Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

List.

Polecane posty

Gość Twoj lekarz
Moj drogi pacjencie!!! Informuje Pana o obowiazkowych badaniach ,ktore Pan zaniedbuje,jak zwykle co roku. Prosze o niezwloczne skontaktowanie sie z przychodnia w celu zrobienia podstawowych badan:krew,morfologia,OB,cukier. Bezposredni kontakt z Panem pozwoli na wykrycie chorob ,a przy tym bede mogl stwierdzic w jakiej jest Pan formie. Byc ,moze nie obejdzie sie bez dodatkowych badan,poniewaz jest juz Pan w wieku ,ktory wskazywal by na dosc dojrzaly i dlatego konieczna jest panska wizyta w przychodni. Z powazaniem. Zaniepokojony lekarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Napisałeś co Twój ptasi móżdżek wymyślił i nie tłumacz z polskiego na nasze, bo jeśli chodzi o sztukę czytania, to nadal jesteś na etapie sylabizowania :O Ps: o.o.s.p.a.p.n.u !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
- Szanowny Panie. O trzymałam Pana list. Pozwoli Pan , że odpiszę Panu nieco później .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fanka pogodynki
Do Pogodynki. Droga Pani zapowiadala Pani podczas wieczornych wiadomosci ladna pogode,a tu pochmurnie i deszczowo. Gdybym wiedziala to bym tak nie zmokla jak kura,tylko wzielabym ze soba parasolke i ubralabym sie w kalosze i plaszcz przeciwdeszczowy. A teraz jestem cala mokra i nie wiem kiedy wyschne,gdyby nie ten samochod ,ktory mnie jeszcze na dodatek ochlapal....mam nadzieje ,ze obejdzie sie bez kataru ,wiec Pani pogodynko poprosze goracej herbaty i bardziej sprecyzowanej pogody. Pozdrawiam fanka pogody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
te listy oprócz jednego ( o mózgu) piszę ja, autorka tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
du/padu/pa du/padu/pa du/padu/pa du/padu/pa du/padu/pa du/padu/pa du/padu/pa du/padu/pa du/padu/pa du/padu/pa du/padu/pa du/padu/pa du/padu/pa du/padu/pa du/padu/pa z autorki! bezsensowne to :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pani autorko, z wyjątkiem listu o mózgu. Dlaczego Pani tak bardzo zmienia styl i charakter tych listów. Jakby ich nie pisała pani sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mariola 24
List do S. Nie wiem czy jeszcze kiedykolwiek Ci zaufam,byles dla mnie kims wyjatkowym,dlaczego tak bardzo ranisz moje uczucia,nawet nie wiesz jak to mnie boli kiedy najpierw okazujesz swoje uczucia i mowisz ze Kochasz ,a pozniej mnie odpychasz. Czy naprawde nie widzisz tego ,ze Cierpie z milosci do Ciebie. Jestes dla mnie wyjatkowy,dla Ciebie stracilam glowe bo moj swiat zawirowal . Dla Ciebie podporzadkowalam wszystkie moje sprawy,a ty nie potrafisz okazac swych uczuc. Dlaczego ? Dalam Ci wszystko,a Ty zachowujesz sie jak pies ogrodnika co sam nie wezmie a drugiemu nie da, tez i wiele chcesz nie dajac prawie nic. Prosze Cie tylko o jedno zastanow sie czy naprawde mnie Kochasz..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieznajomy19
Nieznajomy. Nie wiem jak Ci to powiedziec ,ale bylem dzisiaj w sklepie w ktorym sprzedajesz. Juz od pewnego czasu Cie zauwazylem,nie moge oderwac od Cie oczu,choc czasem unikam kontaktu wzrokowego ,bo mnie peszysz i boje sie ze zorientujesz sie ,ze zakochalem sie w tobie po uszy. Czesto bywam w tym sklepie kiedy robie zakup po to by zobaczyc Ciebie. Dla mnie wygladasz jak aniol,ktory spadl z nieba ,lubie kiedy sie usmiechasz ,jestes taka radosna i masz tak przemily glos....... Chcialbym Cie poznac ,zobaczyc jaka jestes poza praca....i to jaki masz charakter....ale poki co zagladam z nadzieja ,ze przelamie moja niesmialosc. Do zobaczenia ekspedientko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Drogi Nieznajomy. Wydrukuj ten list , którego jesteś autorem, złóż w małą kosteczkę i podaj Twojej pani ekspedientce przy płaceniu rachunku . Ucieszy się nawet jak nie będzie zainteresowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieznajomy19
Dziekuje za podpowiedz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do jutra moj mily
Do Ciebie. Juz jutro sie zobaczymy. Bede wracac pociagiem,wysle Ci sms-a o ktorej bede dokladnie,zebys wyszedl po mnie na peron. Jeszcze dokladnie sprawdze z ktorego peronu bedzie wyjezdzac pociag i dam Ci znac. Niedlugo nasza rocznica slubu, ile to juz lat od kiedy jestesmy razem? Chyba bedzie piata,nigdy nie zapomne jak Cie poznalam i bylam w tym wszystkim taka bezradna. Prawda?.....Kochanie Jak zlamalam noge i wyladowalam w szpitalu. Tak wlasnie sie poznalismy. Ja w roli pacjentki,a ty w roli lekarza,ktory sprawial wrazenie bardzo przejetego ta zaistniala sytuacja. Wierz mi za bardzo bylam zestresowana noga,ktora mnie potwornie bolala ,zeby myslec o Amorach....... Jak wspominam to zdarzenie,mysle sobie wtedy ,ze nasze uczucie by sie nie wydarzylo gdyby nie ta noga..... Do jutra moj mily.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
- Szanowny Panie. Niedziela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boże! piszę bo proszę Cię tylko o jedno... chciałabym wreszcie poczuć się kochana...nie czuć tej ssącej mnie pustki...poczucia samotności w moim długoletnim związku...ciężko mi z tym poczuciem że jestem ciężarem i niefartem. ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przemek30
Do M. C.D. Bylas tak przeurocza,sposob w jaki opowiadalas o swoich studiach i o swojej pasji byl zachwycajacy. Widac bylo ze kochasz to co robisz Mowilas z takim zapalem i entuzjazmem....oczarowalas mnie ,bo jeszcze nigdy nie spotkalem takiej kobiety jak ty. Mysle ,ze bylibysmy dla siebie stworzeni,podobne zainteresowania,podobny tok myslenia ,takie dwie polowki jablka. Bardzo mi sie spodobalas,choc nie wiem czy tez tak o mnie pomyslalas,ale to juz nie istotne,gdyz nie moglibysmy byc razem ,a to dlatego ze masz narzeczonego i niebawem wychodzisz za maz. Chcialem Ci tylko napisac ,ze zycze wam szczescia na nowej drodze zycia i mam nadzieje,ze tez odnajde swoja polowke jabka. Przyjaciel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twoja babcia
Kochana wnusiu!!! Pisze do Ciebie ten list ,bo byc moze juz niedlugo odejde z tego swiata,ale nie smuc sie moja droga,nie ma powodow do smutku,poniewaz wiem ze jest lepsze miejsce niz ten swiat, ono nazywa sie- Niebo. Jestes jeszcze malutka by to zrozumiec ,ale wiem ze kiedys przeczytasz ten list ,a wtedy pomysl o mnie cieplo. Ja juz swoje zycie przezylam i zbliza sie moj czas ,ale wiedz ze bylam kobieta spelniona,ktora zawsze szla do przodu i ty tez moja droga idz do przodu,nie cofaj sie i nigdy nie zyj przeszloscia, bo ona mija kazdego dnia,a kazdy nowy dzien rodzi sie na nowo i zawsze mozna wszystko zaczac od nowa....to taka moja refleksja nad zyciem,ktore dostajesz i ktore w pewnym momencie sie konczy ,taka kolej rzeczy. Rodzisz sie ,zyjesz a pozniej umierasz. Wazne jest to by nie zaprzepascic czasu ,ktory jest nam dany i dlatego wnusiu postaraj sie przezyc go jak najlepiej. Dziekuje za to ,ze moglam byc chociaz jakis czas przy Tobie....Kocham Cie wnusiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepsze są listy pisane ręcznie na wizytówki papierze. Kobiety jeszcze lubią je skropić perfumami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja lubie pisac na ladnej papeterii,tym bardziej ze teraz jest taki wybor,a to w kwiatuszki,serduszki. Nawet koperty mozna dostac o roznych kolorach do wyboru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W delegacji
Historia pewnej milosci!!! Musze sie do czegos przyznac. Mialem wiele partnerek w moim zyciu,ale o takiej kobiecie moglem tylko snic. Poznalem ja bedac w delegacji,poniewaz musialem zalatwic pewne interesy ,wybralem sie w podroz samochodem do Krakowa. Po drodze wstapilem cos zjesc do restauracji o nazwie "Dobre zarcie" i wlasnie tam ja spotkalem.Siedzialem przy stoliku kiedy podeszla do mnie dlugonoga brunetka i zapytala ,czy moglbym pomoc jej zmienic kolo w samochodzie?.....na co odpowiedzialem ,ze tak tylko dokoncze jesc obiad. Usiadla przy stole i usmiechajac sie rzekla: "To wspaniale,bo bardzo potrzebuje pomocy,spiesze sie ....i tak juz jestem dosc spozniona na spotkanie...... -ma Pan moze zapalniczke. Po krotkiej chwili szperajac w kieszeni wyjolem zapalniczke podajac jej.....nagle nasze dlonie sie spotkaly ,bylo to musniecie,tak delikatne a jednoczesnie ,tak niewinne ,przez moment mialem wrazenie ,ze Ona mnie uwodzi ,flirtuje ze mna......i mialem racje. Nagle przeszedl mnie dreszcz bylo to cos czego nie potrafie wylumaczyc,gdyz Ona poslunela sie dalej ....poczulem jak jej noga dotyka mojej a nastepnie powedrowala wyzej i znalazla sie na moim kroczu. Robila to dosc swobodnie,a przy tym rozmawiajac ze mna ,zaczelo mi to sprawiac przyjemnosc ,poczulem przyplyw goraca.....Ona nie przestawala,musze przyznac ze wiedziala co robi.....bardzo mnie podniecila. Byc moze ta cala sytuacja ,ktora wyniknela... Sam fakt ze bylismy w miejscu publicznym, to ze ktos moze nas zauwazyc mialo na mnie duzy wplyw jednym slowem podniecalo mnie i to bardzo . W myslach mialem tylko jedno zaspokoic swoje rzadze. Pragnienie ,ktore nie da sie opisac,byc moze Ona na mnie tak dzialala.....miala niesamowity sexapil. C.D........nastapi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nocne przemyslenia
Do.T Usnelam ,zbudzil mnie sen zreszta nie zbyt ciekawy,juz nawet nie pamietam co to byl za sen. Wstalam ,zeby napic sie wody ,usiadlam na fotelu i patrzylam jak spisz. Wydajesz sie byc taki spokojny i opanowany ,a w rzeczywistosci taki nie jestes. Ty nawet o tym nie wiesz ,ale zastanawiam sie nad naszym zwiazkiem ,bo od dluzszego czasu zachowujesz sie jak bys byl co najmniej "Panem i wladca". Nie wiem jak Tobie ,ale taki uklad mi sie nie podoba,a do tego doszlo jeszcze twoje ciagle fochy i awantury o wszystko i tak naprawde o nic. Nasz zwiazek gasnie w oczach ,a szkoda bo kiedys iskrzylo. Jeszcze kilka miesiecy temu potrafilismy rozmawiac na rozne tematy,potrafilismy okazac sobie uczucia,wspieralismy sie nawzajem,a dzisiaj mam lzy w oczach i zastanawiam sie co sie z nami stalo? Dzisiaj to nawet w lozku nie umiemy sie zgrac i pomyslec ,ze namietnie zesmy sie kochali.....ale to bylo kiedys, a teraz? A teraz jest rutyna.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja listow nie pisze ,ale wyslalam kartki swiateczne(wielkanocne)....czy ktos z was tez wysyla kartki z zyczeniami,czy tylko sms-y????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szanowny Panie , link przesłałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do- Corka 2017.04.05 - przyznam ,że się wzruszyłam:) Chciałabym aby kiedyś moja córka Agnieszka tak do mnie napisała, a Tobie życzę powodzenia i dbaj o relacje ze swoją mamą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja czekam na list

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nie czekam na list.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Misiowa Pani
A od kogo chcielibyscie dostac list??? Bo ja np.chcialabym dostac list od Pana Boga,zeby mi powiedzial ze wszystko bedzie dobrze i ze mnie wspiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×