Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
maomi

Implantacja zarodka, jakie miałyście objawy? nowy wątek

Polecane posty

Hej dziewczyny dzisiaj 18 dc testy owulacyjne negatywne . Zaczynam podejrzewać że jest powtórka z poprzedniego okresu gdy staraliśmy się o dziecko czyli całkowity brak owulacji pcos... testuje dalej jeszcze cyklu przecież nie skończyłam 😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Evi1705 napisał:

Hej dziewczyny dzisiaj 18 dc testy owulacyjne negatywne . Zaczynam podejrzewać że jest powtórka z poprzedniego okresu gdy staraliśmy się o dziecko czyli całkowity brak owulacji pcos... testuje dalej jeszcze cyklu przecież nie skończyłam 😊

A nie lepiej żebyś sobie poszła na usg i żeby lekarz zobaczył czy jest pęcherzyk owulacyjny? Bo te testy owulacyjne to wiesz... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
24 minuty temu, Mama10 napisał:

A nie lepiej żebyś sobie poszła na usg i żeby lekarz zobaczył czy jest pęcherzyk owulacyjny? Bo te testy owulacyjne to wiesz... 

Oj oczywiście lekarz powie ile się Pani stara ja powiem że to 2 cykl i powie że mam wpaść za pół roku . Standard . Zobaczę jeszcze następny cykl i pomyśle co dalej 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
39 minut temu, Evi1705 napisał:

Oj oczywiście lekarz powie ile się Pani stara ja powiem że to 2 cykl i powie że mam wpaść za pół roku . Standard . Zobaczę jeszcze następny cykl i pomyśle co dalej 

Wiem cos o tym w poprzednim cyklu sie staraliśmy ale niestety wynik testu negatywny a miesiaczki dlaej nie bylo wiec poszlam do lekarza i mowie jej ze dopiero sie zaczęliśmy starać i wgl a p doktor po badanich do mnie oczywiście przepisała mi tab na wywołanie okresu i powiedziłam tak proszę patrzeć czy miesiączka bedzie regularnie. A ja sobie myślę nie no spoko wywaliłam 250 zl po to żeby usłyszeć ze proszę patrzeć czy miesiączką bedzie tak samo bym mogła zadzownic na nzf i bym miała za darmo i wszytko. Myslałam ze zleci mi jakies badania czy cos. Bo po co mam stracić te pół roku np na bezskuteczne starnia jak moze mi czegoś brakować jakiś hormonów jestem po ostawieniu anty od 6 miesiacy wiec pozdro dla lekarzy polskich 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, Naciales napisał:

Wiem cos o tym w poprzednim cyklu sie staraliśmy ale niestety wynik testu negatywny a miesiaczki dlaej nie bylo wiec poszlam do lekarza i mowie jej ze dopiero sie zaczęliśmy starać i wgl a p doktor po badanich do mnie oczywiście przepisała mi tab na wywołanie okresu i powiedziłam tak proszę patrzeć czy miesiączka bedzie regularnie. A ja sobie myślę nie no spoko wywaliłam 250 zl po to żeby usłyszeć ze proszę patrzeć czy miesiączką bedzie tak samo bym mogła zadzownic na nzf i bym miała za darmo i wszytko. Myslałam ze zleci mi jakies badania czy cos. Bo po co mam stracić te pół roku np na bezskuteczne starnia jak moze mi czegoś brakować jakiś hormonów jestem po ostawieniu anty od 6 miesiacy wiec pozdro dla lekarzy polskich 

Takie są procedury i nikt nie przepisze Ci stymulacji po tak krótkim czasie. A ze nie zleciła Ci podstawowych badań to trochę dziwne. 
Lekarze w Polsce są naprawdę super, zapraszam do UK gdzie nikt nie chciał mi przepisać Duphastonu po 10 miesiącach starań! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, Evi1705 napisał:

Oj oczywiście lekarz powie ile się Pani stara ja powiem że to 2 cykl i powie że mam wpaść za pół roku . Standard . Zobaczę jeszcze następny cykl i pomyśle co dalej 

To nie wiem co to  za lekarz 🙄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny ja w takiej sytuacji bym powiedziała, że staramy się od ponad pół roku i tyle, lekarz wtedy może konkretnie podejdzie do tematu 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, atomka83 napisał:

Dziewczyny ja w takiej sytuacji bym powiedziała, że staramy się od ponad pół roku i tyle, lekarz wtedy może konkretnie podejdzie do tematu 😉

Ja np jak byłam po poronieniu odczekałam kilka miesięcy i zaczęłam drogę po lekarzach to słyszałam różne wersje jeden to nawet powiedział że nie zajdę tak łatwo w ciążę i jeszcze wkręcił mi rana szyjki macicy 🙄dzięki Bogu zaczęły się cyrki z wirusem i przestałam do tego lekarza chodzić później poszłam do innego opowiedziałam wszystko wkręcił mi że lewy jajnik jest policystyczny ale zachwal się ok bo przynajmniej przepisał lek na uregulowanie hormonów i zapytał czy chce zajsc w ciążę a ja mówię że tak no i ten lek miał też wspomoc zajście tak więc brałam lek przez 30 dni po czym Trafiłam do mojej Pani doktor też jej wszystko powiedziałam zrobiła usg i powiedziała że jest super pęcherzyk w jajniku i żeby już działać aaa i wykluczyła jajnik policystyczny 😁

Nie uslyszalam od niej słów że może być różnie ze mogę nie zajść w ciążę ale ze mam zrobić badania i być u niej 

No ale udało się 

Miałam też i zle doświadczenie z lekarzami w szpitalu po poronieniu także rozumie Was 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Mama10 napisał:

Ja np jak byłam po poronieniu odczekałam kilka miesięcy i zaczęłam drogę po lekarzach to słyszałam różne wersje jeden to nawet powiedział że nie zajdę tak łatwo w ciążę i jeszcze wkręcił mi rana szyjki macicy 🙄dzięki Bogu zaczęły się cyrki z wirusem i przestałam do tego lekarza chodzić później poszłam do innego opowiedziałam wszystko wkręcił mi że lewy jajnik jest policystyczny ale zachwal się ok bo przynajmniej przepisał lek na uregulowanie hormonów i zapytał czy chce zajsc w ciążę a ja mówię że tak no i ten lek miał też wspomoc zajście tak więc brałam lek przez 30 dni po czym Trafiłam do mojej Pani doktor też jej wszystko powiedziałam zrobiła usg i powiedziała że jest super pęcherzyk w jajniku i żeby już działać aaa i wykluczyła jajnik policystyczny 😁

Nie uslyszalam od niej słów że może być różnie ze mogę nie zajść w ciążę ale ze mam zrobić badania i być u niej 

No ale udało się 

Miałam też i zle doświadczenie z lekarzami w szpitalu po poronieniu także rozumie Was 

No to masz szczęście ze ci się udalo w końcu znaleźć odpowiedniego lekarza. Teraz jest ciezko znaleźć dobrego lekarza który będzie chciał ci pomóc a nie kase wyciągnąć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Naciales napisał:

No to masz szczęście ze ci się udalo w końcu znaleźć odpowiedniego lekarza. Teraz jest ciezko znaleźć dobrego lekarza który będzie chciał ci pomóc a nie kase wyciągnąć. 

Akurat poleciła mi tą Panią doktor koleżanka która przez kilka miesięcy nie mogła zajść w ciążę i dzięki niej zaszła 

Jest to młoda lekarka ale myślę że super podejście i po mimo wieku ogromna widza😊a co najlepsze jej mąż też jest ginekologiem i też bardzo dobrym więc myślę że super Trafiłam tylko szkoda że muszę dojeżdżać niby nie daleko bo to tylko 15 km ale jednak szkoda że nie mam jej tak całkiem na miejscu 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Mama10 napisał:

Akurat poleciła mi tą Panią doktor koleżanka która przez kilka miesięcy nie mogła zajść w ciążę i dzięki niej zaszła 

Jest to młoda lekarka ale myślę że super podejście i po mimo wieku ogromna widza😊a co najlepsze jej mąż też jest ginekologiem i też bardzo dobrym więc myślę że super Trafiłam tylko szkoda że muszę dojeżdżać niby nie daleko bo to tylko 15 km ale jednak szkoda że nie mam jej tak całkiem na miejscu 

a gdzie przyjmuję jak można wiedzieć 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, Naciales napisał:

a gdzie przyjmuję jak można wiedzieć 

Ja jestem z Podkarpacia miasto stalowa Wola a moja Pani doktor przyjmuje w Nisku 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Evi ja bym poprostu w takiej sytuacji powiedziala że staram się np 6 miesięcy albo z rok i wtedy już inaczej lekarz podejdzie nikt przecież nie wie ile tak naprawdę się strasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, agnieszka5g napisał:

Evi ja bym poprostu w takiej sytuacji powiedziala że staram się np 6 miesięcy albo z rok i wtedy już inaczej lekarz podejdzie nikt przecież nie wie ile tak naprawdę się strasz.

Ja też bym tak powiedziała bo kto to sprawdzi, nikt 😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Mama10 napisał:

Ja też bym tak powiedziała bo kto to sprawdzi, nikt 😊

No ja chyba tak zrobie ja w tym cyklu sie nie uda. Pojde do lekarza innego. I wcisnę mu sieme. 🤣🤣🤣🤣🤣 Bo jak mam byc szczera to szkoda mi czasu. A po prostu niech mi tam zrobią co trzeba moze zaoszczędzę troche czasu. A tak kto zawsze będę wiedzieć na czym stoję. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny ja powiem tak samo tym bardziej że mój lekarz zna moja historie 😊 natomiast mam zamiar dokończyć ten cykl i sprawdzić następny .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny mam takie intymne pytanie jak nie musicie odpowiadać jeśli nie chcecie.

Od tego czasu jak jestem w ciąży z mężem próbowaliśmy się kochać kilka razy ale z każdym razem odczuwam ból. Czy wy w ciąży też miałyście z tym problem? Czy to minie . Ze tak powiem mam tam ciasno i dość sucho i może o stres dochodzi nie wiem.

Mam tyłozgięcie więc czasem zła pozycja u mnie też powodowała ból ale próbowałam w różnych i poprostu nie mogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A jeszcze odebrałam wyniki badań prenatalnych wszystko jest ok tylko ryzyko porodu przedwczesnego przed 34tc wynosi 1:66 czyli wysokie . Może wiecie na jakiej podstawie oni to wyliczają? Oczywiście zapytam swojej lekarz na wizycie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Aga, super że wyniki dobre. To najważniejsze. Oby teraz szczęśliwie do końca 🙂

co do Twojego pytania, to ja Ci powiem, że my przez 9 miesięcy wogole ni wspolzylismy. Strach był tak duży, że żadne nie miało ochoty na tradycyjne pożycie. A po porodzie wcale lepiej nie było. Dopiero po odstawieniu młodego od piersi wrócili wszystko do normy. Ale ratowalismy się żelem nawilżający. To są chyba takie uroki, o których nikt nie mówi. A szkoda, bo potem człowiek się zastanawiam, co jest nie tak. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej dziewczyny,  

wracam z info po dzisiejszym usg. Wszystko w porządku, książkowy rozwój, 5t1d oficjalnie, termin na początek czerwca. Za 1.5 tygodnia kolejna wizyta i w międzyczasie mam zrobić badania krwi itp. (klasyczny zestaw). Nie mieszkam w Polsce stąd ta ilość wizyt kiedy tu jestem. 
Nie mogę w to uwierzyć!!! 😍
 

Edytowano przez Mini Monia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej Aga dobrze ze wszystko dobrze 😊my z mężem też nie mogliśmy współżyć szyjka szybko się skracała plus to że naczynka pękały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Mini Monia napisał:

Hej dziewczyny,  

wracam z info po dzisiejszym usg. Wszystko w porządku, książkowy rozwój, 5t1d oficjalnie, termin na początek czerwca. Za 1.5 tygodnia kolejna wizyta i w międzyczasie mam zrobić badania krwi itp. (klasyczny zestaw). Nie mieszkam w Polsce stąd ta ilość wizyt kiedy tu jestem. 
Nie mogę w to uwierzyć!!! 😍
 

Gratulacje oby fasolka rosła duża i silna 😊

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.09.2020 o 12:39, agnieszka5g napisał:

To w takim razie trzymam mocno zaciśnięte kciuki za maluszka. Wierzę że wszystko będzie dobrze. Buziaki dla was.

Cześć dziewczyny miałam pisać po wizycie co miałam wczoraj ale byłam jakaś zmęczona dzisiaj znowu cały dzień ból brzucha i mdłości nawet jeść nie mogę 😒a więc na wizycie w miarę ok dzidziuś rośnie tak jak powinien 2,5cm 9tydz i 2dzien ale krwiak się wydłużył o 1cm ale na szerokość jest taki sam jak był w 6tyg 

Nadal mam leżeć, oszczędzać się o brać leki 

Kolejna wizyta 26 października 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mama10 a co lekarka na to jest nadzieja że się wchłonie? Dziwne że urusł zamiast się zmniejszyć. Dużo odpoczywaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, agnieszka5g napisał:

Mama10 a co lekarka na to jest nadzieja że się wchłonie? Dziwne że urusł zamiast się zmniejszyć. Dużo odpoczywaj!

Tłumaczyła mi że wydłużył się krwiak bo jajo plodowe się rozciąga i ciągnie krwiaka ale póki nie jest pod jajem to jest ok

Trzeba czekać leżeć i brać leki 

Kolejna sprawa wizyta 26pazdziernika 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 8.10.2020 o 16:52, Mama10 napisał:

Tłumaczyła mi że wydłużył się krwiak bo jajo plodowe się rozciąga i ciągnie krwiaka ale póki nie jest pod jajem to jest ok

Trzeba czekać leżeć i brać leki 

Kolejna sprawa wizyta 26pazdziernika 

Rozumiem to czekamy razem z tobą. Miłego weekendu 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
25 minut temu, agnieszka5g napisał:

Rozumiem to czekamy razem z tobą. Miłego weekendu 😘

Dziękuję i również życzę miłego weekendu 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kolejne usg za nami. Łożysko wysoko na tylnej ścianie szyjka długa ładna. Pani dr potwierdziła że będzie chłopak nie zdążyła pyknąć zdjęcia bo złożył nogi po turecku. Słodki widok😍

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej dziewczyny u mnie nic nowego jestem już po terminie 5 dni testy negatywne okresu znowu brak ... wiec sobie czekam na kolejny cykl ... ze względu na covid nie będę jeździć narazie do lekarza zobaczymy jak będzie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×