Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Meluzyna1

Od zawsze byłam sama, coś jest nie tak

Polecane posty

Gość gość333
Może zmienię trochę temat. Przeczytałam wszystkie wpisy,wiele dziewczyn zastanawiało się gdzie GO poznać. Ludzie najczęściej poznają się przez znajomych,jest to chyba najbezpieczniejszy sposób.Kolega ma kolegę a ten też ma kolegę. Poznawanie na dyskotekach czy dużych imprezach jest ryzykowne, nie wiesz z kim masz do czynienia.Faceci w takich miejscach nie szukają miłości tylko dobrej zabawy. Zdarzają się wyjątki ale to tylko wyjątki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taodtrzeciejrandki
A co jeśli koleś poznany na imprezie w klubie to kolega znajomego? Liczy się że kolega znajomego, czy że klub? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość333
nie pyskuj stara panno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taodtrzeciejrandki
licz się ze słowami jak mówisz do starszych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość333
To wyżej to nie ja. Chodzi raczej oto,że nie wiesz kogo poznajesz, nie wiesz kim jest,może żonaty albo psychopata. Miejsce nie ma znaczenia jeżeli ktoś z twoich znajomych go zna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość333
To wyżej to nie ja. Chodzi mi o to,że nie wiesz kogo poznajesz,może być żonaty albo psychopata,nic o nim nie wiesz,może ci wcisnąć każdy kit.Jeżeli zna go ktoś z twoich znajomych to nieważne gdzie go poznajesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość333
To wyżej to nie ja. Chodzi mi o to,że nie wiesz kogo poznajesz,może być żonaty albo psychopata,nic o nim nie wiesz,może ci wcisnąć każdy kit.Jeżeli zna go ktoś z twoich znajomych to nieważne gdzie go poznajesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taodtrzeciejrandki
Moim zdaniem niekoniecznie. Zależy jaki to znajomy. Jeśli przykładowo poznaje nas nasz wspólny znajomy, dla którego ON jest bliższą znajomością niż ja, to ten wspólny będzie chciał dla niego, żeby poznał fajną dziewczynę, niezależnie, co o nim wie. Inaczej moja koleżanka. Ona zadba o moje dobro i powie mi np żeby z tym X lepiej się nie zadawać, bo on kiedys coś tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taodtrzeciejrandki
A kolega potencjalnego zatai takie rzeczy, bo będzie chciał dobrze dla niego. Więc w sumie to można nawet przez znajomych poznać jakiegoś trefengo kolesia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goś333ć
Na to nie ma reguły ale chociaż wiesz jak się nazywa.Kiedyś poznałam takiego przypadkowego miałam dużo szczęścia że wyszłam z tej znajomości bez szwanku .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość333
Byłam młoda i głupia miałam 19-20 lat poznałam go przypadkiem i umówiłam się z nim. Spotkaliśmy się kilka razy,wiedziałam o nim tyla co sam mi powiedział,same kłamstwa.Znikną nagle tak jak się pojawił,na szczęście nie zakochałam się w nim ani do niczego nie doszło. Kilka miesięcy później zobaczyłam go z żoną i dzieckiem. Chciał ją zdradzić kiedy ona rodziła mu syna,ze mną nie wyszło ale może znalazł inną głupią.To był jedyny raz kiedy umówiłam się z kimś o kim nic nie wiedziałam, do dzisiaj jak sobie przypomnę jaką byłam idiotką to mi wstyd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taodtrzeciejrandki
Tak naprawdę to chyba nigdy do końca nic nie wiadomo że na pewno. Zawsze jest ten chociaż 1% niepewności. Ale tych znajomych albo chłopaków koleżanek, którzy chcą jak najlepiej dla swoich kolegów, to lepiej się wystrzegać. Oni będą za nim stali z lojalności i przyjaźni, nawet jak się dowiedzą, że bił kobietę. I dalej będą mu życzyć jak najwspanialszej dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taodtrzeciejrandki
ktoś kto jest super przyjacielem, może być całkowicie toksycznym partnerem. I to też dopiero później zaczyna wychodzić. To wszystko takie pokomplikowane. Czemu ludzie nie mogą być dla siebie po prostu dobrzy i uczciwi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość333
To prawda, nic ni jest proste i oczywiste,ludzie są nieprzewidywalni. A jeśli chodzi o kolegę kolegi to nie myślałam o randce w ciemno tylko o niezobowiązującym spotkaniu w większym gronie,relacja raczej luźna.Jeżeli zechcecie to umówicie się sami przy innej okazji. Raz miałam randkę w ciemno jeszcze w czasach licealnych,kumpel umówił mnie ze swoim kolegą z klasy.Porażka,nie znaliśmy się, nie wiedzieliśmy o czym rozmawiać .Spotkaliśmy się kilka razy i na tym się skończyło,później spotykaliśmy się w większym gronie i nawet polubiliśmy się , dobrze nam się gadało. Nigdy już nie poszliśmy na żadną randkę, bo oboje wiedzieliśmy,że do siebie nie pasujemy.Nie było tego czegoś między nami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15;17Co druga laska wskakuje facetom do lozka, co w tym dziwnego.To juz standart ,to nie ma znaczenia czy dziewczyna jest spokojna ,czy przebojowa ale te przebojowe maja latwiej w zyciu, o dobra partie, bo sa cwane. Najwieksze k/u/r/w/i/s/k/a maja najlepszych facetow. Ja po dyskotekach nie latalam i same patologie trafialam.A nikt nie chce byc sam ,ale to nieznaczy ze ja mam takiego sobie brac, mysle ze tu chodzi o cos wiecej o osobowosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
L e tam, piszecie ciagle o tych znajomych. jak sie nie ma w ogole znajomych, kolezanek ,kolegow to trzeba zaryzykowac i szukac kogos w sieci, internecie i wiele ludzi dzis woli w ogole nie wychodzic z domu ,tylko siedziec przed ekranem i tak kogos szukac ,a zwlaszcza jak ktos ma 30 na karku ,to niebedzie bawil sie na dyskotekach ze smarkami, tylko specjalnie zeby cos wyrwac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11 30 to wskakuj dalej im do lozek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i co z tego wyseksowalam sie, a teraz dopiero kogos poznalam do zycia, no i dobrze.Gdybym go nie poznala ,to bym dalej sama byla a do seksu sobie zawsze znalazła.Kazdy facet wymaga seksu, dlatego tak ciezko kogos poznac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość333
Wygląda na to, że największym szczęściem dla kobiety jest posiadanie faceta, jak go nie ma, to co życie nie ma sensu ? Wszystko kręci się wokół nich,byleby tylko jakiegoś mieć. A może zamiast skupiać się na nich trzeba pomyśleć o sobie i zacząć cieszyć się życiem.Przestać szukać na siłę i nie zazdrościć koleżankom,skąd wiadomo że wszystkie są takie szczęśliwe,przecież nie powiedzą że popełniły błąd. Myślenie ciągle o tym samym nie pomaga,a patrzenie na każdego wolnego faceta jak na potencjalnego kandydata na męża powoduje,że traci się radość życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajnie być w związku z fajnym facetem. Żadne zaklinanie rzeczywistości, że niby nie, nie pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rodosci zycia i tak nie mam, bo jestem pesymistka i uwazam ze zycie z facetem jest lepsze ,niz bycie samemu.Nigdy niemialam szczescia do facetow ,milosci. wiec zaczelam szukac na sile, bo ile mozna byc samemu. to nic dobrego, ani milego ,spedzac wszystkie swieta, sylwestra samemu, przed telewizorem.W sumie sylwester to najgorszy dzien w moim zyciu, bo kazdy z kims sciska sie, pije szmpana ,caluje, przytula, a ja w tym dniu ryk w poduszke, ze nawet odezwac nie mam sie do kogo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie, nauka potwierdza że kobieta bez faceta i dzieci jest 13x szczęśliwsza niż kobieta z dziećmi i facetem. Faceci nie są kobietom wogole potrzebni. Oni jedyni spełniali rolę zpładniczy już teraz są sztuczne plemniki. Faceci nie są nam potrzebni oni generują nieszczęścia. A puszczać się nie będę na lewo i prawo jak ktoś tam powyżej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bzdury ,kobieta bez meza i dzieci dostaje na dekiel, psychika jej pada.Co druga kobieta ma potrzebe rozmnozenia.To nie puszczanie sie, jak sie poznaje faceta to jest seks. Predzej czy pozniej i tak dochodzi do seksu. Nie moja wina ze wiekszosc facetow chca babek na jeden raz. Nie potrafie wyczuc ktory mnie chce na zone,bo do seksu kazdy mnie chce, a ile jest takich kobiet to dawalo d**y na prawo, lewo i sa mezatkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość333
Każdy pragnie kochać i być kochany to naturalna potrzeba i ja to rozumiem.Nie rozumiem tylko tego,że są kobiety które zrobią wszystko by kogoś znaleźć, z taką agresją mówią o swoich koleżankach tylko dlatego że one kogoś mają.Każda jest gorsza od nich,brzydka,puszczalska,a on piękne,mądre,porządne i same.Przecież to nie wina koleżanek że one są same.Czasami tak bywa,nie zawsze trafia się na odpowiednią osobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile jest takich kobiet to dawalo d**y na prawo, lewo i sa mezatkami. x tyle ze taka kobieta nie nadaje sie na zone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość333
Chcą na seks czy na żonę? Chyba tego nie rozumiem.Jak mają seks na pierwszym spotkaniu po co im żona.Nie wyobrażam sobie pójścia do łóżka z kimś kogo ledwo znam z kim mnie nic nie łączy,związek który zaczyna się od seksu na seksie się kończy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14;24 Skad ty mozesz wiedziec, ze sie nie nadaja na zone ,matke ,gdyby sie nie nadawaly, to by mezatkami nie zostaly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14;19Tak z taka agresja, mowia bo kolezanka mi sama powiedziala ,a kiedy chcesz wyjsc zamaz zeby dziecko mowilo do ciebie babciu.Sama bylam swiadkiem, jak lizala sie w parkach a ja mialam pilnowac, czy nikt nie idzie.ta szmata jest mezatka od wielu ,wielu lat. Ja stawialam na prace, nauke i do dzisiaj zostalam sama. Wyszczekane ,usmiechniete suki zawsze kogos maja i zdania nie zmienie, wiec nie rozumiem dlaczego to ja mam byc niechciana, niekochana. Czym niby sobie na to zasluzylam co ,ze ciagle nie trafiam odpowiedniej osoby, a samotnosc jest przykra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×