Od zawsze byłam sama, coś jest nie tak

gość dziś Wiesz takie nastawienie jest trochę zgubne. Owszem nie trzeba wierzyć w cuda, ale tez nie należy ich całkowicie odtrącać. To tak jak z wiara w Boga wielu nie wierzy, ale też nie wyklucza, że On istnieje.

14;48 Zawsze bylam spokojna ,cicha, nie pale ,nie pije ,po imprezach nie latalam bo nie lubie tloku, dymu papierosowego.tak samo jak za zadnym facetem nie biegalam ,nie latalam. Bylam sumienna i pomocna, za to malo usmiechu mialam na twarzy i tym sposobem przegralam swoje zycie.Uwazam ze ,wlasnie te przebojowe szmaty, to one zawsze powodzenie mialy u facetow i to nawet tych najprzystojniejszych.W tej chwili lecze sie, na zab. osobowosci, depresje.

Dlaczego od razu szmaty? Przeważnie ciche i spokojne osoby mają mało znajomych, w związku z czym trudniej kogoś poznać, ale nie jest to niemożliwe. Czasami wystarczy być trochę bardziej otwartym.

14;53 Czyli sa ludzie i parapety, eh widze ze samotnosc to moja przyjaciolka. Ktos pisal tu o osobowosci i ja sie w pelni z tym zgadzam. Mam rzadka osobowosc, cudem bedzie dla mnie to jesli do grobu, wytrwam w swojej samotnosci.

gość dziś Dlaczego jednak tyle w Tobie gniewu. Wiesz obrażając innych niczego nie zmienisz. Popatrz na to w ten sposób, skoro one są jakie są i znalazły sobie mężczyzn, to czy oni naprawdę są tacy za jakich ich uważałaś? Skoro byli tacy głupi i wybrali sobie takie kobiety to może nie byli warci Ciebie. Nie docenili by tego kim jesteś, a tym samym nie byli byście szczęśliwi. Depresja moja droga może być podyktowana wieloma czynnikami, nie tylko samotnością. Mi też się tak wydawało, że wina tkwi w tym, że jestem sam. Dziś wiem, że tak nie jest. Wiem, że gdybym kogoś poznał wcale by to nie oznaczało końca wszystkich moich zmartwień, które ostatecznie składają się na to co mnie dręczy. Zapewne jest wówczas lepiej, krocząc z kimś razem przez to bagno czujemy się raźniej, ale sytuacji nie zmienimy. No chyba, że kobieta pozna milionera, ale i Ci mają swoje problemy. :) O dziwo czasami przysłowia się sprawdzają i pieniądze to nie wszystko.

Złością niczego się nie wskóra.

15;14Tak musze okreslic szmaty ,bo puszczaly sie na prawo, lewo i jeszcze dobrze zamaz wyszly .Przykladem jest moja kolezanka,w moim wieku .W parkach po nocach calowala sie z bambrami ,a teraz jest szczesliwa matka ,zona.Nawet mi kiedys Aga powiedziala tak ,Klaudyna trafisz na swojego chlopacy lubia takie puszczalskie i co,kazda z nich jest teraz mezatka .Z mojego rocznika tylko ja zostalam stara ropucha.Znajomych przyjaciol tez nie mam ,czuje sie niechciana ,nielubiana, nikomu niepotrzebna.

15;19 Bo dlaczego inni moga byc szczesliwi,a ja cale zycie jestem nieszczesliwa ,czym sobie zasluzylam na to zeby cierpiec ,przez to ze jestem niekochana, nielubiana. A tak bardzo chcialabym tylko czuc sie komus potrzebna i wazna ,nawet nie mam z kim porozmawiac o tym wszystkim.

15;19Milionera to ja bym nie chciała ,bo od tej kasy to w głowie by mu sie poprzestawiało.

Ale nie możesz winić tych dziewczyn za to, że jesteś nieszczęśliwa. Poza tym nie wiesz, jak dalej potoczy się Twoje życie, może w końcu znajdziesz upragnione szczęście.

No i nie wiem co mam powiedzieć. Wydaje mi się, że każdy z nas ma trudne dni. Taka burza, którą trzeba przeczekać. Co można innego zrobić?

15;37Nie winie tych dziewczyn ,za nieulozone swoje zycie ,ale to tak cholernie boli, ze one sie szmacily ryje zadowolone mialy . A ja zylam inaczej i bylam inna i co z tego mam ,sama zostalam.Zycie jest niesprawiedliwe. Przykro mi i smutno, teraz to juz zapozno na ulozenie swojego zycia, zapozno ,czasu nie cofne.Nic sie w moim zyciu nie zmienia ,tylko pory roku i pogoda.

gość dziś A nie cieszy Ciebie przynajmniej to, że byłaś wierna swoim wartościom i ideałom? Może i jesteś sama, ale nie zhańbiłaś siebie w żaden sposób. Możesz spojrzeć sobie w twarz i nie czuć wstydu lub odrazy. To też jest ważne.

15;38Le tam przeczekac, wszystko mozna przeczekac ale samotnosci to juz nie zniose.Nie wiem co dalej i jak mam dalej zyc .Ciagle sie nad tym zastanawiam .Czuje się gorsza od innych i w ogole. A narzekaniem nic nie zdziałam.Niedlugo czterdziecha na karku a ja staje sie coraz bardziej zgorzkniala ,sfrustrowana. Obrazona na caly swiat.Zaczynam pomalu nie nawidzic siebie i ludzi.

Piękne imię Klaudyna.

Na miłość nigdy nie jest za późno.

15;55 No wlasnie brzydze sie soba . Bylam juz tak silnie zdesperowana samotnoscia i wszystkim, ze poszukalam sobie kogos przez portal randkowy i facet porzucil mnie w ciazy ,a ta ciaze usunelam. Jednak dalej marze o milosci ,ktora chyba nie jest mi dana.Potrafilam faceta wyciagnac z najgorszego bagna, a on mi zaplacil za moja naiwnosc. Ale mysle ze dobro wraca.

15;57 Dziekuje.:)

Nie chcę uogólniać, ale faktycznie coś w tym jest (widzę to na przykładzie swojego otoczenia), że największe latawice pobrały najlepszych facetów. Nie wiem od czego to zależy, chyba były cwane i tyle, z pewnymi cechami trzeba się po prostu urodzić.

Cwane? A może po prostu tym facetom takie się podobały? Może "latawice" są w cenie?

Witam wszystkich.

Czar prysł.. Mówisz jaka to jesteś wartościowa, a inne puszczalskie i nagle okazuje się, że poznałaś kogoś, zaszłaś w ciążę i ją usunęłaś, bo on odszedł. Czym się zatem od nich teraz różnisz? Chyba tylko wygórowanym mniemaniem o sobie i tym, że nikogo nie masz.

16;01Na milosc nigdy nie jest za pozno,ale chyba nie w moim przypadku.Tlumacze sobie to tak, jesli milosc istnieje to chyba dla innych, ale nie dla mnie.Zycie samemu dla siebie jest bezsensu i do d**y, ze tak sie wyraze juz dosadnie. Fajnie ze moge sie chociaz w swiecie wirtualnym wygadac .O jak dobrze ze ktos wymyslil neta, chwala mu za to.

To samo chciałam napisać.

Dokładnie to samo chciałam napisać.

mi w tym roku stuknela 40 i tez całe życie 2 samotności

16;15No one zaczely juz wspolzyc w wieku 16l ,a mi wtedy w glowie ksiazki byly ,gdybym tak silnie niebyla zdesperowana to bym niebrala to co popadnie .One byly zabezpieczone i cwansze, tym sie roznie ze nie bylam cwana. Jakie mniemanie ,nie wywyzszam sie.A i jestem za szczera, za uczciwa, a to sie dzisiaj nie bierze w ogole pod uwagę.

Widocznie takie dziewczyny się chłopakom podobają w końcu każdy sam wybiera kto mu się podoba. Może jeszcze sobie ułożysz życie.

Ale dziecka się pozbyłaś... One były cwane, a Ty dokonując aborcji co udowodniłaś?

Eh nie bede juz tutaj poruszac tego tematu, bo i tak nie zrozumiesz. A pewnie mnie bedziesz chcial zadziobac ,ze szczerze sie przyznalam.