu sie wygadac. Moje znajome zachodza od samego pomyslu,ze chca byc w ciazy,wiec nawet nie chce mi sie z nimi o tym rozmawiac. Szkoda,ze wezwali Twojego meza. Ale wiesz,moze owu byla inaczej i zalapie sie na urlopowe baraszkowanie ;-) w koncu plemniki moga zyc kilka dni. Xxx Blondyneczko,Ty kiedy masz wizyte? Xxx A u mnie nic sie nie dzieje. Czekam bez wiekszej nadziei. Jajniki pobolewaja i to w zasadzie tyle.