Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Większość kafeterianek mieszka chyba na wioskach albo pipidówach na Podkarpaciu

Polecane posty

Gość gość
23:10 Nikomu niczego nie musze nadstawiac :) Jestem rodem z Podkarpacia i ne pozwole klamac ze "tam ludzie tacy sa". Wyksztalcilam sie, dzis mieszkam w miescie, ale wcale nie wysmiewam sie z tamtych ludzi. Autorka jeszcze gorsza wiesniara. Skoro dla niej obrazek JPII to wies, no coz... Nie jestem fanatyczna, ale autorka za to jest psychiczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w sumie to po prostu wiekszosc ludzi w Polsce mieszka we wioskach, no i tam wieczorami jest ba mało atrakcji, wiec tym b pewnie siedza w internecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, nie podobają się posty czyli wszystko musi być autorki, bo nie ma opcji by więcej osób tak myślało. To ta elokwencja podkarpacka? A może humorek zły bo do dzioba dziś trzeba było brać a Stachu cotygodniową kąpiel ma dopiero w sobotę? :P Akurat temat z jakich wioch wypełzłu kafeterianki bardzo często pojawia się przy okazji dyskusji o polityce (kto normalny czuje dumę z Waszczykowskiego???) i to co jest tu napisane zwyczajnie wychodzi. Prawda w oczy kole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W miescie jest wiecej patolstwa niz na wsiach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mieszkam w Warszawie i tez mowie teście :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:21 masakra, ale ty ordynarna jesteś, babo...Kto cię tak skrzywdził, biedaczyno? Z łaski swojej przestań raczyć ludzi swoimi fantazjami lozkowymi bo masz je mega obleśne. Autorko zluzuj majty bo masz ewidentnie problem nie z tymi ludźmi a ze sobą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj No widać jaka jest ta twoja elokwencja :o a kultura, że ho ho, istny Paryż :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podkarpacie - najgorsze szumowiny. Poczytajcie sobie trochę historii - Goralenvolk - mówi wam to coś? Zdrajcy narodu, za Hitlerem poszliby do piekła - oj, niewygodna ta część waszej podkarpackiej historii ale jej nie wymażecie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale macie problemy. Jestem ze wsi, ale nie z Podkarpacia tylko Beskid Śląski. Faktycznie, śniegu już prawie nie ma, narty,deska w garażu, a jak się nie chce spać to lubię sobie poczytać pierdoły, co ludzie piszą na forum czasami. Nic złego nie robię, że się pośmieję z tych trolli i hejterów. Jak wam się nudzi to se pooglądajcie skoki narciarskie z Planicy od jutra, będzie śmiesznie ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, "Podkarpacie to szumowiny, a na Śląsku sami Niemcy i volksdeutsche, na Kaszubach to samo, na Warmii, Dolnym Śląsku, Zach. Pom. i w Lubuskiem to debile kargule zza Buga którzy maszynkę do mięsa z patefonem myląa no i Ukraińcy, w Wlkp to bambry, wsioki, wozignoje i sknery co pyry kopią, w Małopolsce to wiadomo biedusy i ciemnogród....... bla, bla, bla..." I jak nas mają szanować na świecie jak sami na siebie ujadamy i nie szanujemy się jako naród?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Boże, a co dzisiejsi młodzi ludzie mają z tym wspólnego, że mówisz WY? lecz się szajbusko, a tak w ogóle to mało wiesz o historii tego regionu jak widzę. Nie, nie jestem z Podkarpacia. ale się uwzięłaś :o co? jakaś lala z Rzeszowa ci chłopa odbiła, że tak się ciskasz? a Ty skąd jesteś księżniczko? Taka jesteś pewna, że te twoje włości to sam miód? Jakim debilem trzeba być żeby takie konflikty stwarzać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak przygladam sie dyskusji i widze ze strasznie sie oburzyly dziewczyny z Podkarpacia i Podlasia , kultura osobista wyszla w calej okazalosci . Ja mam identyczne spostrzezenia co autorka , nie wiem skad sa kafterianki ale z pewnoscia wiekszosc ze wsi Ta dziewczyna co pisze ze mowi tescie a mieszka w Warszawie hahahah skwituje to tak - ze wsi wyszlas ale wies z ciebie nie . Kolejna madralinska co sie pyta autorki czy jej laska z Rzeszowa chlopa nie odbila :o a od kiedy Rzeszow to wiocha pipidowa , bo o takich autorka pisze jak bys niedoczytala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
warszawa ,popieram pis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez mówie teście ,warszawa,jeszcze nie mam,ale mówie teście,cos jeszcze mała pindeeeczko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ano nic :o braki w edukacji , kiepska znajomosc ojczystego jezyka to juz twoj problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale się kafeteryjne kwoczki oburzyły... W łapkę podręczniki do socjologii i zaraz przestaniecie gdakać jak to wasze zadupia się oczernia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kafe jest dowodem na to, że internet trafił pod strzechy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem z wwy. Chciałabym zazmaczyć, że podobnym motłochem jak podkarpacie są mieszkańcy wsi mazowieckich i podlaskich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co jest złego we wsi, bo nie rozumiem ? Mieszkam na wsi, i za matola sie nie uważam. Milego dnia Panie Miastowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja jak czytam kafe to dochodzę do wniosku, że właśnie Warszawiaki to największe wieśniaki...zero klasy, wyczucia, mało inteligentni, bo myślą że wystarczy, że mieszkając w Warszawie to wszystko nadrabia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
We wsi nie ma nic złego. Coś złego jest w wąziutkich horyzontach i tępocie, bardzo specyficznej dla niektórych zadupi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7:57 podaj przykład.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obserwator lubelskiego
To co napisała autorka tematu oczywiście nie dotyczy wszystkich, ale generalnie to prawda, piszę nie na podstawie tego forum, a na podstawie rodziny mojej żony. Jeździmy tam i jest tak (dwie rodziny odwiedzamy w dwóch różnych miejscowościach): Rodzina 1: - mieszkają na wsi w domu z teściową (teść nie żyje), - mają 4 h ziemi, ona nigdy się nie skalała pracą, czasami coś zrobi w ogródku, generalnie niby wychowuje dzieci, - on pracuje na czarno w zakładzie produkcyjnym, - opłacają krus, - do kościoła jadą, ale nie z pobudek kościelnych, ale na ploty podkościelne, - 500+ pobierają na oboje dzieci, bo przecież dochód mają obliczany na podstawie 4h, a nie jego pracy na czarno, - na wybory nie chodzą, polityką się nie interesują, - w piecu nie palą wszystkim jak leci, ale nie wszystko co trafia do pieca jest do tego przeznaczone, - ploty o sąsiadach i całej okolicy owszem są codziennością. Rodzina 2: - oczywiście mieszkają z teściami, w 5 osób na dwóch pokojach, - teraz się budują na działce teściów obok nich, - ona pracowała 2-3 lata przed pierwszym dzieckiem, teraz od 15 lat nie kala się żadną pracą, - on pracuje w dużych miastach (różnych), najczęściej Warszawa, umowę ma na najniższą krajową reszta pod stołem, - nie uprawiają ziemi, mają ze 2h, które ktoś inny obrabia, ale oczywiście oficjalnie opłacają KRUS, niby rolnicy, żeby mieć emeryturkę, - do kościoła chodzi tylko ona i dzieci, on niewierzący, - na wyborach chyba nie byli, ale popierają PiS, - pobierają 500+ na wszystkie dzieci bo przecież nie mają oficjalnie wystarczającego dochodu, - dodatkowo mają dodatki z GOPS, bo przecież biedni. To tyle co mi się przypomniało. Generalnie dosyć pasuje do tego co napisała autorka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A myslicie, ze w miastach nie palą w piecu byle czym ? To zapraszam na moje osiedle, gdzie naprzeciwko są domki jednorodzinne, zwlaszcza wieczorem. Niepotrzebnie szufladkujecie, to mówi o was tyle, ze również macie wąskie horyzonty. A to akurat nie zależy od tego, czy mieszka się w mieście, czy na wsi. Przykłady można mnożyć. Ja mieszkam w mieście, i tez znam ludzi z opisanymi przez was cechami. Oczywiscie poza posiadaniem ziemi i wlasnych warzyw, ale za chiny nie pojme dlaczego mialoby to swiadczyc o zasciankowosci. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się zastanawiam co się stało ze autorka jest tak zapiekła w tym hejtowaniu głównie Podkarpacia ale musi być jakiś emocjonalny i osobisty powód. Stawiam ze jakaś dziewczyna z owej pipidowy na Podkarpaciu okazała się lepsza w pracy lub facet w którym kocha się autoreczka wybrał kobietę ze wsi ale za to nie taką dojadłą i zapiekłą. Autorka ma obsesję i problem psychiczny. Jej chore zainteresowanie wyłącznie wadami tego regionu świadczy o tym ze coś jest na rzeczy. Tzn.bwrdxiej pisanie o tym i przekonywanie do swoich racji. Najgorsze jest ze kto glupsxy to w to uwierzy bezkrytycznie, kto np.nie był w innych regionach i nie widział ze wieś jest wszędzie taka sama albo podobna mentalnie czy to Podlasie czy coś. Ci/pa - bo inaczej juz takiej wszy nazwać się sposób - ciska się i spamuje i w ten sposób robi temu lsdnemu regionowi czarny PR. Nie wiem z jakiej wsi jest autorką albo jej "łojce" ale nawet jsk od x pokoleń mieszkacie w mieście to wiejską zapiekłość masz we krwi w najgorszym wydaniu. Jesteś chora z nienawiści, na Podkarpaciu znam wieku miłych i dobrych ludzi i mimo ich przyjaźni z Kościołem uważam ze i tak są mniej zacofani niż ty autorko. Zresztą jedyne co potrafisz autorzyno stworzyć to hejt na kafe. Sfrustrowana i zidiociala psychopatka i mówię - nie dotknelas mnie osobiście bo moja rodzina i ja jesteśmy od pokoleń z Poznania. Nienawidze jednak takiej postawy jak się wznieca nienawiść!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A poza tym na serio interesujecie sie i wiecie kto jakie ma dodatki, czy byl na wyborach i co kladzie do pieca ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja urodziłam się mieście i teraz tu wychowuje swoje dzieci.I zazdroszczę ludziom,którzy żyją w małych miejscowościach -nie wiecie co się dzieje w takim mieście po zmroku.Mój mąż jest policjantem i sam stwierdził,że za 15lat trzeba wyprowadzić się za miasto... Dopalacze,rozboje,gwałty...do tego od czasu do czasu jakaś strzelanina lub dźgnięcie nożem niewinnego człowieka wracającego z pracy po 22.00.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Pracą się nie skalała " oj boli kogoś ze ktoś nie robi tego co wy :D typowy tekst bab niebaeidzacych swojej roboty wiec by odreagować próbujecie się wybielic ze wy takie światłe i pracujące a większą tak naprawdę by chętnie dziś nie poszła i spala jeszcze jak ja do 9 zazwyczaj :p potem mogę iść tu i tam i robić co zechce. Pracowałam i rzuciłam to, dorobilismy się z mężem dużej kasy a nasze kawalerki na nas zarabiają same :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha, mieszkam na Pomorzu. Miejscowość popularna, turystyczna. Też nabijamy się z "warszafki". :D Przychodzi taki do lokalu/sklepu gdziekolwiek i zaczyna buraczenie: u nas w Wawie... :D bo my jesteśmy z War Sza Wy! :D i tak w kółko. Zawsze mam ochotę zapytać: No i...? Najsympatyczniejsi turyści to Czesi. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, że było to nie w temacie o tych turystach. Moim zdaniem bez sensu takie rozróżnienie, bo wieśniak to stan umysłu. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×