Jaką książkę poleciłbyś poleciłabyś

Najlepiej poddać się bez walki.:)

dialog monologowy czy monolog w dialogu?

Walczyć to męska rzecz.

Ale do tego trzeba samca alfa.

Polecam Oscara Wilde'a i kompanow.

Tak. To prawda. :-) Dobranoc. Do widzenia.

"dziewczyna z pociągu"

Do dziewczyny z pociągu przymierzam się od kilku miesięcy.

Wyznaję - Jaume Cabre, rewelacyjna!

"Mnich" Levisa- dużo się dzieje, wartka akcja, duuuużo kontrowersji (także kościelnych) i w sumie daje do myślenia. "Posłaniec" Markusa Zusaka (bardzo daje do myślenia) A żeby się dowiedzieć, czemu niektórzy żyją krócej lub dłużej "Pochwała głupoty" Erazma z Rotterdamu - książka dawna, filozoficzna, ale tak zaskakująco trafna i genialnie opisująca ludzi, coś na kształt satyry, jak się okazuje, dzisiejsze społeczeństwo jest takie samo

Dziekuje za ten wpis! Wspaniale

Erazm bedzie kolejna moja lektura. Niestety kiedys przeoczylam go, to teraz nadrobie

Bulhakow, Fatalne jaja.

Ktoś? Coś? Poczytałabym.

nikt nic nigdzie nikomu

"Wyspy bezludne" Waldemar Lysiak

Ja mogę nie polecić, bo wszyscy polecają "Ślepowidzenie". Męczę się z tym strasznie.

Smakowita?

Zalecam wszystkie tomy. Neale Donald Walsch, "Rozmowa z Bogiem"

żadnej

Czego jeszcze nie polecasz , Martini?

czystej wody, ha ha ha

podręczny przewodnik po sztuce kulinarnej, niezbyt obszerny, bo gawiedź pogubić się zdolna

Nie polecam "Blackout" Marc'a Elsberg'a. Prawie 800 stron o tym, że nie ma prądu. I zero akcji. A temat miał spory potencjał. Nie dotrwałem do końca.

Skończyłam właśnie "Sklepy cynamonowe". Aż dziwne, że sięgnęłam po nie dopiero teraz. Niezwykłe.

Chciałam jeszcze przeczytać wspomniany tu przez kogoś "Walc pożegnalny" Kundery. Pożyczyłam sobie z sieci w formacie pdf. aż 3 egzemplarze, ale mój czytnik nie chce tego łyknąć. Znaczy coś się rozjeżdża i jest dupa.

''Szpieg'' Paulo Coelho ( obyczajowa mimo tytułu)

Aż chce się powiedzieć: "Na brzegu rzeki Piedry usiadłam i płakałam". :-(

Katarzyna Michalak fajnie pisze..

To literatura z gatunku "babska"?