Czy dużo dziś zjadłam według was?

To wsuwaj fastfody, smażone, pizze, makarony, batony, ciasta, pączki i w miesiąc staniesz się 65kg pączkiem

Studzia dziś pechowiec.gif chyba wpisała rozmiar twojego, zboczeńcu jeden x wyluzuj bo masz chore myśli i sztywnaira z ciebie.

gość dziś to jest strasznie mało przy takiej ilości nie przytyjesz za żadne skarby

nie jedz swinstw :o jesteś tym co jesz, musisz o tym pamiętać. Ja jak zjem zupkę[co się zdarza raz na miesiąc lub dwa] to mam duże wyrzuty sumienia. Musisz wprowadzić do swojego menu więcej owoców, soków, koktajli, deserów - niekoniecznie z toną cukru :o Jedz więcej produktów wysokobialkowych. Serki wiejskie, twarogi, jajka, mięso chude. Dodaj też pestki np. słonecznika czy dyni. Jedz ostropest na odtrucie watroby po tych wszystkich paskudztwach przetworzonych. Kakao, budynie, kaszki. Jeśli masz ochotę na fast food to rób w domu. Jedz zupy z dodatkiem śmietany. Albo dodawaj do potraw śmietanki np. 30%.

inaccessible89 dziś gość dziś No fakt, jak się jest transem K/M z łechtaczką niewiele można zrobić smiech.gif X Ale za to wiele można zjeść :D

Masz rację, lepiej być chudym i zdrowym. Teraz chcę przytyć zdrowo, dlatego zaczęłam jeść pieczywo od którego wzbraniałam się od 3 lat i normalne zupy, nie te chińskie :) Najwięcej ważyłam kilka miesięcy temu, kiedy z bezsilności postanowiłam faszerować się ciastkami tortowymi, batonikami i pizzami. Ważyłam wtedy 54kg. Szybko jednak zeszło do 50kg. Ogólnie cienko u mnie z apetytem. Raz (tak jak dzisiaj) stwierdzam, że koniec z niejedzeniem i czas zawalczyć o kilka kg, ale na następny dzień zwykle mam dosyć i nie jem prawie nic. Boję się, że tak będzie i tym razem.

To ja idę szybko myć zęby, żeby mnie nie skusiło na jakieś żarcie :P

ja jem 7000kcal nie tyje

czyli masz 166cm i chcesz przytyć do 65kg ???? :/

właśnie chuda sylwetka nie jest zdrowa dla organizmu więc nie piszcie takie bzdury wyssane z palca

Makarony, sery. Mój ulubieniec czyli masełko orzechowe też pomoże nabrać trochę cialka :D w jednej łyżce jest aż 140 kcal. Poza tym pestki np. słonecznika też mają sporo kcal, a i wartości odżywcze :) Mleko 3,2%. Kup sobie czasem makrelę wędzona, obierz z ości, podziel na kawałeczki, dodaj posiekaną cebulkę, ogórek kiszony lub świeży, łyżeczkę koncentratu pomidorowego. Wymieszaj.Gwarantuję, ze na jednej kanapce się nie skończy. Zjesz z 10 :P.Albo kaloryczna pasta z jajek. Ugotuj 3 jajka, szczypiorek , rzodkiewka, majonez pieprz i sól i znowu 10 kanapek znajdzie się w twoim żołądku :D

Studzia dziś jak będzie jadła więcej produktów z białkiem to przyśpieszy jej metabolizm i nigdy nie przytyje radze weglodowany + orzechy, majonez, olej

gruba też nie jest zdrowa

ale chuda bardziej jest nie zdrowa lepiej mieć nadwage niż niedowagę

Tak, dokładnie. Moja przyjaciółka waży 69kg a ma 162cm, kiedy mówię jej, że chętnie bym się z nią zamieniła to mi nie wierzy, a ja mówię szczerą prawdę. Cóż, zrozumieć mnie może jedynie ktoś, kto przechodzi bądź przechodził to samo co ja. Kiedy od dziecka ktoś czepia się, że wyglądasz jak anorektyczka, zaczynasz się po prostu nienawidzić. Ile to ja już dostałam przykrych komentarzy na temat mojego ciała to nie zliczę.

Ja zjadłam na śniadanie bułkę z wędlina, papryką i pomidorem, potem jabłko, obiad: woreczek kaszy gryczanej, jedna pierś z kurczaka pojedyncza usmażona w przyprawach, brokuły i sos z torebki na to polany ;p. Ten obiad był też na kolację, zawsze to robię na pół, bo na raz nie mieszczę. Dzisiaj mało, bo miałam dużo zajęć. Ważę 48 kg, ale strasznie się boję przytyć, bo kiedyś byłam 14 kg grubsza. Cały czas liczę kalorie i układam nowe bilanse, nie jem powyżej 1500 kcal, zdaza się to rzadko, ale jem wszystko, po prostu jak zjem np. chipsy czy czekoladę, to odliczam sobie i odpuszczam np. obiad. Alkohol też odliczam. Co poniedziałek rano staje na wadze, jak jest powyżej 50, to robię dietę, że jem tylko jabłka i kasze jaglana przez tydzien, ale w takich porcjach, żeby się nie najeść do syta. Spada zazwyczaj do 48 po tygodniu i jest ok ;). Ale uważać trzeba. Aha mam 161 cm jakby co.

To niech połączy dietę z ćwiczeniami silowymi :o Mięśnie urosną i ciało nie będzie wyglądało jak skinny fat :o bo to jest już obrzydliwe :o

autorko musisz jeść 3x więcej

właśnie nie będzie wyglądało ciało jak skinny fat bo się tłuszcz się rozkłada na całe ciało będzie wyglądać lepiej niż po siłowni tam jedynie schudnie i będzie wyglądać nie zdrowo.

Chciałabym umieć w siebie wcisnąć 3 razy więcej jedzenia :D

notgood dziś Tak, dokładnie. Moja przyjaciółka waży 69kg a ma 162cm, kiedy mówię jej, że chętnie bym się z nią zamieniła to mi nie wierzy, a ja mówię szczerą prawdę. Cóż, zrozumieć mnie może jedynie ktoś, kto przechodzi bądź przechodził to samo co ja. Kiedy od dziecka ktoś czepia się, że wyglądasz jak anorektyczka, zaczynasz się po prostu nienawidzić. Ile to ja już dostałam przykrych komentarzy na temat mojego ciała to nie zliczę. ale pisałas że masz 166cm/50kg to gdzie tam anoreksja? Wiesz ile przy tym wzroscie ważą anorektyczki 28-30kg, i wiem co mówię (pół roku stażu na oddziale)

tłuszcz się rozkłąda na całe ciało nie tylko w brzuch więc studzia nie piertol głupot

Już umyłam zęby, to mozecie pisać dalej o żarciu, ja na nic teraz się nie skuszę :D

Nie wierzę, że chcesz przytyć... Ja się panicznie tego boję, chudość jest piękna :) nie za bardzo oczywiście, ale BMI w przedziale 18.5-19 zapewnia dobre samopoczucie.

białko przyśpiesza metabolizm jedz dużo weglodanów i orzechy

Tak czy siak musi ćwiczyć by się nie zapuścić :o

Mi już od podstawówki ludzie skutecznie wpajali, że jestem gorsza przez to ile ważę. W dodatku mam taką figurę, że wygląda jakbym ważyła jeszcze mniej (zbyt długie nogi) przez to zamiast chodzić w fajnych ciuchach chowam się w luźnych dresach i bluzach, żeby nie było widać mojej chudości. Ostatni raz spódniczkę założyłam w gimnazjum, gdzie pewna osóbka przed całą klasą stwierdziła, że moje nogi to jakaś masakra, na co reszta oczywiście przyklasnęła. Takich rzeczy się nie zapomina, niestety.

jaki masz wzrost i wagę?

http://www.focus.pl/czlowiek/lekka-nadwaga-na-zdrowie-13966

gość dziś Nie wierzę, że chcesz przytyć... Ja się panicznie tego boję, chudość jest piękna usmiech.gif nie za bardzo oczywiście, ale BMI w przedziale 18.5-19 zapewnia dobre samopoczucie. xxx jaki masz wzrost i wagę?