Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mysha

jak zapomnieć o nim?

Polecane posty

Gość Szklana
to poczytaj chociaż zeszty przed lekcją :) ! właśnie wiesz, że zastanawiam się czy jemu pomóc czy czy już straciłam chęci na związek bo przywykłam do tej dziwnej znajomości, ale tyo już trzeba głęboko chyba przemyśleć, gdyż + i - się równoważą, ale napewno znajdę kilka minusó które przeważą ;) uciekam śnić i od rana trzymam kciuki za Twój sprawdzian. buzki słodkich snów !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szklana
tylko jak już napiszesz abo wcześniej odrazu mnie powiadom ! będę wspierać ! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie się zaczynaja chudzi
kobiety! nie bądzcie naiwne! kopnąc takiego w tył i szukać innego , bo inaczej zycie wam ucieknie!! nie warto na facetów patyzeć uwierzcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie się zaczynaja chudzi
i uczcie się kochane uczcie! mojej koleżance,po 20 latavh,kiedy ona wychowywała dzieci, to on jej kazał pracy szukać, kiedy ona żadnychj kwalifikacji nie ma , bo w jej zawodzie już przepadły.....echchch szkoda gadać... chłopy to są dupki mówię wam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spring chicken
Ja sie osobiscie obydwoma rekami podpisuje: chlopy to dupki!!!! OKROPNE DUPKI!!! Dzis moj dupek przyslal mi krotka wiadomosc. Odpisalam i cholera- szlag to trafil, skasowalo sie, to chyba przez te emocje. No dobra, ide napisac jeszcze raz. Ale ja mu wlaze w dupe. Moze poczekac? Nie wytrzymam. A zreszta, on mnie zawsze przetrzymuje... No dobra, dam mu ostatnia szanse. Ide jeszcze raz odpisac i wyslac. Pa kochane!!! To ja wasza najglupiej w swiecie zakochana kolezanka. O!! Wlasnie - moze w ramach pocieszania zrobmy konkurs na to, kto sie najglupiej zakochal. hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szklana
hehe pewno byłoby wiele faworytek... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szklana
a faceta pewno między nami żadnego ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeee1
Zielona, co z Tobą? Spring, ja chętnie wezmę udział w takim konkursie, tylko, że każda z nas jest wygrana.... ja rezerwuję sobie pierwsze miejsce na największą głupotę świata. Bibi, trzymaj się, na pewno jest Ci ciężko i Twojemu mężowi, musicie teraz przejść przez różne etapy, szczególnie Twój mąż. Mam nadzieję, że się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilii
Nom to chyba będzie długa terapia uleczjąca , jak napisze ale trudno, nie takie rzeczy zniosłam. Lece na spr . odezwe sie kochana jak wróce. 3maj sie mocno i walcz o to co Twoje dopóki starczy sił a potem powiedz sobie zrobiłam wszystko...bo tak Ci się należy... :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilii
Jejju ja hcyba zwariuje przez to wszystko...juz nie moge tak dalej, czemu musze to znosic, czemu go pokochałąm :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeee1
Liili, niestety miłość nie wybiera... czasami trafia w dwa serca a czasami tylko w jedno... sama tego doświadczyłam i chociaż zdawało mi się, i nie tylko mi, że z wiekiem uodpornię się na te strzały, to niestety.... Ale pamiętajmy, zawsze, każde kolejne bicie serca, a zapewniam cię, że to Twoje to nie ostatnie, wzbogaca nas jako ludzi. Wyciągnij z tego wnioski na przyszłość i bądź mądrzejsza..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilii
Czemu ja sobie znowu na to pozwoliłąm, znowu ..głupia. Co ja myslałam, jejuu to moja wina...igdy juz nie chce kochać nikogo, nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dairy queen
alez jestem durna durna durrrrnaa, wystarczylo ze rzucil cieple slowo, a ja juz wielkie nadzieje... jakbym wiedziala ze to sie tak wszystko skonczy.....lepiej zebym byla sama bo tak czy inaczej zawsze ktos kopnie mnie w tylek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szklana
już jestem! a co się stało skąd takie załamanie? Niunia! trzymaj się i mów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilii
Odezwei sie jutro kochana jak wróce z pilegrzymki, wiem juz że nie potrafie bez Niego żyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szklana
jakiej pielgrzymki? czemu jutro? no nie zostawisz mnie chyba tak? nie zasnę mów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spring chicken
... bawi sie mna jak kot mysza, meczy mnie ta sytuacja. Chyba naprawde powinnam zapomniec. Czy myslicie, ze powinnam wyrzucic wszystko - zlikwidowac swoje konto na tym czacie i wiecej nie szukac kontaktu, wywalic z komputera wszystkie jego zdjecia? Definitywnie i wszystko na raz? Mysle, ze to bedzie zdrowsze - kto jest za? Moje zycie stalo sie nieznosne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spring chicken
Eeeee, spicie wszystkie (to nie do Ciebie personalnie Eeee1, tylko take eee tam). No bo nie mial mi kto doradzic i wesprzec, ale zrobilam to - wyrzucilam cala zawartosc konta, zlikwidowalam wszystko i teraz jestem wreszcie wolna. Ale jest przede mna jeszcze jeden etap - wyrzucenie zdjec do kosza. No nie wiem, to bedzie trudniejsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OIKA
Witam....2 raz sie rozstalismy....chodzilismy ze soba 5miechow i w spokoju sie rozstalismy.,.,.po 1,5miechu wrocilismy do siebie i bylo ok...i po 7,5miecha znow rozstanie....mowila mi ze ma za duzo na glowie...matura itd. nie ma nic czasu itd...nauka,nie ma chwili odpoczac....mowi ze chce nadal ze mna rozmawiac bo mnie bardzo lubi,wie ze nie bedziemy gadac ze soba jak wczesniej i spotykac sie...nadal ja kocham i jestem w stanie oddac wszystko...ale nie wiem co robic mam ?!?!?!? HELP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eeee1- jestem i \"czytam\" ale chyba ta \"dziwna\" wiosna działa na mnie przygnębiająco i......nic mi się nie chce!!!!! Widzę, że wszyscy remontują...u mnie dalszy ciąg remontu pokoju po wybudowaniu kominka za 2 tygodnie...może wtedy poskoczy mi adrenalina bo remontów nienawidzę tylko lubię ich efekt!!!! bibi- doskonale wiem co czujesz gdy GO spotykasz ....ja byłam ciągle \" rozwalona\" wewnętrznie, przez kilka godzin nie mogłam dojść do siebie. W tym wypadku eeee1 ma \"dobrze\", że dzieli ich odległość. A na dodatek po ostaniej rozmowie telefonicznej z NIM, kiedy powiedziałam, że ja zadzwonię jak się namyślę-- widziałam GO, przypadkowo, przechodziłam ( znów nie miałam wyboru!!!) tak blisko, że czuł na pewno moje perfumy a ON potraktował mnie jak powietrze.....to prawda, że akurat zadzwonił Jego telefon i gadał, że obok byli nasi znajomi.....ale poczułam się głupio wobec takiej Jego reakcji....jakby mi ktoś dał w twarz! Nienawidzę GO za to Z całych sił CHCIAŁABYM SIĘ JUZ NA DOBRE WYTARASKAĆ Z TEGO UKŁADU! Same widzicie,że nie jestem narazie dobrym kumplem do rozmów!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeee1
Zielona, rozumiem Twój humor, ale może z początkiem wiosny powinnyśmy zakończyć stare, nic nie dające związki. Tak jak porządki wiosenne w domku, trzeba oczyścić nasze dusze i serducha z tych "parszywców". Spring, ja już urządziłam "palenie na stosie". To pomaga, przynajmniej ja w to wierzę. Wszystkie zdjęcia i listy poszły do kosza, zablokowałam mój profil w N.K., nigdy nie dodawaliśmy się do znajomych, a wiem, że On wchodził w mój profil i w ten sposób przesyłał mi ostatnio maile. Na zwykłą pocztę mailową raczej nie napisze, powiedziałam Mu, że mój mąż ma wgląd w moją skrzynkę. Telefonicznie nie skontaktuje się ze mną, nie zadzwoni na mój numer, a ten nasz "wspólny" leży sobie ukryty, wyłączony. Więc staram się odgrodzić od Niego - to daje mi malutkie poczucie bezpieczeństwo - po za tym poprosiłam Go w ostatniej rozmowie, by sie więcej nie kontaktował i ON się zgodził. No i mam ten komfort, że nigdy Go przypadkiem nie spotkam. Zielona, współczuję, wiem, że będziesz Go widywać w różnych sytuacjach, ale pomyśl, że kiedyś takie spotkanie nie zrobi na Tobie wrażenia... tego Ci życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja niestety nie mam nic materialnego ani JEGO ani wspólnego do \" palenia na stosie\"- jedyne co mogę to UCZUCIE, którym GO darzyłam ale.... to raz mi wychodzi ( gdy GO nie widzę ) i w sumie niebardzo ( gdy GO zobaczę )..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilii
Kchanie dopiero wrciłam z pielgrzymki z Czestochowy i dlatego pisałam o tym. Wiesz jutro opowiem Ci wszystko, nie martw się, śpij dobrze i dziekuje za wsparcie moja szklana :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bibi1976
..chciałabym, bardzo chciałabym go wyrzucić z mojego życia ....ja podobnie jak Zielonaa juz mi sie wydawało że sie uda po tym wszystkim co sie wydarzyło, kiedy był tu mój mąż było łatwiej jakoś....a dzisiaj totalny dołek, mąż ze mną cos tam pisze przez gg, ja odpisuję ale mysli gdzies indziej, serce gdzies indziej....tak bym chciała naprawic swoje małzeńswo, naprawde chciałabym wrócic do swojego dawnego zycia....jak to tylko zrobić kiedy za każdym razem kiedy wychodze z domu widze jego okna jego dom , a czasem i jego i ją....ja jeszcze nie wyrzuciłam pamiatek po nim, wciąz mam na szyi jego łańcuszek z wisiorkim, nigdy go nie zdejmuję tyle wspomnień.Zazdroszczę siły i wytrwałosci w postanowieniach dziewczyny.Wiem Zielonaa ten niesmak jest czymś co towarzyszy mi ostatnio cały czas..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szklana
Kochanie jeju co ja robię !! jutro musimy pogadać! bozieeeeeeeeeee! do jutra buzki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spring chicken
Bibi, musisz wszystko powyrzucac - albo odeslij mu, jesli to ma jakas wartosc materialna. Po prostu musisz sie pozbyc wszystkego, co Cie z nim wiaze. Niestety, okna pewnie poki co zostana. Jak wyrzucisz, co mozesz i tak poczujesz sie znaaaacznie lzejsza i bedzie latwiej - zobaczysz. Zrob to, jesli naprawde chcesz zapomniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, pomozcie mi Jak sobie poradzic kiedy nie mozna z kims byc, a kocha sie tak mocno jak ja.... Kiedy zycie stracilo sens, kiedy nie ma sie ochoty na nic, kiedy sie tylko wyje z bolu i niemocy..... I jak sobie poradzic wiedzac ze ten ktos jest z kims innym i ze mna nie bedzie nigdy, co najwyzej od czasu do czasu a takie spotkania od czasu do czasu zabijaja i poteguja rozpacz.... Lepiej nie miec nic niz takie rzadkie spotkania, to sie ciagnie juz 4 lata i jestem wyniszczona psychicznie, przygaszona, nie ma juz we mnei radosci zycia Probowalam i zerwan i psychologa i wychodzen do ludzi i wszystkiego i nic nei pomagalo, wracalo potem do tego samego Powiedzcie mi jak to jest ze sie kocha drania bez serca? Za co go kocham i dlaczego skoro nie daje mi nic i sprawia tylko bol? Najgorsze ze nie moge sobei wyobrazic nikogo innego, chyba bede do konca zycia sama. i do tego dochodzi moje upokorzenie, bo tak sie czuje, opadlam z sil. Nie wiem jak mam dalej zyc. Chce go kopnac w d...i zapomniec ale jak to zrobic kiedy wszystko w srodku sciska z bolu? To gorsze niz rak......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilii
Co się stało?? Napisz szybko co sie stało??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilii
tak do Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×