Gość gość Napisano Kwiecień 28, 2017 W zdrowym ciele, zdrowy duch! Jak najbardziej popieram to ze ktos chce sie odchudzic, ale tylko i wylacznie z glowa, czyli poprzez zmiane swoich zlych nawykow, sama jestem tego dobrym przykladem, jem madrzej, czesciej zamiast pokonac kilka przecznic autem, wybieram spacer i wspimagam swoj metabolizm naturalnym suplementem jakim jest iqacai Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marlenka2206 0 Napisano Kwiecień 28, 2017 Gość file na pewno będe z Wami bo tak jak pisałam walczy się już cały czas. U mnie waga to też kwestia zdrowotna bo mam problemy z tarczycą i pco.Jak jem niezrowo to od razu nie mam owulacji i okresu a od jakiś 9 mies udało mi się go ustabilizować właśnie przez zdrowe jedzenie. To prawda trzeba woedzieć kiedy powiedzieć sobie dość! Dziś wodziałam się też z koleżanką ktora mnie nie widziała jakiś miesiac i mówi,że schudłam woec widać to tak w realu a nie koniecznie na wadze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marlenka2206 0 Napisano Kwiecień 29, 2017 Kolejny dzień przed nami.Ja trace głos.Teraz chyba krtań mnie dopadła.Chyba mi to nie da spokoju. Pogoda dziś jest straszna.Pada i jest okropnie ponuro.Nic się nie chce.Donrze,że mam już wysprzątane. Dzień tradycyjnie zaczynam od szklanki ciepłej wody. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość zuzanna Napisano Kwiecień 29, 2017 Hej mam jskals depresje na ta pogode i wczoraj sie zucilsm na jedzenie wciagalsm wszysytko co mi epadlo w rece.jutrzejsze wazenie to bedzie porazka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marlenka2206 0 Napisano Kwiecień 29, 2017 U mnie się troche to unormowało bo okres sikończy ale pogoda jest fatalna i też zachęca tylko do soedzeniani jedzenia.Ja jak na razie zjadłam owsianke z odrobiną domowego powidła i pije wode z sokiem malinowym. Na obiad mam spagetti z makaronem razowym. Na powieczorek jakiś owoc a na kolecje jeszcze nie wiem co:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ZdrowiePrzedeWszystkim Napisano Kwiecień 29, 2017 Światowa organizacja zdrowia ( WHO ) oficjalnie uznała zioła Tybetańskie za zdrową naturalną i bardzo skuteczną metodę odchudzania oraz skuteczny sposób zmiany metabolizmu człowieka na szybki nagradzając je w 2014 roku pierwszym miejscem w kategorii – „Natural Product for Slimming”. https://www.youtube.com/watch?v=FsxHPTCTCE4 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Karolcia76 Napisano Kwiecień 29, 2017 Witam! Dziewczynki wczoraj wieczorem wypiłam 2 piwa z sokiem malinowym i zjadłam kawałek pizzy a dziś wyrzuty sumienia cały dzień. Dziś bez grzechów, ale i tak nie jestem zadowolona bo jutro ważenie z pewnością z plusem na wadze. No ale walczę dalej. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfiale Napisano Kwiecień 29, 2017 U mnie w miarę dobrze, cały czas stosuje to mż aczkolwiek słodkiego nie ruszam Zobaczymy co waga na to jutro Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfiale Napisano Kwiecień 29, 2017 Dziewczynki ważne zeby walczyć dalej! Powoli do przodu. Tutaj tyle dziewczyn pisało i zrezygnowało z diety, a my trwamy dalej. Ja uwazam ze lepiej chudnąc 1kg na miesiąc niz tyle na miesiąc tyć! Schudniemy powoli zdrowo i trwale :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marlenka2206 0 Napisano Kwiecień 30, 2017 Gośćfile masz racje!!!! Nawet jak sobie pozwolimy w jeden dzień na coś słodkiego czy też niezdrowego to nie nic -waczcie dalej.Wiadomo,że są taki dni,że mamy na coś ochote i moim zdaniem lepiej jest wtedy zjeść to niż sobie odmawoać a potem rzucić się na to. Pisałam już,że mam problem ze słodkim.Kiedyś przez poł roku żyłam tylko coastkami i innymi słodyczami. Nie mogłam przestać tego jeść.Potem stopniowo wracałam do normalnego jedzenia.Teraz też mam takie dni ale jak czuje,że przychodzi taki kryzys to w ten sam dzień jem tego mnistwo.Ja potrafie zjesc 3 czekolady mleczne na raz i po chwili przegryś ciastkami.Jest strasznie wiem.Dochodze z tym do takiego momentu gdy mnie zemdli i mam dosc.Po tym znow mam spokoj i jest ok.Tak woec moim zdaniem jeśli czujecie ze macie strasznie na cos ochote to lepiej jest to zjesc w jeden dzien i to na maxa a potem znow dietowac. Moja waga dzisjiejsza to 53.9kg Dzień zaczynam już tradycyjnie od szklanki wody:)Miłej niedzielei!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Karolcia76 0 Napisano Kwiecień 30, 2017 Witajci! Tak jak myślałam moja waga dziś 74.2 kg a więc wzrosła o 0,9kg. Ale walczę dalej. 15 maja musi być spadek. Pozdrawiam was serdecznie i gratuluję tym co mają spadki. Miłej niedzieli. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfiale Napisano Kwiecień 30, 2017 Dzień dobry :) Moja waga 70kg równe czyli spadło 0.5, od stycznia 9.5. Do celu zostało mi 5 kg ale juz teraz jest bardzo dobrze :) :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfiale Napisano Kwiecień 30, 2017 I nie narzucam sobie drastycznych celów, na 15 maja mogę zobaczyć 0.5 mniej i będę szczęśliwa Marlenka wiem o co biega. Moja największa miłością jedzeniowa jest pizza i właśnie wczoraj miałam ochotę wiec zrobiłam domowa i zjadłam porządny kawał. Zaspokoiłam ciagote i dziś walczę dalej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmyszka Napisano Kwiecień 30, 2017 Hej dziewczyny ,nie piszę ale mimo to nie zrezygnowałam z diety ,u mnie 2 kg mniej.Walcze z chorobami i tluszczykiem.Pozdrawiam z podlaskiego! U mnie w końcu nie pada. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfiale Napisano Kwiecień 30, 2017 Myszko gratuluje i rownież pozdrawiam :) A jak reszta dziewczyn? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jakobina 4 Napisano Kwiecień 30, 2017 No to ja może pierwsza zacznę z tym gorszym wynikiem. Nie mam się czym pochwalić a nawet to głupio mi wogole pisać. Od świąt przybyło mi 2.6kg mój wynik na koniec kwietnia to 96.6kg dziś też dostałam@ więc stopkę zmienię dopiero za tydzień. Jestem zła zniechęcona i wszystko to bym żucia w diabły. Nie mam siły na dietę na trzymanie się w ryzach. Ja już zawsze będę taka gruba! To nie ma sensu jak pilnuje die i jem te wszystkie g****a warzywne to chudne a wystarczy że zjem bułkę i obrazu tyje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 30, 2017 pijcie wodke,jedzcie sledzie i ruuchajcie jak niedzwiedzie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfiale Napisano Kwiecień 30, 2017 Jakobina wiesz ze ten wzrost to nie przez jedna bułkę Były święta, pogoda lipna, nikt nie ma dobrego czasu ostatnio Nie porzucaj diety proszę, jedz wszystko tylko małe porcje, stałe godziny, duzo wody... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marlenka2206 0 Napisano Kwiecień 30, 2017 Jakobina nie poddawaj się.Walcz dalej!! Fakt jest taki,że pogoda nie pomaga ale latp coarz bliżej! Pomału i się uda.Moim zdaniem jedz to na co masz ochote ale tak jak napisała gośćfile o stałych porach.znajdz swoj system posiłków.Moze musisz jesc mniej posiłków ale wiekszych.Mi zdecydowanie sprzyja 3-4 posilki dziennie a nie 5.Staram sie aby były o tuch samoch godzinach wtedy organizm bedzie spalal szybciej i przestanie magazynować.Jesli masz ochote np na biale pieczywo to zjwdz ale na sniadanie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marlenka2206 0 Napisano Kwiecień 30, 2017 Ja się poprawiłam i teraz wypijam min1.5 l płynów dziennie.Do każdego posiłku mam sporo warzyw jakieś białko i weglowodany.Staram się aby te porcje były 50-25-25% czyli 50%talerza warzywa- 25% białko i 25% węglowodany.Jem dużo sałat bo głównie w zielonych warzywach jest sporo błonnika. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marlenka2206 0 Napisano Kwiecień 30, 2017 Postawiłam też na zdrowsze produkty.Mieszkam na wsi i postanowiłam to wykorzystać.Kupuje mleko dla corki. Dodakowo zbiram z mleka śmietane i dziś zrobiłam własne masełko do chleba.Jeśli ma sie ochote na słodkie to warto też upiec sobie domeowego biszkopta i jest przepyszny a zdrowszy niż te słodycze czy ckasta sklepowe nSzpikoane spulchniaczami czy innymi konserwantami. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ulakoszula Napisano Kwiecień 30, 2017 Witajcie dziewczyny! Ja dziś 71,6 czyli ubyło prawie kilogram mój cel to 65-67 kilo. Przyzwyczaiłam się do mojego rytmu jedzenia i tak jak Ty Marlenka średnio 2 razy w tygodniu jem słodycze nie jakoś bardzo dużo ale tyle, żeby zaspokoić potrzeby i potem wracam na dobre tory. Już nie jest to ścisła dieta bo nawyki weszły mi w krew i mam nadzieję, że tak już zostanie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jakobina 4 Napisano Kwiecień 30, 2017 Dzięki dziewczyny. Dziś mam okropny nastrój. Spadek w wiary w swoje możliwości poniżej 0 motywację - i świadomość że przede mną 40kg do zrzucenia. To się nigdy nie uda. U mnie pogoda piękna świeci słońce pootwieralam okna ale nie mam ochoty nigdzie wychodzić nie mam w co się ubrać zeby choc trochę przypominać czlowieka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marlenka2206 0 Napisano Kwiecień 30, 2017 Jakobina może pomyśl o doetetyku bo z tego co piszesz to albo jesz zbyt mało albo poprostu to co teraz jesz ci nie odpowiada dlatego tak reagujesz.To ni ma.byc dieta na chwile lecz na cale życie.chodzi głównie o zdrowie organizmu a utrata kg to tylko efekt uboczny.Postaw sobie mniejszy cel np 5 kg.Zawsze to 5 kg mniej a nie wiecej i to coeszy.Osiagniesz 1 cel postawosz sobie kolejny. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marlenka2206 0 Napisano Kwiecień 30, 2017 Pogoda sie dzis poprawiła.Nie było słonka ale pogoda na tyle dobra,że dało soę wyjść.Po obiadku z córka bawiłam sie na ogrodzie.Potem wpadła szwagierka i tak nam zleciało fajnie i nawet ni myślałam o jedzeniu. Dziś rano owsoanka z powidłem domowym Obiad miesko z kurczka ziemniaki i mizeria Podwoeczorek duzy jogurt jogobella Na kolacje parówki z pomidorem i do tego chlebek . Dziśpije wode z sokiem malinowym wiec weszło mi jej 2 litry Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość zuzanna Napisano Kwiecień 30, 2017 Moja waga na dzis to 83 czyli bez zmian ale sie nie dziwie bo sobie odpuscilam ale od 4 msja zaczynam od poczatku.wekend majowy to goscie piwko i grill wiec nie da sie dietowac. Jakobina dasz rade pomysl zaplanuj albo zrob sobie jadlospis na caly tydzien i trzymaj sie tego.ja tak zrobie od 4.05. Bede bazowa,c glownie na warzywach i jogurtach bo ****ardzo lubie dotego chude mieso czyli drob i postaram wyeliminowac chleb jesc otreby i platki owsiane. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość kinia Napisano Kwiecień 30, 2017 Witam po dlugiej nieobecnosci. Ja dolaczylam do was jakos po nowym roku szlo dobrze, do czasu az wkoncu sie poddalam moja waga reraz to 82 czyli tyle co na poczatku. Jakobina nie poddawaj sie ja tez zaczynam od poczatku ale po majowce. Mamy wsparcie wiec trzeba ruszyc d**e i sie za siebie wziąć. Ty co maja spadki to gratuluje i oby tak dalej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość IwonaKKK Napisano Kwiecień 30, 2017 Zapraszam do lektury: http://blog.iwona-kubis.pl/index.php/2017/04/23/jablko-czy-paczek-czyli-jak-mozg-przeszkadza-w-diecie/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Baaasia Napisano Kwiecień 30, 2017 Hej, zapomniałam sie rano zważyć ;( miałam rodziców na obiedzie i od rana w wirze pracy, wyleciało mi, więc jutro uzupełnię. Szału nie będzie ;) Fiale-dzięki za wsparcie, jesteś tu niezawodna :* Dziewczyny, do kalendarzowego lata 52 dni! Fajnie by było ze 3 kg mniej, nowe bikini... Macie jakieś plany wakacyjne? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jakobina 4 Napisano Kwiecień 30, 2017 Witaj kinia. Ja dziś cały dzień w złym nastroju ale to wynik @. Dziś zachowałem 3 godzinny rytm. Nie powiem było ciężko. Woda wypija 2.5l w tym z cytryna. Muszę się zebrać. Dzięki za wsparcie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach