Romantyczne historie czyli jak poznaliście swoje drugie połówki

Ja poznałam na Proteście KoD-u

jakie tam połówki? nie ma połówek są ludzie, którzy, jak wszyscy rozstają się po to by spotkać kolejnych itd.... takie jest życie :P

Jak miałem 12 lat i byłem ministrantem to śpiewałem w chórze. Kiedyś ksiądz proboszcz po próbie zaprosił mnie na plebanię i powiedział, że mam cudny głos a żeby go polepszyć powinienem często pić taką gęstą, białawą wydzielinę z siusiaka - najlepiej bezpośrednio - że muszę wziąć siusiaka do ust, trochę possać i sama poleci. Od tej pory robiłem to przynajmniej 4 razy w tygodniu. Potem doszło jeszcze wkładanie siusiaka do pupy - żeby podobno lepiej przepchnąć powietrze z jelit do przepony i przez to lepiej śpiewać. Ale głos i tak mi się zmienił po kilku latach i już tak ładnie nie śpiewałem :( ksiądz proboszcz stwierdził, że widocznie nie byłem godzien :( nie wiem co robić...

10:26 hahahaha co za niesamowita historia. bardzo romantyczna....;)

cebule chwalić się a nie tylko obrazac i pluć jadem

Ja poznałem swoją kobietę w Biedronce

11:20 o tak? ;) https://www.youtube.com/watch?v=1AJmKkU5POA

z autobusu uśmiechnęłam się do jego brata a on myślał że do niego, przyjechał zaprosił i.... :P

czyli większośc kafeterian to samotne frustraty :(

a ja poznałam wŻabce :P

:P jakie tam połówki? nie ma połówek są ludzie, którzy, jak wszyscy rozstają się po to by spotkać kolejnych itd.... takie jest życie jezyk.gif

Rok 2009. Tata w szpitalu pamiętam kupiliśmy nowiutki samochód z salonu bmw rocznik 2008. No i jadąc z badań wstapilam do taty wyjeżdżam a tu jakiś debil wp******il się we mnie -myślę super gościu, ojciec mnie zabije. Wysiadłam i od razu zaczynam się drzec 'jak jezdzisz debilu? ' :-D do śmiechu mi nie było, wysiadł oczywiście sory sory wzywamy policję czy co robimy. Ja taka wkurzona mowie nie wiem, no ale dobra przyjechała policja spisała, potem pojechali. przyszedł pod samochód i mówi że przeprasza gadka szmatka. I ten tekst 'ej może pójdziemy na kawę? Tak na zakończenie tego wszystkiego ' w sumie myślę czemu nie facet boski mimo iż zł jestem i się boje taty. Ale jakoś było, 4 lata później pojechaliśmy jak ktoś się domyśla tym oto autem do ślubu :-D :-P :-P :-D :-P

w lesie siedzicie albo w jakimś zakładzie zamkniętym, czy jak? Każdemu się coś do d/u/p/y przyklei, najczęściej już w szkole średniej. Żadna tam połówka. Masz chcicę i chcesz coś wyrwać, normalka. Czego od razu jakaś poezja i romantyzm do tego. Każdy żyjący jest potrzebujący. Z jednymi łatwiej, a drugim trzeba nagadać p/i/e/r/d/ó/ł, a one łykają. Takie szukające męża i miłości właśnie i romantyzmu w każdym pierdnięciu ☺

Połówka pff kootas do tej tzipki pasuje jak do zadnej innej jakby był dla niej stworzony samiec i samica pasuja do siebie maja mnostwo tematow itd nie potrafia zyc bez siebie a nie zaspokajanie .. zwal se kapucyna patafianie

Z doopy strony. W łóżku po imprezie. Potem się okazało, że się nam ze sobą nie nudzi i tak zostało

no, nie zawsze samiec z samicą. Mylisz się koleś. To już nie jest obowiązujący standard

pfff.. ja jebe obsrany dupodaj jakiś przylazł :(.. spadaj dziadygo to dział uczuciowy hipisie z chlamedią

Jak znaleźć jakąś ofiarę, żeby pasować do siebie jak dwa półdupki? Piszcie mądrale ☺

życie pokaze ide walic na redutuba Nara To ja specjalista od seksu po imprezie

jak już to chlamydia, stwierdzam tylko fakt, że teraz jakaś moda na gender, gejów i lesbijki. Do tego niedouczone bydło, którego nikt nie chce

ja też spadam. Nieuki jakieś "chlamedia" i wszy na mózgu. Takie wytworne towarzystwo, w sam raz na uczuciowy, nara ☺

O literówkę się czepiacie :( smutne ze po imprezie i od razu seks,, takie latwe bez zdobywania tylko takie spuszczacie z krzyża :9 zalosne :-| facet nie jest wyjatkowy a kobieta to juz w ogóle bo mozna zamienic takich partnerow nawet podczas wizyty w markecie :D

rady szuka jak poznac Phii.. z wygladu podobny do kazdego chopa taki chłop jest tak samo jak i taka baba do kazdej baby podobna, dwa cyce, oczy tylek itd nos i usta brwi rzesy, paznokcie wlosy jakies znaki szczególne.. masakra.. jak poznac :D:D:D:D rysopis już dostałaś.. w sumie to baba byla. to tera chlopa.. wlosy, cyce mniejze ( no chyba ze gruby to moga byc wieksze nawet) dwa jaja, kiedlbasa wlosy oczy usta nos jezyk itd

Na portalu sympatia. Mieszkam w UK po 25 urodzinach dopadł mnie dołek bo rozstalam się z toksyczego związku który trwał 6 lat.. miałam dola uciekała w prace, mieszkałam sama i czułam się okropnie samotna. Szukałam osoby z którą mogłabym po prostu porozmawiać i się zalogowałam - brzmi kosmicznie he bo dotąd wysmiewalam taki portal i takie szukanie drugich osób. Założyłam konto o którym zapomniałam na jakiś tydzień potem weszłam wiadomość od niego-namiar na niego.. zaczęliśmy rozmawiać.. nie były to normalne rozmowy były ciągle za krótkie.. okazało sie Ze on tez na wyspach... w stolicy.. 180 km ode mnie. Rozmawialo się nam tak łatwo swobodnie.. po pierwszej wymianie zdań pojawiało się milion podobieństw w dosłownie kazdej dziedzinie życia. W Polsce jak wyszło mieszkamy dokładnie tyle samo od siebie co tu. Studiowalismy to samo tylko na sąsiednich uczelniach. Nie minęło długo a ja już po prostu czułam ze to on.. zwłaszcza jak zaczęły się pogaduchy na Skype do 1-2 w.nocy. ciągle miałam w głowie to ze to jest ten mój jedyny na całe życie i nie ma opcji żeby się nam nie udało. Minęło 21 dni. Pierwsze spotkanie - rzucilismy się sobie na szyję.. i sielanka trwała zero barier czuliśmy się tak dobrze ze sobą. Spędziliśmy razem 3 dni.. każdy kto by to usłyszał powiedzialby ze jesteśmy nienormalni. W ostatnim dniu lezelusmy na sofie przytulEni on tylko spojrzał na mnie i powiedział wiesz.. oczy mu tak błyszczaly i sie zaszklily a ja wiedziałam co chce powiedziec.. tak wiem.. powiedział kocham Cię.. a ja się rozpłakalam bo czułam do niego to samo.. po 21 dniach wiedzieliśmy ze chcemy być razem do końca chocby nie wiem co.. aa co więcej okazalo się ze 5 lat wcześniej spotalismy się.. nie zamienilismy ze sobą ani słowa mój wówczas były chłopak studiował tam gdzie On i byłam w tym mieście na weekend. A On pracował w pubie dorabiając do studiów jako kelner.. oblalam się piwem mislam na sobie granatowa apaszke w groszki o on ta sytuacje pamiętał.. a ja jak tylko o tym powiedział odnalazłam w komputerze zdjęcie z tantwgo weekendu z tamtego pubu w tej właśnie apaszce i to nie może być przypadek ze znowu stanęliśmy na swojej drodze.. musielismy 2 tys km od domu wyjechać podjąć tyle decyzji żeby być tu gdzie jesteśmy teraz i mieć siebie. Widywalismy się później co tydzień każdy weekend razem mimo km mimo obowiązków Po kolejnych 3 tygodniach zadzwonił do mnie i powiedział ze on dłużej nie może mieć mnie na odległość ze zdecydował ze rzuca Londyn rzuca swoją stała prace przyjaciół i wszystko i się przwprowadza tu. Ja byłam gotowa zrobić to samo i tego samego dnia wcześniej mająć te same odczucia juz pisałam wypowiedzenie. Zamueszkalismy razem. I było i jest cudownie. W każdym najmniejszym aspekcie naszego życia. Jestem największą szczęściaRa ze mam tak cudownego mezczyzne przy swoim boku. Niczego sie w zyciu nie boje bo wiem.ze mogę zawsze na niego liczyć i zawsze będziemy mieć siebie wiem ze razem.możemy wszystko. W styczniu tego roku poprosił moich rodziców o moją rękę i zadał mi najwazniejsze pytanie. W 2018 bierzemy ślub. A w lutym - zobaczyliśmy nasza miłość po raz pierwszy zwizualizowana.. dwie rączki dwie nóżki i bijące serduszko na ekranie monitora usg.. cząstka mnie i cząstka jego - nasze największe szczescie. Czasem się kogoś spotyka i wie się od razu ze to na ta osobę czekało się całe życie.. ja czekałam i tęsknilam za nim 25 lat i 1 miesiąc. I nie żałuję nic wiem ze warto było popełnić tyle błędów i wylać oceany łez. Przy nim dopiero pierwszy raz mówiąc kocham Cię wiedziałam co mówię i ze to na prawdę jest to.. ze to nasze uczucie istnieje. W chwili kiedy świat wydawał mi się czarny.. życie pozbawione sensu dostałam wszystko co najwazniejsze. Mam już wszystko o czym marzyłam. .

o Matko :o ale dłuuuugie :o Gratulacje

12:39 fajna historia :) Brzmi jak przeznaczenie i jeszcze to , ze spotkaliscie sie wczesniej . Niewiarygodne , ze pamietal sytuacje z apaszka w barze :)

to nikt nie pisze :(

w rosmanie

Poprosilam kolege z pracy aby poszedl z moja koleznka na wesele do znajomych, bo byla sama...Powiedzial OK, ale spotkajmy sie najpierw abym mogl ja zobaczyc...przyszedl z kolega, ja z Ta kolezanka, nie przypadli sobie do gustu, za to ja i jego kolega bardzooo ! Jestesmy malzenstwem juz 11 lat ;))

no i dobrze no wiec zony co robicie na forume