Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Masaya

Marzec Kwiecień 2017

Polecane posty

Gość Mama po raz czwarty
Goscmakak U mnie juz maluch ma 10 dni. Juz mnie sutki nie bolą przy karmieniu. Na jednym mam jeszcze maly strupek. Rana po cc juz nie boli, ale boli mnie cos z lewej strony brzucha szczegòlnie jak reke podnosze do gory. Jeszcze lekko czuje ciągnięcie szwow, ale w czwartek ide na sciągnięcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość na 12go
Dzien dobry dziewczyny:))w koncu sie zebralam do napisania,my juz od piatku w domu.jestem zamochana w synku po uszy, lezy mi wlasnie na brzuszku, a ja w koncu sie polozylam,zamiast odpoczywac znajdune sobie ciagle jakies zadania domowe;)gratuluje wszystkim mamusiom, jestesmy Niesamowite, dzielne i silne kobitki znoszac to wszystko:)matkom nic nie jest straszne, z kazda ciaza jestesmy jeszcze silniejsze!ja jestem pid wrazeniem tej mojej drugiej cesarki, poszlo duzo lepiej,juz po 1h sie Obudzilam,mialam znowu pelna narkoze,za pierwszym razem otworzylam oczy po 6h w strasznym bolu,a tym razem,nie zalowano mi morfiny,dopiero na drugi dzien rano dostalam dozylnie cos lzejszego,cale szczescie,bo dzieki temu w Dzien cesarki pionizacja,prysznic,dobre samopoczucie,Pozytywne nastawienie, baby blues niewielki, pokarm pojawil sie szybciutko,ale dokarmialam mm,aby wyjsc po programowych 3 dniach,po dwoch dniach od cc juz tylko na piersi,dumna jestem,bo znowu pierwszym razem byla tragedia,zastoje i zapalenia,laktator,tym razem tylko popekane sutki;)boli chernie,ale dzieki kp szybciutko sie macica obkurcza,calkiem Dobrze wygladam,nie wiem Ike kg mniej,bo wagi nie mam,ale legginsy wisza:)na pogryzione sutki polecam lanoline z lansinoh,droga cholera jest bo 40ml to ok 50zl e warto!w dwie h pidleczyla mi sutmi w szpitalu,malemu tez pupke smaruje po kupce. Urodzil sie 61cm dlugi, lekko ponad 4kg,jest taki cudny, mogkabym go tulic i calowac Caly czas:)braciszek jest niesamowity,super zareagowal,kocha brata,glaszcze i przytula,zobaczymy jak bedzie dalej,ale Widze,ze pistawil sobie wysomo poprzeczke i chce byc dzielny,a to taki szkrab maly ciagle.muszek je i Spi poki co,wiec Staram sie poswiecac mu jak najwiecej czasu. Przekochany sam kwiaty kazal sobie kupic dla mnie. powiedzcie mi mamy czy prasujecie ubranka?ja juz mysle czyjest sens przy starszaku?chodzi po sofie ciagle, kocyk i kokon na podlodze juz lezal, nie Bede prac wszystkiego ciagle, sama nie wiem co robic. Sie rozpisalam...co do krzysysow zwiazkowych,ja przed samym wejsciem na sale na cc plakalam pytajac czy Bedziemy razem xzy nie...czy chce byc z nami,bo dwa tyg przed rozstalusmy sie...po porodzie rozmowy,zale,ale jest ok,trzeba sluchac i rozmawiac,nie oskarzac,doceniac,prosic o pomoc i dziekowac..ciezka sprawa.glowa do gory, nic nigdy nie dzieje sie bez powodu :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama po raz czwarty- a Twój synek spokojnie łapie pierś? Bo u nas różnie to bywa. Domaga się jedzenia, chcę go przystawić, a on najpierw cmoka, oblizuje, nie otwiera zbyt szeroko buźki. Wsuwam mu pierś jak otwiera usta szeroko , ale często nie wychodzi i ponawiam próby. On wtedy robi się niecierpliwy i rzuca się byle jak na pierś byle złapać. Przez to znowu mam poranione sutki. A już chwilę był spokój. A używasz smoczka? My czasami tak i może przez to mam problemy z dobrym przystawianiem. Z pierwszym synkiem szło nam lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama po raz czwarty
Masaya Mòj maluch spokojnie łapie pierś. Jeśli karmie na siedząco to od razu łapie prawidłowo. Jeśli karmie na leżąco to czasami rączki podkłada do buźki i musze je odsuwać, ale nie płacze zniecierpliwiony. Tak samo w nocy karmie bez światła zazwyczaj na leżąco i tez łapki mi podkłada i kręci buźką na boki szukając cycusia. Jak już ssa to spokojnie. Wogòle nie chce mi odbijać takze kłade go tylko na boczku, nie ulewa mu się wcale. Najmłodsza còrka też tak spokojnie jadła. Nie połykała tyle powietrza, więc też nie odbijało jej się wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama po raz czwarty
Goscna12go Nie ma co przesadzac☺ Jak kocyk lezal na podłodze to nic mu nie będzie. Maluch musi się przyzwyczajać do bakteri. Nie może żyć tak sterylnie☺ Co do prasowania ubranek starszaka to nie ma sensu prasowac jak nie są wymięte. Tylko w razie potrzeby. Ja szybko przestałam prasować dzieciakom ubranka skoro były po praniu jak wyprasowane. To juz chyba nie te czasy. Proszki, płyny do prania są inne, a ubranka miękkie bez prasowania. Odkazania przy prasowaniu itp maluch nie potrzebuje. Lepiej poświęcić czas na coś innego☺ Ja to jedne pranie zdejmuje i piore kolejne. Teraz ciepło to wszystko będzie szybciej schło. Jakbyście zobaczyły ile ja mam prania po jednym dniu to chyba nie uwierzyłybyście☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama po raz czwarty
Pytanie do Mam ktòre mają starsze dzieci. Jak sobie radzicie z hałasowaniem dzieci przy maluchu? Moje są strasznie głośne. Cały czas je upominam żeby były ciszej. Nie chodzi mi o to zeby była zupełna cisza tylko zeby było normalnie, a nie huk. U mnie i tak leci specjalnie radio lub tv zeby nie bylo ciszy. Jak jedna jest w pokoju to jeszcze jest w miare ok, ale jak sa we dwie to masakra. Nie chce zeby doszlo do tego , ze dziewczynki beda złe na małego bo przez niego je upominam i denerwuje sie na nie. Zauwazylam jeszcze, ze srednia còrka zrobiła sie troche zlosliwa do mlodszej. Wiecej sie kloca, bija. Co chwile tylko slysze ała jak ktòras mowi. Mam wrazenie ze srednia corka odreagowuje moje nerwy na tą młodszą. Od czwartku jestem sama z dziećmi w domu. Mąż wraca dzisiaj w nocy. Ogòlnie nie mam problemu z ogarnieciem dzieci, a nawet jestem bardziej zmobilizowana do wszystkiego. Przy tròjce juz takich podrosnietych dzieci powiem Wam, ze mialam duzo luzu. Teraz staram sie nie marnowac czasu, zeby miec go wiecej na to co potrzebne. Teraz mały tylko je i śpi, zobaczymy jak to bedzie jak podrosnie. Mąż chce żebym znalazła opiekunkę do pomocy. Żeby mi np dzieci na spacer wzięła i później w domu jeszcze zorganizowała im kreatywnie czas. Ja srednio to widzę, ale mąż teraz ma taką pracę, ze nie może mi za wiele pomóc. Mówi, że to po to żebym troche odpoczęła. Ja chyba wolałabym już posłać dzieci do prywatnego przedszkola. Córki mogłyby być w jednej grupie. Miałyby kontakt z innymi dziećmi, inne zabawki, nauka, zabawy w grupie. Mam takie przedszkole w którym mozna karnet wykupić i zostawiac dzieci wg potrzeby. Nie musza wstawac na konkretna godzine, moge zostawic je wtedy kiedy potrzebuje gdzies wyjsc lub cos zrobic o tej godzinie jak ja chce. Chyba to dobre rozwiazanie. Jedyny minus to zeby mi nie chorowaly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rene24
Witam Was wszystkie sledze temat od jakiegoś czasu, przeżywam wasze historie te pozytywne i te bardzo przykre bo i takie tu miały miejsce :( . Ja zaczęłam co prawda 38 tc (37 t c 3d) za dwa dni mam zaplanowaną cesarkę. Troche wcześniej ale nie ma co czekać dla mnie to sukces co prawda nie było jakiś większych trudności, ale jestem osobą niepełnosprawną i lekarz uznał, że już pora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druga ciaza32
Moja corka strasznie glosno gada zwlaszcza, gdy przychodzi ze szkoly albo po wizycie u swojej kolezanki, bo ta gada jeszcze glosniej ☺upominam ja, ale to bardziej mi przeszkadza niz malemu. Jemu ani pralka ani odkurzacz nie straszne, spi. A my wszyscy troje przeziebieni, kaszlemy, nosy zapchane. Maly na razie zdrowy. Zastanawiam sie, jakie sa szanse, ze nie zachoruje przez nas... W nocy mielismy zabawe na calego, maly kupa az na plecach, potem na golo i wesolo siku, a jak ma go podniosl, by wymienic podklad na przewijaku, to znowu siku na meza i podloge.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnia27lat
Mama last minute Chyba coś się dzieje :-) wypadło mi kawałek czopu (już wiem jak to wygląda dzięki waszym dyskusjom na ten temat) był wielkości grochu ale to już coś. Umylam tylko jedna trzecia część fug w kuchni i leze w kroku zbyt mocno boli, muszę odpoczywać bo mąż w piątek :-) ale jak coś się zacznie to wróci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druga ciaza32
Rene, witaj i powodzenia☺ Gosc na 12-zycze wszystkiego dobrego i poskladania zwiazku. Ubranek nie prasuje. Nawet zastanawiam sie nad rezygna ja z plynu do prania dla dzieci, bo maly juz lezal i w poscieli i na kocach pranych w normalnych saszetkach, wycieralam go w recznik tez tak prany i ok. Plyn dla dzieci kiepsko dopiera. Najwyzej wlacze dodatkowe plukanie. Corki ciuszki szybko pralam normalnie, do tego w proszku, a saszetki latwiej sie wyplukuja z prania. W szpitalu zalecenie kapania w emoliencie, ja mialam juz hipp kupiony i tez malemu sluzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnia27lat
Rene 24 Witaj, czy to twoje pierwsze dzieciątko? Synek córeczka czy niespodzianka? :-) Druga ciąża 32 Ale wesoła nocka :-) ochrzczeni jak trzeba :-) kiedyś moja osikala dziadka ale należało mu się bo widział ja tylko raz, potem takie sikanie się jej nie zdążyło. Niestety córcia znowu chora katar masakra mam nadzieję że wyzdrowieje zanim wrócę do domu z maluszkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rene24
A propo dziewczynek my też mamy mieć córunie i też jesteśmy pełni obaw tym bardziej że u mnie w najbliższej rodzinie sami chłopcy, a obecnie razem ze mną w ciąży jest siostra, która spodziewa się trzeciego synka i szwagierka też będzie mieć synka tyle, że pierwszego, a najstarsza siostra ma też dwóch synków :D także u nas sypało chłopakami jak do tej pory no chyba, że wywinie się numer roku i u mnie będzie chłopak hehhe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama po raz czwarty- no to mi się nerwusek trafił i on od początku tak rzuca się na pierś. Myślę nawet czy nie spróbować przystawką to na śpiochy. Tzn jak tylko zauważę pierwsze symptomy wybudzania, to od razu do piersi. Bo jak się obudzi to zmieniam pieluchę i dopiero karmię. Jeśli zacznę od karmienia, to wkurza się, że ma pełną pieluchę i ryk jeszcze większy. Od wczoraj ładnie łapie jedną pierś i ta mnie nie boli. Ale z drugą jest jeszcze problem. No nic, uzbrajam się w cierpliwość i próbujemy dalej. Starszaka karmiłam 8mscy i teraz też nie odpuszczę. No a u nas konieczne jest odbijanie. Przy takim rzucaniu się i początkowym łapczywym jedzeniu musimy odbijać. Inaczej pręży się, jest niespokojny i nie może usnąć. Ale po odbijaniu odlatuje ładnie :-) My mamy jedno starsze, ale hałasu potrafi narobić. Tyle, że trzymam się tego co położna powiedziała, że to młodszy musi dostosować się i przyzwyczaić do naszego trybu życia, hałasu i itp. Choć nie powiem, bo gdy starszy urządza od rana sceny, to młodszy jest bardziej niespokojny. Więc staramy się nie dopuszczać do nadmiernego hałasu. Choć nie zawsze jest to możliwe, mamy lepsze i gorsze dni pod tym względem. Pewnie jak u każdego :-) To przedszkole od czasu do czasu to chyba lepszy pomysł . No i zobaczysz jak dzieciaki lepiej się rozwijają przebywając w większej grupie, mając więcej możliwości zabaw, edukacji. Rene24- trzymam kciuki, na pewno wszystko będzie dobrze. Super, że wytrwałaś tak długo mimo niepełnosprawności. Jeszcze tylko dwa dni :-) Goscna12go- ja nie prasuje . Za dużo zamieszania u nas i szkoda mi czasu. Nic dziecku nie będzie :-) A i ono woli ,gdy mam czas je przytulić, niż wyprasować ubranka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maadiik
Hej wam to znów ja muszę się pochwalić mi czop odchodził przed wczoraj i wczoraj ale taki ciągnący się nie "kulka" dziś byłam pierwszy raz na badaniu rozwarcia i prawie kobite koplam w twarz bo jak mi wladowala paluchy to jak w krowie dupsko za przeproszeniem... zero czułości , no i mam na dwa palce tzn chyba 4 cm tak ? U mnie jest tak że jeśli termin mija nikt nie czeka . Tak więc jeśli za 4 dni nie urodze idę do szpitala na indukcje porodu. Wiecie w Turcji wiele kobiet nawet nie wie nic o okresie nie notują nie pamiętają nawet nie wiedzą kiedy prawdopodobnie zaszły w ciążę , lub wstydzą się lekarza , bądź mąż im nie pozwala iść .... dlatego gdy już lekarzowi uda się wyliczyć termin to tego się trzyma i wywołuje jeśli do 24h po terminie nic się nie dzieje . Mój szpital powiem że bardzo dobrze wyposarzony no i porodowka taka cicha spokojna , aż miło . A Co do tematu prania ubranek itp to ja piore wszystko normalnie kiedyś nie było cudów dla bobasow i żadne dziecko nie umarło , alergii też nie było tyle ile teraz . Moim zdaniem dziecko trzeba przyzwyczajac moja znajoma w Polsce spuszczala się nad dzieckiem jakby było z kryształu teraz maluch ma 4 lata alergie na wszystko i do tego ataki astmatyczne . niedajboze zje coś z ziemi i biegunka przez trzy dni . Ja pamiętam że wyjadalam z trawy , piasku wszystkiego co się dało i nic mi nie jest oczywiście też mam pewne granice , nie mówię żeby z dziecka robić survivalowca , ale zawsze mówię że trochę brudu nie zaszkodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnia27lat
Maadiik Ja pierwsze ubranka pralam w "naszym" proszku i tak mam zamiar robić dalej. Wszystkie będę prala razem Mam znajoma której corka w wieku 4 lat nie wiedziała co to piaskownica i co dziś tak choruje (ma 6lat) że musiała zabrać ja z przedszkola bo więcej jej nie było niż była Dziecko brudne dziecko szczęśliwe :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_last_minute
Ubranka akurat piorę w dziecięcym, ale właśnie swoje kołdry wrzucam po kolei do pralki i mały będzie w normalnych też leżał. Przy pierwszym synku w 3mies. [rzeszliśmy na persil sensitive dla wszystkich, nic mu nie było. Tu poobserwuję i też nie zamierzam sobie utrudniać, jeśli nie będzie problemów. Z prasowaniem pewnie też wcześniej odpuszczę. Maadliik, U mnie czop też wyglądał nie jak korek, a tak, powiedzmy, pół długopisu na papierze. gośćAnia27lat, to czekamy obie na mężów :) Ja co prawda korzystam z pogody (u nas jedyny ciepły dzień dzisiaj) i piorę wszystko, łącznie z kołdrami. Przeprałam też siatkę w kojcu, żeby był gotowy, suszy się w ogródku. Mama po raz czwarty, u koleżanek mających starsze dzieci zauważyłam, że te maluchy po prostu muszą sie przyzwyczaić do hałasu i nagłych dźwięków. Jak wyprawialiśmy synkowi 4 urodziny, to było kilku rówieśników, więc jazgot straszny, do tego rodzice, a koleżanka była z półroczną córeczką. I ta mała przekimała się na kanapie wśród tych biegających dziec****isku, pekających balonów itd. Nauczyła się przy starszym bracie. Też nie będę za bardzo chronić przed hałasem, bo sie nie da, do tego będzie plac zabaw, a jeszcze mamy budowę za oknem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rene24
Tak to moja pierwsze dziecko i mimo jeszcze trwających ciążowych dolegliwości podejrzewam że wytrwalabym do końca tyle tylko ze gbs wyszedł mi pozytywnie no i mam też już dojrzałe łożysko także lekarz podją taka decyzje , a ja też jakoś wolę nie zwlekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnia27lat
Fuga w kuchni błyszczy zahaczylam jeszcze korytarz :-) jestem dumna dalam radę sama nie obyło się bez strat potluklam dozownik do mydła :-/ Pranie też robiłam chodniki z korytarza upralam są takie fajne że się wkłada do pralki i gotowe, wlaczylam też kolory jutro białe jeszcze jutro ogarnę w domu kurze itd i mam w planie zrobić leczo dla męża :-) W Wielki Piątek mogę rodzic :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdaw35
A mi wlasnie dzisiaj mija termin. Caly dzien bole podbrzusza, krzyza ale narazie Nic wiecej niestety. Mojej corci sie nadal nie spieszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wera94
A ja wypralam wszystko w dziecięcym płynie i wyprasowalam :) ale nie zamierzam za długo tak robić bo po pierwsze zbankrutuje :P na tych plynach i też czas, pewnie z czasem będzie ciężej go znaleźć na te prasowanie ;) A jutro zaczynam 39t+0 :) nic się nie dzieje, tylko bezbolesne skurcze się pojawiają i czasami pobolewa lekko podbrzusze a i brzuch tak mi się opuścił że leży na nogach :P czuję że jest coraz niżej główką maluszek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmakak
Mama poraz czwarty szwy dopiero na 10 dobe?? U nas na.4 sciagaja jak nie bedac w szpitalu to polozna.środowiskowa. ale moze Ty.jestes po kilku cc i dlatego? Masaya moj robi identycznie rzuca się denerwuje, na siedzącą najlepiej nam idzie pozycja spod pachy a na lezaco wbrew pozorom ciągnie mnie rana po cc i nie przepadam, poza tym becik malemu.wchodzi na.buzie i lapkami sie rzuca bo wyciąga spod spodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmakak
Na.brodawki mam lanoline z lansinoha i dostalam probki maltanu- wiem wiem on grzyba może spowodować ale ja nie mam ran tylko maly jakby to ujac zrobił mi malinki i zyly powyciagal co boli...obserwuje przed posmarowaniem bo on jednak lepiej dziala niz lanolina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmakak
Dziewczyny pilne pytanie o bilirubine - wczoraj 6 dziś 12 jakie sa normy i do ilu wypuszczaja???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdaw35
Dziewczyny chyba sie cos zaczyna. Od wczorajszego wieczoru bole nieregularne. Dzis rano zaczelam plamic I prxeczyscilo mnie. Czekam Na regularne skurcze. Zobaczymy co z tego bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnia27lat
Noworodki 1dzień do 4 mg/dl 3 dni do 10 mg/dl 1 miesiąc do 1mg/dl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnia27lat
Magdaw35 Trzymam kciuki żeby się coś ruszyło więcej U mnie oczywiście cisza i cisza sprzatne dziś kuchnie( szafki) i łazienkę może coś się pospieszy, noc spokojna spalam jak zabita

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maadiik
Hej u mnie też cisza jeśli nic nie ruszy w poniedziałek albo w niedzielę idziemy wywoływać boję się trochę. Wolałabym nie wiedzieć kiedy to się stanie bo nie byłoby czasu na myslenie a teraz zaczynam myśleć i popadam w paranoję od wczoraj w ogóle mam tak wilczy głód ze ciągle bym jadła . Ale to raczej nie oznaką porodu :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_last_minute
Maadiik, i tu się możesz mylić :) Wilczy głód może być jak najbardziej oznaką zbliżającego się porodu. Organizm zbiera energię, by mieć siły na poród. Nie wiem dokładnie ile przed, ale ze 2-3dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmakak
Wychodzimy dzis! Z tego pomiaru takim pistoletem w czolo od bilirubiny norma.na 3 dobe 15 my mamy 12

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama na 15kwietnia
No wilczy glod to moze byc oznaka porodu ;) wiec badz zwarta i gotowa ;)) trzymam za Was kciuki dziewczyny ;) zeby wszystko poszlo sprawnie szybko i z szczesliwym finalem ;)) a ten czas leci jeszcze nie dawno szykowalysmy sie na testy glukozy a teraz juz wiekszosc po...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×