Grudnióweczki 2017

Moj maz jest nerwus i po urodzeniu malej czestotliwosc klotni to minimum jedna dziennie ale poza tym nie moge narzekac. Ja nie wiem jak pralka wyglada. Maz nastawia pranie, rozwiesza, sciaga a ja tylko prasuje. Ze zmywarka podobnie. On odkurza ja myje podloge. Kiedy on zmienia pieluche malej ja szykuje mleczko ja karmie i odbijam on potem sie bawi gada. Zostal z nia sam w domu na 12h kiedy miala 2 tygodnie bo ja musialam pozaliczac egzaminy na uczelni. Teraz tez co 2 weekend jest z nia sam bo ja na studiach. I daje rade. Co wiecej cieszy go to. jak przyjezdza z pracy wysyla mnie na zakupy zeby mogl sie z Hania pobawic poprzytulac. Kapie mala ja ale on wszystko szykuje reczniki pizamka kosmetyki woda w wanience wszystko pod reka. Jest super tata a to ze sie klocimy to przy tym wszystkim jest nic.

Widze ze juz rzadko zagladacie:( ale moze jednak.. Czy Wasze dzieci tez sa marudne teraz? Moja w poniedzialek zaczyna 17 tydz,marudzi tak,ze nie da sie wytrzymac... nic nie pasuje. Po odlozeniu wieczorem do lozeczka budzi sie po godzinie! A spala wczesniej do 1 w nocy. Nie mam juz sily:/

Kacha, mój tez marudzi. Nie chce jesc w desperacji zaczęłam mu wprowadzać modyfikowane. W środę jadę na kontrolę i chociaż wątpię w to, że Pani dr. udzieli mi jakiejś odpowiedzi, albo podpowiedzi to i tak zapytam.. może nie wyjdzie bez słowa tak jak ostatnio.

Zuzia dzis juz dobrze,marudzila okropnie 3 dni. Kama a u Was to marudzenie i brak apetytu dlugo trwa? Daj znac co lekarz powiedzial, oby Was nie zbywal i obejrzal malego dokladnie, mna do dzis trzesie jak mi sie przypomina olewactwo naszych pediatrow. Jak szukacie fajnych zabawek dla dzieci to polecam taka kolorowa kostke z rossmana, z lusterkiem, koleczkami i metkami, mojej sie od 3 tyg nie znudzila, wszystko inne rzucala po 5 min:) Planuje kupic mate edukacyjna,moze cos polecicie?

Kacha no właśnie nie wiem czy jest sens w ogóle się pytać bo ona na prawdę ma wyrąbane. Już ostatnio pytalam to wyszła i zostawiła mnie bez odpowiedzi.. jakąś tragedia. Chyba tylko prywatnie by mi odpowiedziała. W ogóle chory system, przyjmować chorych pacjentów i zaraz iść do malutkich dzieci chory pacjent->dziecko->chory pacjent->dziecko.. tak to wygląda. Ja się nie dziwię teraz, że mój mały mi w 6tyg zapalenie oskrzeli złapał. Ehh.. ano ja się właśnie dzisiaj zastanawiałam nad zabawkami bo mój Superman już się znudzil grzechotkami

tu Ania..mama Jeremiego.. mój tez troche bardziej marudny ale czytała ze między 14 a 19 tygodniem przypada skok rozwojowy i to dlatego :) mój mały jest śmieszny jak cholera ;] ma 3.5 miesiąca i waży około 6.5 kg ( ubranka 68-72 są juz w sam raz !) cieszy się na wszystko i wszystkich, je 120-150ml mleczka co 3-4 godziny, w nocy spi od 21 do 1 i od 1 do 6... nauczył się piszczeć, gaworzyć, pieknie trzyma zabawki i na leząco podciąga głowę do góry... karku już mu nie trzeba praktycznie w ogóle podtrzymywać .. za 2 tyg bedzie miał 4 miesiące i dostanie pierwsze jedzonko. do tej pory jest na moim mleku odciągnietym laktatorem plus 2 razy dziennie mm :) jak u Was? Pozdrawiamy ! Ania i Jeremi

Kama i jak u Was?? Aniu chyba rzadko juz tu ktos zaglada, ja jakos z przyzwyczajenia codziennie patrze czy ktos cos napisal:) kiedys przeczytam wszystko od poczatku zeby sobie przypomniec ciaze i ten czas juz po:) U nas dobrze. Mala ma 18 tyg, od 3 dni ciagle przewraca sie na brzuszek. Po paru minutach sie meczy, zaczyna plakac, ale jak ja przewracam na plecy,to dopiero jest wrzask... Z brzuszkiem juz lepiej, tylko widze ze podczas snu zbieraja jej sie bąki, zaczyna wymachiwac nozkami, a popierduje dopiero jak sie obudzi, dziwne to troche. Jak miala nocami kolki to tylko piers ja uspokajala , no i teraz problem bo zasnie tylko przy piersi. Pracuje nad tym, choc nie wiem jak sie za to zabrac. To chyba taki fajny czas u dziecka, moja tez duzo sie smieje i strrrasznie glosno piszczy, calkiem inne dziecko niz 3 mce temu. Przeraza mnie jednak jak ten czas leci:( Aniu a Ty wrocilas juz do pracy?

Hej dziewczyny. U mnie jak u Kasi - ja robię przy dziecku wszystko a mąż uważa że mam super bo nie muszę do pracy chodzić hehe. No nie muszę. Tylko on wraca do domu i odpoczywa a ja nie. Też śpię z małym a mąż osobno- z prostej przyczyny mąż bardzo chrapie i zanim mielismy dziecko spałam w stoperach a teraz wiadomo że nie mogę. Ale jakoś nie narzekam, jak mąż już bierze młodego to i tak mam ochotę mu zabrać bp mam wrażenie że robię wszystko lepiej ;) kłócimy się też od czasu do czasu ale nie jakoś przesadnie, tak jak to jest w zdrowym związku raczej. Jedyny problem jest taki że nie zawsze coś ugotuje czy posprzątam a mąż niby nie mowi nic niby rozumie że dziecko zajmuje czas ale chyba w głębi duszy marzy mu sie ze będę to wszystko super ogarniać;) ale tak obiektywnie rzecz biorąc jesteśmy bardzo szczęśliwi i jest nam po prostu dobrze :)

Kacha... wrociłam juz 2 tygodnie temu.. pracuje 4 dni w tygodniu i codziennnie mam 2 godziny na odciaganie pokarmu.. jest ciezko ale jest u nas moja mama wiec pomaga.. w maju jedzie do domu i ja zaczynam prace 3 raz w tygodniu bo inaczej się zajadę ! :P ale ogólnie nie jest tak źle... ;D Ania

A u nas nadal kryzys. Mały ciągnie tylko cyca. Na mm nie chce nawet patrzec. Też jest pogodnym chlopcem, caly czas się cieszy :)) piszczy, gaworzy no i najbardziej mu odpowiada pozycja "siedząca". Idzie spać różnie. Raz o 19/20/21.. w nocy wstaje 1/2. Później 6/7/9 . Jedyny problem to jego niejedzenie.. cycka pociumcia chwilę i wypluwa.

Dziewczyny jak tam u Was etap Ząbkowanie? Bo u nas to główna przyczyna niejedzenia i marudzenia.

Kama,juz??:) twarde dziaselka czy juz zabek widzisz? U nas tylko potoki sliny:)

Sama nie wiem co on tam ma. Dziaselka są twarde. Dzisiaj mi nic nie je i od rana nie śpi. 30 min temu usnął. Cały dzień na rękach, ale gorączki nie ma. Kacha, a jak tam Twoja Zuzia? Przeszło jej wszystko?

Dziewczyny strasznie boli mnie podbrzusze. Czy to może na zbliżający się okres. Codziennie jakby bardziej. Byłam u gina jakieś 3 tygodnie temu i mówiła że niedługo powinna pojawić się miesiączka i żeby się już zabezpieczać. P

Zagląda tu ktoś jeszcze? Czy tylko ja mam taką manie :) jestem ciekawa jak tam Wasze pociechy.

myslalam ze nikt tu juz nie zaglada... mi ten temat zniknal posrod tych spamow ktore ktos zakladal.. u nas pierwszy zabek pojawil sie ze 2 tyg temu, bylo marudzenie. bardzo ostry ten zabek, ale poki co przy karmieniu nie przeszkadza, poza tym wszystko ok, dolegliwosci minely, choc zuzia pierdzi jak stary góral, nie wiem skad tyle tego. juz zaczela 6 mc, mysle o rozszerzeniu diety, ale im wiecej czytam, tym wiekszy mam metlik.. jak u Was, piszcie!! :)

U nas już 2 ząbki, marudzenie było na maksa. Córka jest bardzo pogodna i cały czas uśmiechnięta. Nadal karmimy się piersią, dietę będziemy rozszerzać po skończonym 6 mż. Z racji tego, iż mała ma już ząbki spróbujemy metodą BLW. Wkurzają mnie pobudki nocne - mała budzi się co 1,5-2 godz. i wstaje przed 6:00, więc ciężko o wypoczynek.

My 15 skończyliśmy 5miesiecy. Jest mega marudny i mamy problem z jedzeniem. Je tylko na śpiocha. To już trwa 2 miesiąc. Muszę go dokarmiać bo odrzucił pierś, później znowu do niej wrócił, ale nie mam już na tyle pokarmu. Poza trudnościami z jedzeniem jest mega smieszkiem :))

A ja mam problem z nauczeniem usypiania bez piersi. Moja zuzia to cycoholik, pierwsze miesiace non stop na piersi, jakis czas temu sie zaczelo normowac, karmienie co 3 godz. Ale widze ze bez piersi nie usnie. Jak sie za to zabrac? Z 5 mcem pojawily sie tez problemy ze spacerami, rowne pol godzinki i koniec drzemki (wczesniej mogla spac i 3 godz), nie wiem dlaczego tak:/

Mama Zuzi moze dlatego ze ma 5 miesiecy i spi juz coraz mniej. Na spacerach woli obserwowac swiat a nie spac. ... ..

Mozliwe, ale na spacerowke za wczesnie jeszcze. Szkoda, kiedys i po 3 godz spala w wozku, moglam pospacerowac a potem jeszcze ksiazke poczytac. Teraz rowne pol.godziny i zuzia otwiera oczy

Kacha to i tak dobrze. Mój mały nie lubi gondoli i jak go kładę to ryk niesamowity. Przeszliśmy na spacerówkę i odrazu inny Wojtek

I w spacerowce zasypia czy zajmuje sie obserwacja swiata?:)

My tez od miesiaca jezdzimy spacerowka i zupelnie inne dziecko. Na spacerach spi krotko ze 20 min. Ale mozemy spacerowac nawet 4h i sie caly czas rozglada gaworzy wogole nie placze. Bardzo lubi "dorosly" wozek;)

Kacha. Zasypia :) lubi spać w spacerówce. Dzisiaj np. spal od 11-13 i później od 16-18 :)

Hej dziewczyny tu Ania - mama Jeremiego. My swojego syna przenieśliśmy do spacerówki ( rozkładanej na płasko) jak miał 3.5 miesiąca bo w gondoli w śpiworze nie miał już miejsca :) 13 czerwca będzie miał 6 mięsięcy od początku odciągam pokarm laktatorem i mu daje mleczko. Odkąd zaczeliśmy rozszerzać dietę (4.5 miesiąca) mleczka je coraz mniej więc myślę ze za 2-3 tygodnie kiedy skończy pół roku skończę przygodę z laktatorem i będe podawał małemu modyfikowane. Nie będzie tego dużo bo jak mu mleko wcisnę 3 razy dziennie to jest cud ( a w nocy i tak zawsze jadł mm). Odkąd skończył 4.5 miesiąca umie się przewracać na brzuszek, chwyta się za stópki - czekam na moment aż zacznie podgryzać :) Jesli chodzi o jedzenie to: rano je kaszę mannę lub ryżową na wodzie lub mm, pózniej, w ciągu dnia kolejno: owoc, warzywko,moje mleko,woda,warzywko, i do snu mleko moje :) spać idzie około 20:30-21:30 budzi się około 1:00 i o 5:00 na mm - śpi do ok. 7:30. w dzień robi sobie drzemki o 9:00 ( max godzinę ) 12:00 ( max 2 godziny) i około 16-17 ( max godzinę ) Jeremi nie ma problemu z zasypianiem w swoim łózeczku ( czasem nad ranem biorę go do naszego łóżka ale to bardziej dlatego ze ja chce na niego popatrzeć a nie ze on się tego domaga ) :) Synuś był na 2 dniach próbnych u niani i z relacji filmowo-zdjęciowej wynikało, że się z nianią polubili :) Gdy syn skończy 7 miesięcy planuje odstawić go od butli w dzień i uczyć pić z kubeczka niekapka a gdy to się uda zaczynać odzywczajać od smoczka ( używa do spania - chociaż ostatnio zasnął bez i nie robił afer :) Jest duzym chłopcem: ubranka 74 niektóre 80 :) - waży około 8 kg :), ślini się strasznie i pcha do buzi wszytko co ma w ręce więc myślę, że niebawem mogę spodziewać się jakiegoś ząbka :) jest cudowny i nadal nie wierzę, że jest nasz ! :) :)

Zaczynam myslec zeby jednak wyjac spacerowke.. skoro u Was dziala:) nawet jakby nie spala to moze by chociaz sie dalo troche pospacerowac. Widze ze w gondoli sie wkurza, kreci sie , zarzuca noge na scianki jakby chciala wyjsc:D zuzi rosnie drugi zabek, niby jeszcze nie jest marudna (przy pierwszym 2 dni marudzila) ale noce to koszmar, budzi sie doslownie co pol godz:/ za mna dwie nieprzespane noce

Kacha wczoraj przyjechała szwagierka kuzynki i też miała małego w gondoli (więcej na rękach). Jak zapytałam czy jej chętnie jeździ w gondoli to odpowiedziala, że nie chce i cały czas płacze i stwierdziła, że też przejdzie na spacerówkę jak zobaczyła Wojtka takiego grzecznego hihi :)

Ja wlasnie czytalam ze w 5 mcu zaczynaja sie problemy ze spacerami bo dziecko sie wkurza ze musi tam lezec. A faktycznie to etap kiedy dziecko robi sie bardzo ciekawskie. U Zuzola widac juz czubeczek drugiego zabka, za mna 2 nieprzespane noce i to chyba nie koniec :O

My od czwartku nie śpimy. Od szczepienia. Mały dostał w piątek wysypki, ale dzisiaj lekarz stwierdzil, że to nie od szczepienia, tylko że on nie miał do tej pory ani plamki.. .nie wiem co mam myśleć. Jak wasze dzieciaki przechodzily szczepienie?