Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dodo19i5

Grudnióweczki 2017

Polecane posty

A jak się liczy, że kiedy jest ciąża donoszona? Różnie ja o tym czytam i słyszę. U mnie jest 35t 3dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 38tc
Dzisiaj gdzies przeczytalam ze jak sie skonczy 38tc to sie uwaza ja za calkowice donoszona. Ale jej dziecko nie bylo traktowane jako wczesniak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacha 1984 38t
tez odczuwam nacisk na krocze, i w ogole rozpieranie w dole brzucha. dziecko tez uciska mi jakis nerw prez co czesto mam silne paralizujace bole w lewej nodze, ja mam termin na 5 grudnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja 36+3 lekarz mówi,że jak skończę 37 a Ur to będzie ok,ale najlepiej jak 38 skonczony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 38tc
A ja ucisku na krocze prawie wogole nie czuje. Wlasciwie wszystko odbywa sie od lewego do prawego boku brzucha.... Maly sie tak rozpycha ze az czasem lzy mi leca.... Dalej mam problem ze zlapaniem glebokiego oddechu. Wlasciwie boli mnie tylko pod brzuchem tak jak na okres. W srode mam wizyte ciekawa jestem co mi lekarz powie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehe też liczę na to, że któraś z nas wreszcie urodzi :P ja mam termin na 3 grudnia czyli za 14 dni !! ( jestem najwcześniejsza??? ) nie czuje napierania na krocze, nie czuje żadnego bólu, przeszły mi też skurcze Braxtona-Hicksa, które miałam jeszcze 2 tyg temu. Nie bolą mnie nogi, plecy... nic :) gdyby nie to, że czasami jest mi po prostu ciężko zapominałabym, że jestem w ciąży. Brzuch mam wciąż wysoko, nie mam ciemnej kreski na brzuchu ani pępek mi nie wyszedł :) mały też się mniej rusza.. raczej ociężale przesuwa się z jednego boku na drugi ale absolutnie mnie to nie boli... od około 24go tygodnia jest głową w dół i każde kolejne badanie potwierdza, że wciaż jest w tej pozycji.. moje sioistry przenosiły.. obje urodziły duże dzieci w 42 tygodniu ciąży.. może mnie też to czeka? w Piątek 24go mam USG w klinice i spotkanie z ginekologiem.. może wtedy dowiem się więcej... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam termin z om na 2 grudnia. Lecz z pierwszego usg na 10. Od dwóch tygodni, oprócz tego że w nocy się budze, żeby przewrócić się z boku na bok to nie czuje jakbym była w ciązy. Wcześniej ból brzucha przy każdym kroku. Teraz nic. Szyjka miękka, skrócona, rozwarcia ni ma. aa i od jakiś dwóch dni leci mi tak z piersi że szok..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 89 37tc
U mnie termin na 11 od wczoraj czuje że opuścił mi się brzuch lepiej mi się oddycha wogole tak jakoś lżej ale za to łapią mnie takie skurcze w pachwinach nawet jak leżę masakra poza tyn skurcze przepowiadające mam nadzieję że nie przenoszę a te objawy to zbliżający się poród Agnieszunia moja szwagierka urodziła w 35 + 5 powiedzieli że jak by poczekała dwa dni to by miała donoszoną dzidzię a tak to była traktowana jako wcześniak ale dużo zależy od wagi urodzeniowej i ogólnie zachowania dzidziusia czy nie ma objawów wcześniactwa po 37 można już rodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onawciazy
Ja termin na 5 grudnia i tez nie czuje abym miala urodzic przed terminem. Mi sie obiło o uszy, ze ciąża donoszona to taka po 37tyg, potem juz tylko dziecko rośnie. Jeśli chodzi o termin to przeczytałam, że zależy od tego jak dlugie okresy miała kobieta, czyli jesli były krotsze niz 28 dni to jest szansa na wcześniejszy poród, jesli dłuższe (takie ponad 30 dni)to ciąża może byc przenoszona. Nie wiem ile w tym prawdy, chociaż u szwagierki sie sprawdziło. Co do samopoczucia to powiem Wam, że jest coraz gorzej:/ są dni kiedy nie mogę sie ruszyć, chodze dosłownie jak pingwin, czuje nacisk w dole brzucha, ból w pachwinach, Młody wierzga niemiłosiernie, czasem mam lzy w oczach jak uciska na pecherz. Wciąż ciężko mi oddychac a do tego doszły czeste kolatania serca i to bez przyczyny, np. zdarza sie że budze sie w nocy, jest mi gorąco, słyszę jak mi serca wali, szybciej oddycham no wiec wstaje i wychodze na balkon i czuje sie tak błogo, że mogłabym tam spać. Oprocz tego mam spuchniete kostki i stopy, palce u rąk wygladaja jak takie serdelki przez co musialam zdjac pierscionki. Do tego dochodzi zadyszka nawet na krotkich dystansach no i problemy ze snem. Dobrze, ze chociaż nic mi z piersi nie cieknie i nie mam tych skurczy, bo bym juz chyba oszalała. Ostatnio i tak czesto łapie doła przez to wszystko, do tego jeszcze pogoda nie sprzyja.... eh dobrze, ze to juz niedługo bo jakby tak miało byc jeszcze np przez 3 miesiace to... Zdaje sobie sprawe, że inne maja gorzej, ale ja czasem lubie sobie po prostu ponarzekac, jakoś mi lepiej wtedy. Dzis mam wizytę u gin po południu, ciekawa jestem czego sie dowiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 38tc
Jak czytam o tych waszych dolegliwosciach to chyba faktycznie nie mam pojecia co to byc w ciazy, chociaz to moja druga :) poza okropnymi hemoroidami kompletnie nic mi nie dolega, brzuch wcale nie jest duzy, wogole mam wrazenie ze jest duzo mniejszy niz w pierwszej ciazy. Od 9 listopada jestem na l4 i juz 100 razy wysprzatalam z nudow cale mieszkanie;) oj naprawde jestem ciekawa kiedyvsie zacznie, chociaz szczerze bardzo chcialabym dotrzymac do 1 grudnia ( termin mam na 7).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 89 37tc
Ja dwie pierwsze ciąże też przechodziłam super bezobjawowo ta mi daje w kość mam nadzieję że chociaż poród pujdzie jako tako szybko koleżankę mąż wywiózł na porodówkę dzisiaj a ma termin po mnie na 15 nawet jej zazdroszczę będzie miała z głowy hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onawciazy
Ja po wizycie. Wszystko w porzadku, szyjka sie nie skraca, syn waży ok.3300 g, jedynie dostałam skierowanie do szpitala do kardiologa gdyż wspomniałam lekarzowi o moich sercowych dolegliwosciach:) stwierdził, że nie zaszkodzi tego zbadać. Jutro się wybieram. Pewnie okaże się, ze to taka ciążowa przypadłość ale lepiej mieć to pod kontrola na wypadek, gdyby w trakcie porodu miało sie coś podziać. No i jeśli wszystko będzie ok to czekamy do rozwiazania a jesli nie (odpukać) to pewnie sie jeszcze pokaże u pana doktora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sztefka
Nie wiem czy jeszcze wypada się dołączyć na sam koniec. Mam termin na ...sylwestra :) czekamy na malutką Laure. Mam też syna 10 letniego i również w ciazy z nim byłam na forum kafeterii ( forum istnieje do dziś i nadal ze sobą piszemy większość dziewczyn spotyka się osobiscie) i nagle mnie oswiecilo w 35 tyg że przecież jest kafeteria :) Oczywiście pisze o tej porze bo cierpię na bezsenność i dziś jeszcze nie zmruzylam oka :) pozdrawiam wszystkie dziewczyny !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sztefka pewnie ze wypada! A tak dopiero myślałam jak grudniowki sypiaja, bo ja zasypiam nad ranem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Magdy
Tez mam termin na Sylwestra :-) czekamy na Magdalene :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 89 37tc
Witam dziewczyny dzieci wyprawiłam do szkoły można na spokojnie napić się herbatki noc się ciągnie niemiłosiernie ciągle pobudki a mówi się żeby się wyspać puki można bo potem ciężko będzie a weź tu śpij jak się nie da hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 89 37tc
Szwagierka już wczoraj rozpakowana a pamiętam jak tu na forum pisałam w 6 tyg że obie w jednym czasie się pochwaliłyśmy o ciąży ale ten czas leci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sztefka ja rowniez mam corke Laure. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja.. ta na 3 grudnia... też nie mogę w nocy spać.. od wczoraj bardzo drętwieją mi ręce i puchną stopy... nie wiem co robić.. stopy jak stopy.. pomoczę w zimnej wodzie.. położe do góry i jakos ujdzie, ale ręce ( dłonie) ? nawet jak teraz pisze do Was to bolą ( mrowieją ) wiem, że to normalny objaw pod koniec ciąży ale jak ja mam funkcjonować jak nie moge utrzymać szklanki wody ? mówią zeby odpoczywać, pic duzo wody i unkać soli.. i to wlaśnie robie..ale już jestem zmęczona... szcześliwa... ale zmęczona :) :) :) jutro wizyta położnej a w piątek usg.. apropo imiom... napiszcie jak Wasze dzieci w brzuszkach będą mieć na imie :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 89 37tc
O to jeszcze troszkę do 3 grudnia niedaleko nawet jeśli przenosisz to szybciej urodzisz ode mnie hehe fajnie u nas będzie Fabian

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 38tc
U nas Szymon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grudniowa mamuśka
U nas będzie Ada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grudniowa mamuśka
sztefka - będziemy miały podobną różnicę wieku między dziećmi.Jak u Ciebie nastawienie syna na rodzeństwo? U mnie córka się bardzo cieszy, ale myślę że będę miała raczej dwoje jedynaków. Córka ma już swoje życie, koleżanki, koledzy, zajęcia pozaszkolne. Na pewno pomoże mi przy córeczce, ale na wspólną zabawę raczej nie będzie można liczyć (tak twierdzą znajomi, którzy mają różnicę wieku między dziećmi powyżej 6 lat).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 89 37tc
Czy ja tylko mam takiego schiza i doszukuje się objawów przedporodowych na każdym kroku heh . Ciekawa jestem jak mamusie które zaczynały wątek moze któraś się odezwie jak tam czy jeszcze w dwupaku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kama92
U nas będzie Wojtuś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nasz syn będzie miał na imię JEREMI :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacha1984 38t
ja jestem od samego poczatku na tym wątku :) termin na 5 grudnia. moja Zuzia jest juz bardzo nisko, uciska mi na kosc biodrowa i czasem czuje przeszywajacy bol w lewej nodze, czasami atakuje seriami, bolesne to jest. ale poza tym czuje sie dobrze, tylko w nocy przy wstawaniu do lazienki boli brzuch, i to mocno. ale nadal biegam wszedzie na piechotke, na razie nie puchne, nie mam zgagi. ciekawa jestem ktora pierwsza urodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×