Zwyrodniala matka?

Nie ma prawa boleć! Tylko sobie możesz napluć w brodę, że takie ścierwo wybrałeś. I uczyniłeś matką swoich dzieci. Ale, jak mowi stare przysłowie pszczół: tylko ten kto nie rocha, nigdy sie nie myli

Ona zdradzila,odeszla,ale powody i skutki dotycza obojga.To nie było z dnia na dzień,cos nie trybiło zapewne od jakiegos czasu.Przerób to,moze terapia indywidualna ? Wyciszysz się,ułozysz na nowo. Durne pocieszenie,ale co roku jest kilkadziesiąt tyś.rozwodów.Najczesciej kobiety są zostawiane,teraz wiesz jak to boli.To działa w dwie strony.

Jaka terapia? Baba poszła sie je/bać, ale wina jest męża? Jedyna skuteczna terapia w takich sytuacjach -, to zaszyć babie pipe i zabrać buty!! Psycholożki od siedmiu boleści! Wziąć na was kija! To będziecie miały tych boleści trzydzieści...

19'00,czytaj ze zrozumieniem : autor pisze,że zle znosi fakty zdrady,rozpadu i,że mu spadlo poczucie wartości (jak zwał tak zwal) wiec ma sobie pomóc.Terapia,nie chlanie wódy czy innego procentowego napoju. Buty to ty sobie zabierz.I zaszyj swojego ptaka! (odpowiedzprosta na prostacki post ).Niech rzuc****erwszy z was kamieniem jesli nie zdradził a sie na kafe teoretycznie wymądrza.

Sprawa alkoholu tez mnie martwi, bo zaczalem pic

Gdy dzieci sa to ani grama, ale jak tylko pojada znowu maraton

...i już nie przestaniesz. Polub siebie. Polub piwo. Polub swój stan. Piwo, samotność i brak baby jest stanem błogosławionym ;)

Masz racje to mi pomaga,zero zmartwien☺

Z kobieta sie nie zgodze brakuje mi hehe mam cos z dzidzi musze sie przytulic,jedynie co mi zostalo to JASIEK hehe no coz

To se kup kota ;) Chyba że lubisz sie przytulać do kawałka kupy o wyglądzie dopy - ale do TEGO już sie przytulałeś. Jak na tym wyszedłeś? Szukasz powtórki?

widocznie autor nie umie przytulac skoro poszla zonka szukac gdzie indziej

No to bierz JAŚKA,przynajmniej w ciażę nie zajdzie .

Chyba wybiore anal, kotow za kotami nie przepadam

Z jaskiem moge pobajerowac o analnej fantazji hehe

fajny jest analek ..........od czasu do czasu ..........

Nikt nie zdradza ot tak sobie bez powodu. Powód jest raczej taki że czegoś jednemu brakuje w tym związku. Według niej czegoś może brakowało w waszej relacji albo się popsuło i basta. I to popsucie też nie trwa z dnia na dzień. Więc winne są obie strony. A jeśli ona jest taka suką jak opisujesz to co wcześniej nie byla???

Autorze te twoje wpisy to jakies nieporozumienie. Dorosli ludzie rozwalaja zycie dzieciom a w ramach rekompensaty na wakacje je wezmie. Dzieci maja w doopie wakacje jak ich rodzice skacza sobie do gardel i warcza. Powiem ci czego one chca: domu ciepla i milosci. Szacunku. Niby dorosli ale tylko z pesela. Wewnatez piotrusie pany. Dokup im po psp i laptopie. Sumienie uspiobe a dzieci? Zapytaj je co chca! Ja to przezylam. Niech szlag trafi takich rodzicow. Do d**y z wami popaprancy.

Kurde zwyrodniala matka? Bo chce odpocząć trochę i pojechać na wakacje bez dzieci? Teraz to pojechales autorze po bandzie... Na pewno dzieci zostawia pod opieką w tym czasie. To że matka to nie znaczy że nic jej się już nie należy od życia. Takie głupie polskie myślenie.A ty widać że zalujesz jej tego wyjazdu. Moja matka też kiedyś wyjechała na parę dni będę mnie zostawiła mnie u babci. Nie narzekalam i w życiu bym jej nie nazwała zwyrodniala. Ogarnij sie.

dziś a ty słyszałaś takie pojęcie jak "łajdaczka"? Czy jest ono dla ciebie tak codzienne i oczywiste, że ci spowszedniało?

O jej ja nie bylem za rozwaleniem rodziny, chcialem terapii ile razy ja to proponowalem! bylem gotow zrozumiec moje bledy i sie poprawic, pamietam jak przyjechalem po nia, zeby porozmawiac , a ona miala satysfakcję,ze sie czapie, tego usmiechu nie zapomne, mam to przed oczami! Dziecko plakalo i mowilo mamusiu wroc, mieszkajmy razem! A ona obrocila sie i wyszla. Cala noc przeplakalismy. Ok jezeli cos zawalilem mogla potozmawiac tak? A nie sie dasac jak nastolatka! Przyszedl czarus i zamydlil jej oczy, obiecal zlote piaski , na jak dlugo?

Lajdaczka, bardzo dobre okreslenie, mam w sadzie 6 zdjec z przeciagu 3 miesiecy z roznych imprezek zony sama to wystawiala na portalach, zeby mi zrobic na zlosc? Zebym czul zazdrosc? Przytula sie co roz to do innego?żal!!! To nie jest jednorazowy incydent. Teraz czekalem na feriach, czy zabierze gdzies dzieci, bo tak mi mowila, ze ma kase odlozona i jada razem z kochasiem, wyszlo tak, ze ja wzialem dzieci na 2 dni zonka zrezygnowala z pomyslu

Jaka zonka? Czyja zonka?? Masz myśleć o nie: TO COŚ (to gówno, to ścierwo, ten kawałek gowna....). A nie "zonka". Bo to już nie jest twoja żonka - tylko worek na czyjąś sperme!

21:32,o czyjej żonie gosciu piszesz 'łajdaczka"? rzecznik autora ? ! nawet on sie o niej tak nie wyraził.

No wlasnie to jest dziwne, slowo "zonka" nie używałem jak bylismy razem, zawsze mowilem po imieniu, a teraz? Non stop, nawet jak rozmawiam z kims mowie slowo " zona" bierze mnie na wymioty jak tylko sobie pomysle o tym ze zmienila sie w tak krotkim czasie na bank spermy

21'46, zero kultury. Jak mężowie zdradzaja a romans wyjdzie na jaw to tak,jak mydlili oczy nowej kobiecie,ze separacja/rozwód i juz beda oficjalnie razem,z podkulonym ogonkiem wracaja do zony i jej mydla oczy,że tamta top pomyłka,itd,itp. Ale gdy kobieta odchodzi od męża to musiało długo nie grać miedzy wami. Dziecko zawsze płacze w takich razach,bo sie boi odrzucenia,to oczywiste.

Skąd pewność,że twoja zona to tylko bank spermy ? Normalnie zazdrosny jestes,ze sypia z kimś innym,nie z tobą. Nie rozkmniniaj.Fakty sa takie,że was razem nie ma a wczesniej było zle.Sam piszesz,że nie było dobrze. No nie zmusisz nikogo jak nie chce.Ona wybrala inną drogę.Ta aktualna relacja jej nie wyjdzie,bo tuż po rozstaniu nic udac sie nie może gdy ma sie nie zamknieta przeszłość,ale ty jesteś tu i teraz i zajmij sie sobą,nie jej zyciem.

Brak kultury? Nazwanie szmaty szmatą, ścierwa ścierwem, qrwy qrwą nazywasz brakiem kultury? To jak was nazywać żeby było kulturalnie?

"Zona, gdy odchodzi to musialo dlugo nie grac miedzy Wami" Zal! Gdy facet odchodzi to jest sukinkot a zonka wporzadku. Ja jestem tylko czlowiekiem, popelniam bledy, tak jak kazdy z Was. Nie pracowala powiedziala mi wprost, ze nie wyobraza sobie wrocic do pracy? To bylo wporzadku? No przepraszam mam na czole wyryte WBK?

My znamy tylko jedna wersje wydarzeń czyli od autora. Nie znamy natomiast wersji jego zony. Z powieści autora wynika ze jego żona to qrwa, szmata, worek na sperme i Bóg wie co jeszcze. Skoro taka beznadziejna baba to co Ty w niej widziałeś???

To samo co chłopaki widzą w tobie. Zresztą w nocy widzenie ma małe znaczenie.