Muzulanie nozem poharatali bialej kobiecie twarz

Muzulanie nozem poharatali bialej kobiecie twarz http://reporters.pl/6221/islamski-terror-na-brytyjskich-ulicach-poharatali-bialej-kobiecie-twarz-wideo/

To nie jedz do WIELKIEJ BRYTANII

Straszne! W Warszawie muzułmanów jest zatrważająco dużo, tysiącami się osiedlają, codziennie widzę zachuszczone idiotki islamskie i ich terrorystów arabskich, którzy czują się tutaj coraz pewniej. Zgroza, że też rząd do tego dopuszcza, a ludzie na ulicach nie walą ich po mordach, żeby wyjechali.

Oczywiście autor to chory shizofrenik, mieszkam w Warszawie i nie ma tak żadnychmuzułmanów owszem Ukraińcow jest sporo ale muzułmanów nie ma.

wpuścili bydło do Europy to teraz mają, durne lewaki

Bydło to autor, mający omamy.

Naprawdę w Wawie jest ich tak dużo? Miałam jechać tam z dziećmi na tydzień na wakacje ale teraz się boję

Na wakacje z dziećmi do Warszawy co za bzdura jakiś kretyn bzdety pisze. W Warszawie nie ma muzułmanów mieszkam i wiem, są tylko Ukraińcy.

Bo to są prawdziwi Bad Boye, słodkie łobuzy i kochane dranie, nie żałosne prawiki i leszcze !

To ja od tych wakacji, no co w tym dziwnego że chce dziecdzieciom pokazać stolicę? Mam fobie i nie chce oglądać zachuszczonych bab i tych ciemnych kebabow, z tego powodu zrezygnowałam z pracy we Francji i Niemczech. Raz w Niemczech jeszcze jeden oplul mnie jak mialam niemowlę na rękach bo mój starszy synek odepchnal jego dziecko które chciało mu zabrać zabawkę, zaraz zleciało się pełno muslimow i nikt z białych nie stanął w mojej obronie, takich agresywnych sytuacji miałam kilka, potem chyba z miesiąc nie wychodziłam z domu i zmusilam męża do powrotu do Polski.

To jedz z dziećmi do Warszawy, nie ma tam muzułmanów

Cała Ochota jest muzułmańska, codziennie przy Polach Mokotowskich mijam dziesiątki muzułmanów i muzułmanek w chustach, Szczęśliwice stają się już nie tylko chińskie, ale czarne i śniade, prawie zawsze widzę tam dżihadystów idących do meczetu i imamów. W Złotych Tarasach jest tyle ciapactwa, że niedługo będzie ich tam więcej niż białych. Podobno na linii otwockiej tysiące się osiedliło. W Ursusie widziałem dziesiątki Arabów, całe rodziny, głównie Skorosze i okolice. Na Mokotowie też są bo ich spotykam w autobusie. Kiedyś nie było na Bielanach, ale może to się zmienia. Na Saskiej Kępie są głównie afrykanie i azjaci. Na Powiślu mnóstwo ciapactwa. W BUW-ie organizowane sa spotkanie muzułmańskie, dziesiątki młodych islamistów. Wystarczy wpaść to baru obok wejścia to pewnie będzie tam tłumek. Na Nowym Świecie, tłumy rodzin muzułmańskich i grupki facetów, niektóre lokale są miejscem spotkań dla dżihadystów. W okolicach pl. Konstytucji widziałem najwięcej Arabów, bo często mają tam metę. Tam noszą nawet stroje arabskie, raz widziałem faceta z czarnym turbanem i Polkę w nikabie ze śniadymi dzieciakami.

No to jak jest w końcu? :(

Nie wspominając okolic meczetów, ten należący do terrorystów salafickich, który stanął na grobach powstańców listopadowych przy Reducie Ordona, jest najbardziej oblegany, zdaje się w piątki lub soboty są tam dziesiątki muslimów.

Do 18:14 oczywiście to bzdura w Warszawie nie ma muzułmanów ten co to pisze to świr powinien się leczyć.

Oczywiście że ten od muzułkanów to idiota w stolicy nie ma muzułmanów.

Przeciętny mieszkaniec Warszawy nie zwraca na nich uwagi, bo połowa jest biała, ale śniadych np. w okolicach Hali Kopińskiej jest tyle, że każdy to musi w końcu przyznać. W okolicach Dworca Centralnego musi być dziennie tysiące, bo zawsze mijam grupki ciapatych jak tam jestem. W nocy można się poczuć nieswojo, bo grupki czarnych i śniadych radośnie penetrują ulice, czasami zaczepiają dziewczyny, jak zauważyłem.

gość dziś Cała Ochota jest muzułmańska, codziennie przy Polach Mokotowskich mijam dziesiątki muzułmanów i muzułmanek w chustach, Szczęśliwice stają się już nie tylko chińskie, ale czarne i śniade, prawie zawsze widzę tam dżihadystów idących do meczetu i imamów. W Złotych Tarasach jest tyle ciapactwa, że niedługo będzie ich tam więcej niż białych. Podobno na linii otwockiej tysiące się osiedliło. W Ursusie widziałem dziesiątki Arabów, całe rodziny, głównie Skorosze i okolice. Na Mokotowie też są bo ich spotykam w autobusie. Kiedyś nie było na Bielanach, ale może to się zmienia. Na Saskiej Kępie są głównie afrykanie i azjaci. Na Powiślu mnóstwo ciapactwa. W BUW-ie organizowane sa spotkanie muzułmańskie, dziesiątki młodych islamistów. Wystarczy wpaść to baru obok wejścia to pewnie będzie tam tłumek. Na Nowym Świecie, tłumy rodzin muzułmańskich i grupki facetów, niektóre lokale są miejscem spotkań dla dżihadystów. W okolicach pl. Konstytucji widziałem najwięcej Arabów, bo często mają tam metę. Tam noszą nawet stroje arabskie, raz widziałem faceta z czarnym turbanem i Polkę w nikabie ze śniadymi dzieciakami. xxx CO TY ĆWOKU PYERDOLISZ !!!! Już tu c***isali że jeżeli to Ukraińców rzeczywiście slychać bo po wyglądzie nie rozpoznasz. Chodze też do Złotych Tarasów i czasami widze jakiegoś bruneta ale są w takiej ilości jak kiedyś czyli od lat. Klepiesz te bzdury bo ktoś ci placi czy jesteś rzeczywiście poważnie chory? :-D

Z miejsca z którego teraz piszę (BUW), widzę dwie Arabki w chustach, kilku śniadych i białych z Bliskiego Wschodu mówiących po arabsku, pojedyńczych czarnych nie liczę, bo niekoniecznie muszą być muzułmanami. To jest codzienność. Jak ktoś nie wierzy niech przyjdzie dowolnego dnia i się rozejrzy. A Złote Tarasy w sobotę i niedzielę są wyśmienite, tyle multi kulti.

Byłam w Sarsburgu (Austria), Monachium i w Barcelonie tam rzeczywiście są muzułmanie szczególnie w Salsburgu było zaczęsienie kobiet w burkach ale w Warszawie nie ma, a ten od muzułmanów powinien do psychiatra po nowe leki bo stare nie działają.

Ukraińców jest dużo, ale najwięcej można ich spotkać w autobusach, bo jadą do pracy lub z pracy, ale Arabów i Pakistańczyków, którzy nie pracują widzę dziesiątki w ciągu dnia. Marszałkowska i Jerozolimskie polecam codziennie przyjrzeć się im. Ja pracowałem z Arabami i czarnymi i doskonale ich rozróżniam, nawet białych.

w Warszawie jest 6 meczetów, wy koorfa ślepi czy okulary potrzebujecie?

Nigdzie nie napisałem, że w burkach, tylko raz w nikabie widziałem, ale reszta ma hidżab, czyli chustę muzułmańką, ale nawet gdyby nie miały, to ich rozpoznam, ale niestety dzisiaj w Al. Żwirki i Wigury widziałem kilka wyłącznie w hidżabie, plus rodzina arabska. Siedzicie w domu lub w pracy, a w autobusie siedzicie wpatrzeni w smartfony to ich nie widzicie.

Cholera, jak to 6 meczetów, do niedawna były tylko 2!!!

Wwarszawie jest ponad 11tyś islamistów, gdzie oni myślisz chodzą?

W całej Polsce jest 5 meczetów w całej Polsce a nie w Warszawie.

Niestety kebabów ze śniadymi jest sporo w Warszawie, nie wiem jak ludzie mogą tam chodzić i ich finansować.

Feministki walcza o to by kobiety byli mordowane przez muzulmanow sprowadzanych przez lewakow

W każdym centrum handlowym Warszawy są kolorowi i zawsze znajdą się obłąkani, czyli czciciele złoczyńcy Mahometa, ale od kilku miesięcy jest ich z pięć razy więcej, niż było.

Do kebabów i ciapackich restauracji chodzą ich ziomale, teraz oni nie zginą, będą tak jak na zachodzie się finansować nawzajem. Od wczoraj, widzę jak mocno śniadzi na rowerach z pakunkiem Uber Eat jeżdżą po Warszawie, domyślam się, że właścicielem jest islamista Pakistański, który sprowadził swoich do Warszawy. Tak samo robią Chińczycy i Wietnamczycy, dlatego jest ich już 70 tysięcy.