Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćzdziwiona29

"wspólny" remont JEGO domu warto pakowac pieniadze?

Polecane posty

Gość gość
najpierw dowiedz sie dyskretnie czyją własnościa jest działka,ziemia i dom x Dlaczego ma to robić dyskretnie? Co to w ogóle za podejście? Może niech detektywa wynajmie i niech prześwietli całą rodzinę chłopaka? Wy sami sobie komplikujecie życie i związki, szpiegujecie się, nie ufacie sobie, zakładacie najgorsze scenariusze... po co w takim razie wchodzicie w ogóle w takie układy? Nie lepiej żyć sobie samotnie, bez obaw i zmartwień?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyremontowac u siebie piętro czyli u kogo? Latami moze stoi niewykonczony dom jego rodzicow,bo jesli tylko pietro to znaczy,że inne czesci domu nie są jego wlasnością. Już widzę te wspólną kuchnię dwóch gospodyń ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15'37,a pakuj sobie kase i mieszkaj dozywotnio z kimś,z jakimś wspolwlascicielem na jednej dziealce,w jednym domu,gdy masz tylko obietnice,ze przeciez kiedys to i tak bedzie twoje.Kiedys..przeciez do grobu tego nie zabiorę haha. Takie rzeczy tylko w Erze haha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skoro tak wierzysz w bezwarunkową miłość, to dlaczego piszesz, że chamstwem jest mieszkac u kogoś za darmo? x Bo to zwykły brak kultury, godności i honoru. Związek nie polega na tym że jedna strona daje z siebie wszystko, a druga nic. Gdy się kogoś kocha to chce się wspierać i odciążać ukochaną osobę, a nie być dla niej dodatkowym problemem i balastem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Słyszałeś/aś o rozwodach, burzliwych podziałach majątku x Tak się składa, że ponad 80% wniosków rozwodowych składają kobiety, także jeśli ktoś powinien się obawiać, to tym kimś musi być mężczyzna, bo to on dostaje najbardziej po d***e podczas rozwodu. Słyszałaś żeby jakiś facet oskubał żonę z majątku w trakcie rozwodu? Bo ja nie... w 99% przypadków mężczyźni zostają z niczym. x Ależ ja nie twierdzę, że to mężczyźni sa tu zawsze wygranymi. Chodzi o to, że trzeba zachować zdrowy rozsądek, bez względu na płeć. A te twoje 99% to tez wyssane z palca. Męzczyźni wcale nie zostają z niczym, bo często mają mieszkania/domy na siebie (i słusznie). Jedna moja koleżanka własnie musiała wrócic do matki na 40m2, a inna utopiła w 3-letnim małżeństwie jakieś 100 tys, bo złozyła się z mężem na drogi samochód i swojego wkładu nie odzyskała. Tak więc c***anowie wyszli na rozwodzie całkiem spoko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko absolutnie nie dawaj zadnych pieniędzy na cudzy dom, facet jest totalnie pozbawiony realności, kultury i taktu.Gdybym miała swj dom i chciała remontować, nawet gdyby mi facet dawał kasę, nie przyjęłabym, jakbym się miała czuć gdy ktoś płaci na mój dom?Jak pijawka? Dawać kasę można na to co jest wspólne, a nei na jakieśs pięterka pewnie razem z jego rodzicami na dole.Pomojam,że takie mieszkanie jest pozbawione celu, bo potem nie da się tego sprzedać, wieć człowiek jest uwiązany jak pies do budy.Nie słuchaj tych kafeteryjnych debili, mają zerowe pojęcie o normalności, tutaj panuje alternatywna rzeczywistosć, co co w realnym świecie jest oczywiste, tutaj jest zjawiskim paranormalnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i co z tego,ze jakies 80% czy wiecej kobiet sklada pozwy rozwodowe? one wynikają najcześciej ze zdrad,nieumiejetnosci tworzenia zwiazku,wykretami przeroznymi z wygodnictwa,itd wiec odchodzi sie od takich i zyje samej,z dzieckiem/dziećmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś dom to można remontowac jak sie jest małżęństwem a nie zyje na figo fago a wyliczenie jakis tam kolacji to głupota bynajmiejsmiech.gif x "bynajmniej" jest przeczeniem...nie używaj słów, których nie rozumiesz. co do reszty się zgadzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a moze niech wszyscy zamilkna i przestana pisac nadteorie dopoki nie wroci autorka postu? bo jeszcze nie ma zareczyn,slubu a oni juz po rozwodzie ha ha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćzdziwiona29
pietro jest u rodzicow w jego rodzinnym domu i nie mowimy o malej sumie ale takiej +/- 100 tys mam wątpliwości bo formalnie jesteśmy sobie obcymi ludzmi... mamy po prawie 30 lat a on nie wspomina o ślubie. owszem jestesmy ze soba dlugo wspolne plany sa kocham go ale nie chce potem zostac z niczym jesli jemu sie odwidzi do tych co mowili ze on za mnie placi nie prawda mamswoje pieniadze dobrze zarabiamy oboje placimy po polowie za wszystko i owszem chcialabym sie dolozyc do mieszkania ale moge kupic kanape tv sprzety agd ale nie chce wkladac pieniedzy na nie swoje mieszkanie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
one wynikają najcześciej ze zdrad,nieumiejetnosci tworzenia zwiazku,wykretami przeroznymi z wygodnictwa x Oczywiście zawsze winni są mężczyźni, bo kobiety nie zdradzają, bo nie są wygodnickie, bo nie zmuszają facetów do zdrad chociażby z powodu ciągłej migreny, itp, itd... To faceci są odpowiedzialni za całe zło tego świata, a kobiety to takie niewinne i biedne wykorzystywane i zawsze krzywdzone aniołki... co zresztą widać na tym forum :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeciez oczywistym jest ze to nie jest zadna jego wlasnosc skoro nie stac go na samodzielny remont.to skad niby mialby miec wczesniej kase na dzialke,wybudowanie domu skoro dotad sam tam nie mieszkal,Wiadomo ze to jego rodzicow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mowimy o malej sumie ale takiej +/- 100 tys x To ma być remont, czy wykończenie domu? Bo za tą kwotę na upartego można wybudować mały domek, albo kupić kawalerkę w mniejszym mieście :) Takich pieniędzy to na 100% nie należy wkładać nie mając pewności co do przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15'56, misiu,juz nie płacz.Przytul Kropka hihi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaki jest sens ładowania 100tys w dom w którym nie będziecie mieszkać samodzielnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko,absolutnie nie w taki układ! Nawet gdybys była zoną to nie jest to jego tylko rodzicow,pewnie ma rodzenstwo.Dozywotnio bedziecie kogos splacac a ile lat mieszkac we wspolnym domu,tobie obcym ?poczytaj fora o kobietach,ktore nie mając gdzie mieszkać poszly do tesciów.Jak kryminalne opowieści. absolutnie nie wchodz w to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćzdziwiona29
pietro ma 150m wiec jest to spora przestrzen po za tym mowimyo wykonczeniach ktore sa najdrozsze... o sprzetach meblach.... po za tym to nie mala miejscowosc a podmiejska aglomeracja duzegomiastatu wszystko jest drogie ... co do domu torodzice zadeklarowali przepisanie go na nazwijmy go X ale no wlasnie to dalej jego mieszaknie bo ja jestem tylko dziewczyna.... wiec bede placic polowe wydatkow na dom ale nie bede go remontowac za swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Majac taka kwotę mozna kupić maly samodzielny domek a nie mieszkać prawnie kątem u kogoś z remontam ktory tak naprawde bedzie prezentem dla rodzicow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez ufalam, wyremontowalam dom byłemu mężowi, że 30 tys.wlozylam, dziś po rozwodzie nawet sąd nie pomogl. Dzis zaczynam wszystko od nowa i dorabiam się od nowa. A rozwód z powodu jego zdrad wiec się zastanówcie dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od deklaracji do realnych czynów droga daleka. Nie wchodz w to,jestes tylko (może kolejną) dziewczyną,nie kimś zyciowo wiążącym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziweczyno opamiętej się i niech ci roum wróci na miejsce, nie pchaj się w taki układ, nie mieszkaj z jego rodzicami.skoro masz 100 tys, do sama wolałabym dobrac kredyt i kupić małe swoje mieszkanie.Nikt na mieszkaniu z obojetnie czymi rodicmi nie wyszedl dobrze, no i pomyśla,że tego piętra nie sprzedasz, nie zamienisz, będziesz udupiona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W takim przypadku to co najwyżej możesz kupić meble, sprzęt agd/rtv, czyli wszystko to co w razie gdyby wam nie wyszło mogłabyś zabrać ze sobą. Mieszkanie razem z "teściami" to najgorsza rzecz jaką można zrobić w związku i często przyczynia się do jego rozpadu. Zamiast wykańczać piętro pomyślcie o własnym mieszkaniu lub budowie domu, lepszy mniejszy kąt, ale samodzielny niż 160m z teściami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćzdziwiona29
Decyzje podjął on pytal oczywiscie czy moglabym z nim tam zamieszkac bo nie stac go na kupienie samodzielnego mieszkania gdzie w naszej okolicy wszystkie nieruchomosci zaczynaja sie od 250 tys w gore ....wiec to 100 tys to mniejsze zlo. Problem jest w tym ze onnie bierze chyba pod uwage formalizacji naszego zwiazku i mozliwosci kupienie czegos razem skoro wybral juz ta opcje... a pieniadzy na remont chcial sama juznie wiem czemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja tez poplynełam na kilkdziesiat tysięcy...Wstyd się przyznawać ..milość i zaufanie hehe,zapomnij,że to stale bedzie.Nie odzyskałam ani grosza mimo faktur ... A co uslyszałam na koniec? masakra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo nie chce brac kredytu tylko ty bedziesz takim 'bankiem' ktory nigdy kasy nie odzyska. Ja slyszalam,że na zwrot musze jeszcze poczekać ...potem jeszcze poczekać ...czekaj tatka latka czyli przyplacam te milosc i zaufanie,ktore ktos tu gloryfikuje i mysli ze tym sie naje i wyspi w przyszlosci!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W takim przypadku to co najwyżej możesz kupić meble, sprzęt agd/rtv, czyli wszystko to co w razie gdyby wam nie wyszło mogłabyś zabrać ze sobą. x A to i tak jest tylko "mniejsze zło", bo takie rzeczy kupuje sie pod dane mieszkanie, które do innego moga nie pasować. Autorko, moim zdaniem powinnaś (powinniście) iść do prawnika i podpisać jakąś umowę. Majątku cię to nie będzie kosztowało. A chłopak powinien cię zrozumieć... 100 tys to sporo kasy. Nawet, jeżeli sie w końcu pobierzecie i kiedyś np. rozwiedziecie (czego nie życzę, ale statystyki są jakie są) to nie odzyskasz tej kasy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój były też wyszedł dobrze na małżeństwie ze mna, wszystko zostało jemu...wiec kto kogo skubie po rozwodzie? W sądzie nic nie zdzialalam bo nawet faktur nie miałam bo " nie kalkulowalam, ufalam, chciałam pomoc mezowi", dziś jestem ostrożna i nigdy nie włożę kasy w coś co nie jest moje. Śmieszą mnie te frazesy o zaufaniu bo życie was nauczy rozumu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I dziś jego kochanica rządzi się w tamtym wypasionym domu a ja dorabiam się od nowa...I musze odkładać miesiącami na nowe meble czy remont łazienki ech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Już przestań bajdurzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko,wymiksuj sie . Chyba,że gdyby juz sie oswiadczyl,byl slub,mial prawnie uregulowana te czesc a ty chcesz dozywotnio z kims mieszkac i ponosisz tego konskekwencje i niedogodnosci. sorki,takie gdybanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×