Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

bakla

ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

Polecane posty

Witam i ja oj u mnie totalny brak czasu myślałam że będzie lepiej a tu sie zaczeła jazda z zadaniami ten przeskok z 3 klasy do 4 okazał sie trudny jeszcze zapisałam go na karate i trzeba dowozić na kije nie mam czasu ogólnie na wszystko brakuje czasu stresu masa. Córka miała wyjazd i nie wypalił linie lotnicze poodwoływały loty teraz czeka czy kase zwrócą a co płaczu było starsza znowu słuczke zaliczyła z dziećmi autem auto pewnie do kasacji pójdzie ech samo życie :O Szszsz niedawno też przerabiałam takie wybory nowego dyrektora masakra tak jak piszesz poniżej godnosci. A ja cie pociesze że u mnie też dieta leży i kwiczy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bakla to wracamy na dobre tory i to już. Szkoda zaprzepaścić nasze osiągnięcia. Dziewczyny za chwile będzie Sylwester i najdzie człowieka na podsumowanie. Ja osobiście będę żałowała, że nie przestrzegałam diety. Wiem, że przez imprezy córci nie będę na samych zupkach ale we wrześniu postanowiłam sobie za cel otrzymać wagę 72 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Wpadłam na małą chwilkę. U mnie jak u was - krok do przodu, krok, czasem dwa do tyłu. Ostatnio czuję się bardziej zestresowana. Pewnie to wina hormonów, bo aż tak stresujących sytuacji u mnie nie ma. Denerwuję się byle głupstwem. Nie wyżywam się na innych, ale sama ciągle jestem poddenerwowana i przygnębiona. Staram się chociaż opanować apetyt. Jakoś w miarę się pilnuję z dietą, nie poddaję się. W końcu przyjdzie taki dzień, że znów wszystko zaskoczy :) Ważne, by nie przyszło mi wtedy walczyć z dużą wagą. Pozdrawiam was wszystkie. Naprawdę będę zaglądała częściej. Długo w ogóle nie mogłam tu wejść i to mnie zniechęciło. Miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexia1971
Witam tradycyjnie wieczorową porą i z pracy. :) Ostatnio tylko w pracy i to w nocy znajduję wolny czas aby zajrzeć na kafe. Tak jak wcześniej pisałam miaĺam nadzieję że ten szalony czas już się kończy.... niestety wczoraj odeszła od nas nasza 101 latka i w poniedziałek mamy pogrzeb a dziś i jutro pracuję w nocy także w poniedziałek będę wyglądać jak kosmita :) A jeśli chodzi o dietę staram się ograniczać jedzonko tylko że na ruch brakuje mi czasu a bez tego czarno to widzę. No ale nadal mam nadzieję :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baja70
Alexia-wyrazy współczucia i przytulam mocno. Piekny wiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kup sobie porządne tabletki na odchudzanie na recepte np Mysimba (kolo 400zl) sa drogie ale dobre albo Tenuate Retard

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Kobietki dziękuję ......wczoraj pochowaliśmy naszą seniorkę :( Wrzesień u mnie był obfity w różne wydarzenia .....były to chwile radości i przyjemności ale też i smutniejsze, trudniejsze sytuacje. Różne wydarzenia przeplatały się a czas gonił jak szalony. Brakowało mi czasu na normalność....no ale jest nadzieja .... że w końcu znajdę czas dla siebie . Dziś mam wolne i nawet w planach kijeczki :) Pogoda w końcu cudna także postaram się ją wykorzystać . Znów mam plan i chciałabym bardzo go zrealizować ale jak nie wezmę się odpowiedzialnie za jego realizację to znów zmarnuję najbliższy czas. Od dzisiaj po raz kolejny mocne postanowienie poprawy :) Ja wracam i czekam na Was kobietki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i udało się :) kijeczki zaliczone, przeszło 2 godziny dreptanka po lesie za mną a teraz chwila relaksu z książką . A jeśli chodzi o jedzonko to dziś było w porządku. Pozdrawiam i czekam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) nadal mam nadzieję że wkrótce do mnie dołączycie :) Dziś też był w miarę dietetycznie dobry dzień, było też i *******może nie tyle co wczoraj ale był :) Jutro cały dzień spędzam w pracy , nie chce się a trzeba ... Pozdrawiam kobietki no i dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexiia1971
Witam po raz kolejny :) Nadal mam nadziej że ktoś tu ze mną popisze :) Ja ostatnio praktycznie non stop jestem w pracy ale jeszcze dwa dyżury i będzie spokojniej. Powoli się ogarniam po tym wakacyjnym szaleństwie i w każdą wolną chwilkę nadrabiam zaległości w domu. Na ******adal brakuje mi czasu ale spacery z psem znów są coraz dłuższe a z jedzeniem też uważam . Kolorowych snów życzę i nadal czekam na Was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szszsz75 dziewczyny ja wkrótce będę regularnie pisać i sumiennie się odchudzać, jeszcze dziś druga cześć urodzin córki i o wtorku wracam do zup.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bakla
Szszsz wszystkiego najlepszego dla córci:) Musimy sie ostro wziąć za siebie bo u mnie też różnie bywa dzisiaj sie zebrałam na odwage i stanełam na wage i doznałam szoku nie moge dopuścić żeby wszystko wróciło. A z cafe jakaś maskra z ulubionych nie wejde nie loguje mnie musze dopiero szukać naszego tematu ż sie wchodzić nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexiia1971
Witam :) Chwilką oddechu w pracy i melduję się :) Mam nadzieję że w końcu ruszymy z naszym forum i z naszym odchudzaniem ... Ja się staram ale to wciąż za mało :( a wagę to kontroluję cały czas i pilnuję się co by za bardzo nie przytyć :) bo w dół waga spada bardzo powoli za to w górę szybę nie wiadomo kiedy. ... Pozdrawiam i życzę kolorowych snów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szszsz75 Co się dzieje z tym portalem.?!?! Powrót do diety od dziś. Jeszcze zastanawiam się nad spacerem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystkie się już odchudziły???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwona_rax2
Po 40 najlepiej stosować preparaty z trimetyloksantyna i synefryna ktore skutecznie blokuja degraduja tkanka tluszczowa. Tabletki kaplanex maja te skladniki moge je polecic bo je stosowalam i jestem zadowolona. Co do innych to sie nie wypowiadam bo nie znam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szszsz75 Dziewczyny może przeniesiemy się na inny portal bo do kafe... szkoda nerwów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja Galia Szyszka, a co konkretnie proponujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szszsz75 Nie znam się za bardzo. Jest coś takiego jak gazeta .pl ale to chyba otwarta dyskusja. Może Wy wiecie gdzie można pisać oprócz kafeterii bo to bezsensu. Albo załóżmy nowy wątek. Ciekawe czy inne tematy tez tak się zacinają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Galia Ja też się nie znam. Nie wiem też, czy to kwestia zacinania się kafeterii, czy po prostu zapał nam padł. Możemy spróbować założyć nowy wątek, ale musimy chcieć pisać. To prawda, że ciągłe problemy zniechęcają. W pewnym momencie stwierdziłam, że nawet nie zaglądam, bo strona mi się ładuje długo, a i tak w ostateczności nie wchodzi. Dziewczyny, odezwijcie się, czy chcecie dalej działać i przeniesiemy wątek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexiia1971
Witam :) Ostatnio znów miałam mniej czasu a i jak chciałam wejść na kafe to był problem .... Ja jestem jak najbardziej za pisaniem a czy tu czy na innym portalu to mi bez różnicy. Kiedyś pròbowałyśmy stworzyć grupę na FB ale to już kwestia do ustalenia. Możemy jeszcze popróbować popisać na kafeterii możecie końcu przestanie szanować. Pozdrawiam kobietki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szszsz75 Bedę pisać bardzo chętnie - brakuje mi tego. Ja to się zalogować nawet nie mogę. Wchodzę codziennie o różnych porach i nic. Z odchudzaniem nie ruszyłam do końca. To znaczy na zupy przeszłam tylko wieczorem pochłaniam słodycze. W pracy jest straszna atmosfera. Ciągłe konflikty, jeszcze tak tragicznie nie było. Wychodzę z budynku ale ciągle w głowie siedzą wydarzenia z tego co było. Takie sytuacje bez wyjścia. A konkurs na dyr dopiero w czerwcu. Chyba wyląduję u psychiatry. Wczoraj byłam na zumbie, nie wszystkie figury mi się spodobały, skakać też nie skakałam na 100 % ze względu na kręgosłup. Ale na chwilę skupiłam się na zapamiętaniu układu i zapomniałam o szkole. I dla jasności nie skarżę się na pracę z dziećmi tylko na współpracowników. Na wagę nie staję. W piątek mam imprezkę z okazji Dnia Edukacji i od soboty nie ma zmiłuj- dieta i ruch. Na szczęście dwie małpy, które są w konflikcie ze wszystkimi nie idą na spotkanie ale i tak mam ochotę się upić i sponiewierać na maxa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu Alexia :) Też nie mogę się zalogować :( .... Szszsz mam znajome kobietki pracujące w edukacji i faktycznie różne rzeczy się dzieją , nie daj się zwariować to nic nie da. U mnie w pracy też meksyk i najgorsze jest to że my nie mamy siły przebicia a cierpią na tym zwykli ludzie, ale tam na górze tylko liczą kasę a co tam ich obchodzi zwykły pacjent:( Jeśli chodzi o dietkowanie staram się jeść rozsądnie chociaż nie zawsze mi to wychodzi, był nawet delikatny spadek ale czy się utrzyma to się okaże. Córka zaczęła zaoczną magisterkę także teraz część weekendów poświęcam na opiekę nad małym i czasu wolnego dla siebie mam niewiele, ale są rzeczy ważne i ważniejsze. Nasz brzdąc zaczął już chodzić (9 m-cy) także nie można go spuścić z oka, ale to sama radość w domu :) Pozdrawiam kobietki , może w końcu rozkręcimy nasze forum :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bakla
Hej Oj dziewczynki ja jakoś nie moge wejść w diete na 100 % niby jem rozsądnie ale i ciągi obrzarstwa mi sie zdarzają na wage też nie wchodze ale i tak wiem że przytyłam :( Szszsz czasem i upić sie można a jak ci to pomoże to jak najbardziej ale jak wytrzeźwiejesz dalej ta sama sytuacja w pracy będzie :P :D Ech u mnie też za wesoło nie jest też atmosfera gęsta to chyba takie czasy że ludzie robią sie okropni i czasem aż trudno uwieżyć że ta wredna koleżanka kilka lat temu była inną zupełnie osobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×