Dziewczyny, jak zrobić taką potrawkę z gotowanej piersi z kurczaka?

Mam włoszczyznę, ryż, przyprawy, chcę zrobić takie dietetyczne danie. Chciałabym ugotować tę pierś ale nie wrzucę jej chyba z warzywami, bo się rozgotuje, będzie łykowata. Czy się może mylę? Poradźcie coś, nie robiłam nigdy takiej potrawki..

Pokrój w kostkę, porusz maka i troszkę podsmaż. Wrzuć do warzyw i podduś. Będzie soczyste. Dopraw jak lubisz ja doprawiam czosnkiem imbirem i papryką. Troszkę curry i mam lekko orientalne danie.

Jak ma być dietetycznie, to po co jej gościu wyżej radzisz oprószać mięso mąką i je smażyć? :o :o Autorko, podgotuj tę pierś razem z warzywami pokrojonymi w słupki (marchewka, pietruszka, odrobina selera czy selera naciowego, por), z listkiem laurowym i zielem angielskim. Gotuj na małym ogniu, to Ci ta pierś nie wyjdzie taka włóknista. Jeśli nie chcesz zagęszczać potrawki mąką czy innym zabielaczem typu śmietana, to pod koniec gotowania wsyp do bulionu ryż czy jakąś kaszę, ugotuje Ci się to razem ze wszystkim bez konieczności zagęszczania. Możesz dodać do tego odrobinkę curry, czosnku, czy co tam lubisz. Na koniec, już na talerzu posyp wszystko zieloną pietruszką - ja tak robię, wychodzi przepyszne :)

Ja gotuję mięso w całości osobno a potem do prawie gotowych warzyw dodaje mięso rozdrobnione.

Podobnie do 11:23, ale podsmażam trochę pierś na patelni bez tłuszczu. A potem gotuję z warzywami i ryżem.

Ja robię dokładnie jak 11:23, a zamiast przypraw typu curry czy inne prowansalskie dodaję na koniec łyżeczkę chrzanu i odrobinę potarkowanego jabłka. Jest pyszne, najlepsze z kaszą jęczmienną ;)

11.23. Wiedziałam, że jak napiszę o mące i podsmażaniu to znajdzie się jakaś " fit wariatka" co uzna, że pól łyżeczki mąki i dwa gramy oliwy utuczą człowieka jak prosiaka. Nie każę dziewczynie robić zasmażki, a delikatnie zagęścić sosik żeby nie wyszła zupa tylko fajne spójne danie.

Jak dla mnie dietetycznie = bez mąki i smażenia. Można w inny sposób zagęścić sos. Jaka w tym logika, żeby chudego kurczaka obtaczać w ciężkiej, pszennej mące? To nie wieprzowina czy wołowina.

Hej dziewczyny, tu autorka. Ogromnie dziękuję za rady, zrobiłam tę potrawkę i wyszła wyśmienita! :) Co prawda bez mąki ale to dlatego, że jej nie mam w szafce :P Jeszcze raz dzięki za wszystkie rady i pomysły!