Podrywa mnie zajęty facet

Studiujemy w jednej grupie,ponadto wynajmujemy mieszkanie w tym samym apartamencie. I on ma dziewczyne z ktora bedzie bral slub, sa zareczeni a wciaz mnie podrywa, moze nie tak jawnie ale to widac... niby dla zartow sie przytula, dazy do kontaktu ze mna pod byle pretekstem, jest bardzo miły ,patrzy na mnie maslanymi oczami...po alkoholu / jak byl lekko wstawiony a nie naj****y / mowil ze jestem piekna, ze jego dziewczyna mu sie nie podoba, ale ja tak, ze chcialby miec ze mna kontakt. Nie wiem co zrobic bo lubie go i duzo moze mi pomoc ale nie podoba mi sie jako facet to raz a dwa ze nie wchodze w zwiazki jako ta trzecia. Ta jego dziewczyna chyba sie domysla. Co zrobic w tej sytuacji?

W czym może ci pomóc ?

Zamiast wyliczać tutaj powody, dlaczego Cię ten podryw słusznie nie interesuje, pokaż mu to swoim zachowaniem.

Jego matka wyklada na uczelni i ma wiele znajomosci w roznych branzach;)

Jeśli już ogląda za innymi to i tak po ślubie ją zdradzi. Jeżeli masz chęć na niego to sobie nie żałuj daj mu d**y zrób czasem loda może faktycznie na tym skorzystasz. I od razu mu powiedz że to tylko seks nic więcej.