Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
maomi

Implantacja zarodka, jakie miałyście objawy? nowy wątek

Polecane posty

Gość agnieszka5g
Nic nie mówił Kamyczku o usg. Zbadał tylko palpacyjnie i stwierdził że jest ok. No my to mamy pod górkę dziewczyny jak nie to to tamto Kamyczku doskonale cie rozumiem. No mało nas bo każdy po malu odchodzi. A my nadal walczymy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka5g
Mój M od wczoraj bierze te hormony. Zobaczymy jak będzie się czuł. U mnie po malu płodne. A co u was kobitki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga to ciekawe co zdziałają te hormony . Trzymam kciuki żeby efekt był super ? Kiedy kontrola ? A u mnie 11dc i byłam na pierwszym monitoringu i w lewym jajniku mam jeden pęcherzyk 14mm a w prawy cztery po 11,12 i 2x13mm oraz kilka mniejszych. W piątek idę na kontrolę i zobaczymy co z nich zostanie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga bo to u mężczyzn trzeba odczekać co najmniej te 3 miesiące żeby zobaczyć czy coś pomaga. A u mnie czy będzie inseminacja to się chyba okaże jutro bo mam o19 wizytę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamyczek85
Wow blondyneczko to trzymam kciuki za przynajmniej bliźniaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka5g
Wow aż 3 pięknie! No to czekamy i trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Atomka samopoczucie w zasadzie żadne :-P stresuje się jutrzejszą beta. Czuje się raz normalnie a raz na okres. W zasadzie to wydaje mi się że nic z tego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od owulacji mocny ból piersi, tydzień przed okresem brązowe plamienia 2 dniowe malo obfite raczej na papierze widoczne, bulgotanie w brzuchu i wysoka temperatura tj. uczucie gorąca. Test był już formalnością jak się zna swój organizm :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aaa i zapomniałam dodać- fatalne samopoczucie, nerwowość, placzliwosc, poczucie np. W pracy że nie dam rady, nie zdążę, chaos w głowie. Ale teraz w 5 tyg nic mi nie dolega wszystko ok łącznie z samopoczuciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam. Od tego cyklu zaczelam stymulacje clo dzis bylam na monitoringu 11dc i w prawym jajniku pecherzyk 15mm i w lewym jak to lekarz stwierdzil moga byc blizniaki. Ale kolejny monitoring mam w przyszlym tyg a od 16 dc. mam brac duphaston a nie wiem kiedy bedzie owulacja a nie chce duphastonem jej zablokowac czy moge wziąć troche pozniej duphaston

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gościu masz rację. Jak się bardzo dobrze zna swój organizm to się czuje że coś się dzieje. Niestety u mnie przy lekach które biorę nie jestem w stanie tego wyczuć :-( Gościu możesz brać duphaston dzień później a będzie miala zastrzyk na pęknięcie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem. Nic mi lekarz nie wspomnial mowil tylko by sie starac i starac i jeszcze raz starac. To jest moj pierwszy cykl z clo wiec pewnie chce zobaczyc czy samo peknie i w razie jakbysie nie udalo w rugim cyklu zastosowac pregnyl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gościu czyli Twój lekarz chyba obstawia owulację 14dc. Wydaje mi się że po clo poczujesz owulację i wtedy odczekaj 2 dni dla pewności i bierz duphaston :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka5g
Blodyneczko no kur..a nie mam słów przepraszam że tak pisze ale naprawdę nie mam już słów na te niesprawiedliwe życie. I jaki plan teraz? Ja czekam na okres ma być jutro. Mąż bierze leki. I działamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blondyneczko no ja też nie mogę uwierzyć, że tak ciągle pod górkę. Tak mi przykro, że się nie udało. Trzymaj się... W końcu się uda, musi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eh.. w sumie bylam niby przygotowana na taki wynik ale jak go zobaczyłam to łzy same poleciały. A jak zobaczyłam smutne oczy mojego M to płaczu nie dało się powstrzymać. Dzisiaj ciezki dzień... A co dalej... Nic- dalej to samo. Przy lepszym cyklu inseminacja i tyle. Nie stać nas na in vitro więc nawet się nie zagłębiam w ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka5g
Blodyneczko a może jednak zbadajcie wyniki męża?Tak dla kontroli Czy bierze dalej witaminy? W sumie ile miałaś podanych mln? A może warto zrobić badanie genetyczne? Chociaż te podstawowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To takie niesprawiedliwe,że invitro nie jest refundowane i że nie każdy, kto potrzebuje może z niego skorzystać. Nie powinno być tak,że cuda, bo tak to trzeba nazwać, medycyny dostępne są tylko dla bogatych. To samo dotyczy innych lekarstw, chorób, operacji. Many XXI wiek, powinniśmy bez przeszkód korzystać z możliwości medycyny. No i to też kwestia,że w takim kraju żyjemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Atomka niestety taki mamy kraj :-( i pozostaje się z tym niestety pogodzić :-( Aga podanych miałam 9mln i mój M robił test fragmentacji DNA i wyszedł wporzadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka5g
A genetyke robiliście? Może tu jest problem . Bo widzisz może dochodzi do zapłodnienia a zarodki za słabe są. Atomka eh te państwo juzbto przerabialiśmy że kasy brak na kolejną próbę. Zbieramy więc tylko to nam pozostaje. Ale na wybory to się napewno wybiorę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga nie robiliśmy żadnych genetycznych. Lekarz nie widzi takiej potrzeby. A i mi się jakoś nie bardzo chce robić kolejne badania bo z wcześniejszych nic nie wynikło a kasa poszła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blondyneczko a czy lekarz kiedyś ci proponował brać Acard? Bo mi ten nowy,u którego byłam to powiedział,że przy kolejnej ciąży dałby mi Acard właśnie. Rozmawiałam też ze znajomą położną i ona mówiła,że dobrze brać ten Acard, jak się miało jakieś niepowodzenia. Ona to już nawet na etapie starań zaleca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×