Amimi 2 Napisano Czerwiec 1, 2020 Kamyczku, będzie dobrze! Ja się całą ciążę martwiła o to żeby mi się nie przyplatala zakrzepica, ale też brałam leki na rozgrzeszenie. W szpitalu na pewno o Ciebie zadbają. I niech dzidzia siedzi jak najdłużej. Pisz co u Ciebie słychać. Atomka,myśleć myślimy o drugim ale jeszcze się nie staramy. Jakoś tak ciężko się zdecydować. Ja muszę badania zrobic i leki zacząć brać więc pewnie to jeszcze trochę potrwa. Poza tym mentalnie i tak się przygotowywuje znowu na leczenie, bo pewnie naturalnie i tak się nie uda. A co u Ciebie? Ile już w twój synek ma? Blondyneczko, daj znać jak wyniki i co dalej. Czekamy razem z Tobą. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
atomka83 8 Napisano Czerwiec 2, 2020 Straszy syn w lipcu skończy 4 lata, młodszy ma rok. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Amimi 2 Napisano Czerwiec 3, 2020 Atomka, A macie w planach trzecie? Czy dwójka Wam wystarczy? Tak tylko z ciekawości pytam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
d.o.r.k.a. 215 Napisano Czerwiec 3, 2020 (edytowany) Wlasnie moj M odebrał wyniki badań. Pojawiły się plemniczki. Kamień z serca . 12mln w 1ml. I 2 % prawidlowych wiec mamy z czym dzialac. Teraz muszę się umówić na wizytę Blondyneczka Edytowano Czerwiec 3, 2020 przez d.o.r.k.a. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
atomka83 8 Napisano Czerwiec 3, 2020 Blondyneczka świetna wiadomość, dawaj znać co u Was. Amimi coś myślimy o trzecim ale na razie nic nie piszę, żeby nie zapeszyć Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kamyczek85 2 Napisano Czerwiec 4, 2020 Blondyneczko swietne wieści. Ja dalej jestem w szpitalu. Chcą zeby minęlo ryzyko zatoru plucnego bo wtedy wiecie co....... Obecnie nosze juz ponczoche uciskowa na pewno do konca ciazy oraz zastrzyki tez do konca. Takze wesoło. Amimi ty mialas zakrzepice w rodzinie? Bo ja nic nie wiedzialam o tej chorobie i nie wiem dlaczego ją mam. Zaatakowalo mnie nagle . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
atomka83 8 Napisano Czerwiec 4, 2020 Kamyczku ja całą ciążę poprzednią brałam zastrzyki, można się do tego przyzwyczaić. Trzymam kciuki, żeby niebezpieczeństwo minęło i żebyś szybko wyszła do domu, bo jednak w domu to w domu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Amimi 2 Napisano Czerwiec 7, 2020 Atomka, czy coś jest na rzeczy? Trzymam kciuki, żeby szybko poszło. Kamyczku, zakrzepica może nikt nie miał, ale jak zaczęłam po poronieniu wnikać w temat, to się okazało,że mam mutacje genu odpowiedzialną za nadmierną krzepliwość. Dostałam to w genach. Podejrzewam, że po tacie. Zakrzepicy nikt u nas nie miał, ale z tego co pamiętam, to tata zawsze brał różne leki i też acard, więc może dlatego też nie miał tego. Ale w ciąży się zdarza. Organizm produkuje hormony i wszystko zaczyna działać inaczej. Jedno, co mi powiedział lekarz to to, że mam nie brać tabletek antykoncepcyjnych, no one mogą właśnie powodować problemy z krzepliwoscią przy mojej mutacji. Dobrze, że w porę trafiłaś do szpitala. Ustalą Ci leki i oby do porodu. Już Ci niewiele zostało. Pewnie teraz też lekarze będą intensywniej monitorować stan małego. A prawidłowo chłopak rośnie? U mnie w ostatnim miesiącu młody przestał rosnąć i trafiłam do szpitala. Ale urodził się w terminie Jak sie w ogóle czujesz? Duży masz już brzuch? Blondyneczko, super wiadomość! I tak trzymać. Teraz działajcie. Umówiłaś się już na wizytę? Aga co u Ciebie? Wiesz już, kiedy transfer? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kamyczek85 2 Napisano Czerwiec 8, 2020 Amimi , Atomka gdzie sie kłułyscie? Ja mam juz duzy brzuch i tam sie boje? Ja jestem juz w domu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Amimi 2 Napisano Czerwiec 8, 2020 Kamyczku, ja jak już miałam większy brzuch i dzidzia była na wysokosci pompka to przenioslam się na boczki. Tam mi było łatwiej złapać więcej ciałka. Ogólnie mówiąc kopalam w dwa palce skóra na boczkach i wbijałam pod kątem 45 stopni. Ogólnie nastaw się na siniaki. Będą się robić. I rób sobie raz z jednej strony A raz z drugiej. Po kilku urazach znajdziesz miejsce, gdzie najmniej boli. Szybko zleci i się przyzwyczaisz. Będzie dobrze ! Będziesz mieć cc czy rodzisz naturalnie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
atomka83 8 Napisano Czerwiec 8, 2020 Kamyczku ja podobnie jak Amimi, nie bój się, igła nie przebije się, znajdź miejsce, gdzie skóra da się złapać w fałd. Niektóre miejsca są bardziej bolesne, a niektóre w ogóle nie czuć. Siniaki też się robiły. Fajnie, że już w domu. Dużo zdrowia dla Was. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Angie12 0 Napisano Czerwiec 8, 2020 Dziewczyny, macie doświadczenie, a ja mam zagwostkę potworną. Ostatnia @ 12 maja, cykle średnio regularne, bo 3-4 cykle średnio 31 dni, jeden wpadnie 28 dni i tak już kilka lat. Ostatnia owu pod monitoringiem ginekologa, 29 maja. Spodziewana @ 12-13 czerwiec. Byłam dzisiaj zrobić badania do endo i przy okazji zrobiłam Betę, wynik 2.30 mlU/ml. Dostałam dzisiaj plamienia w kolorze brązowym w okolicach południa, teraz co raz mniej. Czuję w dole brzucha kłócia/ciągnięcie. Mam już córeczkę, była niespodzianką, wiec nie skupiałam się na wczesnych objawach. Zastanawiam się czy te plamienie może być sygnałem implantacji czy raczej nic z tego. Biorąc pod uwagę potwierdzoną u ginekologa i badaniem progesteronu owu do miesiączki jeszcze 5 dni (dziś 10 dzień po owu). I do tego ta beta, bo jeśli dzisiaj implantacja to ma prawo wyjść niska. Co myślicie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Amimi 2 Napisano Czerwiec 8, 2020 Angie12 beta Nie ma sensu wcześniej niż 10 dni po owulacji moim zdaniem. Jeżeli dzieciątko zagniezdzi się później (ja tak mialam) to i tak beta wyjdzie pozniej. U mnie dopiero wartości ok 30 wychodziły 12 dni po owulacji z tego co pamiętam. Jeżeli Teraz masz plamienie to odczekaj 2/3 Dni i zrób jeszcze raz badanie. Tak na prawdę na dwoje babka wróżyła. Każda ma inne objawy albo ich nie ma. Ja za każdym razem myślałam, że dostanę okres, bo brzuch mnie bolał mocno. Ale mnie w terminie miesiączki brzydzil zapach mięsa. Dla mnie to było takim objawem jak tak to mogę nazwać. A plamienie możesz też mieć po badaniu. Czasem tak się dzieje, chociaż życzę Ci ciąży:-) Daj znać, jak sprawy się mają. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Angie12 0 Napisano Czerwiec 9, 2020 Amimi, dziękuję za Twoje wsparcie. nie miałam badania ginekologicznego, robiłam wyniki z krwi tylko na ten moment. Cóż, poczekam cierpliwie, choć nie zdarzały mi się takie plamienia między owu a @. Jest trochę dziwne, bo brunatno brązowe. W nocy czyściutko, dopiero jak wstałam znowu coś się pojawiło, ale w dalszym ciągu nie wyglada to na @. Drugi dzień, a szczególnie już w nocy było bardzo obficie. Co ma być to będzie, choć bardzo bym chciała maleństwo, bo różnica będzie duża, córcia już 7 lat ma, a trochę się już staramy. Będę się odzywać. Dziękuje raz jeszcze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ellen88 1 Napisano Czerwiec 9, 2020 ja przy pierwszym dziecku nic nie miałam- raczej nie były to jakieś nadzwyczajne objawy. Teraz dopiero staram się o kolejne dziecko na razie tylko sprawdzam sobie dni płodne testerem cyfrowym, badam lh i temperaturę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
atomka83 8 Napisano Czerwiec 9, 2020 Angie my tu już znamy takie przypadki, że niczego nie można być pewnym, ani na 100 procent wykluczyć, jedyne co się zawsze powtarza to nasza ogromna niecierpliwość hehe tak już mamy kobietki daj znać, powodzenia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Angie12 0 Napisano Czerwiec 10, 2020 Rozpoczęłam dzisiaj kolejny cykl, walczymy dalej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
atomka83 8 Napisano Czerwiec 10, 2020 1 godzinę temu, Angie12 napisał: Rozpoczęłam dzisiaj kolejny cykl, walczymy dalej. Przykro mi, że się nie udało. Powodzenia, to może być pierwszy dzień Twojej ciąży Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Amimi 2 Napisano Czerwiec 10, 2020 Angie12 i tak bywa. Głowa do góry I do boju. Nowy cykl, nowa nadzieja! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
d.o.r.k.a. 215 Napisano Czerwiec 12, 2020 Aga jak sytuacja. Ja po wizycie. Trzeba zrobić komplet badań i jak będzie okej to w następnym cyklu ruszamy... Blondyneczka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
atomka83 8 Napisano Czerwiec 13, 2020 Wow blondyneczko ekstra, a co wchodzi w ten komplet badań? Ty masz zrobić, czy mąż też? Jaką metodą działacie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
d.o.r.k.a. 215 Napisano Czerwiec 13, 2020 Atomka badania obejmują i mnie i męża A tych badań łącznie to jest że 20:-/ A jaka metoda działamy to nie wiem, ale chyba im mniej wiem tym lepiej ale za 2 tyg mam wizyte i mamy uzgodnic co i jak Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
atomka83 8 Napisano Czerwiec 14, 2020 No to rzeczywiście sporo, ale najważniejsze, że działacie, bo to zbliża do celu, powodzenia, daj znać jak tam badania Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ReniaW 29 Napisano Czerwiec 15, 2020 Ja na 5 ciąż nie miałam żadnych oznak implantacji. Żadnych bóli czy krwawień (plamień). Przy dwóch ciążach oznaką były bolące piersi. I tyle. Reszta objawów pojawiała się później. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Agusiulka18 0 Napisano Czerwiec 15, 2020 Witam czy miała może któraś z was taka sytuację jak okres się spóźnił 6 dni ale nie był taki jak zawsze bo był bardzo skąpy czy to może być plamienie implantacyjne Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ReniaW 29 Napisano Czerwiec 15, 2020 4 minuty temu, Agusiulka18 napisał: Witam czy miała może któraś z was taka sytuację jak okres się spóźnił 6 dni ale nie był taki jak zawsze bo był bardzo skąpy czy to może być plamienie implantacyjne Może być. To się zdarza. Ale też nie musi. Proponuję za dwa dni zrobić test. Powinno już coś się przebijać jakby co. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Agusiulka18 0 Napisano Czerwiec 15, 2020 Witam czy miała może któraś z was taka sytuację jak okres się spóźnił 6 dni ale nie był taki jak zawsze bo był bardzo skąpy czy to może być plamienie implantacyjne 8 minut temu, ReniaW napisał: Może być. To się zdarza. Ale też nie musi. Proponuję za dwa dni zrobić test. Powinno już coś się przebijać jakby co. Plamienie trwa już 3 dzień dzisiaj ale tyło jest to na papierze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ReniaW 29 Napisano Czerwiec 15, 2020 Na twoim miejscu bym zrobiła ten test. Jak wyjdzie negatywny to powtórzyć za kilka dni albo zrobić betę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Agusiulka18 0 Napisano Czerwiec 15, 2020 1 godzinę temu, ReniaW napisał: Na twoim miejscu bym zrobiła ten test. Jak wyjdzie negatywny to powtórzyć za kilka dni albo zrobić betę. Jutro pojadę zrobić bete Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Agusiulka18 0 Napisano Czerwiec 15, 2020 (edytowany) 1 godzinę temu, ReniaW napisał: Na twoim miejscu bym zrobiła ten test. Jak wyjdzie negatywny to powtórzyć za kilka dni albo zrobić betę. Edytowano Czerwiec 15, 2020 przez Agusiulka18 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach